Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MałgorzataZ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MałgorzataZ

  1. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Zuziczku czyli Ty pewnie opłacasz też autocasco,że tak drogo.My o zgrozo tego nie płacimy ale musimy sie zastanowić powaznie w domu bo przeciez mamy mlodego kierowce (córke) a syn mysle,ze lada dzień tez uda mu się zdac choć nie wiem jak długo to potrwa u nas z tym zdawaniem podchodzi się nawet ponad 10 razy by zdać) tokino my ubezpieczamy tez dom i tez mamy ubezoieczenia jakoś powiazane,ze za dom tzn jego ubezpieczenie płacimy tylko chyba 160 zł rocznie.Ale to tylko dzięki temu ,ze w tej firmie ubezpieczającej mamy ubezpieczone samochody
  2. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    dziewczynki poniedzialkowo Zostawiam kausie,inusieherbatkę.zapraszam i pale mocno w kominku bo zimno i deszczowo. Zuziczku widze ,ze lepiej z toba skoro juz jesz coś Ja tez powoli cos kąsam ale ilości malutkie.Jest lepiej i sądzę,że byłoby dobrze gdybym leżala a ja cały czas musze wyłazić z domu załatwiać sprawy a przede mną pewnie wyjazdy do L na codzienne w tym tygodniu. Małż od jutro ma wolne i musimy podjąć dalsze decyzje wspólnie odnośnie mieszkania w L nie.Popatrzeć i zdecydoawać.Także juz niedlugo moge byc sąsiadką Wesolka .Co prawda dorywcza sąsiadką nie stałą. Tokino moze kuracja Twoja w porę zaserwowana pomoże i będziesz zdrowa.Jak sie czujesz? Bonitko szczęsliwego powrotu do domu i do nas Takze dziewczynki pewnie prosze o urlopik nie zdrowotny ale czasowy.Bo ja jak wracam z ł na to juz nic mi sie nie chce. Pozdrawiam
  3. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Beti piszesz,ze nie mozesz spać bierzesz relanium,na pewno pomaga to na sen na uspokojenie.Wiesz tak ci powiem ja przez długi czas męczyłam sie za spaniem,godz2 czy 3 ja byłam gotowa na gadanie tylko o takiej porze nawet kot ze mną nie chciał przebywać. Dopiero po zrobieniu poziomu hormonów wyszlo,ze jest zły wynik i to było miedzy innymi powodem bezsenności.Tylko mialam tez inne ojawy typowe dla takiego czegoś.Moze zrób takie badania tylko niestety sa one płatne ,przynajmniej u mnie.Może poradz sie lekarza czy warto robić.
  4. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino w takim razie wygrzeaj sie w ciepłym łózeczku,czyli wirus jest wszędzie,koło mnie jest bardzo duzo ludzi chorych,kaszlących ,smarkających.Czy to wina pogody,było zimno-teraz ciepło sama nie wiem. a mi na szczęscie powoli przechodzi,jeszcze został mi kaszel Roberto ladnie to wygląda takie ząbki i ja o takim czyms nie slyszałam,mi jak 3 lata temu ułamała sie jedynka z przodu u góry nie chciałam koronki i mam założone jakies kołki ale czy na dłuższa metę zda to egzamin nie wiem.
  5. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    pszczóleczko a jakie przedmioty córca wybiera bo tez do 30 musi złozyć deklarację wstepną?Potem nie pamietam chyba do stycznia mozna wprowadzic jakieś niewielkie zmiany.
