MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Terterku witaj moze jakąś no-spę i odstawić latanie na miotle tylko polezeć w łózeczku ciepłym. Zdrówka zyczę.
-
Dzień dobry dziewczynki Zapraszam na goracą kawusie,inusię i herbatkę No i palę w kominku bo jakoś zimno sie zrobiło. Bechemotku witamy w domku.No i czekamy na zdjęcia od Ciebie, Bondusiu gołąbek doleciał.Zaraz obejrze Wesołku u mnie juz tez niestety przeziębienie,to uważaj bo niedaleko moge Cię zarazić.Zaczęło się u syna ,jemu przeszło bez leków a u mnie niestety nie.Mam teraz czas na odpoczynek przymusowy.Na razie leczę sie sama zobaczymy co z tego wyniknie. Wiesz tak mysle na tego Twojego gada moge Ci pozyczyc mojego kota,łowi teraz wszystko co widzi. A nasza Bonitka pewnie juz dzisiaj będzie sie opalała na tureckim słoneczku. Roberto napisz czy ładne te nowe mieszkanka czy ładnie urządzone,jestem ciekawa.No i co zakupiłaś na prezenty?
-
wszystkim dziewczynkom Zuziczku wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. dla Ciebie. Terterku dzięki za kawusie,tylko teraz tak myśle,ze muszę ograniczyć kawusie i nie wiem jak to zrobić.Nawyk ,przyzwyczajenie a chyba trzeba z nią skończyc bo cos mi sie porobilo jak wcześniej mialam niedociśnienie to teraz za wysokie ciśnienie i to bez kawy czasem 150 na 95.Tak jest często.Nie wiem moze to zaslugo i hormonów. Bonitko szczęśliwej podrózy a nad grobem cioci pomodlisz sie jak wrócisz Dziewczynki kończe ,poczytałam co sie dizeje a teraz czekają na mnie dywany tzn czekaja na pranie.Musze wykorzystać pogodę.Lato jakoś zeszło i nie wszystkie poprane.
-
Witam dziewczynki wieczorową pora Poetko zdrówka zycze i uśmiechu i szczęśćia na każdy nadchodzący dzień. Przepraszam,ze dopiero dzisiaj ale jestem strasznawo zalatana i nie zanosi sie na wiecej czasu w najblizszej przyszłości. Zuziczku czyli odpoczywasz a moze jakieś grzybki w planie? Bondusiu witamy w domu ,dobrze,ze szczęśliwie wróciliście Pszczółeczko czy już wydobrzałaś całkowicie? Kosmi pewnie szykuje sie do spotkania z kogucikiem,ciekawe na jak długo wraca? Roberto na moim terenie do nowego miszkania idzie sie najczęściej z żywym ładnym kwiatem.Teraz na pewno mozna coś ładnego wybrac w kwiaciarniach. Wesołku ,zuziczku ja tez zaczynam chyba puchnać na zimę niestety i zaczęło sie to robić od naklejania plasterków.Spodziewałam się tego ale nie myślałam,ze nastąpi tak to szybko.
-
Dobry wieczorek dziewczynki No tak to jest ,ze troszkę nam towarzystwo sie rozjechało ,ale zawsze ktos zaglądnie. Zuziczku tez teraz myslę,ze brak szkodników ogrodkowych to moze i zasługa mojego szkodnika kociska.Wszystko wybaczę ale tego mu nie dam rady wybaczyć ,ja sie tego dziadostwa boję ,brzydze nie wiem jak to nazwać.Nie smiejcie sie za mnie ale gdyby małza nie było w domu to nawet na balkon bym nie wyszla.I nic nie poradzeana to . Tokino u mnie tez sa często problemy z netem ale jakoś zawsze mysle o zmianie jak jego nie ma ,potem jak jest nie zmieniam.Choc nie powiem ostatnio nawet jest czesto. tokino odnośnie ogrodka to boje sie tego by nie zrobić tego co miałam wcześniej,wiosenne kwiaty mozna powiedziec rosły jeden na drugim a potem ile było scinania.i powiedziałam koniec męki.Nawet przez myśl przeszło mnie posianie trawy ale potem bukiety na wiosne tez trzeba miec. Ale postanowiłam więcej nic nie dokupie.Dzisiaj w carfurze kupiłam ostatnie cebulki o dziwo na wage i taniej wychodzi. Bonitko to kiedy wyruszasz na dalekie kraje?Fajnie Ci ,odpoczniesz troszczkę na pewno choć zdjęcia zobaczymy wkrótce. Pewnie lecę dziewczynki na telewizornie,Dobranoc.
