MałgorzataZ

Personalna,Roberto to i ja dołączę do kawusi,dzis potrzeba bardzo Bechemootku udanego urlopu,wracaj do nas bezpiecznie i wypocżęta.teraz pisze bo nie wiem jak bedzie wieczorem z dostępem do kompa.Zabierz tylko ciepłe ubranka.A duzo teraz będą kosztowac noclegi na Helu o tej porze roku? Zuziczku fajnie,że z gardziołkiem lepiej. Dziewczynki a ja napisze,ze na grzybki nie chodze bo się wcale nie znam,chyba raz bym tylko poszła.Odróżniam tylko opieńki nie wiem czy wszędzie tak samo się nazywaja. Pszczółeczko z tymi zdjęciami u mnie też tak było w Częstochowie,byłam zmęczona i wtedy się człowiekowi nic nie chce. Pszczółko Ty tego krwiaka miałas tak długo od operacji? jesteś odwazna mi też przydałoby sie iść do gin ale odkładam z tygodnia na tydzień.Tylko ja musze porobić wczesniej badania hormonów i inne.A niedawno pytałam się rodzinnego kazał mi odczekać bo szczepiłam się od grypy i wyniki moga być niemiarodajne.Także mam wymówkę. Bonitko a u mnie pada i jest duzo deszczu.Powoli myslę o wyrzucaniu wszystkich kwiatów w skrzynkach Miłego dnia dziewczynki.

Tokino to pewnie sezon an przeziębienia i anginy jest w pełni,nagle zrobiło się zimno na dworze a tez myslę,ze dzisiejsi ludzie jakos nieodporni moze to z chemii w jedzeniu i powietrzu

tokino ja tez myślę,ze Terterek ma jakieś kłopoty,nie chce nam pisać pewnie tokinko a Twój małż na zwolnieniu czy pracuje U ciebie jest tak trudno dostać się do laryngologa? Bondusiu dopiero doczytałam dużo zdrówka zyczę może te zastrzyki pomoga.

Terterku nie opuszczaj nas,ja tez czesto nie nadązam ale czasem zajrzę,tez teraz często nie wiem o co biega ale wiem ,ze jest tu ktos kto cos napisze,cos skrobnie. Zaglądaj do nas . Zuuziczku cwicz jak tylko możesz i masz siłe i zapał.Podziwiam Cię i biegaj na ćwiczonka Tylko uwazaj bys się nie przeziebiła,czy jeszcze masz te zabiegi na gardło?lepiej się po nich czujesz? Pszczółeczko fotki dotarły ,super ,że u gin Ok (ale napisz tzn,ze torbiel dalej jest? Tokino czy juz skończyłas darmowe zabiegi na materacu? Odnosnie tych zdjęć,wiem Tokinko ale tak zawsze jakos schodzi a jeszcze teraz za duzo na głowie a o usmiechu na zdjęciach tez nie ma co mówić. Sama wiesz.

Smutasku moja jest na UMCSie,Twoja chyba na Kul jesli dobrze pamietam Z rozłaką dziewczynki nie ma problemu ,telefo,skyp,gg przed chwilka gadałam z nia ,ma poniedziałki wolne,może jezdzić dopiero we wtorki rano Stancja jej się podoba, mowi,ze wspóllokatorzy Studenci sa Ok.Na razie jest mówi dobrze. Ale czemu nie moga się kiedys nasze corki spotkać,tylko moja na razie musi troche poznać lepiej miasto.Może łatwiej nam się dzięki nim będzie spotkac wtedy.One na pewno sa odważniejsze niż my.I bardziej może otwarte. Tokino te ceny w aptekach sa naprawde straszne ,a wiadomo co jak co leki musowo kupic zawsze. Pszczóleczko a moze jakies zdjęcia z Częstochowy nam poslesz?

Cześć wszystkim dziewczynkom Malutka kawusia super troszke Was poczytałam z syna komputera ale jakoś na innym kompie Jakoś inaczej sie pisze,jakies malutkie literki Musze chyba pozmieniac wielkość literek póki nie będe miała kompa u siebie w pokoju,chyba wyląduje komp w sypialni Tylko poczekam aż moja małża będzie miała wolne bo z tym troszke robotki jest Tokino,Terterku ,Bondi Beti zdrówka zycze Smutasku wczoraj byłam blisko Ciebie bo wywozilismy córke na studia,lało ,że cięzko nawet było samochodem jechać całą droge a ruch jak w Warszawie Chyba większość ludzi wywoziło dzieci na studia Jakos w domku pusto,za cicho ale musimy sie przyzwyczaić do tej sytuacji Ja tez teraz w ogrodku ostatnie robotki,teraz wyrzucam kwiaty z balkonów ale uciekłam do domku bo strasznie zimno na dworze Zuziczku podziwiam Cie za tę gimnastyke,mnie chyba nikt by nie namówił choc myslę,że u mnie na gimnastyke jeszcze za wcześnie Pszczóleczko te nasze drogi taki sa niestety,ja po powrocie z Częstochowy tez troszke leżałam,bo tez w jedna stronę mielismy z 5 godzin jazdy,tylko my nocowalismy w Częstochowie to mmielismy to rozłozone na dwa dni Banderasku to dobrze,że juz po inwentaryzacji,czyli dalej pracujesz w tym samym miejscu? Roberto troszke pózno na remoncik,zimno nawet by okienko pootwierac Tokino napisz co postanowiłas w sprawie materacyka,kupiłaś juz cos? Bonitko jak jazda samochodem,myslę,że z każdym dniem jest lepiej Bechemotku a gdzie będziecie mieszkać u syna przespicie te pare nocek? łasiczko oby ze zwolnieniami w pracy nie było tak jak w telekomunikacji,myslę,że na p ie tego nie zrobia. Na razie dziewczynki,trzymajcie sie.

