MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
mi tez smutno ,od jutra jestem samiutka bo syn jedize na 2 dni na wycieczką a pogoda zimna niestety.Wraca doipiero nad ranem w niedziele.Troche sie teraz boję tyle wypadków a powrót nocą.
-
Dziewczynki jak myslicie czy pod oBI moga być na parkingu kamery ,otoz dzwoniła małza i jakiś dupek zrysował mu troche drzwi,tam nie zauwazżył dopiero jak wysiadł koło bloku bo to drzwi od pasazera są.Teraz syn mówi,ze tam powinny być kamery,jak mysicie jesli są to odszukają drania? Małz zrozpaczony bo dla niego smaochód to święta krowa.Choć troche i mi żal
-
Dziewczynki doradzcie jaki prezent na chrzciny od corki i od nas czy dawać razem czy jak(ona ma być chrzestną)
-
Wesołku trzymamy kciuki,Bechemotku nie sugeruj sie bolącymi piersiami to nerwowe na pewno
-
Pszczólko co powiedział lekarz?
-
nie wiem czy sie wysle bo słaby net
-
dziewczynki jesteście jeszcze?
-
Tererku jak Ci sie udało odchudzić kota?mój juz drugi dzień nie dostaje saszetki i chodzi obrazony,czeka pod szafka le ja jestem nieugięta.Karmie go czyms innym.
-
Hej terterku witaj Kawka już wypita dziękuje ale za śniegiem nie przepadam.U mnie tez zimno wieje jak nie wiem gdzie.
-
Oj dowiedziałam sie ,ze własnie chrzciny za tydzień i moja córcia ma być chrzestna Coś szybciutko chrzczą to dziecię,
-
pszczółko czy Cię wystaszyłam,ze odfruwasz? Ja tez spadam na telewizornię bo tylko to mi zostało
-
Bonitko już troszkę pooglądałam zdecyduje scienne jednak. Wiesz piszesz o imionach,ja też niedawno byłam oglądac dziecię ,dziecię ładne a imie łokropne lilia.Tak mysle jak tak mozna nazwać dziecko. Brakuje jeszcze chyba Narcyza bo Różę maja.Ale to ich decyzja i oby było zdrowe. Amelka mu sie podoba helenka chyba nie A mojej córci podoba sie Zuzia ,odkąd pamiętam miała lalkę którą nazywała zuzia Zuziczku gdize Ty jesteś? Daj znac życia choc łapką.
-
Pszczółko chyba mnie przekonałas z tymi karniszami tylko nie wiem czemu taka uparta byłam dopiero zobaczyłam okienka Roberty dziekuję za fotki i podoba mi sie to.Takie wszystko delikatne,zwiewne. Odnosnie zasłon macie rację,ja czasem tez zdejmuję i zawieszam same firanki.Ale musze na poczatek zawiesic firanki by małża nie gadała po co podwójny karnisz.Ale to jeszcze troszkę. bondi mi sie tez jakoś chalupka bez firanek nie widzi. Wesołku czyli mieszkasz blisko drogi,ze wszystko mogą ludziska zobaczyć.
-
Bondusiu a ja kiedyś z karniszem własnie dostałam w komplecie plastikowe żabki i nie mogłam sie przyzwyczaić do ich zapinania ,wyrzuciłam wszystkie.Może teraz produkują juz inne.
