

MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Roberto a buciki pewnie się rozchodzą.Na razie popróbuj nogi pozaklejac plastrami i bedzie dobrze,sama piszesz tyle kasy wydałaś.
-
Roberto tak jem coś nawet.ale waga w dół,przez 3 tygodnie prawie 5 kg do tyłu-w tym tempie jakby to było to naprawde nie będę miała się w co ubrać.Dobrze,że mam z czego spadac.tylko pewnie w przyszłym tygodniu pójde do chirurga w przychodni po przepisanie leków i porobię morfologie. Pewnie z pelargoniami poczekam 2 dni,bo i tak wystarczy znoszenia jakby co surfinii do domu.Czasem nakrywałam otulina ale łamią sie wtedy. Pszczólko a gdzie ty jesteś? Zuziczku gotowa do występu,trzymam kciuki
-
A tak powiem od mamy przywiozłam pelargonii do sadzenia i nie wiem czy sadzić dzisiaj,bo nadają przymrozki a tak mnie korci by posadzić.
-
Zuziczku a co to za imprezka,ze sie szykujesz? Ja wg planu jak coś wcześniej nie wyskoczy to 7 czerwca w niedzielę a w poniedziałek operacja.
-
Witam wszystkie S ki Podpisuję liste. Tak terterku wychodzi na to,że będę po szczepieniach,to był też między innymi powód ,ze nie zostałam od razu. Maja na tym punkcie coś w szpitalu ,ale czuję sie naprawdę dobrze jak biorę te leki.To moze się uda wytrzymać.A poza tym pewnie w szpitalu spotkam sie z moją s,tylko ona idzie na inny oddział tydzień wczesniej.Pewnie sie spotkamy bo ona chyba na dłużej zabawi. Ja dzisiaj przesadzilam bratki z kielichów,szykuję już miejsce w kielichach na pelargonie.W nocy był u mnie straszna burza,myśłałam,że nie dam rady posadzić bratków,ze bedzie za mokro a okazało sie ,ze była sucho jak diabli. Malutka to dobrze,że przyjęciwe się udało.I pogodas dopisała>Dziewczynki a gdzie jesteście? Bonitko nie było Cię coś długo/ Terterku jak udał sie wyjazd? Bechemootku to piękna rocznica tej matury-dobrze,ż ejeszcze po tylu latach maja siłe i odwage na spotkania a ja dzisiaj własnie powinnam gdzieś zdawać ustny polski,przed chwila zawiozłam córke.Najgorsze jutro -pisemny z historii. Beti to fajnie z tą pracą.Myślę ,ze dostaniesz bez problemów,ale moze warto kogos poprosić. Tokino jak Twoje zdrowie-dalej boli?
-
Personalna mówisz ,ze nakupiłaś jakis głupotek w sklepie ogrodniczym,ja dostałam sadzonki arbuza,posadzone mam w folii,ciekawe czy cos z tego będzie?Może tylko będą zajmować miejsce ale spróbuję co wyrosnie,na razie maja dziwne liscie.
-
Malutka udanego i miłego dnia dla całej Twojej rodzinki i gosci. Ja dziewczynki jestem na innym świecie,nic nie boli i o dziwo coś nawet jem i jest dobrze.leki pomagaja.Lekarz zabronił mi podnoszenia czegokolwiek. Tokino czego nie zostałam bo takie jest życie,może to i dobrze bo popadłam na taki dyzur,że chyba bym nie chciała sie tam znależć. Za dużo wczoraj się naoglądałam .a jak zastrzyki bolą? Marijko ,Poetko udanych wyjazdów i szcześliwie wracajcie do domu. Zuziczku piszesz ,ze o surfinie trzeba dbać,ja to tylko ich podlewam nawozem i wodą,wtedy się nie łamią podczas wiatrów,o dziwo maja mi jednak powynosić skrzynki na gorny balkon.Problem tylko że potrzebują dużo wody .Bo balkony mam od południa.Ale sam małż zaproponował,że trzeba rozdzielić skrzynki na 2 balkony to pewnie wodę czasem postawi na balkonie.A mysle,że po tym wszystkim i ja dojde do siebie. Pszczółko widzisz mówiłam,że wszystko będzie dobrze.
-
Banderasku Fajnie,że otwarcie się udało,teraz musisz mieć duzo energii na codzień, a napisz w jakich godzinach będziesz pracować?Czy popołudniami też?
