MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
To jednak cos nie tak z cafe,napisałam znowu i nic z tego Tak króciutko więc Tokino jak będziesz zdrowa zrób zdjęcia łoża bo mam taki zamiar tez ale u mnie trudno będzie dobrać bo muszę dobrać do zabudowy.Na razie powoli zaczynam przyzwyczajać małza do tego zakupu ,myslę ,ze do wiosny uda mi się,najgorsze to wynoszenie starych mebli choć teraz mam gdzie wynosić.
-
No cos z trudem ale przeszło choc 2 razy Tokino,Bechemotku zdrowia życze Bechemotku czyli u Ciebie tez grypsko.> Beti a jak sie czuje córka,czy jest lepiej? Roberto a co u Ciebie po świętach odczuwasz żołądek czy leki pomagaja? Pszczółeczko czy skończyłaś leczenie zębów czy w Nowym roku dalsze leczenie? Personalna czy juz po operacji,daj znać i wiesz,że my myslimy zawsze by wszystko dobrze się skończyło. Bondi a jak ty sie czujesz bo cos nie widac i Ciebie Terterku moje tez kłóca się ciągle wiem co to znaczy ale jak ja cos wtargne w jakiejs sprawie to bronią sie ,że nie przekonasz.Ale tak żeby długo sie nie odzywały to nigdy jeszcze nie było.Na pewno masz inna atmosferę w domu. Wesołku jak tato się czuje? Zuuziczku a u mnie biało od wczoraj nie stopniało nic śniegu,czy Ty juz w pracy znowu? Czy odwiedziłaś w świeta maleńką czy za daleko? Bonitko czy ciasteczka zjedzone?I czy skończyłas naświetlania małza? Ja tez znowu jutro zabieram sie za pieczenie tym razem tylko sernik na sylwestra będzie.
-
Witajcie Zaparzam kawusię,inusię i herbatke Cukier obok ale jak nie musicie to nie słodzcie po swiętach. Ja tez o kg jestem cięższa niestety po tych świętach.A niby nic nie jadłam. Wczoraj tez zaparzyłam rano kawusie ale niestety albo mój net albo kafe i nic z tego nie wyszło.byłam zła bo napisałam duzo i nie skopiowałam.
-
Przychodze na kawusie gorąca Beti zdrówka Dziewczynki dziękuję za zyczenia wszystkie. Tak myslę oby choć część z tych zyczen się spełniły. tolino ja byłam na pasterce w nocy z mężem i synem,natomiast córcia poszła do innego kościoła na pasterke. O dziwo po raz pierwszy spotkałam się ,tzn byłam mile zaskoczona ksieża wyszli do ludzi pare minut przed pasterka,ministranci rozdali wszystkim ludziom opłatek i wspólnie wszyscy składali sobie zyczenia.Było to miłe zaskoczenie.Wszyscy byli zyczliwi.Taki mały kościółek na moim osiedlu,nie moja parafia ale teraz tu chodzimy Jeszcze raz dziewczynki wesołych ,zdrowych Swiąt Bożego Narodzenia. A ja teraz do kuchni bo zaraz rodzinka sie zjeżdza. Pozdrawiam i miłego dnia.
-
Witajcie dziewczynki Zapraszam na kawusię,inusię i herbatkę.Troszkę pózno ale moze sie napijecie U mnie zimno dziewczynki,wróciłam z córką z zakupów(wczoraj mój małż nie chciał jechac ,ze dużo ludzi),bo sama bałam sie jej wysłąć na taka slizgawice. Pokupiłyśmy prawie wszystko w markecie teraz mnie wzięło cos gardło,pewnie jakas angina, do tego nie mogę nawet szyją za bardzo ruszać-na razie lecze sie sama ,ciekawe czy mi to wyjdzie.Nie moge przełykać wcale , mówic też za bardzo nie-akurat przed świętami. Jak nie to pewnie jutro odwiedze lekarza. Tokino jak dzieci przyleciały wreszcie? Terterku Twoja kuchnia super wygląda.Pewnie masz dużo zapału by teraz gotowac i piec. Trzymajcie sie i miłego dnia.Zdrowia dla wszystkich.
