Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MałgorzataZ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MałgorzataZ

  1. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wesolku właśnie zajrzalam ,ja po prostu czekam dalej i juz nie mam co pisac to wszystko mnie dołuje ,obiecują,ze moze jutro po południu juz będzie wynik.Na razie nic nie potrafie więcej wymysleć. Tokino zdrówka dla mamci. Wesołku a co córcia choruje dalej?
  2. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi napisz jak córci poszedł test szóstoklasisty ,trudny był?
  3. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    dobra lece myć okno ,juz się troszkę ociepliło Tererku a ja w tym roku chyba tylko na jednym balkonie kwiatki powieszę ,drugi muszę mieć wolny na pościel,pranie. A poza tym nie chce mi sie wiadrami nosić przez pokoj wody.Takze odpuszczam kwiaty az moja małza bardzo zdziwiony a mi po prostu sie już nie chce,chyba wychodzi starość.
  4. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku dzięki za sniadanko,a tak się zastanawiam wiadomo ze trzeba poczekać by wszystko podokańczać ale przecież lodowka ,kuchenka ,na czym choć podgrzewa czy sie nie stołuje jeszcze w swojej kuchence. Wiesz piszesz,ze nie bedzie w takim wydaniu jak u nas,my tez szukaliśmy tańszych rzeczy(nawet chciałam meble w kuchni kupowane a nie w zabudowie ale zostałam przegłosowana w domu i ma zabudowę) dlatego między innymi wszystko elektryczne zakupione w necie.I dlatego małz kończył sam jak wiesz. Odnośnie gotowania na wynos wiem ,wiem moja chyba tylko je to co jej ugotuję ,czasem w sobote ,w niedziielę jak nie wraca to jakieś dania wymyśla.Zabiera nawet zypy w słoikach zawekowane(wczoraj chyba 5 słoików róznych zup) bo te z torebek juz sie chyba jej znudziły.A tak ma gotowe tylko odgrzać. Nawet musze jechac z nią do marketu by wszystko kupić u nas ,wczoraj jak wyjeżdzała to nie mieściło sie w ganku tyle toreb nie mowiąc w samochodzie,nawet wody w butelkach wozi stąd ale przyznała sie tutaj wy kupicie za wasza kasę a w L musze kupic z kieszonkowego.Ale wazne ,ze jeszcze chce wracać do domu ale widże ,ze czasem tęskni,nawet chciala byśmy my do niej jechali na niedizelę ale teraz matura a to schodzi jednak caly dzień.
  5. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Witam poniedziałkowo Zapraszam na kawusię,inusię i herbatkę Gorace wszystko Jakoś nie moge spać,moze dlatego,ze odstawiłam tabletki do spania,choc wczoraj było gorzej wstałam o 3 nad ranem ,jak moi domownicy wstali to juz obiad był gotowy i wszystko dla córci było gotowe.Myślałam,że po tylu godzinach na nogach zasnę jak suseł ale dobre i spanie do 5. A tak u mnie nic Wesolku nowego,dalej czekam ale ile można jeszcze czekac ,dzis będę dzwonic czy jest.Oby tylko był wynik do czwartku do wizyty u lekarza.Zajmuje sie wszystkim by nie mysleć i dlatego mam pomyte okna,na dziś zostawiłam sobie sprzatanie i mycie okna w sypialni. Banderasku tez słyszałam,że jak coś złego to od razy dzwonią ale nie wiem jak jest w przypadku takiego badania,bo chyba odsyłaja w strony Wesołka a to dalej.Jak cos będę wiedziec to dam znac dzisiaj. Banderasku a Ty juz te muchy odgonłaś? Pszczólko a my wczoraj choc taka ładna pogoda pojechalismy na cmentarz tylko,córka koniecznie chciała nas wyciagnąc na zakupy na gielde ale jakos mi sie nie chciało,musze dokupic troche firanek nowych a nie mialam pomierzonych,takze na razie odłozyłam,Choc mój małz miał nawet chęc tzn nie protestował a to juz sukces(choc jak każdy chłop tego nie lubi) to tym razem mi się nie chciało.Musiałabym się spieszyć bo córka miała wcześniej jechać .I w sumie tylko przyjechali znajomi i trochę posiedzielismy. Terterku zapomniałam pogratulować nagrody malarskiej Roberto a moze chciałas za szybko wszystko porobić i skutki są ,czasem wiesz w naszych połozeniach trzeba pracowac wolniej. Popieram decyzję Tokiny odnośnie pomocy w ogrodzie.Oby tylko pracownik sprawnie porobił wszelkie prace.I tak mysle jak dobrze,ze my nie mamy duzego ogrodu. Zuziczku czy bratki na cmentarzu wyrzuciłas ,wszytko zjedzone ,moje nie umarzły czyli nawet mrozy 6 stopniowe ich nie zniszczyły.Rosną i kwitną przed domem.