-
Tokino jak sie czujesz,bardzo bolą zastrzyki? A wysadzałas ju kwiatki do skrzynek(cos słyszałam ,ze ma nie byc przymrozków Beti co to za praca?
-
Terterku udanegowypadu Roberto a może jakieś witaminki dla kotka potrzebne a moze jakis antybiotyk Marijko masz rację-komunia to przezycie ale musiałas byc odważna by cos czytać ja chyba nie dałabym rady słowa powiedzieć Malutka pięknej uroczystści Ci zyczę Oj spadam juz dziewczynki bo literki mi się kręca dookoła.l
-
Personalna bardzo dziękuję (wiesz o czym piszę)
-
Witam dziewczynki,jestem w domu Z przyczyn ....pewnych zmian w szpitalu- nie mogę tutaj pisać nie zostałam na oddziale. Tylko leżałam na izbie przyjęć Badało mnie 3 lekarzy,Usg rzeczywiście potwierdza wczesniejsze diagnozy i może być jeszcze jedna przyczyna bólu.Dostałam pioruński zastrzyk i kroplówki.Na razie nic nie boli i nawet po powrocie do domu zjadłam tzn najadłam sie.Mam inne leki ,zobaczymy jeśli cos bedzie gorzej to znowu mam jechać do szpitala.Spałam do tej pory ,dopiero wstałam ale to chyba normalne po tym wszystkim.W szpitalu zanim to wszystko porobili zeszło pare godzin.Jestem strasznie tempa,mało co kontaktuję dzisiaj. Jutro was zechce poczytać.Dzięki za wszystko.
-
Dziewczynki dzięki za wszystko. Ja po prostu nie mam juz wyjscia,dlatego zdecydowałam sie na to wcześniej . Po prostu coraz ciężej mi sie oddycha i bolą całe plecy aż z tyłu.Jutro zadecyduje lekarz co zrobić. Nie daje Wam nowego numeru bo nie wiem jaka będzie sytuacja na oddziale (wiecie jak to jest .)Zorientuje się i wysle smsy w miare możliwości jeśli nowy bedzie działał. A jeśli nie dam rady to zdam relacje jak wrócę do domu..Wiem,że ten orange nie będzie działał,dlatego nie biore nawet do szpitala.Dzisiaj mam troszke zalatany dzień,bo szykuje cos im do jedzenia,zbieram się i cały czas mysle co jeszcze mam wziąc. Pozdrawiam Was wszystkie,moze wieczorem jeszcze uda mi się zajrzeć.
-
Dziewczynki szczepionka zamówiona dla córci ale niestety tym juz małż się musi zająć, ja juz nie czekam do końca matury, ja jestem umówiona w sobotę po 8 godzinie na chirurgii.Juz nie bedę czekać bo widzę,ze nie ma na co.Nie wiem czy od razu operacja czy jakies kroplowki o tym lekarz zadecyduje. prosze tylko pomódlcie się za mnie,żebym mogła do was wrócić. Zechcę sie odedzwać do Was ze szpitala ale mam nowy numer do którejs zadzwonię albo smsa wyślę,bo teraz niby ma działać komórka.Ale okaże sie w praktyce.Tamtego numeru nawet nie biore .Przeszłam do play,ponoć ma lepszy zasięg.Na razie dziewczynki. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
-
A terterku jeszcze chciałbym zaraz po tych maturach zamówić ten Silgard tak jak pisałaś-dowiadywałam sie i pewnie zamówie Silgard -choc pisza lekarze ,że obie szczepionki chronia przed wirusem. A u mnie w punkcie szczepień dostepna jest właśnie ta druga szczepionka. Nie wiem ile będę czekała na zamowienie.Chce po prostu pozałatwiać by to sie nie odciagnęło za długo. Bo potem znowu moge byc uziemiona.A nie chce wszystkiego zrzucać na małża.
