MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Wesołku po prostu mnie to wnerwia bo ja nawet jakby co to nie popcham sama tego samochodu a jakby co to tylko beda firankami w oknach ruszać i tyle. Ja specjalnie z ulicy śnieg na pobocze a sąsiad z następnego domu na ulicę.Juz sama nie wiem moze to ja zle robie moze to ze mna cos nie tak. Pszczóleczko skrobnij ten przepis moze to mi osłodzi.
-
Tokino ta kawa ślicznie wygląda A ja dziewczynki jestem wnerwiona i to porządnie Śnieg i wiadomo co za tym idzie na moim osiedlu ,powtórka jak co roku wszystek snieg sąsiedzi wyrzucaja nie na boki choć jest miejsce tylko na srodek waskiej i tak ulicy.Szok ani przejechac nalezałoby zgłosic do Strazy Miejskiej ,moze jakby zapłacili mandaty to w koncu stare pierdoły by pomysleli przed zrobieniem znowu czegos takiego.Mój samochód choc niemały z trudem przejeżdza. Najgorzej nawet karetce pogotowia jakby co się stało trudno byłoby przejechac ale co zrobić glupota nie boli.A te staruchy aby od siebie co im ten śnieg przeszkadza?Nie wiem moze to ja jestem jakas niedzisiejsza.Może w zimie samochody powinny stać w garażach ? Bonitko czy u Ciebie tez tak jest? Terterku jestem z Toba.
-
Dziewczynki zaparzam GORĄCĄ kawę,herbatke inusię. Wszystko stoi w termosach. U mnie aż -18 stopni mrozu takze rozpalam w kominku i kłade duzo drzewa. To pewnie u mnie blizej Syberii juz. Roberto dla Ciebie i dużo zdrowia z okazji urodzin. Terterku chyba nie mam Twojego nowego adresu i pewnie poszło wszystko na stary dlatego nie dostałas poczty. Terterku nie zakładaj z góry ,ze będzie to zły rok-miejmy nadzieję,ze nie. Zuuziczku mój sam nie zamarza w garazu a i tak nie chce sie do niego wsiadać w taki mróz na razie dziewczynki ,zbieram się by syna zawieżć do szkoły.Miłego i cieplejszego dnia niz u mnie Wam życzę Wesołku a u Ciebie więcej mrozu niz u mnie?
-
Oj Kosmitko to zle zaczełas roczek.Dobrze,ze kogucik jest to skacze obys tylko córki nie zaraziła.Zdrówka zyczę. Odnośnie sufitów nie wiem
-
Cześć wszystkim dziewczynkom Bonitko i z czego Ty się odchudzasz ja nic zbednego nie widze.Wyglądasz super.Pewnie w świeta nie jadłas nawet swoich ciasteczek.A tak smakowicie wyglądały. Personalna razem z Toba czekamy na wyniki muszą byc dobre.Raz mu sie udało to miejmy nadzieje,ze tym razem tez tak będzie.A długo ma byc w szpitalu ,wstawał juz czy jeszcze nie? Tokino ja nie robię postanowień nie wiem dlaczego I wiesz odnosnie zwierzat w domu też podzielam twoje zdanie ale wiesz czasem tak wychodzi ,ważne jest bardzo czysty wada to taka ,ze pełno sierści na dywanach.Ale juz wie,ze na łózka nie wychodzi bo wtedy strasznie na niego krzyczę i chyba się boi.Od jutra juz będzie inaczej,wszyscy z domu to i kot też będzie urzędował w piwnicy. Banderasku to może mam jakis zły Twój adres,ze nie doszło do Ciebie nic.Ty pewnie jesteś zapracowana teraz na koniec roku.Czy u Ciebie też mania wyprzedazy ? Ja dziewczynki tez mam dzisiaj trochę luzu,wczoraj nagotowałam bo zaraz córka jedzie i nawet światła w lodówce nie widać. Takze zapraszam na gorące pieczone gołąbki. Beti Twój obiad super a napisz jak ty gotujesz te tweoje kluski ?Może kiedys bym spróbowała? Wesołku ta zima pewnie u nas na dłużej zagości.