-
Bondusiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek Terterku urlop podpisany oczywiście Weesołku pochwaliłam sie u mnie dzisiaj nie z ziemi ale kocisko przytarchało cos jak dla mnie okropniastego rano na parapet chyba pół zywe dobrze,że małz miał wpuścic kota to zauważył.To było cos myszowato krettowate. Ja juz zobaczyłam tylko łapy i ogon.A po tym żarciu oczywiście domagał sie jeszcze saszetki. Ni e wiem ja sie strasznie boje myszy itp.Nawet zabitych i szczatków.Nie wiem gdzie to znalazło ale przyniósł,niby my mieliśmy co jeść ale moze myslał inaczej ,może chciał sie podzielić. Tokino ogród prawie skończony poza tym ,ze teraz chyba jestem głupia od nowa znosze zakupione cebulki.Dzisiaj nabyłam żółte tulipany.Mam rząd róż ,potem 3 nowe clematisy i lilie cebulowe .I moc tulipanów. Trzymajcie się.
-
Tererku moj kot dopiero nocuje w piwnicy jak jest już zimno na dworze a tak do wieczora w domu spi ,potem schodzi do kuchni napycha sie strasznie i stoi pod drzwiami balkonowymi by go wypuścić.Nic nie pomaga musi iść i tyle. Rano czeka juz na parapecie by go wpuścić. Ostatnio strasznie przytył wazy juz 5 kg.
-
Beti czyli bez przyczyny ten kręgosłup Cię nie boli.miejmy nadizeję,że obejdzie sie bez operacji,Bo i po operacji nic nie będziesz mogła dzwignąć przecież. Bonitko czy Ty juz spakowana jesteś w podróz?
-
A u mnie dizecwzynki pogoda wreszcie nawet jest słońce.Dopiero wrócilismy do domu z giełdy nie po smaochód ale po fatalaszki,znowu .Oczywiście małz z syniem chodzili ogladali cos do samochodów a my ciuszki.Przytachałyśmy z córka 2 wielki siaty sweterków,spodni itp.Nawet corka kupiła sobie ładny plaszczyk zarny jesienny.Az nie mogłyśmy znależc samochodu. Oczywiście małz niezadwolny bo mu się samochód pobrudził chyba dba o samochod bardziej niż o nas tak mysle.Ale jutro umyje. Bonitko tak jak pisze Zuziik nauczysz się tylko trzeba wiecej jezdzić choć ja sie przyznam tez zaczynam uczyć jeżdzić w innym samochodzie ,małz postanowił mój sprzedac i teraz jeżdze innym,Jest za mały jak wsiadam to malo głowy nie pobiję ,do tej pory jezdzilam wysokim i krótkim a teraz normalny niski.Na szczęscie nie jest długi. I tez czuje sie jak w klatce.I boje sie o moje okulary bo juz kilka razy miałam zderzenie przy wsiadaniu. okulary na szczęscie wytrzymały .Nie mówiąc o biegach jak jade jednym potem drugim to wszystko mi sie miesza w głowie.Ale mam nadzieję,ze stary jakoś sprzeda i nie będę musiała myśleć gdzie jak biegi sie zmienia Bo teraz to koszmar. Bonitko a Ty tylko swoim jezdzisz czy i małza też? Na razie dziewczynki,odzywam się póki mam kompa bo nie wiem jak bedize w tym tyg.
-
Dziewczynki a te kwiaty powyrzucałam bo na jednym balkonie miałam surfinie to i tak długo byly ,zostały jescze pelargonie koło domu .Napiszcie co sie robie z cebulami begonii,czy w ziemi sie przechowuje w piwnicy,Nie chciallbym im zmarnowac bo nawet były ładniutkie a miałam ich pierwszy rok.
