MałgorzataZ

Ja tez mam wynierzone już blaszki ale Tokino nie widziałam regulowanej nigdy jeszcze

A ja przeważnie co sobote cos spiekam i tak nauczylam towarzystwo w domu,ze musi coś byc upieczone,dzisaij mój syn nawet mi powiedzial,ze przez ostatnie 2 soboty nic nie bylo pieczone z wiadomych wzgledów nie było komu upiec i z żalem wspomnial,ze musiał jeśc ze sklepu ciasteczka.Troche mi sie go szkoda zrobiło bo na nim ostatnio tylko skora i kości wisi i juz ma upieczone a ja zadwolona bo miałam sie czym zająć. .Tokino ja strasznie nie lubię być sama w domu Roberto widzę,ze i Ty do Bechemotka dołączysz z testem.poróbujcie i daxcie nam znac na f,zwsze to lepsze niż ko.

Bechemotku czytałam wskazania dla jakich osób tzn kto powinien zrobić ten test i wiesz co doszłam do wniosku po zrobieniu tego testu ,ze kazdy powinien go wykonac bo jest napisane jesli jest jedna odp tak to jest to wskazanie do wykonania. Jesli masz jakies obawy to na pewno warto choc tak jak piszesz wtedy kolonoskopia nieunikniona U mnie dalej wieje nie wiem moze to i ten wiatr nastraja do smutków i niepokoju,w domu cisza łokropna,nawet kot się dzisiaj mnie wyrzekł.Jak pan poszedł do pracy to on za nim,moze się bał ze mną zostac w domu

no i Bechemotku doczytałam,ze wynik jest wiarygodny ,moze warte zachodu.Tylko cena tez widze niemała.

Roberto ,bechemotku czytalam o ty badaniu teraz ,trzeba wysylac probki i czekac na wynik.Moze warto spróbować Pszczoleczko wiem cos o tym jak towarzystwo w domu zabiera kompa,u mnie dzieci mają swoje to teraz rzadko na moim zasiadaja za to małż nadrabia i cięzko mi sie tez czasem dopchac na kompa. Dzieci to dałam rade przekonać od okupacji mojego kompa jego mi sie nie udaje.

Bechemotku moze być i ten nick a moze sie wyloguj i potem nanieś drugi nick z hasłem

Tokino tez czasem smutek nachodzi ale wtedy najlepiej zająć się robotą ,czytam,ze już zakupiłas nowe firanki na świeta,mnie tez ciągnie do takich zakupow ale jeszcze siedze w domu choc nie wiem ile wytrzymam w domu

Beti ,mysle,ze to nasz Bechemotek na pewno

Jestem i ja ,obiad zrobiony i na jutro prawie tez ,mam troszke czasu wiec czytam ,wreszcie na forum widze listy podpisane Dziewczynki wyniki robiłam dwa razy bo za pierwszym razem wyszły nieciekawe ale po antybiotykach jest w normie tak jak pisałam,nawet potem dał mi skierowanie na wszelkie badania nerkowe typy kreatynina i wiele innych i wyszło ok. Z czego biora sie stany zapalne nie wiem ale rozmawiałam tez z lekarzem ktory robił mi usg zrosty nie sa z winy lekarza jest to skłonność organizmu i tak jak mowił wystarczy ,ze w jednym miejscu sie dotknie w czasie operacji narzędziem chirurgicznym-powstaje zrost a ja tak mysle mozę wina jest to,że po pierwszej operacji dopiero wstałam na piąty dzień bo wczesniej nie bylo nawet mowy o wstaniu. Jeszcze zobacze co powie mi urolog na ten temat ale wiecie jakoś jak przeszło cięzko się wybrac znowu Ja tez wybrałabym sie na jakąś wycieczke ale jak teraz nie ma mowy nawet bo zimno,siedze więc w domu i nadrabiam zaległosci w domu bo przez 2 tygodnie sie troszkę nazbierało jednak.Mysle o odmrożeniu zamrażarki ale jak wspomniałam małzowi to tylko spojrzał,że znowu coś wymyslam.