-
Roberto własnie ja mam sufitowe wszędzie i na całą ścianę gdzie znajduje sie okna,przyzwyczaiłam sie ale u mnie mam najdłuzsze karnisze chyba cos koło 4,20.to jeszcze ujdzie taka firana A własnie w jednym dużym pokoju w L nie mam okna na ścianie i drzwi podwójne balkonowe która ma długosc 5,70 cos koło tego.I własnie tak myśle co zrobic czy karnisz na całą ścianę.Nie wiem bo potem uprasowac takie firanki to też nie łatwo a jakoś nie widzi mi sie firanka w samym oknie.Moze sie przyzwyczaiłam nie wiem.I własnie największy wybór jest karniszy ściennych.A na ile tak nazwę prętów masz na 2 czy 3?Nie zmniejszaja takie karnisze pokoju? Odnosnie długości to planuje długa tylko u córcia wszędzie mam zamiar krótkie do parapetu zawiesić. Banderasku czyli Ty nie masz ani jednej firanki przez takie okna? Tererku a u Twojej córci już wszystko pokończone w mieszkaniu? A ja dzisiaj troszkę sie obrobiłam,pomyłam lodówke ,zamrażarkę.Mialam troszkę pietra bo mi się lodówka po włączeniu nie chciała chodzić ale jakoś ruszyła.Ciekawe na jak długo? Oczywiście liscie tez nagrabiłam 2 worki a jeszcze tak duzo na drzewach wisi
-
To ja zaparze kawusie,inusie i herbatkę No i oczywiscie rozpalam w kominku bo zimno,pada brzydko. A moje liscie czekaja nie wiem na co choć worki juz kupiłam i tez czekają.Ale po prostu w taka pogodę nie chce mi sie wychodzić i ich sprzatac Dziewczynki bylam na garnuszku,zdjęica fajne.Tak myśle,ze i ja założe chyba tam konto. Wyprawiłam juz małża chyba na 2 dni chyba ,ze sie steskni albo zgłodnieje i wróci wcześniej.Przez to w domu pusto,nijak po prostu.W piatek nie wiem co zrobie bo syn jedzie na 2 dni na wycieczkę Oświecim ,Częstochowa,pielgrzymka maturzystów.A ja nigdy nie byłam w domu SAMA w nocy.Brr Dziewczynki tak jak radziłyście mam jasniutką łazienkę w kolorze beżowym i mam teraz jeszcze jedno pytanie.Chodząc po sklepach wszędzie teraz najwiecej jest karniszy ściennych,rzadko sa sufitowe.jakie macie w domach,ja mam wszedzie sufitowe i nie wiem jak to wyglądaja ścienne w połączeniu z firanką. Jak układają sie firanki? A w sklepach doradzaja własnie takie ścienne.Na pewno zmniejsza troszkę pokoje.Doradzcie coś.
-
dziewczynki
-
Ja też jeszcze tylko telewizornia ale jeszcze musze odbyć rozmowy z corcią i małzem
-
Banderasku to dobre wieści przynosisz z przegladu,że wszystko ok
-
Banderasku Ty jak zwykle zmęczona,ale ja nie lubie jesieni w przeciwieństwie do Ciebie Tokino ale choc łapką czasem do nas machnij oby ise wszystko poukładało Bondi kisielek super
-
Co gorsze brat jej ma córkę w wieku mojej i ta córka też ma zakaz spotykania sie z każdym.Bo nie wiem dlaczego.nie moze wychodzić na dwór nawet w wakacje musi sie uczyć.Takie cos poplątane jak nie wśród ludzi.Ja moich dzieci nawet w wakacje bym nie utrzyamął w domu.Bo i po co.dzieci muszą rozwijać sie z rówieśnikami
-
Wesołku piszesz o sąsiadce,nie bo brat z drugiego domu nosi jedzenie przez garaz,to samotna kobieta ale zastraszona przez chyba rodzinę.Naprawde jak jeszcze wychodziła bardzo grzecznie rozmawiała ale patrzyła ciągle czy brat nie widzi.To taka rodzina i u niej chyab doszła juz psychiczna choroba
-
masz rację wesołku i oby zostały dziewczynki,czasem jest sie do kogo wyżalić,ktos tu posłucha,sprowadzi na właściwe tory
-
Beti nie spałas bo Cię bolało az tak?Moze tak jak dziewczynki piszą jakież zwolnienie.Wiem co to nieprzespane noce,u mnie juz śpie ,co prawda do 5 ale spię cała noc.
-
wesolku ode mnie jak nawet pójda ti i tak wrócą,mam sąsiadke która nie wychodzi z domu wcale,chyba ja zamykają,nie iwdziałam jej juz moze od maja.To i liście tam leżą i wracają w zdwojonej ilości bo z jej drzew też.