  6. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino u mnie tez na domach czekoladowy brąz blachy i powiem ci na domu mamy wcale ten kolor nie wypełz no moze troszeczkę a dach jest juz kilka ładnych lat.tylko tam kupowaliśmy blachę oryginalną szwedzką bo teraz to tylko z oryginalnych chyba nazwa zostala. Nie wiem czy masz pietrowy dom ,jesli tak to pomysl o zamontowaniu na dachu takich zapór,nie sa drogie aż tak bardzo,bo w zimie jak spada snieg to leci jak trzęsienie ziemi i może popękać balkon a nie daj Boże jakby ktoś stal w tym czasie.U mnie rok wytrzymaliśmy po zmianie dachu i zaraz po zimie zostały zamontowne takie zapory.Teraz snieg spływa bo te zapory są zakaldane tak na przemian.jesli masz parterowy dom to moze az takiego huku i zniszczenie nie będzie ale na pewno nie jest tak jak na eternicie.u mnie na osiedlu po kolei takie zapory nie wiem jak to sie fachowo nazwywa ludze zakladaja.U mnie zdaje to egzamin bo dom wysoki jednak mam. w domu mamy popękał nam aż wielki taras musielismy wtedy zmieniac płytki bo jak szurnęło z wielka siła to pamiętam w nocy wszyscy wtedy zerwaliśmy sie na rowne nogi.Najlepiej popytaj fachowców ale przy wysokim domu warto. Pszczóleczko moj siedzi i wybiera ,dobrze ,ze ma siostre to cos mu podpowie.Bo jednak sytuacja zmieniła się odkąd ja zdawałam maturę ,juz nawet pojęcia o tym nie mam jak takie prezentacje się tworzy.Choć wiem,ze istenieja inne sposoby typu kupno ale to wg mnie czysta głupota.Bo to od razu widac podczas matury kto sam taka prezentacje napisał.Kiedyś była normalna matura a teraz chyba jak patrzę to jest gorzej z roku na rok.
  7. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tokino na moim osiedlu bardzo dużo ludzi teraz zmienia blachę.Oby nie padalo i bardzo nie wialo.A jaki kolor blachy wybrałaś?Tak jak piszesz kryją i w zimie a przecież to Ty nie będizesz stala na dachu tylko ludzi Ty tylko musisz za to słono zapłacić Tokino ja na poczatku brałam gripexy itp i nic to nie dała ale synowi dawałam i jemu przeszło niby.Moze porobuj jakby coś bylo gorzej A ja zapraszam na ciato Krowkę,córcia dzis piekła.
  8. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczynki u mnie dzisiaj lato,cieplutko i nie wiem czy jestem zmęczona cieplem czy po prostu wyłazi choroba,jestem straszliwie oslabiona a leżec tez się nie da. Nawet pojechalam z dziećmi po zakupy i tak dziwnie jakoś cieżko bylo.Ale wylazłam z chalupy troszkę juz. Zuziczku dobrze,ze u Ciebie lepiej ,ze obylo sie bez szpitala,pamietam kilkanaście lat temu jak mój syn zachorował własnie tak to znalazł się aż w szpitalu na kroplówkach,ponoć było bardzo zle.Ale szybka reakcja lekarzy i pomogło. Odnośnie swędzenia itp nie odczuwam nic,moze to dlatego,ze caly czas biorę leki oslonowe.Jak do tej pory jest w porządku,jem też na siłę jogurty,choc przyznam sie dzisiaj zjadłam aż 3 malutkie kopytka,żyje owocami,sliwkami jak poleca nam Terterek. Tak mysle oze jutro na obiad coś skubne juz, A Ty Zuziczku co jesz,czym zyjesz? Odmośnie terterkowej kuracji ,czytałam dużo wczoraj w necie o tych tabsach ,na pewno dobre ale takie ilości nie wiem czy dam radę w przyszłości.Chyba,ze będzie mnie małza pilnował-jak