MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Roberto ale nie wybieraj sie do Częstochowy w sierpniu moc ludzi wtedy.Ja tez już jestem zalezna od mojego małzy bo ode mnie daleko.Sama samochodem bym sie nie odwazyła a autobusem czy pociągiem tez nie .
-
Roberto trzeba Ci zrobić poziom hormonów to trzeba zrobić Fsh i estradiol.I na tej podstawie bedzie wiadomo czy jest to związane z hormonami.A ja odkąd biorę hormony juz drugi miesiąc mam wilczy apetet i to niezależne od tego czy z czarnego garnka jem czy srebrnego.Niby na razie jeszcze nie przytyłam ale własnie nie wiem czy te hormony co biorę nie powoduję też wzrostu apetytu.Nie wiem wydaje mi sie ,ze po tych hormonach jak biore bo ja biore tylko przez 10 dni w miesiacu 2 razy dziennie to wtedy jak biore mam jakies nabrzmiałe piersi.Potem jak przestaje brać wszystko wraca do normy. Tylko Roberto poziom hormonów robi sie prywatnie czyli badanie jednego hormonu u mnie kosztuje około 30 zl.
-
Bondusiu moje tez czarne,ciężkie one sa chyba z tytanu jak coś nie pokręciłam,tylko do nich trzeba specjalne łyżki do mieszania by nie rysowały garnków.Ale tak jak piszesz moga słuzyć wiele lat.
-
Bondi ja sobie na wiosnę kupiłam patelnię i garnek taka brytfanke z firmy AMT w necie ,ta firma ma swoja stronę internetowa i czasem sa promocje.A tak to uzywam takie garnki rynkowe tylko cięższe,trzeba patrzeć im garnek jest cięższy tym lepszy.Czasem i na rynku mozna cos kupic dobrego.
-
Bonitko nie ma za co dziękować,sądzę ,ze każda z nas jak jest w takich miejscach to mysli o wszystkich z nas.My się czujemy jednak juz jakoś związane ze soba.
-
Bonitko a Delma to po prostu u nas jest margaryna do smarowania chleba.Zamiast masła. Banderaski czy już wróciłaś ze Spa?Widać ,ze urlopik Ci słuzy więcej jesteś z nami na f.
-
dziewczynki A u mnie upal i nawet powoli zazdroszczę Wam tego deszczyku,u mnie nie ma czym oddychać,znowu ponad 30 stopni.Pozasłaniane zaluzje i nic się nie chce robić Bonitko to fajnie,ze zarezerwowałas wyjazd,ja kiedys raz byłam w Turcji ładnych parę 20 lat temu.Ale nie samolotem tylko samochodem wtedy sie jezdziło.Pamiętam jedynie burze które co chwila wychodziły niewiadomo skad.Niezbyt dobrze wspominam ten wyjazd bo mieliśmy wtedy wypadek.po prostu człowiek który jechał az nami nie zahamował na czerwonym swietle tylko uderzył w nas samachodem ,jako,ze siedzialam z tyłu to się okropnie przestraszyłam.Ale ma to i dobre strony odwiedziliśmy posterunek policji bo tam policja nie jedzie do wypadków.Ładni Turcy byli a ja sie ich piekielnie bałam .pamietam,ze dali jakąś herbatkę też nie chcialam pić bo sie bałam,ze usnę a byłam blondynką.to wiecie za dużo sie słyszało co sie wtedy działo w Turcji.A oni tylko patrzyli i ze mna chcieli po angielsku rozmawiać.Coś kumałam wtedy jeszcze. Tam nam sie nic na posterunki nie stało al epotem byłyśmy za oważne z mamą i poszlyśmy same na zakupy ze wszystka kasę bo tato pilnował smaochodu rozbitego.Tam na zakupach dopiero przeżyłyśmy horror bo zostałyśmy same w sklepie z kilkoma Turkami ,nie wiem jak to sie stało,ze nagle wszyscy kupujący opuścili sklep.Jakos sie wydostałysmy ale pamiętam tylko,ze było straszne a ja wtedy byłam młoda,sucha nie to co teraz.takze uważaj Bonitko bo to jednak inny świat.nie oddalaj sie od hotelu choć moze teraz sie sytuacja tam zmieniła.Poza tym my byliśmy w Istambule wtedy.wtedy wielu Polaków tam jezdziło.pamiętam ,ze właśnie tam wtedy kupiłam sobie sukienke do slubu cywilnego.Do tej pory ją mam i czasem wspominam. Poza tym Bonitko fajny widok jak Turcy się modlą ,wtedy zamierał ruch na ulicy ,nie wiem jak jest teraz. ładne krajobrazy i wszędzie sprzedawali wołowine bo u nich innego mięsa sie nia jadło.Marzę kiedys by jeszcze tam pojechać,moze się kiedys spełni jak bedzie zdrowie.