witam dizewczynki Banderasku kawusia super,dzięki,już nawet zaczęłam pić spowrotem Tokino moze każda ma jakies zajęcia ,mysle,ze dalej będizemy podpisywac liste i gadulic. Roberto u mnie wieje potwornie,najgorzej od sąsiadki z dachu spada duzy lód i odbija sie o nasz tynk,z tej strony mam 4 małe okienka i tylko słucham czy szyba nie jest zbita,tak było całą noc niestety. Dziewczynki zaczęłam stosowac nowe hormony już w żelu i czuje sie dobrze,nie ma dyskomfortu ,ze plaster się odklei i nawet spie nocami nie budzę sie wcale.TYlko doczytałam tez ,ze powodują wzrost masy ciała odnośnie mojego zdrowia skończyłam juz antybiotyki,robiłam wszystkie badania powtórnie i sa w normie aż nie mogę uwierzyć.Mam skierowanie do urologa i pewnie pójde zasiegnąć informacji. Bonitko musisz wytrwać w postanowieniu, Miłej soboty

O widze gotowe łazanki na stole ,dzięki Banderasku

Dzień dobry dziewczynki Terterku dzięki za sniadanko U mnie dzisiaj piekny słoneczny dzień,pewnie u Wesołka tez.Słońce ślicznie świeci i moze ta wiosna wkrótce nadejdzie..Oby jak najszybciej. Bonitko wytrzymaj ten trudny czas,pamietaj my jestesmy z Tobą i zrób to dla siebie przede wszystkim i dla nas.Pamietaj zdrowie najwazniejsze.A papierosy to coś najgorszego na swiecie. Poetko jak w nowej pracy się czujesz? Beti życzę wytrwałosci w nowej pracy. Zuziczku czy juz zastrzyki skończone ,jest jakas poprawa? Terterku jak Twój cholesterol? Kosmi przed jakimś zabiegiem pamietaj skonsuktuj z innym lekarzem zawsze czy jest to konieczne Tokino mi się wydaje ,ze na mycie okien jest za wczesnie jeszcze,Pogoda czaem zdradliwa jest. Moje okna tez nie swieca czystościa ale na razie takie zajęcie sobie daruję, Roberto i co dalej coś czujesz pod pacha,moze warto robić usg węzłow chłonnych. Pszczólko daj znac co u Ciebie? Banderasku dajesz rade w pracy po zwolnieniu wszystko ponadrabiać? Bondi co u Ciebie słychać ,coś nie widze Cię na forum? Miłego dnia dziewczynki

Bonitko wytrwaj w postanowieniach odnosnie paierosow,teraz za Ciebie będziemy trzymały kciuki

Dziewczynki tak krociotko napisze usg w normie,nastepny lekarz twierdzi,ze to zrosty ciąg dalszy,dochodzi do ich stanu zapalnego i mowi to juz ktoryś lekarz z kolei.Ja jednak operacji sie nie poddam jak sugerowal mi kiedyś mój chirurg za duzo niesie za soba komplikacji,dlugo kiedyś z chirurgiem rozważalam za i przeciw,zobacze pewnie znowu pójde Na razie pewnie mnie rodzinny wysle też do urologa a moze sam bedzie leczyl zobacze jutro bo znowu jest mimo antybiotyku bialko w moczu i moze to jest powodem wszystkiego,moze zmieni leki nic nie wiem.Jutro pojde to wszystkiego sie dopytam. trzymajcie sie dizewczynki

Poetko gratuluję mocno ,widzisz nasze kciuki się przydały a przede wszystkim musiałaś sie dobrze zaprezentowac. Terterku u mnie -8 stopni i ciągnie mrozem,mimo słonca pogoda nie zacheca do spacerów.

Poetko o Tobie ciągle tez myśle odnośnie decyzji a póki jej nie masz ciągnij zwolnienie nie masz wykścia innego.A przecież w naszych przypadkach zwolnienie Ci lekarz zawsze wypisze.

