MałgorzataZ

Witam.POBUTKA, Smutasku widać,że męza nie ma w domu ,tylko w pracy,do łóżka coś Cię nie ciągnie.A ja znowu nie nadążam wszystkiego poczytać,Delicji z żołedzi też nie próbowałam nigdy,ale ludziki to owszem robiłam też z kasztanów bo u nas w parku dużo drzew kasztanów. Chyba jesteście głodne,więc zapraszam na śniadanie.U mnie jajka na twardo ,szynka,masło ,chleb i gorąca kawa lub herbata..Ja dzis spijam tylko kawę ,bo jeść mi się wcale nie chce.Na obiad mam w planie biały barszcz też z jajkami tak za jednym zamachem gotuję.Na drugie danie ziemniaki z sosem.I może ogórek kiszony,muszę spróbować jakie wyszły w tym roku. Poetko trzymaj się u lekarza,dasz radę,oby tylko wszystko OK było,a na pewno będzie. Pozdrawiam wszystkie S...bez wyjątku i pędzę do kuchni,bo zaraz dzieci do szkoły wstają.POZDRAWIAM..Ponoć ma nas być już 15 to dla każdej po 1

Coś Was mało a mnie tak morzy do spania ,że chyba zrobię dzieciom kolację i na m się chyba nie doczekam,chyba pójdę spać z kurami.Gdzieś znowu zaczyna boleć mnie brzuch z lewej strony,nie wiem niby nic ciężkiego nie wynosiłam z pokoju bo m patrzył i gadał.ALe chyba cos zaszkodziło.A o której godzinie zaczynacie ten wiecz ór urody.?

Rowerzystko ja od lat mam sypialnię w kolorze zieleni,powiem Ci,że jest mi tam dobrze ,uspokaja,ale ja mam ściany zielone,kanapę też w tym odcieniu i dywan>przyzwyczaiłam sie i na razie nie chciałam zmieniać tam koloru.Zabudowe mam jakąś drewnianą,nie wiem z czego nie znam się .Czekam tylko kiedy mój m skończy malowanie,szybko nie będzie to bo pracuje i dopadkiem będzie malował,a że ślimak to poczekam.

Jak ja jestem tylko to tu pusto,Bonita nie martw się grzybki jeszcze urosną,coś innego wymyślisz do jedzenia.Czy tak wszystkie szykujecie się na ten wieczór urody? ja juz jestem gotowa,co prawdę w pizamie ,ale jak trzeba to sie przebiorę. Hej ,hej Syrenki?????? Beti czy tak długo na zebraniu jesteś?Ja mam jutro ale naprawde nie chce mi się iść.zawsze na pierwszym to wybór trójki klasaowej,a wiadomo dzisiaj nikt nie chce.Potem są problemy ze zbiórką kasy,a córka w klasie maturalnej to naprawdę składek jest wiele,nikt z rodziców nie chce iść do 3 dlatego.

Rowerzystko a jaki masz dywan?,może dobierz kolorem.

Rowerzystko to my razem sypialnię remontujemy,ja myślę o nowym łożu,ale chyba poczekam na następne lato,wtedy będzie nasza 20 rocznica ślubu to może sobie nowe kupimy ,jak dożyjemy.Bo same wiecie po tych przejściach to ja już sama nie wiem Kosmitko dzięki za zaproszenie.

Jestem na chwiultkę,ależ Wy nasmarowałyście,czytam i czytam....... Terterku gratuluję -wiadomo czego..... Tokino ja nic nie dostałam na poczte a chcę... A ta moja sypialnia to nie pomarańczarnia tylko jakaś zielonkarnia,ale na razie jest tylko sufit pomalowany ,bo m w pracy,on jest strasznie dokładny ,ale moze wprowadzimy się tam w sobotę,myślę,że do soboty juz skończy,a może szybciej.Na razie przeprowadziliśmy się na dół,także dzieci będą spać na górze w swoich pokojach ,a my niżej na parterze,ale nie wiem czy mój m nie będzie zmęczony,czy wieczorem nie padnie.Wiecie o czym myślę... Beti,Kosmitko ja tez juz jutro mam u jednego dziecka zebranie. Roberto trzymam za Ciebie kciuki na badaniach. Wiecie a ja mogę też z chęcia oddać kawałek brzuszka,bo mam goza dużo,ajników nie proponuje bo jakies leniwe.Pozdrawiam wszystkie S bez wyjątku i lecę do kuchni kończyć obiad robić bo zaraz dzieci ze szkoły wracają. Kosmitko zaraz tam jeszcze wejdę,dzięki za namiary,myślę,że uda mi się Ciebie zaprosić do znajomych.dzięki.