-
Dziewczynki kawa gorąca,herbatka i inusia. Rozpalam w kominku ,u mnie o 5 było -18 stopni,teraz-15 Bontko sniegu chetnie dorzucę bo jest go bardzo duzo na drodze. Dziewczynki potem sie pokaże( i napisze bo teraz niestety zaspałam) mysle i cos napisze a chyba z tego mrozu mam też od czasu do czasu problem z netem.Oby tylko na swięta był. Na razie trzymajcie sie pozdrawiam
-
Dziewczynki melduję sie i ja ,zimno,mrozno dalej Nalepiłam juz uszek,myslę,ze starczyłoby dla nas wszystkich,teraz mrozą sie.Karpia jeszcze nie mam(myślę,zę tym zajmie sie moja małża),zakupy i tak codziennie się jezdzi gdzies to powoli cos kupuję. A i tak ostatnie zakupy pewnie będą do środy. Choć i tak myślę by za dużo nie nakupić bo potem tyle zostaje jedzenia i się marnuje.Choć w tym roku swięta będą dłużej bo zaraz niedziela. Bondi wróciłas już.Napisz jak wynik no i przede wszystkim jak sie czujesz?Czekamy,musi być dobrze innej opcji nie ma.Za dużo nas trzyma kciuki. Pozdrawiam
-
Dziewczynki melduję sie i ja ,zimno,mrozno dalej Nalepiłam juz uszek,myslę,ze starczyłoby dla nas wszystkich,teraz mrozą sie.Karpia jeszcze nie mam(myślę,zę tym zajmie sie moja małża),zakupy i tak codziennie się jezdzi gdzies to powoli cos kupuję. A i tak ostatnie zakupy pewnie będą do środy. Choć i tak myślę by za dużo nie nakupić bo potem tyle zostaje jedzenia i się marnuje.Choć w tym roku swięta będą dłużej bo zaraz niedziela. Bondi wróciłas już.Napisz jak wynik no i przede wszystkim jak sie czujesz?Czekamy,musi być dobrze innej opcji nie ma.Za dużo nas trzyma kciuki. Pozdrawiam
-
Oj cos mało nas na cafe Ale dla Tych co przyjdą kawusia gorąca,herbatka inusia. Rozpalam w kominku bo u mnie strasznie zimno nawet kot nie chce wyjsć na dwór,tylko wraca do domu.Chyba z niego jakis piecuh. Bonitko ja nie pieke takich księżyców za duzo roboty.Czy spadł juz u Ciebie snieg.? Zuuziczku czyli jestes obrobiona w pracy,jutro pewnie wolne.Dobrze,ze wszystko pozałatwiane masz.Czyli Zuuziczku Twoje autko stoi teraz nie jezdzisz wcale? U mnie zasypało dalej,nawet głowne ulice nie sa odśnieżane bo i po co? Wczoraj nie widziałam ani jednej paskarki na drodze. Zresztą co sie dziwić ,mam takiego sąsiada,który kiedyś był kierowca teraz nie ma samochodu i wiecznie jest ten sam problem wysypuje snieg na drogę bo jemu jest droga chyba nie potrzebna.Robi to z samego rana-normalnie szok.Jak sie cos nadmienia to nie słyszy wtedy albo nie chce słyszeć. Zuuziczku u mnie tez się mówi bańki a rzadko bombki Na razie dziewczynki miłego dnia i nie przepracowujcie sie tak tak jak Bonitka pisze za tydzień będzie po swiętach.
-
Bondi a czego Cię dzisiaj nosi? Ja też nie miałam co ze soba dzisiaj zrobic to przygotowałam farsz do uszek,jutro będę lepic uszka-juz nie czekam na córkę-musze się czyms zająć.
-
Malutka wiem co przeżywasz ja tez jak moje dzieci gdzies poza domem dalej to tez myślę i myslę Na pewno w taka pogode kierowca nie bedzie szybko jechał Ja tez juz myslę jak moja c jutro wróci do domu tym bardziej,że od soboty juz uczelnie maja wolne to tłok bedzie wszedzie Niby ma wrócic z jakims kolega ale namawiam ich by wracali w sobotę Myslę,ze będzie bezpieczniej w dzień.miałam ja po nią jechac ale chyba nie będę ryzykowała ,za słaby jestem kierowca na taka pogodę A u nie na drodze horror,nic nie odśnieżane rano mało się nie zakopałam i to na głównym skrzyzowaniu. Robert a Ty z Or w taka pogode tez wychodzisz? Rowerzystko niespodzianka od Ciebie miła Na razie dziewczynki ide odsniezac koło domu bo znowu zasypane.
-
Dziewczynki przychodze do Was z kawusią,inusia i herbatka z cytrynka i malinami, Wiem ,ze jeszcze spicie ale może Was nie pobudze. Bechemootku rzeczywiscie ładnie ten snieżek a może sniezysko wygląda. Ale ja nie lubię jak spadnie świeży śnieg po prostu ciężko jeżdzić samochodem.A na ósma musze zawieżć syna do szkoły,nie wiem jak przejadę.Najgorsze te osiedlowe drogi. Do tego u mnie 12 stopni mrozu.