  6. MałgorzataZ

    guz tarczycy3

    EWAkul a jakiej wielkości miałaś guz ,duzy był?
  7. MałgorzataZ

    guz tarczycy3

    EWAkul to mnie już teraz nastraszyłas porządnie,ja też jestem po 40 i wlasnie przypadkiem zrobilam usg tarzycy tak jak TY,czekam dalej na wynik biopsji,może w tym tygodniu już będzie , a dlaczego tak dlugo czekałaś na wynik biopsji? A morfologię i OB miałaś też w normie?
  8. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Roberto dzięki za kawusię,dziś potrzebna bo zaplanowałam duzo roboty,wiadomo. Na razie o ogródeczku nie myslę choc po nocy zrobiło się naprawdę wreszcie zieloniutko a nie buro.Kwiatki urosły chyba kilka centymetrów,ale nawet gdybym chciała to nie wejdę bo strasznie mokro. Poza tym dziś jestem kucharka bo dziecię bedzie to trzeba znowu stac i gotowac ale lubie to.Na pewno wymysli jakies zakupy jak zawsze to nie wiem czy jeszcze tu kukne. Pogoda zapowiada się ładnie więc lecę do roboty. Miłego dnia dla wszystkich.Pozdrawiam A jeśli ktos ma ochote serniczka na pewno wystarczy,zapraszam
  9. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    A ja jutro mam zamiar zabrać się za brudne strasznie firanki i okna Nawet corka ma rano przyjechac ,to moz etroszke podgonimy roboty,Bo jakoś ostatnio mam pod górke z robotami w domu wiecie co spadam to jasność od grzmotów na dworze,tak myślemoze pojdize wiosenna chmurka do Wesolka a co mam jej żałowac deszczyku z piorunkami.Od razu wszsytko się na dworze zazieleni,tez to Tokino słyszałam rano w radiu,Zalewski mówił ,z eod pierwszego grzmotu robi się zielono na dworze.Spadam bo spalę kompa.
  10. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tererku i wszystkie dizewczynki dopiero zrobilam he he gotowa polewę na serniku takze zapraszam ,jest duzo duzo bo ja nie umiem piec malo Roberto niestety nie ma jeszcze dalej musze czekać ,nie wiem co się stał ja robiłam 21 marca a nie maja jeszcze wyników nawet z 17 marca,moze mają aż tyle roboty nie wiem.Dalej niepewność ale musze wytrzymać mysle,ze do wtorku juz będą bo w czwartek mam iśc do lekarza na wizytę co dalej. Tokino gadalm z Pszczóleczką przez telefon jak zawsze długo bardzo długo gadamy ale niesety jak strzeliło na dworze od razu sie rozłaćzyłam ,kiedys spaliło mi telefon i to nawet nie gadałam dlatego teraz się boję .Deszcze łokropny i na dworze od razu noc się zrobiła.I widze dalej coś huczy. Także pewnie nie posiedzę na kompie. Zuziczku wiem o czym piszesz dlatego jak tu nie wyjdzie a na pewno nie wyjdzie muszę cos pomysleć o swoim,teraz chyba mogłabym na niskim zusie posiedziec troche.Okaże sie ale najwazniejsze teraz co powie lekarz.A myslę ,ze swojego osła przekonam ,bo caly czas mu wierce dziure w brzuchu.
  11. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Personalna z okazji imienin dużo zdrowia ,szczęścia i uśmiechu na co dzień dla Ciebie.Żyj 1 00 Lat. Tokino ja przypomnialam sobie o imieninach naszej Personalnej jak wyłączyłam kompa własnie a,że moj staruszek komp włacza sie ostatnio bardzo długo(już tylko patrzeć jak się nie włączy wcale) obiecałam sobie ,ze złożę zyczenia potem.Dlatego jestem jeszcze raz. Dziewczynki po południu zapraszam na gorący serniczek,juz tylko zostało m iwłozyć do piekarnika
  12. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczynki a pamiętacie co nam w ubiegłym roku zaserwowała Tererek 1 kwietnia? Własnie sobie przypomniałam jej żarcik.
