MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Zuuzik jak mi przejdzie i przejrzę na oczy to też zacznę czytać,skoro polecasz. Ale coś wiele Syr też nie pisze na forum.Wiele brakuje.Ciekawe co z nimi.Dajcie choc znak ,że żyjecie.
-
Terterku ja strasznie nie lubię remontów,a podłóg to już całkiem.Kapelusze lubię ,nawet mam jakieś,tylko czasem sa w zimie zdradliwe bo uszy na wierzchu.Takze uważaj. Poetko widzisz jak u mamusi dobrze. Roberto jak nowa fryzurka? Macie racje czasem jak m na urlopie to przeszkadza.Mój też w przyszłym tygodniu idzie na tydzień.Ale ja mu wymyslę coś coby się nie nudził. Kosmitko fajne przepisy tylko my sie chyba w garderobą nie pomieścimy. Ja dopiero wróciłam znowu z przychodni,zmienił mi lekarz antybiotyk bo tego nie mogłasm przyjmować,strasznie bolał mnie brzuch i tempertura dzis w nocy prawie 40 stopni.Zobaczę co będzie teraz.Już chyba nie dokończę w tym roku myc moich okienek,zdam się na córcię i m.Ludzi w przychodniach moc,musiałam wystać swoje.Dostałam tez skierowania na morfologie i muszę powtórzyć to moje OB,ale to nie teraz bo lekarz powiedział,że przy takim przeziebieniu to muszę mieć OB teraz bardzo wysokie.I dziewczynki strasznie ciągnie do łóżka.Nie szalejcie tylko ubierajcie się i oby Was tak nie wzięło.Najgorsza to jest chyba temperatura,troche po tabletkach spada a potem znowu.Trzymajcie się i widzę że się wieczorkami uodporniacie,
-
Witam dziewczynki,nie zaglądałam bo przeziębienie nie mi nie dało,znowu temperatura 39 stopni,antybiotyk,zobaczę co z tego będzie,na razie leżenie bo na nic innego nie mam siły.Trzymajcie się ,myślę,że prze z kable was nie zarażę. Poetko dzieci sie przyzwyczaja,ale na pewno nie będzie łatwo. Dzięki za śniadanie może cos skosztuję ,chociaz jesc mi sie wcale nie chce. dla wszystkich.
-
Terterku a jak tam Twoje badania?Bo cos chyba do końca nie doczytałam.
-
A ja dzis chyba też nie kojarzę ,kto to Bechemot.Albo mam umysł przytępiony,takze na ściągę też poczekam.
-
To może i ja się załapie na oblewanie tych drzwi
-
Roberty kociak też wspaniały.
-
Tokino dzięki ale jak człowiekowi nic nie dolega to myśli,że można wszystko zrobić,ale to chyba tylko oczami, przecież same wiecie,że też się nie oszczędzacie,a taka pogoda nie sprzyja zdrowiu.tylko mój m zrzędzi czy te okna nie mogły poczekać na niego,ale ja w duchu juz myśle o myciu następnych.Tyllko teraz musi mi przejść.Na razie kuruję sie miodem,lekami i ide chyba spać. A wy dzis pewnie będziecie oblewac zakupy by się nie possychały. Tokino a ja wreszcie zobaczyłam Cię dzis na zdjęciach.Super no i Pszczółka tez dodała nowe zdjęcia.Pozdrawiam Was wszystkie.Miłej nocki.
-
Pszcz ółko ja jestem,wzięłam gripex,troszkę Was czytam,najbardziej boje si ę nocy,bo ta poprzednia to koszmar,0 spania,ale dziś wezmę leki i może będzie lepiej>Tak więc dołączyłam do tych co kichały wczesniej.