-
Bondi hydroxizina uzależnia? To juz jestem chyba uzalezniona o melatoninie czytałam jak mi radziłas wtedy ale gdzies doczytałam ,że nie można jej brac po usuniętym woreczku.Czyli jestem uzalezniona.Ale powoli mi sie kończy drugie opakowanie będe musiała sie oduzależnić bo tego bez recepty nie sprzedadzą. Malutka to masz problem z małą oby tylko do świąt wyzdrowaiła. Roberto zdaj relacje co zakupiłas,jakies szmatki cz wszystko do kuchni? Ja juz zrobiłam leczo ,co prawda dosmakowywała moja małza bo ciągle było za mało pieprzu wegety. A u mnie zimnica na dworze aż się nie chce z domu wychodzic,do tego wieje wiatr.
-
Witajcie,zapraszam na kawusię,inusię i herbatkę Inusię dla Personalnej myslę,że zastrzyki skończone i Personalna lepiej si czuje Rozpalam w kominku bo u mnie 10 stopni mrozu. bechemootku ja będe lepić uszka ale myslę,ze w poniedziałek,wtedy bedzie córka w domu i by nie siedziała na laptopie cały czas to trzeba czymś zająć. Zuuziczku ja na początku przy moich problemach ze snem kupiłam sobie bez recepty ok 8 zł takie tabletki Spox Noc trochę pomagały ale potem jak doszły inne problemy to juz biorę Xydroxizunę i jest dobrze tzn spię i wstaje wypoczęta. Zuuziczku trzymam kciuki bys wszystko dzisiaj dobrze ukończyła i nie była zbyt zmęczona bonitko czyli Ty zawsze co roku ozdabiasz mieszkanie>U mnie w tym roku to tylko choinka bedzie,na pewno jakis stroik na stół ale chyba sie starzeje bo mi się wcale tego nie chce juz przygotowywać. Moja małża chciał nawet zakupic nowa choinkę ale pochodzilismy po sklepach jakoś nie wpadło mi nic w oko.Zostaje stara. Maluutka czyli siedzisz w domku na zwolnieniu do swiąta? Tokino takie niespodzianki miłe =pewnie się ciszysz.Dasz radę,na pewno przy Waszym stole nikt nie będzie głodny. Terterku czy kuchnia juz pucio? Roberto wstawaj kawusia czeka Pszczólko czy dalej sprzatasz? Kosmitko to fajnie wyjechac na cąłe swięta,o wiele mniej obowiązków wtedy w domu. Pozdrawiam i milewgo dnia. Ja zaraz jadę znowu do urzędu,mam do odebrania nowy dowód.Znowu będzie troszke latania ze zmiana do urzędu skarbowego Potem mam zamiar robic leczo wigilijne do ryb.Obiecałam siostrze,ze zrobię na pewno. Pozdrawiam i miłego dnia.
-
Terterku wreszcie śniadanko mniam mniam to i tak Ci kociak dał długo pospać,na pewno w nóżki było Ci cieplej.A to dzisiaj potrzebne. U mnie w domu 24 stopnie a mi jest strasznie zimno(siedzę w bluzce i swetrze a do tego mój kociak gdzies poszedł.Chyba jest na mnie zły,że nie pozwalam mu przebywac w pokoju gdzie stoi akwarium .Wie,ze tu nie może ale jakas siła wyżsa mu nie pozwala cos zrozumieć.
-
Roberto dzięki za kawusię,bardzo potrzebna dzisiaj u mnie ciemno na dworze,pochmurno. Przydałoby mi sie wyjśc z domu na zakupy ale musiałabym wyciągnąc mojego małza.A jemu cos dzis na nic się nie chce.Ma wolne w pracy i się leni.Odpoczywa przed przedświatecznym maratonem w pracy. A on przydałby mi się na zakupach,chcę kupić sobie takie długie kozaki i sama mam watpliwości.Juz mam 2 pary prawie nowych butów zimowych i sa strasznie sliskie.Leżą w szafce bo nie da sie w nich wyjść.Muszę szczegolnie patrzeć na podeszwy by znowu nie kupic bubla. Wczoraj byłam z córka na stoiskach obuwniczych i nic nie kupiłam bo jak zwykle mamo ja Ci dam swoje a ty kup mi nowe.Taka dostałam propozycję ale niestety nie skorzystam. Czy u Was też tak jest? Zuuziczku co do wagi nie narzekaj Ty jestes duzo wyższa ode mnie.Ja miałam kiedyś 164 cm,teraz jak patrzę na moje dzieci to myslę,ze się chyba skurczyłam albo one urosły. Tokino dzięki za pogawędkę wieczorna. Dziewczynki po raz pierwszy mam zamiar w tym roku upiec strucle,zawsze piekła moja m były bardzo dobre. Mam ten przepis ale jakos nie zdążyłam się nauczyc ich piec .Po prostu nie musiałam a teraz się okaże jakie wyjda.Choć żaluję,że pod jej okiem tego się nie nauczyłam. Zawsze moje dzieci mówią babcia piekła najlepsze strucle i smażayła pączki. Tylko czy mi wyjdą Milego dnia
-
Tokino i jeszcze napisze ,że chyba na to wszystko tez miały wpływ nerwy,których mi w tym roku nie brakowało z każdej strony niestety.Jak tak pomyslę to człowiek naprawdę moze duzo znieść.
