MałgorzataZ

Dziewczynkipoczytałam ale mam a w zasadzie nie mam neta nie wiem czy teraz przejdzie.Pozdrawiam wszystkie. Wesołku napisze tylko tyle my sie chyba za bardzo juz znamy dobrze choc w zyciu nigdy sie nie widziałyśmy oby tak zostało do końca pokaze sie jak będa miała net bo ten teraz chyba zamarza czy co nie wiem

Pszczółko ciesze sie,ze jest lepiej Oby jeszcze było całkiem dobrze. Zuziczku ładne te kotki ale masz rację swoje najładniejsze sa zawsze. mój jak wczoraj zobaczył córke jak wróciła akurat byłam z nim koło domu nawet nie protestował jak córka go wrzucała w zaspy tak sie cieszył z jej powrotu a potem wskoczył nam do samochodu jak jechałyśmy i przeżył swoją pierwszą jazdę ,choć na poczatku strasznie miałczał i bał sie ale córka go przytuliła i grzecznie jechał.

Dzień dobry w ten mrozny dalej sniezny dzień Zostawiam kawusie,inusie i gorąca herbatke z cytrynka i na stole jeszcze soczek malinowy stawiam Na początku Bonitko Żyj tak, aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak, aby potem wspominać ja z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu spełniaj się Wesołku córcia dojechała ale koło 2 godzin trwała jazda,jutro ma wracac i oczywiscie zapytałam sie czy musiała koniecznie jechać ,ponoc małż jej kazał zostać ale młode uparte. Ja wczoraj jak jechałam wpadałm po godzinie 15 w jakąś burze snieźną takiego czewgos nie widizałam jeszcze nigdy jakos wieczorem dotarłam tez do domu ale ciarki na plecach miałam,przez całe miasto musiałam jechac tylko na dwójce Do tego musiałam by dojechać do domu odśniezyc całą ulice bo nikomu z sąsiadów nie potrzebne drogi .Niby ulica krótka szerokosc 3 domów ale na szufle ze śniegiem troszke za dużo.Jestem zła bo potem oczywiscie moimi koleinami jezdzili.Dzisiaj musze z nowu ruszyc ale tym razem sa dizeci to one będa łopatować szuflą powoli mam dość zimy.Jednak wiecie co te chłopy potrzebne jak są w domu.Takze Wesołku przed wyjazdem nałóż rajstopy koniecznoe pod spodnie.

Pszczółeczko trzymamy kciuki wszystkie a u mnie dziewczynki dalej sypie,juz tak mysle czy kiedys przestanie.?

{cześć] beti a ja lece piec bigosik ,Beti moze jakąs tableteke weż albo słabą kawusie spij

dziewczynki Roberto Terterku witajcie Macham do Was łapką z Syberii w pełnym tego słowu znaczeniu Ledwo tarłam do domu samochodem wszędzie zaspy i troszke polatałam z łopatą i musze teraz troszke spocząć. Rzeczywiscie na moim terenie pierogi z kasza sa mozna powiedzieć na porzadku dziennym, robi sie ich bardzo prosto ,normalna skórka na pierogi a naczynkę ja przygotowuje tak gotuje kasze gryczaną ,dodaje biły ser,ja dodaję jajko ,sole,takze nie ma nic prostszego.Mozna podawać ugotwane ze smietaną bądz polane skwaruszkami albo przysmażane.Gdyby ktoras chciała to zostawiam coprawda dzisiaj odmrazane bo robiłam tydzień temu i zamroziłam cały woreczek,zapraszam. Moze Wesołek napisze jak ona robi te pierogi ale myśle,ze podobnie.

Dziewczynki wróciłam z wesołkowej naprawdę Anatarktydy,normalnie szok.Niby nie zmarzłam bo samochód ciepły ale samo wyjscie z samochodu brr. Po drodze oczywiscie widzielismy tira w polu. Jutro do Was zajrze a teraz z ciepła herbatką lece pod kołderkę. Tam naprawdę śniegu moc aż nie wierzyłam ,drogi w mieście zawiane Wesołku moze Ci paczke z chlebusiem wysłac bo nie wierze,zę w taką pogode chce Ci się z domku wychodzić.