-
Witam S..ki. Nie było mnie z Wami bo niestety przestało padać i ja wzięłam się za mycie okienek.Było ciepło.ale nawet maiłam sweter na sobie ,niestety leżę ,szybko mnie wzięło.Nie mam nawet siły czytać co napisałyście,rzuciłam okiem cos mierzyłyście cycuszki i p py.Mi ta ostatnia dużo po operacji spadła(na nk mam zdjęcia przed to chyba miałabym wśród Was 1 miejsce tak po operacji w ciągu 2 tygodni ubyło mnie 12 kg.)Myślę,że do wagi sprzed operacją nie powrócę,ale potem się zmierzę bo teraz nie mam siły,dobrze ,ze m w domu i dzieci to coś zrobią>M nawet rano w kuchni okno umył,ale teraz poszedł do pracy. Potem zechcę się odedzwać bo teraz do łóżeczka ciągnie. I tak myślę,że jednak trzeba sie zaszczepić,jeszcze grypa daleko a ja juz padłam.
-
Do kogoś kto nas czyta Coś co nas połączyło to tylko my wiemy,osoba,która tego nie doświadczyła co my,nie moze nas zrozumieć na pewno.
-
Poetko ja wcześnie wstaje bo m chodzi rano do pracy a jak się obudzę to potem juz nie śpię,a o 6 i tak dzieci wstają do szkoły Muszą wczesniej wstawać bo już chodzą do liceum,do tej pory wychodziły za 5 minut ósma , a teraz najpóżniej 7.30.Na córke to i tak prawie zawsze kierowca miejskiego autobusu czeka.A syn albo chodzi piechotą a teraz jeżdzi rowerem i ja nie jestem z tego zadowolona Nie chodzą do jednego liceum bo już razem nie chcieli być w szkole.Gdyby chodzili razem to bym rano ich podwoziła a tak nie bardzo mi się uśmiecha przez korki ranne jeżdzić,bo się bardzo długo stoi na światłach.Zanim się zbiorą to zawsze im brakuje czasu.. To pewnie z bratem podgonicie robotkę u mamy.
-
widzę ,że tu coś pusto,Tokina,Zuuzik u lekarzy. Zdajcie nam relację po powrocie.reszta pewnie w pracy.To zapraszam na obiadek,zaraz idę szykować ,bo dopiero do domu z zakupów wróciłam.Zupa ogórkowa a na drugie danie ziemniaki ,kapusta kiszona(sałatka} kotlet schabowy.To nic troszkę kalorii więcej . Roberta a co TY dziś pichcisz?
-
Oj dziewczynki zeby cos napisać to mi wyrzuca neta
-
Zuuzik kiedys mój syn właśnie taki miał katar i kupiłam mu w aptece wodę morską,grosze kosztowała wtedy, i bardzo pomogana taki zatkany nos,jest w aerozolu. Tokino wszędzie długo sie czeka,ale w przychodni będą Cie odsyłać od lekarza do lekarza.
-
Zuuzik a jak Twoje przeziębienie?
-
Tokino i w szpitalu od razu porobią Ci wszystkie potrzebne badania>Ma Cię ktoś podwiezć?
-
Zuuzik wiesz o tym nie pomyślałam,ale nigdy raczej z tym nie miałam problemów,nie wiem gdzieś może w przyszłym tygodniu powtórzę badania.Bo OB zawsze raczej miałam w normie.
-
Tokino a czy Ty miałaś kiedyś robione echo serca?