-
Roberto strój ładny,widzę,że robisz postępy w zakupach na allegro. Bonitko rozumiem Twojego małża ,ze chce zostać w domu odpocząć ale jednak ja wolałabym z mąłżem jechać.Moze spróbuj go namówić,gdyby samolotem to nie byłoby dla niego tak uciążliwe.
-
Pszczóleczko jak prześwietlenie zeba?jedziecie jutro ,co postanowiłaś?
-
Tokino to ostatnio coś często Ci ciśnienie wzrasta,przecież teraz juz powinnaś mnie sie denerwować bo u dzieci dobrze.Troszke odpoczywaj i pamiętaj mozesz iść na zwolnienie jak taka sytuacja.Przy takim cisnieniu lekarz Ci na pewno wypisze.
-
Banderasku a do kiedy masz urlop?
-
Dziewczynki dzień dobry Tokino wrócilismy do domu cali,tylko jakoś nie mialam czasu coś napisać,Wrocilismy nad ranem o 3 godzinie,wracaliśmy w nocy,wyjechaliśmy po apelu takze 5 godzin i bylismy w domu.nie lubię jednak jeżdizc nocą bo moja małza goniła jak nie wiem co.A ja jednak nie mogę spać jak on jedzie,juz czasem to ja chcialam mu zabrać kierownicę.Ale co tam jemu na drodze pusto. W Cżęstochowie jakoś przed oczami mialam nas wszystkie ,o wszystkich pomyslałam a dla nas wszystkich to chyba najważniejsza modlitwa o zdrowie.W sobote doszła do Częstochowy akurat jak my bylismy pielgrzymka z gór Nowy Targ Chyba Ostrawa i jeszcze jakies miejscowości góralskie.Także bylismy na mszy góralskiej,Podziwaim tych ludzi mimo zmęczenia drogą pieszą jak spiewali pieknie i głosno.Stroje góralskie tez piekne.tylko nie pomyslelismy bylo bardzo duzo ludzi jednak sierpień i dochodzą pielgrzymki już.Ja myslałam,ze pielgrzymki dochodzą w połowie sierpnia a to juz teraz jest rozłozone.Ale zmieściliśmy się i my. tokino zdjęcia jakieś sa,poslę ,tylko na razie znowu prztetwory dzisiaj małza narwała mi ogórki i 2 wiaderka sliwek renglod.Z ogórków zrobiłam kiszone i dzis policzyłam mam już 90 słoików 1 litrowych.nie wiem po co ale nie mam co robić z ogórków.na szczęście się juz u mnie kończą. Z renglod zrobiłam 30 słoików w syropie.I jeszcze nie były bardzo dojrzłe ale od tego deszczu zaczęły na drzewie gnić także musiałam też zrobić. Dopiero wróciłam z córką chciałam ja zawieżć do dentysty bo wczoraj złamała kawałek zęba i okazało się,ze dentystka dopiero będzie w srodę.A nigdzie więcej nie chciała iść ,chce czekać niech czeka. Także teraz odpoczywam i pewnie jutro czekają mnie przeciery pomidorowe.Juz czekam z utęsknieniem kiedy skończą mi się słoiki i wiecej nic nie dokupie ze słoików.Bo niedługo nie wejde nawet do spiżarki.Nawet dzieci dzis mówiły ,ze nigdy jeszcze nie mieliśmy tyle przetworów. tylko kto to zje wszystko? takze Tokino u mnie nie bylo jakiejś klęski jak u Ciebie i na ogrodzie wszystko jest.
