Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MałgorzataZ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MałgorzataZ

  1. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Oj jestem i ja ale Tokino tez z samochodem rano przezyłam troszkę jechałam i facet wpadł w poślizg jadąc drugim pasem z naprzeciwka stanął mi przed moim samochodem i tylko nic się nie stało bo jechałam wolno i zadziałał ABS, potem jechałam z synem i małż nie kazał mu dawac samochodu ale ten tak prosił ,ze durna dałam i znowu poslizg ale jakoś udałao sie ,znowu ABS zadziałał i mamy całe auto.Jest slizgawka ,wcale nie posypane na drogach.Dzisiaj juz chyba nigdzie nie pojadę by nie rozwalic samochodu na lodowisku. Mój kot jakos powoli wychodzi ale całą noc spał w piwnicy ,nawet nie miał siły stukać by go wpuścic do domu.Dzisiaj nawet rano wyszedł na dwór ale cos ostrożnie obserwował,nie oddala sie od domu wcale.Ma postrzępione uszy ale tak mysle,ze to pewnie on zadziora zaczął z jakims zwierzęciem.Czasem widziałam i słyszałam jak on zaczyna zaczepki.Moze jakas nauczka mu sie przyda. Roberto mi ta pierwsza czapka lepiej sie podoba. Tokino czasem najlepszemu kierowcy sie coś moze zdarzyć Beti wyglądasz ładnie a Twoja córcia nie powinna mieć żadnych kompleksów Bonitko my mamy jakiś aparat Sony z takich wiekszych,robi ładne zdjecia ale wada,że nie miesci sie w kieszeni Pszczólko czy ten zab już wygojony jest? Dalej zurawinkę pijesz? Banderasku jak sie czujesz ,napisz czy jest jakas poprawa. Poetko widzisz jak Ci sie w życiu ułozyło,masz tyle radości dzięki tej osobie. Tak trzymaj Zuziczku czyli Ty w gorącej wodzie kąpana od razu bys jechała z kotem do weterynarza,ja chyba też tak bym zrobiła wczoraj ale byłam sama w domu i nie bardzo bym dała rade z nim.Nie dał sie wziac na ręce wcale.
  2. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczynki a mój kot chory bardzo ,rano wyszedł na dwór,potem wrócił koło 12 godziny cały zakrwawiony tzn jego pyszczek,ale oczy wporzadku ,widzi,niby nie połamany Ale koło uszu az byl cały we krwi,wyglada na to,ze jakiś pies go chyba dopadl,bo na samochód to nie wygląda,choc on od samochodów nie ucieka.Teraz spi w piwnicy nakryty ale cos probował jeść.Samemu mi sie chce płakać,jak będzie gorzej to trzeba bedzie jechac do weterynarza.Dobrze,ze cos je bo tego bym nie zniosła,ze głodny jest.A my sie tak do niego przyzwyczailismy bardzo.
  3. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Witam poswiątecznie Zapraszam na kawusię ,inusie i herbatke Jesli macie ochotę zostawiam jeszcze ciasteczka rózniaste .Zarzekałam sie,ze duzo nie będe piekła ale wyszło jak zwykle o dużo za dużo. Melduje sie o kilo cięzsza a niby nie jadłam az tak wiele.To znaczy jadłam dużo śledzi bo jakoś mi posmakowały i dalej bardzo smakuja. Teraz dieta musi być Rozpalam w kominku naszym bo zimno. Nie wiem po co tylko tak wcześnie wstałam bo jeść nic nie gotuje bo musimy powyjadac z lodówki. Pozdrawiam i miłego dnia.
  4. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wieczorowo witam dzisiaj,troszkę spoczywam i dzis chyba już nic nie będę robić tylko myslec chyba o jutrzejszym dniu Terterku wzruszyłas mnie łokropnie,dzięki, ale myślę ,zę moze juz będzie dobrze i wszystkie będziemy zdrowiutkie. ja już prawie wszystko mam spieczone,ale sernik zostawiam na raniutko ,bedzie dłużej świeższy. dziś walczyłam ze struclami, cycuszkami murzynki wyszły super. A mozę spróbujecie troszeczkę.Zapraszam. Stól juz nakryty,tylko czeka na gości. U mnie ubrana zywa choineczka,i przyznam sie byla ubierana dwa razy.Rano moje chłopaki ubrali, a ja tylko z corka czekałam by małz poszedł do pracy.Od razu poprawka tzn od poczatku zdejmowanie wszystkiego i wieszanie.Jakos nam nie pasowałao ubranie choineczki przez męskie grono mojej rodziny.Dopiero teraz jakos ta jołka wygląda mozliwie. Ciekawe tylko kiedy zacznie się sypać bo w domu upał. Na razie jeszcze ide do kuchni jakąs robic sałatkę z jajek do ryby,córka ma ponoć dobry przepis,trzeba popróbowac. Dziewczynki dziękuje za wszystkie zyczenia i jeszcze raz dla wszystkich Was i Waszych Rodzin-WESOŁYCH ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIAT
  5. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Roberto dobrze,ze już lepiej sie czujesz/ Beti u mnie jeszcze choinka nie ubierana ,zostawiam to dla dzieci.Ale cały czas zastanawiamy sie czy nie zakupić w tym roku żywej.
