MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
zuziczku ,Ty jeszcze w pracy?
-
Roberto,Pszczólko mi lekarz juz dawno mówił o sanatorium ale nie mam odwagi,przeciez mogłam teraz ze szpitala wziąc byłoby szybciej i taniej.Ale ja na razie jestem związana matura,studiami,musze najpierw to przezyc,chyba,że lekarz nie da za wygrana i będzie kazał bo ostatnio nalegał.Gdyby tak załatwić,że z którąś z Was chętnie wtedy bym pojechała a tak samajakos nie mam odwagi.
-
witam dziewczynki Terterku ,dziewczynki moge robic te sniadnka ale u mnie tez różnie bywa. Nie wiem czy jadłybyście to ,bo u mnie najczęściej na śniadania jedliby parówki-ja na te parówki nie moge patrzeć.Myśle,że każda cos jeszcze dostawi i nie poumieramy z głodu.Ja takich śniadanek jak Terterek nie umiem robić.Najwyżej troszke schudniemy i wyjdzie nam na dobre na wiosnę. W przyszłym tygodniu czeka mnie troszke latania po lekarzach bo musze porobic badania i do rodzinnego,to tez z rana nie zawsze będę. bo w następny poniedziałek wybieram się do ginekologa.Już musze iść.Dobra wiadomość ,że od chyba czwartku będzie małż na urlopie to mnie będzie woził. Dziś muszę tez po południu jechać z synem na ortpoedię ,bo dzwonił,że w szkole spadł ze schodów i cos z kolanem nie tak.Ale dzis zawiezie nas córka.Dobrze,że mam już na kogo gwizdać,choć jest bardzo wkurzona ,że musi bo chciała iść na pizzę z kolegą.Teraz wściekła na syna- odkurza w domu coby jutro miała więcej czasu. Łasiczko wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla Ciebie. A ja dziś poszłam do ogródka,kret nie pozjadał wszystkich cebulek i bardzo duzo wychodzi kwiatków z ziemi.Coraz mniej śniegu . Zuuziku wszystkiego najlepszego dla mamy My tez w niedzielę idziemy do mojej mamy na imieniny,bo ona dzis obchodzi,co z tego jak ja będe siedziała o suchym pysku.
-
Tokino trzeba to juz u Ciebie do końca sprawdzić ,Dla świętego spokoju
-
Bechemootku ja pierogi robię z kiszoną Personalna co ja widze ,niedługo po Waszych chorobach śladu nie będzie ,jak tak po jednej do sanatorium Oby tak dalej
-
wczoraj na obiad zrobiłam pomysł na roladki schabowe z sosem serowym.Smierdział ten ser ,ze w całym domu wszystko smierdziało ale nawet jedli i im smakowała
-
bechemootku a ja robiłam krokiety ale z pieczarkami bez sera
-
Pszczółko czy dobry numer podałaś bo nigdy mi się nie wyświetla,że jesteś na gg
-
Pszczółko widzę ,ze Ty odżyłaś po pokaziku,juz mnie nerwów
-
Bonito a ja nie mogę zobaczyc kompozycji bo nic nie mam od Ciebie/ Tokino myslę,że kiedys jeszcze pogadamy Fajnie byłoby by więcej nas mogło rozmawiac,a ponoc można przez skypa przez jakis czat i wtedy więcej zamiast pisac to gadać.
-
bechemootku cos dzis tu pustawo o tej porze
-
Witam ,dopieo piję kawusię bo wróciłam z zakupów,malz mnie zawiózł. Bechemootku zaraz zobaczę na Nk Tererku spakowana już? Tokino a czy Ty czasowa dzis po południu na pogaduszki?Bo ja jak dam dzieciom obiad to będe wolnaNapis z jak się dziś czujesz? A teraz idę coś szykowac na obiad bo kuchnia zimna.