Dziewczynki jestem ale nic nie wiem,nie czytałam jeszcze,zrobię to potem ,na razie m maluje sypiALNIE i brak czasu,cos tam pomagam,ale tylko lekkie rzeczy wynoszę >Będę potem do zobaczenia.

Smutasku widzę,że mamy wpis w tym sanym czasie.Może to uczcimy. A ja zaraz jak nie będzie padać jadę z m wybrać farbę na malowanie sypialni.Bo cos mówi,że chyba w tym tygodniu umaluje sypialeńkę,bo juz troszkę brudna.

Witam dziewczyneczki. Roberto m róznie chodzi tylko teraz rano dzieci do szkoły,śniadanie czasem zawożę do szkoły i po prostu brak czasu,ale jak to wszystko się unormuje to będę śniadanka szykować.Obiecuję,że nie będziecie głodne.Dziś zapraszam na obiadek-czerwony barszcz z pasztecikami i pierogi z serem. Kosmitko a w której klasie masz dzieci?Jak będziesz miała jakieś zadania z matematyki to pisz,może bardziej na pocztę,bo tam częściej sprawdzam.Mój syn uwielbia matematykę,nie wiem tylko po kim to ma ,bo ja to nic już nie pamiętam.On jest w liceum w 1klasie matematyczno fizycznej,do tej pory nie miał problemów z zadaniami.Może coś pomoże.A z jakiego podręcznika się uczy,bo mój ma dużo podręcznków z poprzednich klas,to moze tylko podasz numery zadan.Dla niego do tej pory matematyka nie stanowila problemu.Miał zawsze na koniec roku szóstkę.Tak więc oferuję pomoc.Mój nawet czasem rozwiązuje zadanie córce starszej o 2 lata.Tylko ona jest w klasie humanistycznej.Matmy nie lubi . Pozdrawiam i macham[łapka}do wszystkich.

Witam,podpisuję listę obecnosci i zmykam do kuchni szykować obiadek.Miłej niedzieli.Odpocznijcie od pracy i obowiązków.A tak Wam napiszę,że u mnie dalej mocno gorąco,jak w lecie.Pozdrawiam. dla wszystkich.

Witam dziewczynki. Marla tak miałam upławy,bywało,ze chodzilam z wkładfką,jak do tej pory,tych rzeczy nie muszę używać.Pod tym względem jest OK> Zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej.Pilnuj tylko czy nie masz po operacji temperatury,ja przetrzymałam i brałam leki od temperatury ze 2 tygodnie,myslałam,że to normalne po operacji,okazało się ,że to był wielki stan zapalny.Dopiero kontrola i 20 zastrzyków.Pomogło.Nic nie jadłam,tylko herbata i woda ,schudlam wtedy 10-12 kg.Ale teraz już jest lepiej.nie dzwigaj bo nie można,mi lekarz nie pozwalał nawet czajnika podnieść.Ten czas po operacji należy naprawdę wykorzystać na odpoczynek>pozdrawiam i miłej niedzieli.

Na pewno nie jest bez znaczenia brak macicy,ale u mnie nie można było jej zostawić.Cieszę się,że mam to wszystko już z a soba tak myśle,już mam tylko chodzić jeśle by nic złego nie było raz do roku do kontroli Głosduszy przypomnij mi proszę na kiedy masz termin operacji?Ile masz lat? Ciężko komuś radzić,ale nie doprowadz się do takiego stanu jak ja,lepiej wcześniej niż póżniej,każda zwłoka moze się żle skończyć.U nie doprowadziło to ,że w tej chwili długo dochodzę do siebie.Ale z każdym dniem czuję się lepiej,martwi mnie tylko to,że mam te uczucia zima ,gorąca,kręci mi sie w głowie.

