MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
No dziewczyneczki,upiekłam ten jabłecznik,na razie stygnie,ale pięknie pachnie,musi być super(ten bez jajek)tarte jabłka zalałam gorącym budyniem, Ciekawe tylko ile kalooriiiiii ma kawaleczek,ale co tam.Zapraszam więc wszystkie na ciasteczko.Mam zachcianki jak baba w ciąży a przecież to niemożliwe w tym przypadku. Po wczorajszym lenistwie dostałam dziś jakiejś energii,chyba dlatego,że serduszko lepiej tyka,to i humorek lepszy. To trzeba będzie powiadomić m oo,bo się pewnie pogubi jak wróci z wojaży. POZDRAWIAM,a na mnie czekają ogóreczki bo narwałam w ogródku. A tak w ogóle to ktoś mogłby mnie na pocztę uświadomić kto-kto,bo ja niedługo i niewiele czaję,albo jestem za leniwa.
-
No dziewczyneczki,upiekłam ten jabłecznik,na razie stygnie,ale pięknie pachnie,musi być super(ten bez jajek)tarte jabłka zalałam gorącym budyniem, Ciekawe tylko ile kalooriiiiii ma kawaleczek,ale co tam.Zapraszam więc wszystkie na ciasteczko.Mam zachcianki jak baba w ciąży a przecież to niemożliwe w tym przypadku. Po wczorajszym lenistwie dostałam dziś jakiejś energii,chyba dlatego,że serduszko lepiej tyka,to i humorek lepszy. To trzeba będzie powiadomić m oo,bo się pewnie pogubi jak wróci z wojaży. POZDRAWIAM,a na mnie czekają ogóreczki bo narwałam w ogródku. A tak w ogóle to ktoś mogłby mnie na pocztę uświadomić kto-kto,bo ja niedługo i niewiele czaję,albo jestem za leniwa.
-
Terterek,dzięki za śniadanie,grzanki smakowały,gotowe bez robienia. Widzę,że wczoraj dłuuuugo balowałyście,ja niestety poszłam spać z kurami,ale dziś mi troszkę lepiej,staram się odpoczywać. Zapraszam na obiadek,mam nadzieję,że zrobię Ziemniaczki,ogóreczek lub kapusta kiszona i smazona ryba.Zero roboty ,a dziś piątek to nie ma co się objadać. Na zupę chyba za gorąco.Wstawać śpiochy. Nie wiem tylko czy jest z nami ,nie mogę rozpoznać m oo.Miała wyjechać i nie wiem czy wróciła i wie.Uświadomcie mnie.
-
Nigdy nie robiłam jabłecznika z budyniem,pewnie w sobotę spróbuje.Ale powiem wam tam jest coraz bardziej nieprzyjemnie,az sie nie chce czytać,dzięki dziewczynki.Zmarnowane zostało ,a tak było fajnie.
-
Tokina to ja prosiłam o przepis na ten jabłecznik,jak łatwy to napisz,chętnie skorzystam. A tak naprawdę to ja się nie denerwuję,nie mam czym,ale naprawdę leże dziś nie wiem nigdy serce mnie nie bolało a od rana cały czas czuję,aż się trochę boję,wszystko robię tak powoli a to nie w moim stylu. i tylko jak dzieci włączają kompa to sprawdzam co się dzieje. Wiecie jednak szkoda odejscia z pierwszego spotkania,na pewno pojawią się nowe osoby szukające wsparcia ,musimy tam zaglądać,a jedno jest pewne głupie wpisy ignorować ,nie odpisywać ,może im się to znudzi,tak jak ktoś tam napisał.Same wiecie im dalej w las,tym więcej drzew.Ludzie są różni i czasem trzeba to olać.Dzięki za informację o drugim spotkaniu.Pozdrawiam.
-
Oj dziewczynki,fajnie z Wami gadać,pewnie zostaniemy dłużej,ja dziś odpoczywam ,nie wiem pierwszy raz w życiu boli mnie od rana serce.We wtorek mam mieć Echo,zobaczymy,pozdrawiam
-
A co tu taka cisza,czyżby wszystkie spały?Miałyście dobry pomysł,tylko ja krótko tam byłam i nagle zmiana i teraz jest mi ciężko rozpoznać do końca.Troszkę już czaję.Pozdrawiam
-
Prosicie o śniadanie ,może być jajecznica,wędlinka ,ogóreczek,pomidorek,serek żółty ,herbatka.Dziewczynki wszystko Ok ,tylko wpisuję i nie mogę dać hasła,obawiam się żeby ktoś głupot nie wypisał,jak będzie córka to zmienię nicko i wprowadzę hasło,bo teraz wcale nie mogę go dodać,sama nie wiem dlaczego,dodaję hasło,a i tak póżniej go nie wpisuję.
-
No widzicie wreszcie udało się ,dzięki,teraz zapraszam na śniadanie zgodnie ze starym zwyczajem.Może herbatka ,ciemnie pieczywo ,szyneczka,serek topiony i świeże pomidorki.Ciekawe kiedy będzie nas wiecej w starym skladzie
-
No teraz próbuję zaczernić