-
Bonitko to rzeczywiście u Was króciutkie wakacje,w Polsce jednak lepiej. Ja też wypiłam 2 kawusie dzisiaj i na razie jest ok,spać mi sie nie chce.Bonitko pewnie już pachnie u Ciebie ciasto ze sliwkami. Terterku pewnie pakujesz ostatnie walizki i cieszę sie czytając list od Ciebie ,ze u ciebie wszystko dobrze sie układa.az miło czytać takie wieści.Oby było w naszym gronie więcej takich wiadomości. Dziewczynki jakoś mi umknęło nie napisałam jedziemy tym razem nie nad wode tylko do Częstochowy troszkę to daleko ode mnie,kilka godzin w jedna stronę.Ale tak wymysliła moja małża,bo jutro ma wolne w pracy.Po drodze tez jest cos do zwiedzania a mamy czas .oby tylko nie padało. trzymajcie się.
-
Oj bym zapomniała Zostawiam na stoliku faworki.Tzn dużo faworków,jakoś mam teraz jakieś zachcianki.Takze częstujcie się.I nie liczcie kalorii.
-
dzień dobry dziewczynki Kosmi wszystkiego naj z okazji rocznicy. Tererku udanego urlopu zyczę juz dzisiaj bo jutro wyjeżdzam ,to juz nic nie napisze. Banderasku jak wyniki? Roberto udanego odpoczynku Pszczółeczko Tobie tez zyczę udanych dni z rodzina .A ząbek mam nadzieję,że dzis lepiej ale tak mysle po co masz iść do chirurga ?Ma cos Ci ciąć?Antybiotyk osuszy ,ja kiedys tak miałam to wiem co to znaczy.Zadziałał antybiotyk chyba Dalacin ,to przeważnie przepisują na zęby.A Ty jaki masz?Także udanego urlopu Pszczółeczko no i odpowiedniej pogody dla urlopowiczek. Tokino jak w pracy? Bondi ja chętnie pomoge w prasowaniu,wiesz polubiłam prasowanie odkąd małż kupił mi żelazko bezprzewodowe.Teraz żaden problem mam z praswaniem.stoi w jednym miejscu,nie muszę go chować bo musowo było go tak ustawić by nie przenosić.Rozkłaam tylko koc na stół w kuchni i zawsze żelazko czeka. Byłam juz na rynku zakupiłam mieczyki w kolorze żółtym i ciemno-fioletowym.Wieczorem jedziemy na cmentarz bo dziś 5 rocznica smierci mojego taty.Dzisiaj tak rozmawiałam z dziećmi przy śniadaniu życie nasze zmieniło sie bardzo w ciągu tych 5 lat.Ale jakoś trzeba zyć.A jakoś sobie teraz to uświadomiłam ,ze w zasadzie to mam tylko męża i dzieci z rodziny.Ale takie jest zycie i tyle.Dobra nie psuję nastroju. Posyłam w Wasze strony słoneczko dużo oj dużo bo u mnie znowu tropik sie zapowiada.Grzeje słoneczko . Do zobaczenia do poniedziałku .Pozdrawiam.