-
Terterku dzisiaj nic nie zdaję,przerwa .jutro angielski ustny o 11.30 chyba. Wczoraj z córki klasy dzieci zdawały WOS (ten kto sobie wybrał) i dzieci ponoć wyszły załamane.Ogólnie powiem córka była w bardzo dobrej klasie ,gdzie WOS realizowany był na pozimie rozszerzonym i nie wiem co sie stało? czy rzeczywiście wymyślili trudne matury,że dzieci nie są zachwycone a po wczorajszym Wosie uczniowie okreslili ,że była to najtrudniejsza matura z WOSU jako kiedykolwiek była,Dobrze,że moja nie zdawała WOsu(ona wybrała historię-czy dobrze okaże sie we wtorek)
-
Widzisz Tokino ,jak trudno nie raz wpaść na dobry trop ,co jest człowiekowi,co dolega?Czasem badania tylko troszke nie takie a jednak cos jest w organizmie i trzeba szukać,tak jak było to u mnie.Tokino moze jednak mimo tych kolejek odwiedz lekarza,porob badania.Sama wiesz leki przeciwbólowe nie rozwiązuja problemu. Choc ja tez teraz cały czas na lekach,ból z przodu przeszedł mi na tył, pod łopatkę,najpierw był z prawej strony a teraz bola całe plecy z tyłu.trudno czasem oddychać,szczególnie jak cos zjem-nawet troszeczkę(choc nie jem nic smazonego,pieczonego,tłustego-taka wegetacja.jak tak dalej bedzie to pewnie w przyszłym tygodniu ,już po maturach się zdecyduje pojechac na oddział,choć odciągam ile sie da.Ale to chyba normalne. Tak Zuziczku masz racje,ze mam gdzie wieszać te kwiatki ale małż juz troche kręci nosem,że potem będę wodę nosić z łazienki w wiadrze.Myslę troche surfinii przesadzić do kielichów,będa stały koło domu bo po co ma mi ględzic potem .Wiecie jak to jest nie lubię tego słuchać.Po co tyle kwiatów?On z synem nazywa to chwastami ale syn mimo wszystko ze mną sadził te chwasty i kupował.I wynosił skrzynki na balkon.I tylko pytał a po co tyle tego?Ale to chyba odruch u mężczyzn normalny.Tokino ważne tak jak pisza dziewczynki ,ze masz siłe pomagac synowi w opiece nad dzieckiem. Zuziczku to jak odbierzesz wyniki napisz Roberto a u mnie padało calutka noc a teraz potwornie zimno na dworze.Wczoraj wieczorem nawet paliłam w piecu bo zimno było.
-
Zparaszam na kawke,herbatke inusię i soczek marchwiowy Bechemootku czyli u Ciebie jako taki pierwszy przypadek chrumania To przecież było wiadome ,ze w końcui u nas się pojawi chrum.Dobrze ,że juz( wyrosłaś ) i nie musisz zabawiać na oddziale zakażnym. Smutasku chyba nie narzekasz juz na brak deszczcyku Zuuzik,Kosmitka tak dmuchały ,że i do nas dotarł deszczyk Zuuziczku widzę,że nie tylko Ty miałas problem ze zmieszczeniem pelargonii.Ja sie zarzekałam,że tylko na jednym balkonie dolnym będe miała kwiaty .Pojechałam,kupiłam w NOMI surfinii do 9 skrzynek,bo tyle mi sie tam mieści na jednym balkonie.Były z plakietkami-taki mocny róż pink.Nie kwitły ale zawsze tak kupowałam i było OK.Jak zakwitły okazało sie,że wszystkie białe.Więc pojechałam jeszcze raz i kupiłam kwitnace różowe ,Teraz sie nie mieszcza skrzynki. I chyba powiesze na drugim balkonie. A nie chciałam nosic tyle wody.Bo na dole to szlaufem nalewam do wiadra ,a na górnym balkonie musze nosić z łazienki wode..U mnie balkony od południa to czasem trzeba i 2 razy podlewać na dzień. Zuziczku jak wyniki upuszczconej kropli krwi? Marijko jak teraz kupisz młode,kwitnące bratki to bedą kwitły do jesieni.Ja teraz mam w kielichach już stare rozrosniete,pewnie pojde dziś przesadzić do ogródka,bo musze zwolnić miejsce do pelargonii.Tylko nadaja przymrozki po niedzieli -ciekawe czy surfinii nie trzeba bedzie znosić do domu.Tego strasznie nie lubie. Kosmitko dzięki za rozmowę.Dobrze,że jesteś z nami bo te humorki pomagają Beti a co z Tobą,czy ucho przestało boleć? Tokino a Ty jak się czujesz?Nie boli? Łasiczko i co z tatem ,lepiej sie czuje? A kiedy dziewczynki wraca Bondi? Roberto a jak Twoja noga zagojona? Bonito jakie u Ciebie temperatury,bo zawsze do nas przychodza od Ciebie z opóźnieniem?A jak palec przestał boleć? Terterku pozałatwiałaś juz wszystko w s.......ie? Pszczólko jestem z Toba i zawsze myslę,by te problemy niechciane się u Ciebie skończyły.pamietaj na wszystko trzeba czasu. Nie zamartwiaj się juz. Miłego dnia dziewczynki zyczę.