Witajcie Tokino myslę jak przenieść kompa-ja nie mam w domu bezprzewodowego netu,musiałabym to jakoś kablami porobić,myslimy nad tym. Bo teraz komp jest u mamy w pokoju.Same wiecie. Myslę,ze może pod koniec tygodnia coś się da zrobić. Także trzymajcie się a u mnie dalej bez zmian.

Dzień dobry dziewczynki Przychodze z gorąca kawusia,herbatkę i inusią.Zapraszam. Marijko wyglądacie super wszyscy razem.Piękne stroje ,tak jak dziewczynki pisały wcześniej jesteście bardzo szykowni. Pszczółeczko a ja nie dostałam kurteczki od Ciebie no i bucików też nie.A jak dzisiaj serduszko? Terterku to dobrze,że na razie masz z głowy neurochirurga i dobrze,ze nie jest potrzebna operacja.Nie dostałąs żadnych leków? Tokino takie masaże to super,u mnie nie ma nic za darmo,takich promocji nie ma.A jak czuje się małża?Znikło to za uchem.? Kosmitko jesli masz taka możliwość to nie opuszczaj tych lekcji.Duzo jest Was w grupie? Bonitko poczatki przypominajace jazde samochodem są trudne a napisz czy prawo jazdy robiłaś w Z jskim LOKU?Kiedys to był jedyny osrodek nauki w mieście u nas. Roberto jak remoncik sypialni,jaki kolorek wybrałaś? Bechemootku czy juz syn spakowany na studia? On sam sobie robi obiady czy ma wykupione? Miłego dnia dziewczynki

Marijko ja nic nie dostałam na poczte A tez chce zobaczyć,myslę,że to zdjęcia

Och jak milutko zaparzona kawusia.To ja rozpalam w kominku bo cos po plecach ciągnie. Zuuziczku zdrowia,zdrowia i dla Ciebie. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

To lecę i ja popatrzec w telewizornię

Tokino wszędzie jest niebezpiecznie,na naszych drogach szczególnie.Ale jesli syn nie pracowałby pod ziemią to może i lepiej,ze napisałaś to podanie.Były na miejscu. Odnośnie szybkiej jazdy to chyba wszyscy męzczyzni tak maja.Ja wiele razy też mówiłam do swojego ,ze zamienimy się miejscami jak go juz nosiło z szybkościa.Ale nigdy na drodze nie oddał mi swojego samochodu.Chyba się boi ,że mu cos bym w nim zrobiła.

Tokino czy juz porobiłas wszystkie przetwory?Czy jeszcze cos planujesz?

Tokino praca na miejscu i mieszkanie z rodzina na co dzień jest ważna ale praca w górnictwie tak jak widac bardzo niebezpieczna.

Cześć wszystkim wieczorem Roberto ale Ty chcesz ściany malowac na czarno czy meble.Nie wiem czy sypialnia w kolorze czarnym będzie ładna i praktyczna.Ja juz troche boje się ciemnych kolorów.Wybrałam sobie łazienke bordowa taka ciemna i teraz wszystko na płytkach znać, tylko musze sprzatac. Ja raczej do sypialni wolałabym jakis spokojny kolorek.Ale moze to i ładnie wyglada.Nie wiem.