  6. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku dzięki za kawke i sniadanko. Beti masz rację czekaj na telefon a jesli nie zadzwoni to sama próbuj sie dowiedzieć czegoś więcej. Dziewczynki wrociłam dopiero z zakupów a slisko na drodze,że chyba odstawie samochód w bezpieczne miejsce czyli do garażu. Bonitko daj znac jak na pokaziku?
  7. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino jeszcze powiem to jest taki olej tzw bity z rzepaku.Ma rzeczywiscie inny smak i zapach niż sklepowy.
  8. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino moja teściowa jeszcze te gołabki polewa cebulka przysmazoną zawsze i zawsze sa u niej robione na oleju wiejskim ,nie wiem czy znasz ten olej ale na pewno tak to taki kupowany na rynku.Myslę,ze na Waszym terenie tez ten olej sprzedają rolnicy.u mnie tego oleju nie uzywam wolę normalny słonecznikowy olej.
  9. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino grzybki możesz zmielic ale ja jajka nie dodaje do farszu. Bondusiu to musisz te ciasteczka zrobic skoro wnusio chce pomóc a u mnie juz dawno się robiło ciastka przez maszynkę,po prostu mamy na osiedlu wojskowa ciastkarnię i pieką tam naprawdę dobre ciastka przez maszynkę,inne ciasta tam pieczone nam nie smakują ale przez maszynkę są super.Wypróbowałam szkoda roboty u nas.Kosztuje duza paczka 6 zł.
  10. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino ja tez tak sie zastanawiam dlaczego moj małz tak się wziął do roboty ostatnio i moze to zasługa rekolekcji bo jakos od tego czasu dziwnie wszystko robi i nawet nie trzeba o nic go prosicJest nadzwyczaj spokojny,naprawde musze to wykorzystac chyba-tak mysle,ze moze takie rekolekcje powinny być dla niego częsciej.
  11. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino ja osobiście w tym roku chyba nie będę robic tych gołabków bo chyba tyle nie zjemy wszystkiego>choc jeszcze zobacze Na moim terenie robi sie ich tak normalnie jak gołabki obgotować kapuste w wodzie z solą, przsmażyc cebulke na oleju,ugotowac kasze z łyzką masła i dodac te kasze do cebulki podsmazonej.Dosmakowac vegeta farsz,zawijac te gołabki i upiec.Niektórzy do farszu dodaja pieczarki bądz ugotowane grzybki..Sa to gołabki takie postne na wigilie a małzom smakuja na pewno. Lepsze sa te gołabki gdybys miała kapustę kiszoną taką w główce z beczki.Czasem na rynku mozna jeszcze dostac w sprzedazy. Na moim terenie pewnie u teściowej jadłaś kapuste tez z grochem takim malutkim zóltym ,w ubiegłym roku robiłam i jadł tylko mój małz ,takze duzo zostało.
  12. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wesolku pewnie masz duzo wiecej zajęć z dziewczynkami ale jest to miłe,ze do ciebie przyjeżdzają,pewnie zostana do konca roku. A ja powiem Ci ,ze dzisiaj przed południem bylam w Twoich okolicach ale droga miejscami główna osniezona przez śnieg z pól.Nie lubie takiej jazdy.Oj kiedy to bedzie wiosenka. Od razu przy domu przywitał mnie miałczący kot z wyrzutami ,ze tyle czekał na dworze,bo syn wypuścił go jak szedl do szkoły.Tak chciał i pewnie mu co nieco zmarzło na dworze.On jakiś dalej nie taki wieczorem prosi by go wypuścic na dwór a ja go zamalkam w piwnicy ,dobija sie ,drapie w drzwi woli zimno noca na dworze niż połozyc sie na podusi w piwnicy. wesołku napisz jak radzi sobie córka na tych dwóch kierunkach,czy jakies egzaminy jej przepiszą?