  13. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Póki co zapraszam na kawusie,inusię i herbatkę. Miłego dnia dla Wszystkich.Pozdrawiam
  14. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczynki bardzo dziekuję za zyczenia za te serduszka ,kwiatuszki.Weszłam wczoraj na forum,nawet zaczęłam cos pisać (obejrzała piękne róze i torcik Tererkowy oraz Wasze mocniejsze naleweczki)i pojawiła sie u mnie rodzinka.Nawet nie wysłałam posta a ,ze siedzielismy do pózna to juz nie wchodziłam na kompa.Powiem tylko miło upłynął mi wczoraj dzień wśrod kwiatow ,oderwany troszke od rzeczywistości. Jeszcze raz dziękuję za pamięc.Miło,ze tyle osób o kimś pamieta. i jest same wiecie coś dziwnego tak czasem nie pojawiamy sie na forum i przez kilka dni a jak jest jakiejś święto wszystkie podpisują wtedy listę,coś w tym jednak jest i moze dlatego nasze forum przetrwa jeszcze dlugo.Oby bo czasem naprawdę można ponarzekać ,pobidulić. Zuziczku odnośnie pracy nie mam jakoś nadziei teraz ponoć chętnych jest ponad 500 osób ,takze pewnie to będzie nieaktualne choc z tego co wiem innym mówili od razu,ze nie są kompetentni na to stanowisko.Odnośnie małza wiesz Zuziczku on nie bronił mi pójscia ale zachwycony z tego co widze tez nie był.Sam się przyznał wieczorem ,że a co wracałbym do pustego domu.Może chciał mnie przez to pocieszyć.Nie robię wiecie nic na siłę ,dostosowuję trochę do moich możliwości a staz pracy mi leci bo jestem ubezpieczona w k sie. Ale zobaczymy. Tokino piszesz o ekipie remontowej u syna ,to kupił w koncu coś,coś nie doczytalam? Zdaj relację proszę.
  15. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Witajcie dizewczynki Dziękuje za życzenia wiecie oby sie spełniło to najwazniejsze.Zdrowie Chc powiem Wam wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej do pracy,powstaje u mnie wieli market i bedzie miedzy innym market spozywczy złozyłam cv powiedziłam ze prowadziłam wiele lat działalnosc handlową i nawet sie mnie zapytali czy mam ksiązeczkę sanepidowska a mam,mam czekac na odpowiedz do końca następnego tygodnia.Mam nadzieję bo przede mna zapytali sie o taką ksiazeczke tylko jedną dziewczynę ,chca zatrudnić osoby blisko mieszkające a ja mieszkam bardzo blisko marketu tzn wielkiegoo Centrum Handlowego.Chciałam nawet wynająć sobie tu stoisko ale mojego małza nie przekonałam uparty osioł i tyle.Więc szukam tak ale ludzi było może ze 400 osób także nadziei nie ma. Zobaczę choć po cichutku mysle o zatrudnieniu by nie siedzieć w domu i pójść do ludzi wreszcie.Wszystko się okaże. Zostawiam dizewczynki kotleciki schabowe ziemnaki surówkę z zielonych ogórków. No i oczywiscie zostawiam na stoliku cos mocniejszego.Zapraszam
  16. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Zuziczku prezentacja ma sie dobrze,pisze tworzy,juz mu zostało cos tylko na plytkę ponagrywać ale ma jeszcze czas.Wazne ,ze ma konspekt,chyba opracowanie.Teraz to juz ma pójsc mu z gorki ale wszystko sie okaże.Jest tylko problem bo akurat w komisji w jego klasie jest pani PROFESOR która mnie uczyła polskiego w moim liceum i bedzie u niego w komisji.Tym jestem zalamana bo pamiętam jak u niej wyglądały lekcje ,jak wstawalismy do odpowiedzi z płaczem,tak zawsze to wygladalo.My meczyliśmy sie z tym 4 lata.A ona tyle lat i dalej pracuje ,jakoś mysle ,ze na ustnym nikogo nie obleja a jemu polski będize sie tylko liczył by zdał.Takze mu roztłumaczam pania ,ja pamietam w czasie matury nawet na nią nie spojrzałam tylko odpowiadałam na wszelkie pytania drugiej pani polonistce.Ale wszystko w zyciu trzeba przejść choć prawdę mówiąc myslałam,ze juz o tej pani nigdy nie będe musiała myśleć.
  17. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Pszczólko a ile wczesniej sie zapisywałas do gastrologa?U mni do specjalistow czeka sie 6 miesiecy
  18. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wesołku wracaj do nas.I tyle Pszczóleczko jeszcze nie ma wyniku ,dizsiaj dzwoniłam w piatek po południu mam sie dowiedzieć Terterku a ja choć na spotkaniu nie będę chce zdjecia mieszkanka a co choć se pooglądam nowości Tokino jak ramię dzisiaj? Bonitko kwiatki zakupione?
  19. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Banderasku a co dzwignęłas cos,jestes na zwolnieniu czy pracujesz?
