MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Cześć Bechemootku ,oj szkoda,że daleko ,wszystkie najadłybyscie się na pewno,W ubiegłych latach tyle zostało,i rwał kto chciał.
-
A co się dzieje z Zuzik ,o łasiczce słuch tez zaginął.
-
Terterku napisz długo Twój małż po operacji nie pił kawy? Ja nigdy w zyciu nie wypiłam 3 kaw,dwie zdarzało się czasem,teraz jak mnie najdzie to pije nie kawę a taka wodę z odrobinka kawy. Ale cos dzisiaj pustawo na f.. Czyżby znowu burze,bo u mnie juz znowu sie ściemnia.
-
Terterku trzecia kawę,jak Ty potem zasniesz? Za kawke dzieki ale te racuchy marzenie
-
Pszczólko a czy te jelita nie sa na tle nerwowym,troszke tez przeszłaś jednak i moz e to tak sie odbija.
-
Pszczólko ja własnie na pierwsza operacje pojechałam po sprzataniu strychu-dostałam krwotoku i tak się skończyło ale nic nie nosiłam to moż etym razem tak nie będzie. Dzisiaj zjadłam pare truskawek i widze,że tego tez nie można mi jesć a najgorzej zaczyna dojrzewać u mnie w ogródku czereśnia i tak myslę co ja zrobie ,bodaj sie wyprowadzic i nie patrzeć.Powinna byc juz za pare dni dobra.Och naprawde pyszna.Ale to nie dla mnie. Pszczólko ale Ty tylko na jeden dzień ,nie bedziesz na oddziale?Długo to trwa?Nie lepiej było załatwic pod narkozą?
-
Pszczólko,czyli termin ustalony,wreszcie będziesz miała to z głowy.Na pewno bedzie wszystko dobrze. Poetko a może ten lekarz z przychodni tak Ci powiedział,że niepotrzebnie szyjke zostawili bo wiadomo przydatki tak potrzebne bardzo a szyjka to wielka bomba
-
macham do Was dziewczynki U mnie tez pada,zimno,melduje ,ze okna czyściutkie,firanki czyste wiszą juz wszedzie a my z córca dopiero wróciłysmy ze strychu-tam poszukałysmy sobie robotki tzn ja znalazłam i juz widniej sie na strychu zrobiło. jakos po tych oknach Roberto nic mi nie jest,jest tak jak było czyli wiecie jak.Bo ja w zasadzie tylko prasowałam firanki,małż tylko przed praca pytał co teraz mamy do roboty(nic nie mówiłam o strychu bo by dziamolił a tak mysle,że szybko nie pójdzie to nie zauważy. potem poczytam co u Was sie działo bo rano znowu nie miałam neta akurat wtedy kiedy miałam czas czyli raniutko.Juz nie wiem czy to cos nie u nas na dachu po deszczu się robi na antenie.Bo jest to po każdym deszczu czyli codziennie.
-
Witajcie Roberto nie zaparzałam kawusi dla Was bo rano nie miałam znowu neta,dopiero naprawili coś po 9,czesto w taka pogodę bo silnych wiatrach czy burzach tak jest. Do tej pory zajeta byłam oknami z córka,jeszcze tylko jedno wielkie okno zostało-jednak nie odpuściłam,teraz tylko pralka chodzi na okragło bo nawet zasłony prawie wszystkie zmieniamy.Po prostu musze się czyms zająć.Robiłyśmy tez pierogi z serem-zapraszam bo wyszło duzo,zreszta ja gdzies ostatnio wszysstkiego robię duzo. Marijko a czego ten brzuch Cię boli,dawno byłas u kontroli u ginekologa?Moze warto dmuchać na zimne? Malutka to pewnie teraz częściej tu zajrzysz bo zapewne jestes na zwolnieniu łasiczko co sie dzieje?Zyjesz? Tokino już nie wiem co Ci pisac z tymi stawami,musisz szybko poszukac dobrego lekarza. bechemootku a czy Ty nie przesadzasz z koszeniem kosiarką? Terterku sniadanie super jak zwykle. Zuuziczku tak wyliczyłam to tylko masz 2 wolne soboty przed sobą,a czy za pracujace zapłaca czy dadza wolny dzień na tygodniu? Pszczólko czy stare meble juz wyniesione?Pewnie czekasz z utęsknieniem na nowości.
-
Dzień dobry dziewczynki Zostawiam po cichutku kawusie,herbatke i inusię. wszystko w termosach bo by wystygło zapewne .Pozdrawiam
-
Zuziczku a Ty byłas z zyczeniami u swojej mamy?
-
Pszczólko a moze lepiej jest zrobić w innym szpitalu i nie mysleć o tym ciągle.Nie wiadomo kiedy ten aparat przeciez naprawią.A miałabys juz to z głowy.
-
Pszczólko jest ,jest siwizna widoczna. jak ja sie czuje,róznie -raz leppiej raz gorzej,dzisiaj jak pojechałam do siostry do szpitala to jakos mam teraz dziwne odczucia,sama nie wiem ,nie moge tam nawet jechac bo cały czas myslę. dzisiaj jadłam kilka truskawek,zobaczę jaki będzie efekt,bo teraz to w zasdzie tylko bułka z masłem.Sam tak mysle czy nie zrobić jeszcze morfologii ale to juz i tak chyba nic nie zmieni.