-
A i jescze Wam napisze ,ze teraz nie podobam sie teściowej,ona lubi zawsze to co jest grube.
-
Tokino dobre i 8 kilo,na pewno jest cos widać.Tylko może ty nie widzisz.Cierpliwości .najgorzej,że przed nami swięta i wtedy na pewno cos skubniemy. Odnośnie tej chudziny to jeszcze daleko ale waże 57 kilo. i o dziwo mieszcze się w spodnie dresowe mojej córki.Na nia teraz za duże a na mnie sa dobre. Ja tylko wykluczyłam całkowicie smażone,duszone,czasem jej cos gotowanego ale z mięsa to tylko piers z kurczka gotowana,wedlina tylko drobiowa i to chuda.No i oczywiscie ciasta tylko oglądam albo wącham.Po prostu mi się nawet nie chce nic słodkiego.Ja byłam zmuszona do takiej diety niestety. Ciekawe tylko jak długo da sie to utrzymać .
-
Terterku a ja wczoraj chciałam sobie do kościoła nałozyc taka cieplejsza spódnicę i okazało sie,ze nie miałam w czym iść wszystko spada Od maja 12 kg Dzisiaj pojechałam sobie cos kupić jakąś kieckę i nic mi sie nie podobało.Zostaną mi pewnie spodnie na swięta
-
Tokino litości toz przy takiej ilosci mięsa my wszystkie chyba najadłybysmy się do syta.I to wszystko doniosłaś na raz do domu.?Na nas krzyczysz za ciężary a samo co!!!! Masz rację wnusię lepiej przetrzymać w domu tym bardziej,że na dworze zimno. Terterku wreszcie będa sniadanka bo przez brak tych śniadanek znowu straciłam 2 kg na wadze.Takie cos przydało mi się przed swiętami.
-
Witajcie dizewczynki z zimnego ,juz białego wschodu.Dokładam do kominka Zuuziczku piekne obrazy nie wspomne juz o Twoim Ciachu. Dziewczynki ,Bondi gdzie Wy znalazłyscie takich przystojniaków.? Zuuziczku pewnie na chodzenie w tych pantofelkach mozesz troszke poczekać a na pewno bedziesz zmuszona połozyc ich na półce teraz. Tokino,Kosmi ja od Was nic nie mam zadnych gołabków. Tererku a keidy snaidania zawitaja do nas z tej nowiuskiej kuchni? beti to jak masz wolne to odpoczywaj bo teraz na pewno wiecej roboty bedzie w pracy. Ja dzisiaj wzięłam się za jakies robotki w domu kuchenne.Gotuję ćwikłe bo ta sklepowa jakoś u mnie nie idzie musi byc swoja.
-
Roberto razem spijemy dzisiaj kawusię.Bo u mnie wszyscy śpia tylko nie ja. Znalazłam Roberto malutkimi cyferkami norma do 1,30.Ale to trochę dziwne,że każde lab ma inne normy. Zuuziczku to masz naprawde pracowity czas teraz przed świętami. Kosmitko i co namówiłąs małza na tę plażę? Bondi ten Twoje kocury mały i duzy fajne są. Miłej niedzieli dla wszystkich dziewczynek
-
Roberto sprawdziłam ale dajesz mi do myślenia ja mam kreatynine 1,22 a u ciebie norma do 0,90.Moze to zalezy od laboratorium.
-
Roberto gratuluje tak dobrych wyników ale wiesz troszke musze poszukac jakie sa normy kreatyniny bo cos twoje co podajesz małe-ja jak robiłam kreatyninę ostatnio cos miałam dużo wieksza niz Twoje normy az sprawdze potem-nie wiem moze to zalezy od laboratorium ale cos koło 140 chyba miałam.Bo ja z wynikiem nawet nie poszłam bo wydawał mi się dobry. U mnie sypie snieżek,jest juz białawo na dworze,ja dzisiaj siadłam na laurach nic mi sie nie chce robić,poza tym córka znowu zrobiła jakąś sałatkę i tym zyje nic innego nawet nie chce jeść.taka zbieranina ale nawet dobra(pierś z kurczaka ugotowana,kukurydza,por,gotowane jajka,ogórek kiszony,gotowany ryż,wszystko wynieszane majonezem,papryka.Niby pozywne ale czy to jej wystarczy.Może taka sałatkę życ pare dni.