Marijko witaj Wiesz tak czytam ,że boli Cię brzuch,upławy.Może to byc spowodowane dzwiganiem a tego na pewno miałas duzo teraz.Ale powiem Ci czekanie do 15 pażdziernika to troszke długo.Sama zdecyduj ale jakby było gorzej to nie zwlekaj.W naszych przypadach czasem może trzeba dmuchać na zimne.Zawszw w razie bólu mozesz przeciez pojechać na izbe przyjęć i tam Cie musza przyjąć. Odnośnie zdjęć to naprawde pech z ta kliszą.Ale teraz musza zrobic drugie,nie maja wyjścia. Dziewczynki ja tak powolutku nadrabiam zaległości w czytaniu Roberto ja właśnie zaszczepiłam siebie i dzieci od grypy dzisiaj.Mój małż nie da się namówić .Jego tłumaczenie to tylko taki ja nigdy nie choruję to nie będe wszczepiać zarazków.Nic nie zrobie. Personalna mam nadzieje ,że będziesz pod kontrola i powtórzysz badania za jakiś czas. Bechemootku nie rezygnuj z wyjazdu nad morze. Terterku a duzo masz dzwigania? Pszczólko a czy córcia bierze jakies leki przeciwalergiczne? Kosmitko czy juz zdrowe jesteście? Zuuziczku czy juz odpoczęłas od dnia wczorajszego? Banderasku ta dalej myslisz jednak o zmianie pracy? Bonitko dobrze,że się pokazujesz.I całe szczęscie,że z małzem lepiej. Beti doczytałam.Dziewczyno Ty masz córke i mamę .Pamiętaj nic nie jest tak wazne jak zdrowie i zycie.Pamietaj o tym. Tokino moze sama nie rób wszystkiego w ogrodzie,moze popros męża o pomoc. Ja tez myslę o zmniejszeniu ogródka i posianiu więcej trawy.Choć mój orodej jest malutki. Bondi czy juz się obrobiłas na działce? Jako ,ze dzisiaj nie było śniadanka.Zapraszam na pierogi z kasza gryczaną i serem. Trzymajcie sie

Witajcie dziewczynki Zaparzam gorąca kawusie,herbatkę i inusię. Jak zwykle wszystko w termosikach. Dziewczynki jestem szczęśliwa nawet nie wiecie jak,byliśmy z sy W Czd w Warszawie.Jest wszystko w porządku,mam zdrowe dziecko,nawet nie wiecie przez co ja przechodziłam przez 4,5 miesiąca-bo tyle czekalismy na wizytę,takie tam sa kolejki. Nie mogłam do siebie po wizycie u pani doktor dojśc, w drodze powrotnej prawie cąły czas płakałam ale były to łzy szczęścia. Az moje chłopaki w Kurowie (to jest centrum produkcji kurtek i kozuchów kupili mi nową kurtke skórzaną, a ja po prostu nie mogłam ochłonąć. dopiero teraz do siebie dochodze . Najgorsze jest to patrzenie wiecie tam w CZDZ na te dzieci ,jakie ludzie maja problemy dopiero tam widać. Sam budynek jest stary ale wszystkie badania sa w jednym miejscu.Tam naprawde potrzebne sa pieniądze tak jak pokazują i prosza w TV o jakieś smsy.Widac to gołym okiem.Zaletą jest,że maja naprawde wspaniałych specjalistów. Trzymajcie się dizewczynki,wieczorem się pokażę. Pozdrawiamo

Tokinko mame zostawiam w rękach siostry i mojej córki.Wróci mąż też -ja pewnie będę musiała zostać w Warszawie parę dni z synem.. Po prostu muszę .Nie wiem kiedy będę,sądzę,ze około tygodnia. Pozdrawiam i trzymajcie się Do zobaczenia

dziewczynki zapraszam na gorąca herbatkę, kawusię,inusię Wszystko w termosach bo jeszcze wcześnie . Bondi a ta melatonina jest bez recepty?.Muszę cos kupić bo znowu całą nocke nie spałam a teraz to bym chyba spała do obiadu. Bondi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. dla Ciebie.przepraszam ,ze juz dzisiaj składam Ci zyczenia ale jutro nie będę miała możliwości zasiąść do kompa. Dziewczynki od jutra proszę o parę dni urlopu.Ale myślami będę z Wami na pewno. Pozdrawiam wszystkie.

Dziewczynki poradzcie co mozna brać do spania takiego by się nie uzależnić,ja ostatnio wcale nie moge spać i budzę oczywiście małża bo samej smutno leżeć.

Personalna Twoje wyniki muszą być dobre Maluutkiej też Bonitko zawsze znajdzie sie cos do pisania,pamiętaj a bedzie lepiej wspólnie choc wiem co przeżywasz na własnej skórze.

Cześć Zuuziczku,czy na zachodzie cieplej bo u mnie powoki myslę o paleniu szczególnie wieczorami

Tokino odnośnie apetytu wnusi Twojej,moze kupcie coś w aptece bo wiem jaka to meka. Ja ostatnio kupowałam swojemu synowi Kidabion porzeczkowy bo pomarańczowy ponoć niedobry,poradziła mi znajoma aptekarka.Tylko nie wiem czy można dawać w takim małym wieku.Poczytaj w necie .Naprawde skuteczny preparat choc nie powiem kosztował ponad 20 zł. Kiedys jak był mały kupowałam jakieś inne preparaty i nie były skuteczne.Po tym naprawde dużo je.

Personalna ja to ci powiem tylko mam cisnienie zawsze poniżej stu i juz powoli nauczyłam sie z tym zyc ,choc czasem jest ciężko mam kropeli na podwyzszenie cisnienia.Pewnie u Ciebie pogoda ma wpływ

Cześć wszystkim Nie wiem czy cos napiszę bo cały czas mnie wyrzuca dzisiaj