-
Tokina ,a czy czasem nie powinnaś zgłosić się na Izbę Przyjęć,serce,wysokie ciśnienie jest niebezpieczne,może trzeba zrobić EKG,może nie czekaj do rana tylko niech Cię ktos zawiezie.Ja wiem ,że to dobrze radzić komuś ale sama wiesz z sercem nie mozna czekać. Poetko widzisz tez powinnas znależć czas na kontrolę,każda z nas wie ,że nie badanie straszne to przezyjemy tylko obawiamy się tego co powie lekarz. Pisałam Wam kiedyś ,że miałam podwyższone OB(46),myślałam ,że to z zębów,poszłam wczoraj do dentysty i stwierdziła,że mam jakieś do leczenia ale te zęby nie mogą w moim przypadku dać takiego wyniku,sama nie wiem z czego ,muszę tez powtórzyć badania i jak będzie dalej tak to znowu trzeba się wybrać do gin. Mallutka ja tez pamietam,że najgorsze to było czekanie na wynik.Ja tez kiedyś zadawałam pytanie temu lekarzowi ,widzisz on nie straszy tylko patrzy na to okiem lekarza,ale jego rady czytając są naprawde dobre. U mnie też cos komp dzis słabo łaczy ,strony nie chca się otwierać wcale. A ja dziś z córcią pojechałayśmy po buty,ja sobie kupiłam takie szybkojazdy do samochodu a ona wybrała sobie takie krótki kozaczki,nawet mi sie podobały ,tylko jak zacznie chodzić w nich do szkoły to nie wiem,czy nogi nie złamie,bo u nich w szkole sa takie schody które maja ze 400 lat.
-
Wiatam S....ki Ja teraz mam coraz mniej czasu.ale staram się choć Was poczytać. Terterku jak sie czujesz po szczepieniu?Bo mój syn zaszczepiłam go w czwartek a od wczoraj jest jakis przeziębiony,nie wiem czy to po szczepieniu.Bo ja też w ubiegłym roku zaraz po szczepieniu leżałam i w tym roku chyba odpuszczę szczepienie.Wczesniej szczepiłam się i było OK. Łasiczko musimy mieć nadzieje,że z Twoim tatą będzie wszystko OK Oj słuchajcie będę potem bo córka wróciła I MAM ZAWIEŻC PO BUTY zUUZIK CIESZĘ SIĘ Z WYNIKÓW.
-
Witam Was ale u mnie dalej pada,już od kilku dni nie widzieliśmy słońca tylko chmury i deszcz.Wczoraj z godzinę tylko nie padało a tak pada całą noc i dzien.Ponoć w moim regionie rolnicy kartofli nie wykopia tylko chyba zgnija jak dalej tak będzie. U mnie w ogrodzie stoją już wielkie kałuże. Ale było tutaj wczoraj wesoło,dlatego dzis prawie pusto.A mi jak zwykle w niedzielę nie dano kompa.A kiedy następna imprezka-przyznajcie sie.
-
Zuuzik u ja w dniu Twojego Święta życzę byś zawsze była zdrowa i uśmiechnieta.Oby w Twoim życiu nie było nigdy trosk i kłoptów.Widzę,że stół nakryty,pełny. Wszystkiego najlepszego ale ja dziś tylko na chwilkę,poczytam potem no i oczywiście wypiję cos mocniejszego za naszą jubilatkę. Nie wiem tak zerknęłam ,chyba Beti nie wie jak piec udka. Udka obgotowuję, tak by sie nie rozlazły ,parę minut,potem mocno obsypuję czerwonym delikatem Knorr do kurczaka.,wyjmuję ,układam na blaszce,dodaję trochę margaryny i piekę odwracając by sie nie spaliły.Naprawdę dobre,by się nie spiekły bardzo troszkę podlewam rosołem.Piekę aż są dobrze chrupiące i take ciemne. Nie wiem może potem dstanę kompa,bo na razie nadchodzi okupacja.Pa trzymajcie się.
-
Roberto a u mnie pada cały czas bez przerwy noc i dzień od kilku dni.Dobrze,że nie mieszkam nad żadna rzeką. Tokino a u mnie chyba gotowanych gołębi by nie jedli,możesz śmiało próbować.Wiem,że o trudno do nowych potraw przyzwyczaić,wiem cos o tym.Ale to sprawdzone.
-
Ja piekę gołabki na zwykłej blaszce,smaruję ją tłuszczem,na początku też kładę na wierzch liście,potem jak sie podpieką to te liście wyrzucam,a gołabki jeszcze piekę,Są naprawdę dobre.Można w trakcie pieczenia przewrócić gołąbki na drugą stronę.Wiecie jak teraz pachną?Zapraszam.