-
cześć dziewczynki,Bonitko
-
Podpisuję listę U mnie dizs zimno ,deszczu nie widac,także ja stoje następna w kolejce po deszczyk Marijko pięknie wyglądasz.dziekuje za Twoja podobizne Dziewczynki za wszystkie gołąbeczki dzieki.,
-
Dziewczynki dzieki za kciuki,z tego co liczy punkty nie jest zle,ale zobaczymy jutro odpowiedzi bo na razie w necie pojawiają sie a zaraz zmieniaja odpowiedzi.Łatwa dzieci mówią nie było,ale jakoś sobie poradziła.Teraz poszła spać.Pozdrawiam
-
Bechemootku widzisz te anioły są nam wszystkim bardzo potrzebne,by nad nami czuwały A co u lekarza? Bonitko przekonaj się do robienia przelewów przez internet,jest to wygodne ale na pewno trzeba uważac by coś nie pogmatwać Łasiczko czy Twój małż dzisiaj zdaje egzamin?Wybraliście juz samochód.Trzymamy kciuki by się udało zdać Terterku odpoczęłaś juz po wyjezdzie? Beti czy dzisiaj idziesz na popołudnie do pracy,nie dzwigaj dziewczynko kochana bo znowu brzuch będzie bolał Tokino a kiedy młodzi przeprowadzaja się do nowego mieszkanka.Kiedys pisałąś ,że kupili,czy już gotowe? Kosmitko Ty jestes taka pełna zycia,wnosisz tutaj u nas tyle radosci Personalna a ile wagi musi zrzucic Twoja psinka? Zuuziczku,dobrze Ci ,ze do morza macie nie daleko,mozesz jeszcze tw wypady powtórzyć.tylko weż zawsze cos od słońca.Jak dzisiaj nogi mniej bola? Marijko a co u Ciebie,cos Cie nie widać u nas? u mnie dzisiaj pochmurno ,nie wiem czy nie będzie padać? A przede mna dzisiaj znowu cięzki dzień.angielski. Polski podstawowy każdy mówił,że łatwy był ale jak zaczęli sprawdzać punktacje to okazuje s ie ,że porobili bardzo głupie błędy. moja zdawała rozszerzony polski,nie było odpowiedzi w necie ale każdy mówił,że czytanie ze zrozuminiem było trudne bardzo,łatwy tekst ale za duzo możliwych odpowiedzi ,każda była poprawna i nie wiadomo czy zgodna z ich kluczem. Dzisiaj się boje angielskiego,ona całe zycie uczyła sie niemieckiego,była w klasach gdzie wiodącym językiem był własnie niemiecki.Dopiero w liceum miała lekcje normalne z angielskiego.wczesniej chodziła w gimnazjum i w liceum tez prywatnie ale obawiam się cały czas.Niby próbne pisała z ang na 3 miejscu w klasie .Niemieckiego nie chciała zdawać bo chyba tyko 1 osoba z licum wybrała niemiecki na maturze> Ale jak będize dzisiaj nie wiem okaże się.Niby widzę ,ze nie jest zdenerwoawana ,chyba ja to gorzej przeżywam. Trzymajcie się dziewczynki i miłego,spokojnego wreszcie dnia zyczę.
-
Witam dziewczynki,kawka,herbatka,inusai i soczek marchwiowy .zapraszam Pszczólko ,duzo zdrowia,szczęscia ,żadnych problemów do konca życia Ci zyczę . Wszystko się ułozy. Roberto Tobie tez zdróweczka i obyś zawsze była taka uśmiechnięta i kochana jak teraz.
-
Dobranoc dziewczynki ,idę na filmik
-
u mnie jak trzeba to wtedy problem z netem,musze jednak zmienic ale zawsze obiecuje ,potem jest a ja czekam nie wiem na co