Terterka.Tak mysle czy nie wybrać tylko jednego albo dwóch. Ale chyba na poczatek wróce do propolisu.Tylko nie wiem czy mozna juz go brać razem z antybiotykiem.Coś mi sie kiedys obiło o uszy ,że w czasie brania antyb nie bierze się propolisu ,ale nie wiem moze sie mylę. Terterku czyli dzisiaj wybierasz sie na imprezkę czy jutro? Udanego odpoczynku Tokino czy dokupiłas jakieś drzewka ,masz dużo miejsca ,spróbuj te morele.Tylko nam kilka lat temu jedna umarzła,nie wiem czy za płytko byla posadzona?Naprawde warto,na pewno mała by miała dobre owoce,bo są bez mięska. Beti wiesz podziwiam cię,mimo też słabego zdrowia chodzisz chora do pracy.Czy juz katar przeszdł? Pszczółeczko napisz czy Twoja córcia wybrała temat pracy maturalnej już,bo upływa termin do 30 chyba.Moj siedzi i mysli coby to wybrać i nic mu nie podchodzi bo jest w klasie matematycznej i najlepiej jakby polskiego nie było na maturze dla niego. i co postanowiłas z zebem? Bondi czy juz zaniosłas dokumenty do sanatorium? Banderasku czy jesteś przygnębiona ze zmęczenia czy cos sie stało? Roberto lepiej dizsiaj sie czujesz,nie wiem moze pisałas co zakupiłas na obsiedliny? dziewczynki
  9. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku ja ci jeszcze napisze ,ze do sosów dodaję też jak najmniej mąki nie musi być taki gęsty i też małża do tego juz przywyka a moze musi przyzwyczaic sie Pa
  10. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku jednak sie pożegnam bo jakos mi sie w łepetynie jednak kręci Dobranoc i miłej nocki zyczę.
  11. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    bechemotku a kiedy syn jedzie na studia czy juz pojechał?
  12. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Ja mam nawet odkurza cz jakis poirący w domu kiedys prałam ale wydaje mi sie ,ze jak sama upiorę normalnie woda z proszkami koło domu to jest czysty.i to jest błąd.Wiesz takich nowszych dywanów nie porę ręcznie bo jednak sie niszcza ale takie po przebiegu owszem
  13. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Odnosnie tych sosów,zup ja teraz bardzo mało dodaje smietany,moja małza tez mnie pyta czy nam brakuje tej smietany.On by dodawał duzo a ja staram sie go przekonac do mniejszej ilosci smietany czasem jest trudno
  14. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku a Ty suszysz w maszynce do suszenia czy na słońcu?Tak pytam bo widzę,ze przerabiasz duże ilości a mój sąsiad w ubiegłym roku tak suszył,że mu spleśniały i wyrzucił.
  15. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Ja to przeważnie suszone dodaję do bigosu no i do uszek na wigilię,choc ostatnio uszka wiilijne rbiłam tez z pieczarek.Jakoś dzieci takie wolą a suszone dodawałam do barszczu.
  16. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku tak oglądałam twoje zdjęcia z urlopu ,troszkę pewnie odpoczęłaś od codziennych obowiązków.
  17. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    A też przyznam sie Wam ,w poniedziałek pralyśmy z córka jeszcze dwa dywany jakby lata nie było wcześniej i chyba tym sobie dodałam
  18. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku a od wnuka sie nie zarażasz wcale? tez bierze antybiotyki czy nie?