-
no i cos urwalo, Zuziczku pewnie pośpisz dzisiaj dlużej Tokino złe dni bez netu,u mnie w przyszłym tyg dzieci maja robić formatowanie i nie wiem czy same podłacza net a za nim dojadą z serwistu to tez potrwa pewnie.. Terterku czy remonty u corci pokończone? Trzymajcie sie
-
Dziewczynki po cichutko kawusia,herbatka,inusia. No i oczywiście pale w kominku bo zimnawo strasznie Banderasku wszystkiego naj naj dla Was dla Ciebie i małza [ kwiat] i usmiechu na codzień Bonitko to dobrze,ze juz posprzątane i czyściutko Pszczółeczko jak przeziębienie,lepiej? Zuzizczku
-
Bechemotku szczęsliwej podrózy i wracaj bezpiecznie do domku A ja dziewczynki dalej wykorzystuje fizycznie mojego małza w ogródku ale juz jest na ukończniu tzn ogródek nie małz,dzisiaj wycinał 3 drzewa ,jeszcze tylko wykopać marchewke i buraki.No i uprzatnąć resztę kwiatów z balkonu.A potem myslę,ze znowu cos naszukam do roboty. Dalej pogoda nieładna moze dobra na grzyby. Pozdrawiam i trzymajcie się
-
wszystkim dziewczynkom Zuziczku a ja juz dawno latałam po lesie i chyba odpuszcze bo zupełnie nie znam sie na grzybkach jedynie co to moge zbierać opienki tak się u mnie nazywaja Wole nie ryzykować Wesołku u mnie dopiero przestało padac a ja zmoklam dziś jak kura bo miałam troszkę zalatwień w miescie urzędowych odnośnie ogródka nic nie zrobiłam bo cały czas pada i pada,tylko mieczyki wyrwane.A tyle naplanowałam i wszystko czeka ale mam nadzieję ,że jeszcze zdążę wykorzystac małza wolnego od pracy. U mnie dalej zimno i juz codziennie palimy w piecu. Na razie dziewczynki
-
Tokino jescze raz wszystkiego naj,naj a widze ,ze grono poetów nam sie powiększyło o Personalną.Fajnie Tererku widze ,ze moje dziecię Cie meczy na facebooku ,mam nadzieje,ze wkrótce skończy jej sie wolny czas i nie bedzie miala czasu na takie zajęcia. Przyznam sie to ja jej Ciebie podpowiedziałam.A teraz to chyba nudy i cały czas cos wymysla. U mnie pada od rana a my mieliśmy inaczej zaplanowany na dziś dzień.Z rana mieliśmy jechac na giełde nie po samochód całe szczęście ale na zakupy jak ja to mówie szmatowe,nawet zaplanowałysmy z córka bluzeczki ,sweterki itp a tu pada całutki czas.O 15 godz mamy msze na cmentarzu ale chyba odpuścimy bo nie wystoi sie na dworze.Zawsze w pierwszą niedziele września u nas jest taki zwyczaj ale dzisiaj chyba bedzie pusto ,zawsze jest tyle ludzi by wyjechac z cmentarza potrzeba co najmniej 2 godzin.A dziś nie wiem co robić.Nieładnie nie iść ale i stać w taka pogodę chyba też nie jest dobrze,chyba,ze przestanie padać. Tokino może i do Wąwolnicy Wesolek poszedł niby ja bliżej mieszkam od Ciebie a nie wiem.
-
Tokino jak dobrze pamiętam na pielgrzymke gdzies chyba w jej okolicach pieszo ma iśc ale nie wiem chyba 30 km ale moze cos pokręciłam. Tokino a czy ty palisz juz w piecu?
-
A Pszczółeczko napisze jeszcze u mnie takie zdjęcie kosztowało juz 2 lata temu chyba 70 zł.Robiłam córce,także i tak nie zapłaciłaś drogo. Dziewczynki a co sie dzieje z Roberta ,czyprosiła o jakiś urlopik na jakiś wyjazd.Pytam bo mnie troszkę tu nie było a jej nie ma i nie ma?
-
Dziewczynki gorąca kawusia,inusia i herbatka czeka .zapraszam. Bonitko o tej orze Ty jeszcze na nogach byłaś.Ja w dzień gdybym poszła spac byłoby to samo.Dlatego czasem wzbraniam sie od popołudniowej drzemki. Pszczxółeczko tak wczesniej pisałas córcia nie zrezygnowała jeszcze ze spiweu w kościele.Wiesz czas do matury bedzie szybciutko uciekał a zajęc ma duzo.Do kiedy będzie grała w kościele? Zuuziczku odnośnie tej stancji ja wiem ,ze trzeba szukać wcześniej.Miała zanlaeziona w czewcu ale przyjęli na jej miejsce kogos z rodziny właścicieli(dowiedziła sie tydzien temu) i przez to wszystko tak sie stało.Ale widze,ze jest zadwolona ,tylko bedzie musiała jechac autobusem na uczelnie .Ale ważne ,ze coś sie znalazło.W nowym całkiem mieszkaniu ,z tego co wiem to dopiero po gruntownym remoncie łacznie z nowymi meblami.Takze myslę problem mam przynajmniej ten z głowy.teraz aby zaliczała wszystko i tyle. A ja tak podpowiem ,jutro mamy urodzinki w naszym cafe.Tokina ,Tokina Tokino jeszcze raz wszystkiego najlepszego bo nie wiem czy dzis i jutro bede tutaj. A ja mam zamiar ruszyc z ogrodkiem w przyszłym tygodniu,małża ma wolne to juz mam plany wykopywać można powiedziec prawie wszysto.Na razie dziewczynki
-
Tererku dzisiaj odwiedziłam kilka aptek i nic nie ma takiego wynalazku a w jednej aptece pani na mnie spojrzała jakbym nie wiem co chciała kupić.Musze pojśc do takiej głównej moze tam bedzie benzynka.