-
Dziewczynki kawusia,herbatka,inusia gotowa.Zapraszam.tej kawusi to pewnie potrzeba Zuziczkowi by wstala i szczęsliwie dojechała nad morze. Tererku dzięki za przepisik,właśnie tak myslałam zrobić tylko u mnie zawsze to białe się odkrawało i suszyło. Pszczółeczko czyli Ty tez powoli pakujesz sie do wyjazdu. Tokino u mnie niby az takich deszcze nie zapowiadali a w nocy lało jakby wiadrami z nieba.Juz baliśmy się ,ze nas zaleje tzn dom. Bonitko ja nigdy nie dawałam skórek do mięs,może spróbuję kiedyś. Poetko od Ciebie az szczęście idzie . Bechemotku odrzuć tę niemoc i wracaj na forum do nas. A ja dziewczynki juz zaplanowałam zmiane w moich kwiatach ,wyrzucam prawie wszystko,zostawiam tylko tulipany na wiosnę i żonkile,róże ,lilie i muszę zakupic nowe 3 clematisy bo stare jakoś sie chyba wypleniły.A resztę wszystko ląduje w koszu.Powoli przygotowuję mojego małża bo trzeba wykopać mi 2 wielkie wiciokrzewy tego nie dam rady.i o dziwo nie protestue.Moze to w zamian ,ze pozwalam mu wykopać 2 wiśnie.zamiast wiśni posadzę śliwkę renglodę.Tylko tak myślę ile dni mi to zajmie.Na razie czekam bo deszcz i nie wejde tam.Ale musze to zrobić w sierpniu.Bo jeszcze odejdą małzowi chęci.
-
Tokino czyli praca z tego co widzę podoba Ci się.
-
Tererku litosci daj ten przepis na skórke bo namoczyłam w garnuszku prawdziwym nie internetowym.Tak wyczytałam w necie ,ze moczyć a potem zagotować w zalewie z cukrem. I co masz wiadomości z kliniki?
-
Dzień dobry Tererku mam nadzieję,ze tej papryczki zostanie i dla nas,a ja zapomniałam o faszerowanej papryce,pewnie będzie i u mnie na dniach.Za znajomego też trzymamy kciuki. Beti to jutro trzymamy kciuki za tatę Twojego. Rowerzystko to i tak długo wytrzymałaś,ja bym nie zniosła obcej osoby teraz u siebie jestem za nerwowa chyba. ze mną nikt obcy nie wytrzymałby teraz.Mam za dużo much w nosie.Widze to nawet.A jeszcze tak bez niczego ,mozna pomóc miesiąc,dwa a nie tyle.Niech Twój małż zareaguje bo Ty jak zaczniesz ten temat to wróg do końca zycia juz będziesz.Sama piszesz,że dobrze sie im powodzi.Inna byłaby sytuacja gdyby nie mieli za co utrzymać syna ,czy jakas choroba a tak.Działaj.Powodzenia. Bondi na pewno polubisz bluzeczke.Nie oddawaj do sklepu Zuuziczku ja z zapachów do tortu daje tylko olejek rumowy i migdał do maku.kiedys dawałam do ciasta naleśnikowego olejek śmietankowy teraz już nie.Inne zapachy nie dla mnie są.
-
Beti to wszystkiego naj dla Twojej mamy,pewnie Anna.A ja juz sie zastanawiałam tyle nas a nie ma ani jednej Anny do swiętowania.A ponoc to takie popularne imię Beti to trzymaj sie na tym rezonansie.I oczywiście daj znac wyniku. Zuuziczku a u mnie skórka idzie i to w duzych ilościach do serników wiedeńskich.Dlatego zawsze mam a kończa mi się zapasy robione przez moja mamę,teraz nie mam na kogo liczyc i zrobie sama. Może wyjdzie. Odnosnie skórki na udach a owszem jest i to duzo
-
oj Terterku gdyby było bliżej podzieliłabym się morelkami,wczoraj jeszcze smazyłam wiaderko moreli juz ostatnie na szczęscie.Także na pewno dla każdej starczyłoby.A moze poslij też przepisik z dyń i na skórke tez jak będziesz miała chwilke czasu.Ja po prostu nic z dyń nie robiłam do tej pory nie wiem dlaczego pewnie dlatego,ze nigdy w domu u mnie sie tego nie robiło.Warto byłoby w końcu spróbować.Choć spiżarka juz pełna,teraz jestem na etapie przecierów pomidorowych bo dużo pomidorów dojrzało.To robie by sie nie zmarnowały. Roberto a co Ty taka za biegana? U mnie pada,wszędzie zimno i mokro. Zapraszam na gorący serniczek.Smacznego.