  13. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Witajcie koleżanki U mnie zimno,wieje aż sie nie chce z domu wychodzić. jakoś z robotami nie bardzo ale o czym pomysle by zrobic to za wcześnie.Zreszta piec zaczniemy z córcia w srode pewnie.I cąły czas sie zarzekam nie napieke dużo by potem nie wyrzucac. Poetko trzymaj sie człowiek przyzwyczaja sie do zwierząt i jest cięzko,pamietam jak dwa lata temu zaginął mój kociak,cały czas patrzyliśmy w okno czy nie wraca. Bonitko zdrówka zycze i jutro bede trzymała kciuki oczywiście Terterku ale Twoja córcia mieszka w tym mieszkaniu czy jeszcze nie?A na zdjeciach wyglądacie super. Tokina to dobrze,ze ciut lepiejie czujesz,ja tak po cichu mysle co my zrobiłybyśmy bez leków czasem. Beti a czy w psrawie Twojej operacji cos wiadomo? Banderasku moze staraj ise nie wychodzić na dwor w taka pogodę,nie znam sie na tym ale moze zimno szkodzi. odnosnie Twojej choineczki potem sprawdzałam doszła tylko nie wiem mozę trzeba mocniejsze okulary dla mnie ,ze nie zauwazyłam.Sorry. bondi to dobrze ,ze wynik usg w normie sie miesci. Moj małż tez wziął sie za remont naszej łazienki w domu,tzn wymyslił w sobote robienie sufitu bo mu została czegoś tam z mieszkania corki tak to nazwe jakiegoś niby tynku.Nabałaganił ale sufit skończył,po prostu nie umie maja małza życ bez roboty a ,że zakończył swoją działalnosć wykończeniwą u córki to musiał sie czymś zająć.A ja myślałam,zę w końcu odpocznie a tu nie. Teraz wyszukuje zajęc w domu.
  14. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Zuziczku ciesże sie z tobą ,ze na przeglądzie całkowitym ok oby tak zawsze bylo u każdej z nas.Odnosnie syntetyków nie martw sie mamy tyle instrukcji od Terterka ,że nie powinny nam hormony zaszkodzić oby trzymac sie zaleceń.A masz w tabletkach hormony czy w plastrach? Zuziczku a co ty za lekarza masz,ze tylko za tyle badań 70? U mnie najmniej płaci sie 100 zl/ A są lekarze co płaci się i wiecej Bondi a jak Twój wynik dizsiejszego USG Banderasku a tobie couczony powiedzial? Wiecie co dizewczynki chyba na dzisiaj się obrobiłam,zrobiłam wszystko co miałam zaplanowane a z porzadkami jak Tokina pisze przecież nie mamy az tak brudno w naszych domach. Ja dzisiaj pomyłam serwisy których do zmywarki nie wkładam za dużo maja złoceń i troszkę szkoda by poschodziło. Ale przynajmniej miałam zajęcie
  15. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tererku już u mnie mruga swiatecznie,dziękuje
  16. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku miłego dnia w pracy,wiem z własnego doświadczenia jak wyglada praca w handku przed świetami.
  17. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczynki pierwsze co zrobię to napalę w kominku bo zimno,u mnie -12 na termometrze I kawusie i inuise i herbatke zostawie goraca Zuziczku trzymam juz kciuki musi byc dobrze Banderasku a u mnie dalej nie mruga choineczka nie doszła moze przez ten mróz tererku moze podeslij mi skoro do Ciebie doleciała jak bedziesz miala chwilke czasu Bechemotku takie puste ludzie w zasadzie sa potem bezkarni i to przykre
  18. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Roberto skoro nie ma poprawy moze trzeba iść do rodzinnego bys sie nie odwodnila. A z porzadkami,robotami swiatecznymi jeszcze zdążysz na pewno.Zdrowka zycze
  19. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bonitko własnie w takie dni sobie przypominamy,wracają wspomnienia (niestety nie wróca tamte dni)
  20. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Banderasku tak mi przypomniałas ja tez zawsze z mama lepiłam uszka przed wigilią,smażyłam zawsze z nią pączki na tłusty czwartek.Wiecie co dziewczynki tak napisze porozmawiałabym z nią jak dawniej a tu nie mozna.wiecie niby człowiek dorosły ale w głebi czasem zachowuje sie jak dziecko.