Oj dzis podwójna kawusia ale potrzebna bardzo.I ciepło w kominku Dzięki Tak Banderasku koło 13 mamy zamiar jechac tylko ja jako pasażer nie odwazyłabym sie sama kierować.jutro sma już będe musiała usiaść z akierownicą Nie wiem mozę to glupota czysta własnie jechac ale troszkę jesteśmy zmuszeni.Tylko najgorzej jak zamkną droge tak jak planowali bo corka mówi,ze tam cały czas sypie.To nie wiem jak wrócimy do domu . Tokino dobrze,ze sie pokazałas.A problemy ze zdrowiem widze ,ze tak pomalutka każda ma,nie wiem moze co rok jesteśmy starsze,coraz wiecej dolegliwosci. A bierzesz leki na kregosłup jakieś,dawno robiłas zdjecie?Zdrówka zycze. szkoda,ze w pracy sie gmatwa Twojej ale coraz częściej mamy pod górkę. Tererku dopiero dizsiaj otworzysłam reszte Twoich zdjeć.Wiesz tak ,yśle,zrezta wiem na pewno jesteście a małzem wspaniałą aktywną parą i oby zostało tak jak najdłuzej. Dobra dzieczynki lece ,biore sie za taniec z łopatą jak wczoraj Wesołek,musze odśnieżyc bo znowu w nocy dosypało.

Bondusiu te warunki takie sa jak podaja ,córka mi pisze,ze ma śniegu w oknach do pół okien.Prawie nic nie widac tylko śnieg. A będize gorzej bo ponoć mróż ma byc wielki.

Dziewczynki ponoć lublin ma zamknąć drogi do wjazdu z mojej strony tego chyba jeszcze za mojego zycia nie było nigdy.A tak drogowcy byli przygotowani do zimy.

jednak sie nie otwiera

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lublin/zasypalo-lublin-w-miescie-panuje-totalny-chaos,1,4002762,region-wiadomosc.html Wesołku a ja jutro po południu mam w Twoje strony jechac aż sie boję co robić?

Wesołku i co córcia nie chodzi na zajęcia?

Banderasku chyba tej sieci u mnie nie ma albo ja dalej jestem niekumata niestety,jakies zacmienie chyba u mnie nastapiło Wesołku już tak sobie obiecujemy ,pragniemy by kązdy rok był lepszyale to chyb aod nas jest niezalezne,przykro ,ze znowu kłopoty ale zawsze jest jakas nadzieja Pszczólko

dzien dobry dziewczynki u mnie też jak na Syberii tylko nie ma takiego mrozu. Zasypało mnie i nawet ja sie z garażu nie ruszam moim samochodem bo pewnie bym zagrzęzła ale w srode jakoś musze wyruszyć i nie wiem jak?Własnie w środe jestem zapisana na usg i musze dotrzeć na 9 rano. mIałam popsuty ups w komputerze ale już dzisiaj małz naprawił po prostu ta naprawa wygladała tak,ze go wyrzucił bo był stary i kupił tylko listwe i coś poprzyłaczał ,bo cały czas wyłaczał mi sie komp.Ciekawe tylko jak po tej grzebanince mojego małza komp będzie chodził.Może całkiem nic nie będize chodziło. Dzisiaj miałam jechać do l na ale niestety nie dało sie tak jesteśmy odcięci od swiata. Tylko małzowinka zawiózł mnie na zakupy i do domu.Ale kupiłam fajne 2 maty do łazienek różową i brązową..I to dosyć tanie.Po 12 zł metr a w i innych sklepach cena to około 30 zł z metra. A moje dziecko teraz napisało mi że na uczelnie szła z buta bo wcale autobusy nie jezdzą.Nie wiem ile szła ale pewnie zmarzła. Ja też bym chciała obaczyć czapusie zuziczka i Pszcżółeczki. banderasku a ja dalej jestem nieświadoma w jakiej Ty sieci handlowej pracujesz? Bondi my na wiele rzeczy nie mamy wpływu niesety i zycie musi toczyć sie dalej.Czy tego chcemy czy nie Bonitko a Ty w taka pogoidę jezdzic autem? Beti tez będe myślała o Tobie pierwszego grudnia. tererku czy Twój kot wychodzi na dwór bo mój dzisiaj wcale nawet nie mysli tylko spi i obrazony na cały świat chyba za te pogode/

Terterku tak mysle o tej wodzie moze i rzeczywiscie minerały sie odkładają w nerkach a przeciez lato było gorące cały czas wode piłysmy.Choć u mnie cały czas woda stoi na szafce w kuchni.Teraz spróbuje z kroplami cytryny pić.