  20. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Hej Zuziczku i Personalna. Personalna a jak Sarcia lepiej? Wiesz zawsze jakies obawy sa i powiem Ci nawet w domu nic nie robie tylko łaże po sklepach nie wiem za czym,w zasadzie tylko oby obiad byl i co nieco sprzatniete i jak nikogo nie ma w domu to i mnie tez ,bo jakos pusto właczam kompa nie wiem po co i za duzo o tych rzeczach czytam a to chyba niewskazane dla mnie.Bo zaraz to najgorsze do mnie pasuje same wiecie jak to jest
  21. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wesołku nie smutasuj na boczku,corcia na zdjęciach wygląda ładniutko a ja tak mysle jak ten czas leci szybko niedawno my byłysmy takie młodziutkie bez probemow a teraz co? Tokino dobrze,że nie widac złamania na zdjęciach ale rehabilitacja by się przydala Aja wrocilam z miasta ,wreszcie zobaczylam ludzi a nie tylko dom,pogoda ładniutka i moze trzeba zacząć mysleć o naszych brudnych oknach. Dziewczynki jutro będę dzwonić a może juz będzie wynik,czasem jest szybciej.
  22. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wesołku ja nie mam od Ciebie zdjęć ,poslij jeszcze raz.Jestem ciekawa. Kosmitko zdjęcia doszly masz juz dorosłe dzieci.Widzę,z etez egzaminy blisko. Odnośnie egzaminu gimnazjalnego ma on wpływ na dostanie sie do szkoły do lepszego liceum sczególnie w duzych miastacha ,ale egzmin po szóstej klasie to Kosmitko fikcja darmo stresuja nasze dzieci i tak do najblizszego gimnazjum b ędzie przyjety każdy.Ale chca juz tak wczesnie przygotowac nasze dzieci do testow.Powodzenia. Bonitko czy Twój małz już w domu,wszystko OK?Tak pytam bo jakoś niepodobne do Ciebie ,ze tak Cie tu mało.Zdrowka zyczę. Roberto czy widac koniec łazienki powolutku? Ja dzisiaj wyłaze z domu troche pozalatwiać spraw do miasta,ma byc ciepełko. Miłego dnia
  23. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Zaparzam kawusie,inusiei herbatke. Zapraszam Tokino a moze trzeba prześwietlić to ramię,może idz do lekarza i znowu nie będziesz mogla nic robic w ogródku.NIc podnieść. Do niczego znowu takie zycie Zuziczku dzisiaj sa ludzie ,którzy nie szanuja pracy,dopiero doceni jak zacznie szukać co zrobila Personalna czy juz odespałas wczorajszy dzień? Uważaj na drogach bo czasem pojawi sie na drodze wariat i nie z Twojej winy moze dojść do tragedii. Pszczółeczko nie wychodz jeszcze na dwór jak dalej szyja boli bo pogoda jeszcze zdradliwa.
  24. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dzien dobry niedzielnie Tokino szybkiego powrotu do zdrowia życzę,wiesz ja tez juz czasem myśle,że jestem niegramotna,dzisiaj nawet nie pojechalismy na cmentarz Uważaj na siebie i nie przewracaj sie wiecej Wesołku oglądałam Twoj torcik,jesetes zdolna uwierz w siebie odnośnie snów poprzedniej nocy obudziałam sie spałkana a wiecie dlaczego dostałam w nocy pałę z biologii.Chyba teraz nie mogłabym sie juz uczyć i chodzić do szkoły Tokino nie wiem co pisać ,totalna pustka ,wiem,ze jeszcze musze czekać tydzien i nic nie zmieni tego i tak mysle ile razy jeszcze tak bedzie.Choć bede dzwonic wczesniej,u nas czasem wyniki są szybciej. A tak wiecej moje bratki chyba w nocy zmarzły a moze tylko kwiat umarzł to sie okaze.
  25. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku chyba cos skubne bo wreszcie zgłodnialam Roberto nie pamietam ale w ubiegłym roku cos małz płacił koło 400zł za tonę miału,wiem ,ze zaplacilismy cos koło 2000 na cała zimę i jeszcze z tone zostało mowi na pewno.Teraz jeszcze sie nie dowadywał ale pewnie na dnaich ma zakupić coś wczoraj mówil Także nas ogrzewanie drogo nie wynosi a w domu tak jak piszesz 23 24 stopnie zawsze. Nie kurzy sie az tak strasznie bo on moczy miał w wodzie i zawsze musimy kupowac najtańszy mial bo mimo komputerka w piecu jak miał jest duzej kaloryczności to łapał nam temperaturę,cos mowił,ze mial do naszego pieca nie powinien przekraczac 2000 kalorii,bo inaczej gotuje nam sie woda w piecu.
×