  21. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Banderasku ja tez chce te choineczke prosze i przyznam sie ja jej nie pamietam tzn choinki Terterku juz jestesmy troszke razem na swieta i miejmy nadzieję ,ze będziemy razem jeszcze wiele świat obchodzic,choć tak jak widzisz czasem ktos z nas odchodzi z cafe
  22. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Witam z z zimnego wschodu Terterku za kawusie,ja dołoże do kominka by było cieplutko Tokino dobrze,że sie pokazałaś,zycze zdrowia.Dobrze ,ze są dziei to C pomoga na świeta wszystko porobic Zuuziczku kociaczek ładny Terterku masz racje odnośnie kotów mojego tak pan polubił ,że mu na wszystko pozwala tylko ja stoje im czasem na drodze w zdobywaniu przez kota miejsc niektórych w domu, Personalna dobrze,ze wynik super Pszczóleczko jednak dobrze,ze tego zeba usunęłaś ,teraz na święta będizesz mogła juz normalnie jeść Roberto zdrówka zyczę Zuziczku a Ty w tym tygodniu masz wizytę z zpokazikiem? Bonitko to dziecię co sie urodziło to w moim mieście czy w Twoich stronach? Dzisiaj jestem niewyspana bo sobie małż z synem o 12.30 przypomnieli,ze kot w domu a nie w piwnicy(tam nocuje w nocy zawsze) Zaczeły się poszukiwania kota on jakby nic odsunął sobie drzwi szafy u nas w sypialni i spał w jakiś szmatach.Ale zanim go znalazłam troszkę minęło.Potem nie mogłam zasnąć i teraz ledwo co wiczę na oczy.A zaraz musze lepić uszka,dużo uszek Bechemotku jak u Ciebie i za mnie nikt tego nie zrobi. Pozdrawiam dzieczynki
  23. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Beti mi też przydałoby się isc do fryzjera zamalowaćc siwiznę niestety
  24. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi zaraz wejde na pocztę Pszczóleczko czy juz mniej boli po usunięciu zęba? A ja dizewczynki na dzien dzisiejszy sie obrobiłam ,dokończyłam mycie okien na dole choć zimno było,mam juz pozawieszane wszędize czyściutkie firanki. Nawet obiad na jutro podszykowany.Tera zpewnie poleniuchuje.
  25. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Witam ,dziewczynki w dzień napisałam sie a tu wcieło wpisz za nieprawidłowe hasło. Personalna mój małż tez nie zgadzał sie na kota pod żadnym pozorem ale sąsiedzi wygonili to on z dziećmi ja zreszta też dokarmialismy , i tak został .A teraz mam wrażenie ,ze bez kota by nie wytrzymał.Nawet przenieslismy sie na dół spać by widziec i słyszec jak stuka do okna .Tak wyszło i został.Dzisiaj nie było juz rano saszetek to mnie zerwał na zakupy do marketu.Tak myśle,ze moje zakupty to tak przy okazji a wazniejsze były saszetki bo Plotuś głodny(tak sie nazywa nasz kot)Teraz jak tylko córka wróci do domu od razu do jej pokoju leci i tam nawet na biurku juz siedzi.a ta wtedy kicha i kicha i nie ma zmiłuj sie kot musi nadrobic jej nieobecność. Bonitko wiesz ja tez jakoś nie myśle o swiętach,nawet tak przyznam sie nie chce mi się choinki,tak myśle czy nie kupić jakiejś malutkiej.Nie wiem czy to oznaka starosci czy czego.dzieci tez jakoś nie bardzo sie garna do strojenia choinki.Syn tylko powiedizał,ze najlepiej byłoby gdyby wigilia była w tym roku w L nie.ale jakoś mi to nie pasuje ,musiałbym zawiezc tam serwisy i wszytko reszte,stół ,krzesła.To troche jednak dużo wozić.Poza tym na wigilii ma być moja siostra z dziecmi a to jednak już dalej.Zobaczymy jeszcze. Zuuziczku wiesz chciałam piec dzisiaj Murzynka ale moja małza w sklepie nakupiła jakiś ciasteczek i teraz tak pomyślałam niech to pozjadają.Ale w przyszłym tyg na pewno upieke bo małz bedize jechał do ll na to zawiezie corce. Tererku jestem za podawaniem sobie przepisów świąteczneych>Własnie od Was mam dobry przepis na makowca z jabłkami.A ja w przyszłym tyg zrobie już ćwikłę i leczo do ryby.to juz moze postać w lodówce
×