Roberto dzięki za kawusie ale dzis tylko powącham zreszta tak jest od kilku dni. A jak Roberto zdrowie u Ciebie? Banderasku a dajesz rade w pracy wysiedzieć?Napisz jak sie czujesz? Zuziczku daleko do końca zastrzykow? Terterku pieknie malujesz ja jestem pod tym wzgledem całkowite beztalencie.Ale moja corcia nie wiem po kim to odziedziczyła uwielbia takie zajecia praktyczne malowania itp zreszta moze i dlatego poszła na ten kierunek studiów. Dziewczynki nie wiem czuje się troszke lepiej,chyba zadział antybiotyk. Jestem tylko osłabiona i niestety dalej latam ciągle sikac.wczoraj nawet juz zwlekłam sie z łózka i nawet byłam w stanie cos ugotować bo swiatło sie robiło w lodówce. Zaraz jadę do laboratorium na ponowne badania a po południu na usg dlatego nie nie mogę dziś jeść nawet ale to nie problem. Dopiero z wynikami jutro z rana pojade do rodzinnego co dalej mam robic.tak myśle,że moze mnie szpital jednak ominie. Także ja jadę do przychodni a dla wszystkich miłego i słonecznego dnia.

dzien dobry niedzielnie No cóz widze rosolek beti i zaraz zobaczę oponki Terterka (a moze napisz Terterku przepis jak dojde do siebie jesli dojde to tez zrobie bo przyznam sie nie robilam nigdy aż wstyd) U mnie nic sie nie zmieniło chyba nic już nie wiem ,jutro konczy mi się antybiotyk i nie wiem sama ale pewnie wiecej jak piszesz Terterku po usg bede wiedziala. Na razie juz szukam dobrego urologa coby pracował na oddziale w razie czego.Juz mam dosyc powoli łózka i tylko łózka,jestem juz troche zmęczona i osłabiona tym wszystkim ale cóz.Dobra koniec narzekania. Tokino mi sie też marzy łazenie po sklepach byle po co.Troche by wyjsć z domu do ludzi. Milej niedzieli dla wszystkich

Piszecie o papierosach ,o ich paleniu.Nigdy nie palilam papierosów i nikt u mnie nie palił i nie pali.Przeszkadza mi nawet zapach papierosów,po prostu mnie az dusi.Nawet jak mijam sie z kimś kto akurat pali papierosy to jakos mi to nie pasuje.Ale wspieram nasze koleżanki,by przemóc to .Bonitko w mojej przychodni też przyjmowal kiedyś ktoś ,wpływal na psychike i wiesz znam kilka osob którym pomógł,nie palą do dzis.

Witam wieczorem,troszke czytalam Was Banderasku bedzie dobrze ,tylko czy nie za wczesnie wrociłas do pracy? Zuziczku widzę,że znowu w pracy masz utrapienie,czasem moze przymykaj oko i sie nie denerwuj Pszczóleczko cieszę sie z Tobą z sukcesów corci,wiadomo tutaj przynajmniej w jakim zawodzie ma sie uczyć dalej.Pewnie jesteś z niej dumna Poetko a co ty tak skromnie o swoich dzieciach piszesz ,a dziewczynki kiedyś beda sie pchały do Waszego domku ,zobaczysz ,wierze ,ze z praca sie ułozy Bechemotku jak małzyk? Roberto a długo stosowałas ten żel?I tylko on Ci pomagał wtedy? Widzę,że dawka jego jest wieksza niż mialam w plastrach.Odnosnie pachy sprawdzaj czy coś nie masz ,jakiegoś zgrubienia,węzeł na szyi zniknie ,one powstaja własnie po stanie zapalnym albo w trakcie. Bonitko u mnie juz dawno sladu nie ma po ozdobach choinkowych,w tym roku choinka stała chyba 2 tygodnie. Terterku podziwiam Cię ,wiesz za to ,ze wnosisz tyle energii w nasze forum.Marzy mi sie wiesz kiedys by być taka sparwną jak Ty i gimnastyka i praca i dom. Tokino a Ty dalej opiekujesz sie wnusią?Do kiey pracujesz jeszcze?Czy twoja decyzja o odejściu juz postanowiona? Odnosnie kursów napiszę Ci,ze u mnie w miescie z Biura Pracy wszystko odwołane w nieskończoność kursy dotacje ,staże.Brak funduszy Personalna dzięki za poczte ,na czasie wszytko pooglądam. Wesołku napisz jak corcia pozaliczala już wszystko? Moja tylko wpadała do domu po jedzenie(któro sama i tak musiała zrobić,tylko przenocowała i tyle ją widzieliśmy. Dziewczynki pytacie ja wyrostek na moje nieszczęście mam zostawiony ale to na pewno nie jest jego przyczyna ,kilka razy już chirurg badał mnie ,leukocyty też mam niskie.Zresztą zobacze czy nie wyjdzie wyrostek na usg we wtorek.Najgorzej,ze do chirurga do którego chodzilam nie moge teraz pójśc bo prywatnie w moim miescie nie przyjmuje a przychodnia gdzie on przyjmuje nie podpisala jeszcze umowy z funduszem.jesli coś wyjdzie nie tak na usg to najwyżej pójde prywatnie do innego chirurga który mnie operował.Najgorzej nigdy jeszcze nie byłam u urologa a to mnie czeka,nie wiem czego mogę sie spodziewać?