Po krótce opowiem moja historię.jestem po operacji usunięcia macicy ,szyjki z powodu wielkiego mięśniaka.Nie miałam siły i czasu na podjęcie decyzji o operacji,bo był juz u mnie stan krytyczny.Za długo przetrzymałam.Decyzję tę lekarze podjęli sami by ratować mi życie.Dostałam wielkiego krwotoku,zabrało mnie pogotowie,Można powiedziec tracilam przytomność.Nie było wyjścia.Żałuję tylko ,,,,ze tak póżno zgłosiłam się na operację.Skończyły sie wreszcie krwotoki,upławy.Nie rozpaczałam jak niektóre z was piszą za macicą,może dlatego,że mam 40 lat,dzieci i więcej ich nie planowaliśmy.Moje życie bardzo się zmieniło,czuje się dobrze,jestem po juz 10 m-cy.Staram się nie dzwigac nic ciężkiego bo wtedy boli brzuch,Bardzo po operacji pomogła mi rodzina ,dzieci zawsze w domu pomagały przy sprzątaniu,a po operacji naprawdę dużo robiły w domu .mimo tego,że maja lekcje.Przy wypisie ze szpitala pielęgniarka powiedziała,by nie odkurzać w domu,o to żle wpływa na brzuch. Miałam wiele komplikacji po operacji,ale nie będę pisać,ważne jest ze żyję i wyniki są dobre.Wszystko jest w stanie wytrzymać,w szpitalu są środki przeciwbólwe.Także nie odkladajcie operacji,bo mięśniaki same nie znikną. Chciałabym tylko dowiedzieć sie od osób które sa po a maja zostawione jajniki czy ktoś przyjmuje hormony.Ja do tej pory niby było pod tym względem dobrze,ale ostatnio mam takie uczucie gorąca,zimna ,jestem spocona .czy to może oznaczać brak hormonów,że jajniki dobrze nie funkcjonują.Może któraś z Was ma taka samą sytuacje.Pozdrawiam.

Witam dziewczynki,juz jestem z Wami i o dziwo jeszcze dzis nie ma u mnie okupacji komputerów,chyba udaja ,że się uczą.Ja juz dziś troszkę lepiej ,ucho mnie boli-inny świat. Widzę,że Smutasek z Bonita nie mogą spać nocami,tylko bez nas gadaja.Bonita napisz w koncu z jakich okolic mniej więcej pochodzisz,bo przecie my sąsiadki.Ja mieszkam w samym Z......u. U mnie dzis upał,wszystko w domu pootwierane.Tylko jest przeciąg.Boję się by szyb nie powybijalo.Już u mnie po obiadku,zapraszam zostały piersi z kurczaka ,kartofle,ogórki za śmietaną. Wiecie ja na grzyby lubie chodzić,ale wcale sie na nich nie znam.Zostało mi dużo sprawdzonych przez moja mamę słoiczków,że w tym roku nie robię.Fajnie mieszkać w leśniczówce,mieć las obok domu,na pewno inne powietrze niż w mieście. dziewczynki ja też chcę Was poznać na NK,tylko wcale nie czaje jak Was znależć,jakie fakty połączyć,dajcie jakiś namiar.Ja też jestem za tym ,by na razie nie pisać tam,może głupie żarty komus przejdą.Wiecie myślę teraz często o Zu....... jak ona sie czuje,bo przeciez wczoraj i dzis to dla niej najgorszy czas i ból.Pozdrawiam.

Widzę,że zapowiada się miły wieczorek,pewnie będziecie szampanować do rana.Ja na razie idę do łózeczka,wybaczcie,ale strasznie mnie ciągnie,msze do poduszki i nagrzewac ucho.Trzynajcie się.

Roberto to może się skuszę tak dla towarzystwa.

Oj Łasiczko dzięki ,już trochę lepiej,sama się dziwię by w lecie chorować,boję sie tylko tych antybiotyków,bo to jest już w ciągu roku któryś z kolei,ale nie mam wyjścia,

Tokino przyjmij ode mnie życzenia urodzinowe,szampana wypiję kiedy indziej,ze względu na antybiotyk.Zdrowia Ci życzę bo ono jest najważniejsze.Pozdrawiam,na szampana wproszę się za rok.