-
Kosmitko jak długo jeszcze masz kogucika? Personalna jak teść sie czuje,miejmy nadzieję,ze z każdym dniem jest lepiej.Daj znać. Bo pewnie masz jeszcze wolne dziś w pracy? Na razie dziewczynki miłego dnia a ja musze do kuchni cos szykowac do jedzenie bo jutro małza wiezie c do L na.to trzeba coś naszykować
-
Terterku kiedy Ty wracasz,na pewno miałaś udany wyjazd,czekamy na fotki Bondi co sie dzieje,mam nadzieję,ze jest Ok? Bonitko czy masz juz u siebie duzo sniegu,czy zawitała zia i na zachód? Bechemootku to od kiedy masz zamiar rozpocząć działalność.Czy zamierzasz otworzyc gabinet u siebie w domu czy gdzieś wynająć?Powodzenia Wesołku czy juz jesteś zdrowa?Jak tato się czuje? Pszczóleczko czy ty aż tyle gości miałaś ,ze tak mało jesteś,czy to po prostu brak dostępu do kompa?Wiadomo dzieci maja wolne to cięzko się dopchać.
-
Tokino ja jeszcze nie rozbieram choinki,myślałam,ze nie przestoi nawet przez święta bo to żywa i,że się obsypie.A ona wcale igieł nie gubi Przez tą choinkę mieliśmy w Boże Narodzenie dezynsekcję w pokoju,Jak rozjechali sie goście,patrzymy a na suficie moc pajaków i nie wiadomo czego jeszcze.Małż zaczął pryskać cały pokój i zapach okropny.Rano wszystko padło,teraz stoi i nic nie wyłazi. Myślę,ze jeszcze parę dni postoi choć w pokoju trochę już przeszkadza. Roberto ja od Ciebie poprzednie zdjęcia dostałam,u mnie nie było cenzury Córka Twoja juz taka dorosła,pewnie kawalery juz się pchaja.I tak myślę moze by tak jakiś forumowy starszy syn zastukał.To byłoby weselisko.Slicznie wygląda córeczka. Marijko zapraszamy częściej do nas bo sama widzisz czasem jakies przestoje na f sie trafiają
-
cześć dziewczynki jeszcze pewnie swiatecznie zaparzam kawusię,inusię i herbatkę Rozpalam w kominku bo u mnie piekna zima na dworze. Pewnie jeszcze spicie ale co zrobić ja juz nie. Wczoraj wieczorem o 20 padłam i spałam do tej pory. Nawet bez tabletki nasennej. Beti n ato niezbyt ten rok Ci sie zacząl,miejmy nadzieje ,ze taki cały nie bedzie ,że wszystko się ułozy Zycze Twojej mamie szybkiego powrotu do zdrowia ,myslę,że po zastrzyku przeszło. Nie rezygnuj z rehabilitacji,na pewno pomoże. Tokino to w koncu sie doczekałaś rehabilitacji ,najlepiej to brac skierowania od różnych lekarzy i czekać.W końcu któros dojdzie. A jak przeziębienie minęło? Zuuziczku masz rację,że ja też przywiązałam się do tego kociny,jest na pewno grzeczniejszy niz poprzedni rudas i az sie boję,ze znowu zginie jak poprzedni.Wie,że do pokoju gdzie jest akwarium nie może wchodzic ale tego nie stosuje tylko jak ja zobaczę to ucieka szybciutko.Wczoraj po raz pierwszy zostawiliśmy go w pokoju gdzie jest choinka i pojechalismy na cmentarz a on spał nawet nic nie zrobił. Myślałam,że będzie problem z choinka,ze będzie mu ona przeszkadzała wiecie w jakim sensie a tu nie. Przeszkadzaja mu niestety żaluzje w oknach i próbuje ich pozrywać,łazi po wszystkich parapetach. Ale wszystko wróci do normy za parę dni myslę jak dzieci pójdą do szkoły,nie będzie miał takiej samowolki.Zapanuje dyscyplina. Zuuziczku a Twoje kociaki grzeczne jak Ty w pracy jesteś? Pisze na raty bo nie wiem czy przejdzie
-
Szczęśliwego Nowego 2010 Roku Pozdrawiam
-
U mnie też miało być dzisiaj inaczej mieliśmy spędzać ten wieczór z rodzina ale niestety małża musiał iść do pracy i przełozyliśmy jutro mam gości,taka najbliższa rodzina. A dzisiaj tez najchętniej poszłabym spać Bonitko co jak co ale nie chcę nawet tych 5 kg one na pewno same się i tak pojawia wkrótce.Choć nie chcę
-
Za życzenia dziekuję
-