Terrerku masz rację ,ja sie dlugo męczylam ,nie spałam po nocach,pamietacie jak mówiłam,ze chciałam nawet o 1 czy 2 w nocy gadac z małżem.Tak bylo.przebieranie sie w nocy ale dzizki plastrom (choć wiem ,ze mogą być skutki tez uboczne) inaczej zyję jakby na innym swiecie.Masz racje zapobiega starzeniu tylko niemiła perspektywa,ze przed niektórymi z nas długie lata przyjmowania hormonów. piszesz do Zuzika ,ze to z uchem tez moze być objaw braku hormonów.Mozę warto Zuziczku sprawdzić poziom hormonów ale te badania sa płatne,Estradiol i FSh na podstawie tych badań zuziczku lekarze widzi ,ze nie brakuje ci hormonów.Moze wrato zrobic przed wizyta u ginekologa by potem nie płacić podwójnie za wizytę. Bonitko ja tez piję własnie samą wode niegazowaną ,nic do niej nie dodawałam.A smakowe wody kupowane jakos mi nie pasują. Bonitko u mnie śniegu nie ma.I jak do nas Mikołaj przyjedize? Pszczólko musisz brać te leki i nie wąchać ich.Zdrówka zycze Tokino czy juz podpisałaś umowe na pół etatu? A dzieci maja cos innego na oku z mieszkaniem?

Wesołku poczytaj widze w necie są poradnie zajmujące się żylakami to poradnie naczyniowe ale widze leczą też chirurdzy jednak.I wiesz co wyczytałam że za powstawanie żylaków odpowiedzialne sa tez kobiece hormony.Poczytaj jest dużo wiadomosći.

Terterku ja tylko kawusie i do kawusi zostawiam serniczek jeszcze goracy Wesołku nie wiem ale ostatnio jak byłam u chirurga była jakas kobieta też z zylakami ale pewna nie jestem do kogo masz sie udać.Tylko u niej zylaki były widoczne na nogach,nie wiem moze miala usuwane coś . Pszczółeczko jak sie czujesz.Lepiej? Dziewczynki posyłam Wam słoneczko bo u nas moc dzisiaj.

Witam w pierwszy tak mrozny i zimny dzień Bechemotku,Wesołku wszystkiego najlepszego z okazji imieninek {kwiat] dla Was.I duzo duzo zdrówka.

Banderasku skusze sie na Twój obiadek.Ale póki co przychodze z kolejna kawusią bo jakoś cisnienie leci w dół. I zaraz zabieram sie za miotełkę w domu. Dziewczynki powiem Wam tylko w naszej sprawie bo nie wchodze na pocztę juz dzis domek.Wiecie o co chodzi myslę. Banderasku u mnie tez coś sie pochmurzyło ale ja sniegu nie wyglądam,żle mi samochodem jezdzić wtedy. Dobra miotła czeka.

zuziczku to moze skonsultuj z kims innym

Bechemotku przychylam sie do opinii koleżanek,pieknie wygladasz Tererku dobrze,ze u Ciebie OK,cieszę się Zuziziczku a nie dawała Ci skierowania do audiologa na badanie słuchu? Poetko jak mas zcoś naoku z nową praca to przemysl do nowego otoczenia szybko przywykniesz dobranoc dziewczynki lecę na podusie

Dziewczynki przepraszam,ze dopiero teraz wysyłam ale brak czasu napiszcie czy doszła poczta do Was. Wesołku to dobrze,ze już lepiej sie czujesz ale to pewnie i wynik pogody ma wpływ na serce.

Terterku dziękuje za adresy.Zaraz zapiszę by nie utracić