-
Smutasku ja tez na wycieczki się nie wybieram,choc dzis miałam propozycje wyjazdu z małża praxy na węgry na kilka dni ale to akurat przed matura.Przecież nie zostawimy dziecka wtedy samego w domu.I odpusciłam choć mieliśmy chęć.Ale i ze zdrowiem nie tak to co będę się wybierała.Dzis kurier np,przywizł jakąś przesyłke,cos M kupił do samochodu.otworzyłam drzwi a on od razu ja położe niech pani nie dotyka.Od razu poszłam do lustra,troszke sińce pod slepiami zobaczyłam .I nie ruszałam tej przesyłki choc ważyła może 2 kg.
-
Smutasku to może ja pojadę do Ciebie a od Ciebie to juz taki malutki kroczek do Łasiczki.I razem odwiedzimy
-
Łasiczko byłam u Ciebie na przedpokoju,piekny remoncik. Podoba mi sie.Juz tak myślę cobym u mnie zmieniła.Tylko do każdej zmiany ja muszę dużo wczesniej Małża przygotowywać ,tak po troszku,małymi kroczkami.Zawsze i tak wyjdzie na moim ale czasem długo to trwa.Tylko ja w zimie nie lubię remontów.
-
A odnośnie gastroskopii,moja mama miała na jesieni robiona 2 razy w szpitalu ze znieczuleniem,pobierali wycinki i mówiłą,ze nic,wcale nic nie czuła,kilka lat temu miała tez robiona to mówiła wtedy,ze bolało.Teraz sa inne urządzenia,nowoczesniejsze.
-
Pszczółko ja ten lek miałam po pierwszej operacji,wtedy pomógł.
-
pszczólko to dobrze,że masz to juz z głowy,że nie ma torbieli ,a ten krwiak nie wiem ,mi po pierwszej operacji był duży 6cm,zniknał w ciągu 5 miesięcy>lekarz wtedy powiedział,że nie ma sladu po nim.Ale może tak i jest ,że może się utrzymywać długo,nie wiem.Kiedy teraz masz iść do kontroli?U mnie teraz tez były jakieś masy krwotoczne to chyba coś w rodzaju krwiaków z tego co wiem.Zobaczę na kontroli co mi powie.
-
Terterku to abyś nie musiała mierzyć spodni na leżąco po tej zupce.
-
Terterku to jednak mężczyzni maja cos wspólnego ,u mnie tez z gotowaniem jak mnie nie było nie było raczej problemów ,za to problem ze zmywaniem naczynia.Po pierwszej operacjio ja długo nic nie robiłam,wyznaczali kolejki,kto naczynie będzie mył.Po kilku nastu dniach ,wiesz co zrobili-kupili zmywarke i po problemie.A tak jak leżałam w pokoju a przyszedł czas na mycie to każdy miał jakies zajęcia inne ważne.Wiecznie o to były problemy.Ale przynajmniej ja teraz zyskałam na tym. No i u mnie zaczyna się topic śnieg ,wreszcie.A ja tak myslę,że dzis po południu mnie malz zawiezie na jakies zakupy,bo wczoraj sprzątałam lodówkę,myłam i została prawie pusta lodówka no i światło w lodócwce.
-
Roberto ,spije z Tobą tę kawusie bo ciśnienie chyba mam zerowe,już sobie nawet zrobiłam dolewkę,choć wiem,że to niezdrowe. Terterku to masz latania przez te dni a kto sie zaopiekuje męskimi TERTERKAMI pozostawionymi w domu,czy przyszła synowa?bo jak sama wiesz my tez możemy jakby co. Tokino i jak lepiej dziś?Może idz prywatnie do jakiegoś chirurga.To może Ci cos powie a o tym badaniu ja nic nie wiem. Pszczólko daj znać jak wrócisz. Łasiczko cos chyba lepiej bo nie słyszymy jak kaszlesz. Bonito ja też zawsze mrożę pierogi.ostatniojaKk mi mama robiła to tez zostało i sa zamrożone. Zuuziczku a co z Toba,żadnego znaku zycia,zyjesz?To niepodobne do Ciebie przecież.
-
Pszczółko juz podaje i tez lece sie pluskać
-
Pszczólko jutro będziemy mysleć o tobie,wymocz się w tej wannie
-
coś widze Tokino ,że się mijamy