-
Zuziczku,wreszcie kogoś tu spotkałam
-
Zuziczku świetnie wyglądasz i podziwiam Cie za odwage z mikrofonem ,ja bym sie bała strasznie Bonitko twoje zdjęcia tez doszły.Super i nie musisz stawac na wagę i się warzyć codziennie.Wyglądasaz wspaniale. Terterku Ty tez ciągle w ruchu nawet i w czasie odpoczynku rowerek.
-
Banderasku a ja nie cierpię jesieni,zimna,juz wole zimę.Bo wtedy to nie wstyd w domu palić a teraz jeszcze nikt nie palił z sąsiadów,tylko u mnie któregoś wieczoru sie palilo Wesołku wytrwałości zyczę i pamiętaj o nas na tej pielgrzymce. Wesołku stancja dla mjej corci znaleziona w mieszkaniu dwupokojowym po jednej osobie w pokoju.dzisiaj obejrzała ,podobała sie ale o cene nie pytaj -na taką nie byłam przygotowana.Ale małz dla córci zrobi wszystko.A może miał juz dosyć mego gadania i nerwow.on po prostu chciał miec święty spokoj.Ale wazne ,ze ma dach nad głowa. Chcieliśmy miejsce w prywatnym akademiku w pokoju jednosobowym i tez nie było ani jednego juz miejsca.Tak jest wszystko zapchane.Pozostaja do wynajecia całe mieszkania a my nie chcemy się wiązać w ten sposób. Tererku czyli wyszłas na prostą z przyjacielem. Bonitko naprawde nie pamiętam co od Ciebie kupowałam w nocy,nie wiem.Niby mi nic nie trzeba z Twoich stron. Pszczółeczko dobrze,ze juz po prześwietleniu a rzeczywiście fartuchy ciężkawe są.
-
Terterku kawusie spijam dobrutka z rana A my dziewczynki dalej szukamy w l stancji i nic normalnie nic.Wczoraj była poumawiana i w połowie drogi nieaktualne normalnie szok co sie dzieje.Wróciliśmy pózno ,niektore stancje to w takich dziurach,ze bałabym sie ja mieszkac a co mówic corka.A ja juz powoli mam dosyc tych wyjazdow,chyba zostanie akademik. Tokino ja moge prasowac , tylko podeślij troszkę Dziewczynki zaraz pooglądam na wasze zdjątka Bonitko sniłas mi sie w nocy dzisiaj ,ze byłas w Z u i nie wiem cos od Ciebie kupowałam Mam nadzieje tylko,ze nie zamrażarke bo to mam i moja tez stoi w piwnicy. Banderasku ja na razie z odklejaniem się plastrow nie mam problemu,może sa juz jakies lepsze od czasu gdy uzywałaś Tererku dobrze ,ze napisałas o tej benzynie bo ja tak przez chwilę to myslałam,ze moze ona byc szkodliwa na lek zawarty w plastrze. Na razie dziewczynki ide cos szykowac do zjedzenia i pewnie znowu L n. A mój kot taki jest podły własnie zaciaga dywan w przedpokoju.Szok normalnie chyba go wyrzuce na dwor.
-
Tertrku poszukam takowej benzyny w aptekach,choc przyznam sie pierwszy raz o tym słyszałam.Terterku najgorszy jest tez ten przyrost wagi ciała..Choć pytałam sie lekarza to mi powiedział,że nic by sie nie stało gdybym przytyla.Chyba ma jakies on nie takie oczy albo widzi w nich wszystko mniejsze ten lekarz. Ale zdrowie najwazniejsze i tyle. A u mnie ciąg dalszy jesieni a pomysleć,ze narzekałyśmy na upały.
-
Tokino napisz jeszcze czy nie przeraził Cię szum i gwar wczoraj w pracy.wiadomo wielu uczniów ,krzyki?Dajesz radę? Terterku napisz jeszcze czy tak jak nadchodzi 1 września nie ciągnie Cię do szkoły?Czy juz przywykłaś?