-
dziewczynki Zapraszam na kawusię,inusię i herbatke. Wreszcie się ochłodziło i u mnie.Wczoraj zrobiła się na dworze prawdziwa ,deszczxowa jesien.Ale moze parę dni odpoczynku od tropiku nie zaszkodzi nam.W ubiegłym tygodniu bylismy nad Jeziorem Białym,troszkę spaliliśmy się bo przy takich temperaturach nawet kremy nie pomagały,woda w jeziorze gorąca taka lubię.najgorzej bylo spać w nocy bo wszystko piekło. Terterku dobrze,że u lekarza Ok.Widac dbasz o wizyty kontrolne i dajesz nam wspaniały przykład.Spóznione zyczenia dla małzyka. odnośnie przetworów z dyni ja nic nie robie,nie wiem moze dlatego ,ze do tej pory u mnie sie nic takiego nie jadło.Nie mam przepisów z dyni. Kosmitko u mnie ja miałam problem z zalanym uchem w ubiegłym roku u syna.Nie przeszło przez kilka dni i dostałam skierownaie do laryngologa.Dostał wtedy krople do ucha chyba Antotalgin,można ich kupic bez recepty.lekarz mówił wtedy ,ze jeśli nie przejdzie zalanie ucha przez 3 dni to trzeba leczenie zastosować.Tez przyczyna tak mówił wtedy moze być nawet malutka jakaś muszka.Mój syn wtedy dostał skierowania na badanie słuchu po zalaniu.Takze jeśli nie przeszło jeszcze to musisz małza wysłać do laryngologa. Tokino czyli jak widac u wyspiarzy idzie wszystko w dobrym kierunku.Oby tak zostało i nie było takich problemów jak były .Odnosnie hormonów nie wiem,nie mam jeszcze długiego doswiadczenia.wiadomo,ze trzeba uważać biorąc ich. Bondusiu musisz byc teraz silna ale masz jednak twardego małza ,ze sie nie ugnie.I odmawia pomocy ale z drugiej strony jesli tak kiedys was potraktowali to moze nie powinnaś miec wyrzutów sumienia. Zuziczku czyli miałas w domu ostatnio co robić.Ale to duzy sukces,ze malutka własnie u Ciebie nauczyła sie chodzić. Pszczółeczko torebusia Twoja ładniutka ,obejrzałam na @.doskonała na lato. Bonitko moze tak jak dziewczynki piszą wybrać sie nad morze i samemu sobie zorganizować czas spacery nie bylibyście wtedy zmuszani do ciągłego biegu. Personalna czyli u Ciebie tez pogrzeb za pogrzebem.my tez wczoraj bylismy na pogrzebie tym razem ciotki mojego małza.Zmarzłam okrutnie.tez spotkanie z rodzinka ale króciutkie było. Beti wiesz nie obraz sie czytam i tak mysle,dobrze ,ze spotykasz sie ze znajomymi trzeba byc z ludzmi ale wiesz uwazaj bo z tego co wiem ten znajomy ma zonę dziecko.Czasem można popełnić bład a będą cierpiały inne osoby.Tym bardziej piszesz,ze żona patrzyła.Nie wiem moze żle pisze ale wiesz w ubiegłym roku w mojej bardzo bliskiej rodzinie doszło do rozwodu,zostało 3 dzieci z matka bo ojciec poznał inna ,młodszą.wiem co teraz przeżywaja te dzieci,zona.A czasem zaczyna sie od niewinnego spojrzenia.Zreszta to wiesz.Przebywaj ze znajomymi ale nie dawaj powodów do zazdrosci. odnośnie zwolnienia dobrze,ze ciągniesz,odpoczniesz od pracy a moze cos znjdziesz lepszego. dziewczynki czy któras z was robiła skórke pomarańczową?Mam duzo wysuszonych skórek z pomarańczy i potrzebuję sprawdzony przepisik. dziewczynki ide do kuchni piec sernik,nie wiem mam jakies zachcianaki bo kto piecze w poniedziałek i to z samego rana. Miłego dnia potem zapraszam na serniczek.