-
Tokino takie zycie,widzisz jakie kolejki do lekarza w ramach ubezpieczenia,nie czekaj wiec idz prywatnie.przeciez pól roku to nie wytrzymasz,takie jest leczenie w naszym kraju. Tokina ja robie co mogę ,przecież teraz mi lepiej cos zrobic niż potem.Czy siły mam chyba trochę jeszcze,ale nic nie noszę nie dzwigam to jakos leci.Więcej robie mówiac co trzeba zrobić i jak.Dobrze,ż esa tabletki przeciwbólwe bo bez nich byłoby naprawde ciężko. Jutro wybieram się do fryzjera ale tylko ściąc włosy,na nic innego teraz nie mam ochoty.Choc jakies malowanko by się przydalo bo coraz wiecej siwizny widać.To odkładam. terterku gdzie u Ciebie nadwaga przy takim wzroście. Bonitko takie to teraz ubrania ,że same się kurczą leżac w szafie.Ale może kiedys Ci sie przydadza,ja dobrze,ze miałam cos chudszego z dawniejszych lat to teraz mam jak znalazł bo na jakies zakupy nie chce mi sie iść. Ja tez byłam u swojej mamy złozyłam zyczenia z prezencikiem.od dzieci tez dostałam kwiaty i prezencik.
-
dziewczynki Podpisuję listę,widzę,że wczoraj cos pusto było na f. ja dalej zalatana,codziennie cos z c robimy takiego by można było zamrozić.Wczoraj nalepiłysmy malutkich pierozków z mięsem i tez porcje zamrozone,jutro mamy zamiar robic kapuste młodą tzn bigosik z niej.I pewnie w pudełkach też zamrożę.jeszcze zastanawiam sie nad myciem okien ale chyba odpuszcze . Po południu jade do szpitala bo moja siostra leży na neurologii na badaniach i jeszcze musze zrobić zakupy po synio jutro jedzie na 3 dniową wycieczkę w Bie.....dy.A wiadomo wtedy apetyt dopisuje. Zuziczku czyli masz jeszcze troskze odpoczynku na strych smieciach a tak myslęmoze szew jeszcze zmieni decyzję.Tego co Ci koleżanka mówi za bardzo nie bierz do serca. Terterku czy już masz wyniki z s du?Kiedy ruszasz z tą praca? Tokino nie wiem co Ci poradzić,moze przydałaby Ci sie jakas obserwacja w szpitalu?Wiem na sobie co to znaczy jak musowo brać leki przeciwbólowe.Daj znac jak bedziesz miała wyniki i co lekarz powiedział? Roberto dobrze,że kupiłaś leki dla T.Zawsze jakąś ulge przyniosa.
-
Zapraszam na gorąca kawkę,herbatke ,inusię. Miłego dnia
-
Dziewczynki zapraszam na kawusie,herbatkę i inusie. Dzisiaj pewnie bedziemy głodne bo terterka nie ma. Może zostawię na stoliku cokolwiek chlebek(rózniasty) szynka,baleron serki,masło,pomidorki,ogórki.Zapraszam dziewczynki a co sie dzieje z Beti? Marijko,Poetko dziękuję za gołabki,ide pooglądać. Miłej i spokojnej bez dołów niedzieli bo przecież Kosmitka lata z łopata i zakopuje.Pozdrawiam
-
cześć Zuziczku,dzieki za przepisik,kiedys wypróbuje na pewno. A co tu tak pustawo mimo sobotniego wieczoru,czyzny burza odstraszyła wszystkich.U mnie nareszcie sobie poszła i mogłam właczyc neta.Teraz staram się wyłaczać kompa i tv,bo kiedys w czasie burzy strzelił piorunisko i spalił nam wtedy telefon .Takze teraz nawet telefon wyłaczam.
-
Marijko czekamy na zdjęcia od Ciebie. Roberto i jak smakuja te krokieciki,czy są dobre?Jak zostana surowe to mozesz zamrozic na kiedyś.Nic im sie nie stanie na pewno a potem obiadek gotowy.Ja jak narobię z 1 litra mleka naleśników to potem maja na 3 obiady do jedzenia.Ze szpianczkiem kiedys tez spróbuje tylko cos zuzik zapomniała o przepisiku.A ja nawet pojęcia nie mam jak robic.
-
Chyba trzeba mocniejsze okulele,doczytałam terteku ,że nad jezioro jedziesz,tylko się nie utop.
-
Przyznam się dzisiaj nie wytrzymałam i odlałam sobie kawusi od małza(parę łyczków) bo juz nie mogłam znieść zapachu jak zaparzył,ciekawe jaki będzie skutek?
-
macham do was Terterku a gdzie Ty się pakujesz,cos nie czytata jestem i kumata? Zuuziku mała zuuzik doleciała do mnie.Super te stare zdjęcia Na razie dziewczynki bo na zakupy mnie dzis wioza,dzisiaj ja wreszcie na nich gwizdam i poskutkowało.
-
Na razie dziewczynki bo błyska mocno
-
Rowerzystko ale to cos ksiadz krótko trzymał ,jak juz jestes w domku