Witam wszystkie Syreneczki. Terterku jestem,tylko znowu jestem chora i do kompa nie podchodziłam.Jako ,że mi cały czas duszno w nocy to śpię przy otwartym oknie,bo inaczej się nie da,chyba mnie przewiało,boli mie ucho i cała szyja.Biorę antybiotyk,smaruje maścią,jest troszkę juz dzis lepiej.Ale jeszcze musiało mi się to przyplątać,ledwo Was wszystkie czytam,tyle namalowałyście. Ja TEŻ wAS CHCE ZOBACZYĆ NA nk.też mam konto.chyba tylko na razie jeszcze nie mam siły na to wszystko,cały czas leżę,tylko coś ugotuję i łóżko.Nie wiem jak cała rodzinka ze mną to wszystko wytrzymuje.Na razie dziewczynki,trzymajcie się.

No jestem i ja.Zapraszam na obiadek.U mnie zupa krupnik,a na drugie danie dzieci chcialy kluski z serem i smażonym boczkiem.Zapraszam na pewno wystarczy. Beti a w ktorej klasie jest córcia.Widzisz wrzesień to jest ciężki dla wszystkich rodziców,podręczniki,składki.U mnie to jest podwójnie.Teraz jestem na etapie kupowania podręczników,bo wcześniej nie było wykazów.Dziś po południu idę do księgarni,to zobaczę ,niby u mnie 2 lata różnicy między dziećmi,ale książki sie nie nadadzą bo inne profile klas.2 lata temu jak kupowałam córce książki do 1 klasy liceum to z ubezpieczeniem i wpisowym poszło prawie 1000.zł.Sądzę,że teraz też tyle wydam dla syna.O używanych nie ma mowy,bo mało kto sprzedaje,trzymają do matury,a potem są nieaktualne.Ale aby było zdrowie,bo tego za żadne pieniądze się nie kupi.Jak tam byłaś już w laboratorium? Smutasku a jak Twoje wyniki? Łasiczko niby po takich operacjach jak my nie powinno być plamienia.Gdzieś czytałam w necie jeśli ma się zostawioną szyjkę to plamienie może wystąpić.Byłam kiedyś tym zainteresowana bo ja nie mam szyjki ale kiedyś przez 1 dzień miałam lekkie plamienie.Tak miałam 2 razy,ale teraz nie mam żadnych .Może cos ciężkiego podniosłaś? Roberto ja te krople bo to chyba Ty pytałaś biorę tylko wtedy jak mi gorzej tak lekarz kazał. Syreneczki a jak tam myłyście już okna na zimę>?Ja mam w planie ale jeszcze M ma umalować 1 pokój i chyba wtedy zacznę myć.U mnie dziś gorąco i słonecznie,nie widać wcale jesieni. Widzę,że wczoraj znowu nie załapałam się na oblewanie kompa.U mnie wieczorem jeszcze trudno sie dopchać,ale myśle,że to szybko się skończy ,przecież lekcje będą czekać.

Roberto wiem,mam aparat mierzę ciśnienie kilka razy dziennie,bo mam właśnie niskie,kardiolog przepisał mi krople,muszę ich brać,też to ma wpływ na zawroty glowy,ale teraz to nie chce ich brać dużo ,biorę jak już czuję,że coś nie tak.Nie chcę się uzależnić. A u mnie dziś na obiad zupa pomidorowa bo przy niej nie ma żadnej roboty,a na drugie danie kartofle,sos,kiszona kapusta na sałatkę.Zapraszam.

Terterku dzięki za śniadanie,bo mi dziś nic się nie chce robić,trochę przeszlam po pokojach,pospychalem,lekkie pranie,a teraz to chyba odpocznę bo znowu kręci mi się w głowie.Nie wiem moze to wcześniej lekarz miał rację,że w moim przypadku najlepiej skontrolować wszystko na oddziale w szpitalu.Poczekam jeszcze pare dni i pewnie skontroluję też badania.Zobaczę co powie rodzinny.Ale teraz to też nie chce mi sie iść.Może jak już załatwię wszystko z dziecmi w szkole(książki)bo na razie czekają na wykazy.Potem będę wolniejsza.

Beti to ja szybciej dostałam sie do neurologa,bo po 2 dniach jak dostałam skierowanie. A masz skierowanie na podstawowe badania(np ,morfologie bo nic nie piszesz.)Bo w naszych przypadkach to jest to konieczne po operacji co jakis czas.

Poetko ja też bym chętnie pojechala na dożynki ,wczoraj oglądałam w TV,ale to co innego być na dożynkach(wieńce,chleb) ,nastrój.Na pewno odespisz nieprzespane noce.