tzn estreva

Dziewczynki jeszcze jedno czy ktoras miała te hormony w aerozolu nazwa Estsera zel?

A z tym kompem to teraz jak pisalam wcześniej siedzi najczęsciej małza a ja swojego gg nie wyłaczam by miec zawsze gotowe jak cos corcia napisze.

Poetko doczytałam zyczę by ten konkors był na Twoją korzysć Zuziczku wspólczuje kucia Dziewczynki byłam ,przeżyłam jakos to badanie dolne Ginekologicznie ok ,nie ma najwazniejsze torbieli wszystko dobrze,dał mocniejsze hormony takie w aerozolu psikne na reke i w takich długich tabletkach wiecie gdzie by zakładać(trochę sie teraz obawiam czy oby nie za duża jednak dawka)ale sprawdze na sobie.Do kontroli za miesiać. Zrobił mi tez usg nerek niby nie ma piasku nic nie widać.Ale dokladne będe miała we wtorek. Twierdzi,ze to jednak zrosty ale jest jedno ale cały czas latam dalej sikać a tego wcześniej nie mialam a wynik moczu w normie prawie w normie. Takze czeka mnie jeszcze konsultacja urologiczna najprawdopodobniej na oddziale urologicznym tak sugerował mi wcześniej rodzinny (już w środe chciał mnie tam skierowac) i wizyta u chirurga .Ale dalsze moje latanie we wtorek. Potem w środe do rodzinnego itd Musze juz chyba teraz zgodzić sie i na oddzial bo chyba nie mam wyjscia chyba,ze do srody przejdzie bo dalej biore antybiotyk takze tyle a moze az tyle u mnie,wolę jednak coś innego pisać niż to.Ale co zrobić,takze wybaczcie moją czasowa nieobecnosc ale nawet na kompa mi sie ni chce wcale .

Dziewczynki jeszcze mam chwilke to napisze,jade za godzine. Miałam dziwne objawy jakby zapalenie dróg moczowych ,zrobilam badania i one wykluczaja to.Lekarz rodzinny przepisał mi antybiotyk ,biore kilka dni i nic lepiej.Moga to być też jak mówił mi rodzinny nerki ale usg mam we wtorek.To zobaczę.Myślałam,ze poczekam z wizyta na pokaziku na przyszły tydzien ale wczoraj dostałam temperatury i niestety małza nie pozwala czekać już dlatego mnie zaraz wiezie.Poprawy mimo antybiotyku nie widzę.Moze tyle,ze wstalam dzis z łózka. Widze,ze jeszcze nie ma kawki i herbatki to zostawiam A jak Zuzik bierze zastrzyki bo nie wiem a tyle napisałyscie,ze chyba nie nadrobie wszytskiego szybko. Trzymajcie sie