  19. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku ja kiedyś wcale nie chorowałam a teraz byle koś z katarem przejdzie obok i ja juz leże. Na leki niby nie jestem uczulona,Wczooraj zyłam i dlaej ta zyje tylko sokiem z malin i bułka z miodem.nawet jest to dobre
  20. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Tak Bechemotku nie mogę spać wcale ,jakos mi nie tak ,jakas cisza w domu niespotykana
  21. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku będę próbowała sposoby Terterka i Tokiny(propolis kiedys go brałam potem zaprzestałam)Ale na pewno nie teraz najlepiej to wszystko z apteczki bym wyrzuciła juz Naniósł mi tego diabelstwa syn ze szkoły ,jemu prawie przeszło bez antyb a mi nie ,zero odporności niestety Obawiam sie teraz bo córka tez nie taka jakaś i tak pewnie będzie w kółko jedno i to samo. Wiesz podziwiam Cię z tymi grzybkami,dobrze,ze u mnie sie nie domagaja ,jak trzeba to kupuję pieczarki ide na łatwiznę.Na święta mam jeszcze zapasy
  22. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemotku cześć tyle napisałam i zginęło
  23. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Dzień dobry dziewczynki Tererku podpisuję liste, dziękuję za sposoby uodparniania ,na razie zanotowalam i chyba przez jakiś czas na pewno nic nie tkne,na razie dalej antybiotyki i nie moge na tabletki spojrzeć ,na sam ich widok robi mi się niedobrze.Juz myslę o odstawieniu ale tak nie można bo jeszcze gardło boli.Za parę dni moze i spróbuje Twojego sposobu ale na pewno nie teraz.Musze cos zacząć dzialać bo to jest juz strasznie męczące. myslałam Roberto o szczepieniu od grypy ,zawsze sie szczepiłam ale teraz musze odczekać. Czuję się troszkę lepiej,nie mam juz dzisiaj temperatury to tak jakby sie było na innym swiecie i nawet już mogę cos powiedzieć ale z koniecznosci spraw wyzszych musiałam sie zwlec z łózka dzisiaj i jechac z córka wiecie gdzie. Roberto czyli Ciebie też dopadła jak tak mówię jak nie urok to coś inego zawsze sie przyplącze. Zuziczku u mnie też mniej na wadze przez te pare dni.Po prostu na jedzenie nie mozna patrzeć. Pszczółeczko mója małza w takich sprawach jest zawsze ostozna,jemu sie nic nie urwie,zawsze okleja az czasem jestem zła,ze coś wydziwia.I najgorzej syn po nim to odziedziczył,powolność i dokładność.Ja jestem na to wszystko okropnie zła bo czasem cos bym zrobiła szybciej a oni to szok. Wesołku moja córka w tym roku u dziadków zbierała tez kartofle pierwszy raz w zyciu a jaka zmęczona wróciła.A jaka brudna.Ale przeżyła. Terterku jestem dumnaz Ciebie,ze dałaś rade przeżyć to badanie i masz rację najważniejsze jest nastawienie.Choć pomysleć nie takie rzeczy juz przeszłyśmy.A napisz kiedy wynik bedziesz miała? Tokino Ty dalej bez netu? Na razie dziewczynki,bo dzisiaj miałam cięzki dzień zwiazany z moją przeszłoscią.
  24. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku skądś to znam niestety i ja,moja małza tez czasem w takich sytuacjach jest bojowa,wychodzi z założenia jak powiedziane ,ze ma być na kiedys to ma być. Dlatego jak widze,ze cos będzie nie tak wysyłam go samego by sie nie denerwować. Dobrze,ze Ci przeszło choróbsko- mi niestety nie i dzisiaj pojechałam do rodzinnego,Znowu tym razem mam zapalenie gardła,Mogę pisać,gorzej jest cos powiedzieć.Znowu antybiotyki .Myslałm,ze nie będe brała ale niestety temperatura,zero głosu i nie ma rady.Znowu leże a świat mi się wali pod nogami bo akurat kończymy sprawę domu.Nie wiem jak dam radę a niestety musze być z córka .ona tego sama nie pozałatwia.Najgorzej małza cały czas w pracy. Znowu skierowania na badania w laboratorium mam ale mam porobić jak mi przejdzie. Zuziczkua czy Tobie lepiej dzis?Cos Cię nie widac na forum? Pszczóleczko i co z zębem jaka ostateczna decyzja? Bondusiu to zbieraj wszelkie dokumenty i szykuj sie do sanatorium Wesołku a co u Ciebie,że znowu smutek? Na razie dziewczynki,zmykam do łóżka.
  25. MałgorzataZ

    Drugie spotkanie część druga

    Wesołku myslę ,ze mój Tygrysek bo tak go nazywamy na pewno polowałby na takiego choma.On ma w swoim instynkcie ,ze co większe niż wesz to bierz. Zaraz wyśle Wam zdjęcie mojego tygrysa
×