Tokino bez małzusia bo po pierwsze jak robilismy zdjęcia był w pracy a tak myślę moze po swiętach nie zmiesciłby sie w obiektywie kto wie. Coś nas dzisiaj naleciało i napisze jeszcze ta choinka taka krzywiasta od góry bo to wierzchołek naszej,musowo było skrócoc bo dotykała przewodów elektrycznych
-
Bonitko cos umieściłam na Nk jesli nie dostałas poczta Myslę,ze Nk nie zablokuja Ci na granicy
-
Oj Rowerzystko to musiałabym długo stać w oknie,czasem u mnie jeszcze nad ranem pozostałości podpalaja
-
Bonitko ja tym razem aż tak dużo nie szykuję Jakas sałatka wędlina,pieczone udka I tak widze po moim towarzystwie,że pojedli w święta szczególnie moja małza Jeszcze troszkę jakby było swiat wiecej to nie zmiesciłby sie w spodnie
-
U mnie bardzo ładne petardy pojawiaja sie właśnie z hurtowni ,nie sprzedadzą wszystkich petard i wtedy strzelaja.Wiadomo jak to hurtownia
-
Kosmitko u mnie juz przed dwunasta wychodza prawie wszyscy sąsiedzi z szampanami na dwór i to niezależnie od pogody Tak jest kazdego roku. Rano tylko trzeba sprzatać butelki,resztki po petardach wtedy nie jest miło z tak
-
Rowerzystko ja mieszkam koło takiej górki niewielkiej i tam zawsze zbieraja sie i strzelają Ale raz w roku można przezyć i tak sie nie spi wtedy
-
Ja tez zapraszam na likierek coby nie było nam smutnawo w dzisiejszy wieczór Na razie siedze jeszcze sama z dziecmi,bo moja małża jeszcze w pracy Na dworze piękna zima tylko cały czas trzeba odśnieżać bo sypie Jutro pewnie z domu nie wychylimy nosa bo nas zasypie jak tak dalej bedzie
-
Bonitko sprawdziłam po mojemu powinnaś pocztę dostać ode mnie. Kosmitko ale wielki kielich
-
Personalna napisz bo nie wiem chyba nie pisałaś czy teść juz po operacji,jak sie czuje? U mnie tez strzelaja mój syn tez juz nie mógł w domu usiedziec bez petard ciekawe czy wystarczy mu do północy petard.W ubiegłym roku o 23 juz nie mieli petard -najgorzej,że niedaleko mojego domu jest hurtownia petard i z tym nie ma problemu nawet o północy.
-
Bonitko wysyłając wysłałam i do ciebie,zaraz sprawdze jeszcze,to juz nie wiem dlaczego nie doszły może mam jakiś zły adres,może któraś dziewczynka ma dobry to myslę,ze przesle. A może moja podobizna za granice nie powinna iść sama nie wiem. Bechemootku ten kociak to wiosenny,sąsiedzi wzięli kociaka potem się znudził a moje dzieci karmiły ,przytulały no i są efekty -kot jest u nas.Teraz juz nawet spi w nocy w piwnicy a w dizen co mi sie nie podoba wybiera sobie nasze łóżko w sypialni.Tego nie cierpie ,wie ,ze nie może ale to jest silniejsze od niego. Dlatego zamykam drzwi by tam nie wchodził.Teraz to już mało nawet na dwór wychodzi bo gdzie mu będzie cieplej. Mąż tez jak wraca z pracy to od razu szuka kota.Chyba przyzwyczailismy się.Najgorzej jest to ,ze córka bardziej kicha i myslę,ze to przez kota. Ale teraz cięzko byłoby sie odzwyczaić.
-
Dziewczynki to ja do tej kawusi stawiam sernik jeszcze gorący. Znowu musiałam piec bo jutro mojego małża i ny.Pewnie znowu rodzinka bedzie Ale powiem Wam,że mi się juz nie chce tak robić,szykowac jak kiedyś ,chyba jestem juz za stara. Terterku to miłego odpoczynku w górach. Roberto skoro tak lekarz zalecił to pewnie masz stosowac -dobrze,że leki pomagaja. Bonitko a czy u Ciebie zima? A ja dzisiaj mam miłą niespodzianke ma odwiedzić mnie moja koleżanka z Australii,mieszka tam juz bardzo długo a przyleciała do Polski na święta.Ostatnio gadałysmy 1,5 roku temu.Od tego czasu tyle się wydarzyło. dobrze,że sernik zdążył się spiec. Na razie dziewczynki ,trzeba sie jakos ogarnąć
-
Roberto czyli Ty te leki na żoładek bierzesz 2 razy dziennie,mi taka znajoma lekarka mówiła,ze wystarczy raz dziennie przed sniadaniem na pół godziny(leki typu ipp panogastin),że maja taki sam skutek i jak nie ma większej potrzeby wystarczy raz stosować by się nie faszerować lekami