-
B eti jak dalej zle sie czujesz to l4,nie zwolni Cie na zwolnieniu.Jesli nie widzisz sie w tej pracy to l4 zostaje.A z tym chyba nie bedziesz miała problemu.Zwłaszcza,ze praca ciężka w sklepie. Wesołku wiem,że z chorym jest ciężko a co mówic jeszcze ze starszym czlowiekiem.Na pewno odsapniecie troszkę jak bedzie w szpitalu ale wtedy tez trzeba jezdzić codziennie do szpitala. Z dziewczynkami dasz rade a tak Ci powiem moje konie już duze a czasem (to się tez kłóca o byle co az wstyd.Ale jak coś chca to stoją w swojej obronie,że nie przekonasz.Teraz daję im na przykład dzieci sąsiadów malutkie 2 blizniaczki mają chyba ze 4 lata.Cały czas na dworze sa i powiem ,ze cały czas sie kłóća ,bija słychać na całej ulicy.Nie ma krzyku jak śpia tylko.A długo dziewczynki będa u Ciebie do końca wakacji? Odnosnie lili wiem ,ze moga rosnąć ale ja mam w kielichach posadzone i teraz chce ich do ziemi przesadzić do ogrodu i sie zastanawiam czy przesuszać?Czy po prostu wsadzic i tyle.A były wysokie strasznie i z wielkimi kwiatami i dlatego nie chciałabym ich zmarnować. a tak powiem,że na wiosnę chciało mi sie kielichów,skrzynek z kwiatami a teraz jakos mi to odleciało. Chyba sie człowiek starzeje już.A może jest za gorąco.
-
terterku widze kawusia podwójna.Trzymaj sie dzisiaj u lekarza.
-
Dziewczynki zapraszam na kawusię,inusię i herbatke. do tego zostawiam wodę niegazowaną. Terterku nie wiem czego dziewczynek mniej ale może ta pogoda wykańcza.Może przetwory.Myslę,że bliżej jesieni wszystko powróci czyli gwar na forum. Tokino uważaj na siebie w pracy w takie upały.A co zrobiliście z mała w wakacje,przeciez przedszkola zamkniete? Zuuziczku czyli masz więcej obowiązków teraz w domu przy dziewczynkach. Pszczółeczko czyli jedziecie nad morze w tym roku czy nie?Czy córka zadowolona z grania na razie? Bondi czy dalej wnusio u Ciebie? Bechemotku do wyniki nie ciekawe ale ja na trojglicerydach się nie znam wcale.Pewnie musisz pokazac lekarzowi. Terterku daj znac jak wrócisz od laryngologa co powiedział? Bonitko to dobrze że z małzem wszystko ok. znalazłas juz wczasy czy jezcze nie? A ja jestem wściekla.Mieliśmy z małzem gdzies pojechac w następnym tygodniu a on musi wracać do pracy.Zosataja dalej jednodniowe wyjazdy. Dziewczynki a ja wczoraj robiłam tzn dziś będę kończyc dżemy morelowe z moich moreli .wszyscy w domu mówią,ze jest dobry z moreli a mi nie wiem dlaczego taki dżem pachnie mi jakos lekami ale to tylko mi.Innym w domu nie.Moze mi sie smak zmienia. Zapraszam na morele dziewczynki ,mam 2 drzewka i polecam wam jak macie działki mozecie sadzić.Naprawde owoców moc.Wada tylko,że wszystkie na raz dojrzewaja.Tokino Ty masz koło domu duzo miejsca.Może kup takie drzewka. Dziewczynki napiszcie czy przy braniu hormonów mozna zrobic marker jajnika czy wynik moze byc sfałszowany?Wiecie cos na ten temat? A ja planuje pozmieniac wszystko co sie da na jesieni w ogródku.Napiszcie czy po obkwitnięciu trzeba lilie wykopywać i suszyć czy zostawic w ziemi?Mam takie wielkie i właśnie przekwitaja.Chyba zostawię tylko w ogródku tulipany,narcyzy ,piwonie,lilie i róże.A resztę wyrzucę. Trzymajcie się.U mnie już 25 stopni w cieniu.