MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
jestem i ja podpisac liste Wesołku tak to u mnie w mieście ta giełda-kiedys to była giełda samochodowa pamiętam te czasy a teraz samochodow mało pewnie na koncu gdzies stały (możesz posunąć małzowi pomysł niby obejrzenia samochodów i jego wysłac w tamte strony a same z córcia możecie buszowac choć wiem,ze teraz samochodów na giełdzie sie nie kupuje ale moze tym sposobem go namówisz.Moja córka juz nie narzeka,że nie ma co na siebie włozyc to sama wiesz ,że musiała sie obkupić. .Inaczej by tak nie powiedziała,Nawet koleżanki z jej uczelni skałdaja powoli kase by w lecie wybrac sie w moje strony. ,natomiast syn nic nie chciał, nic mu nie pasowało jak zreszta mojemu małzowi.Ale to chłopy nic im nie trzeba. Tokino i Wesołku ja nalepiej lubię jezdzić do Kr jesienia albo wiosna wtedy mniej ludzi bo najgorzej jest w sezonie,przejść sie nie da,nie mówiąc o znalezieniu miejsca parkingowego. Tokino rzeczywiście pogoda zachęca do prania dywanów a ja powoli pewnie zabiore się za mycie okien i pranie firanek. Tokino a czy młodzi maja juz jakis pomysł na prace ?
-
Bondusiu a ja do Pszczólkowego ciasta dodaje tak moze jedna trzecia szkalnki soku z brzoskwin tak by sie nie zwazyło i ten placek wtedy nie jest taki suchy.TYlko wilgotny troszke a zakalca nie było.
-
Terterku z taka wypasiona lodówką nie zginiemy.Bezpiecznej drogi zyczę Bondusiu jak jest sie na zakupach z córką to w zasadzie wszystko dla niej ale cos kapnęło i dla mnie,2 kiecki,spódnice i bluzkę taka tunikę ale musze do niej schudnąć troszku.A córka jak to corka zawsze jej cos trzeba bluzek kilka ,jakas spódnica ale bardzo fajny czarny zakiecik sobie kupila za 40zł.Naprawde dziewczynki wszystko jest tanie. Nawet kupiłam do jej mieszkania 2 firanki w kompletach z lambrekinami takimi cienkimi w kolorze zielonym i pomaranczowym po 90zł komplet i nawet mi się podobaja.Tylko tak mysle czy uda mi się jeszcze małza kiedys tam wyciągnąć chyba musze być bardzo grzeczna co u mnie trudno czasem bo chłopina nienawidzi zakupów a na dodatek w niedzilee nie w jego stylu.
-
dziewczynki,do potem jak mój komp nie padnie całkiem
-
Beti wiem,ja jak po pierwszej operacji wróciłam do domu(dużo wtedy schudłam) miałam tylko piżamy i koszule nocne bo wszystko ze mnie spadało ,a najbardziej schudłam po 3 operacji woreczka jak nic nie mogłam wcale jeść. Roberto czyli nie jest to lekka praca,musisz sama zadecydować czy ustapić na te warunki. Roberto a nie taniej było zakupić kuchenkę przez neta?Nie widzialam jeszcze szkalnej kuchenki gazowej.Napisz symbol i firmę to choć papatrze w necie jak wygląda.
-
Beti ale Ty bardzo duzo zeszczuplałas.Nie do poznania aż.
-
Beti wiesz ja tez czasem nie rusze obiadu ale to nie z braku czasu tylko czasem nie chce mi się .Najlepiej teraz mi smakuje dziwne połaczenia chleb z białym serem i dżemem ,nigdy tak nie jadłam a teraz moge codziennie to jeść.
-
Zuziczku czy malowanie u dziadka zakończone na dobre? Odnośnie spisu juz sie dawno spisalismy przez internet,zajęło dosłownie chwilke. Bonitko jak wrócisz daj znać jak wyjazd czy udany? Marijko a jak Twoje wnuki,pewnie juz urosły,zdrowe są? Banderasku czy dzis masz wolne czy pracujesz? Pszczółeczko zamachaj łapka czy nas jeszcze czytasz,wiem jak dzieci w domu to trudno dostac sie do kompa.
-
Beti slicznie wyglądasz ale o jedzeniu nie zapominaj,cos gorącego codziennie zjedz.Odpoczywaj po pracy w domu Tokino czy jeszcze zaglądasz do nas? Roberto i co postanowiłas w sprawie pracy?Toz już prawie czerwiec.
-
Dziewczynki pisże na raty bo cały czas mi się komp zawiesza Terterku zyczę pięknej pogody i miłego odpoczynku i wracaj szczęśliwie. Kosmi przygotuj sie w Ja Górze jak dobrze pamiętam jest tylko plaża kamienista. Bechemotku dobrze ze wizyta zakończona sukcesem.Jesteś przykładem,ze nie powinnysmy się tak zawsze przed denerwować ale chyba juz nie umiemy inaczej.
-
witam niedzielnie Dziewczynki mam jakies problemy ostatnio z kompem i rzadziej zaglądam,domowe spece nie bardzo juz moga naprawić starego grata.A ja czekam chyba aż całkiem padnie. U mnie jakos leci,tak jak pisał Wesołek noc była niespokojna od wieczora,uspokoiło sie nad ranem i wyciągnęłam moja rodzinke na zakupy na giełde ale zakupy nie samochodowe całe szczęscie tylko szmatkowe i firankowe.Wesołku Twoja córka na pewno chciałaby przyjechać na zakupy reczę.Ja chciałam jechac tydzień temu ale nie było córci tatusia więc nie zawiózl a dzisiaj nawet nie protestował wcale,co zrobić dla niej by zrobił wszystko.Same wiecie wyciągnąc chłopa na zakupy to sukces.Sam mówił kupujcie co chcecie bo ja tu szybko nie przyjadę a ja sama troche sie boje bo ruch okropny. Wesołku ja tez myslałam o wyjezdzie do Kr brodu i tak mysle może kiedys wlaziemy na siebie.Tylko musi w Kr być ładna pogoda bo wszedzie lasy i zródełko.
-
Bonitko juz Pszczółeczkowe ciasto stygnie,wyglada ładnie mysle,ze od rabarbaru się zakalec nie zrobi. także zapraszam która sie nie boi kolejnego wynalazku próbować. Bonitko i w końcu napisz gdzie jedziesz?
-
Bondi zawsze mozesz okryć rosliny otuliną wtedy jest pewność.Ja moze okryje ogórki i fasolkę bo trochę szkoda jak podmarznie
-
bondi u mnie w ogródku tez zszedł groch tzn wszystko juz rosnie i słyszalam dzis o przymrozkach ale mysle może miedzy domami nie pociągnie mrozem
-
A teraz lece do kuchni spiec Pszczólkowe ciasto ale spróbuje dac zamiast brzoskwiń rabarbar,zobaczę jak wyjdzie(moja małza ma jakieś dziwne zachcianki zachciało mu sie ciasta z rabarbarem i nawet umiał kupić.. Musze odszukać przepis na ciasto podany chyba przez Terterka i porównam
-
dziewczynki Wesołku pewnie ta burza zmęczyła sie u mnie dlatego do Ciebie ledwo co dotarła.grzmiało,błyskało,nie mogłam wcale spać,nawet troszke popadało. Zuziczku mnie tez globus dziś boli ,okropnie,wzięłam juz 2 tabletki ibuprom max i cos nieweile daje,do tego mam skoki ciśnienia ,dopiero niskie już wysokie.Nie wiem czy to ma związek z pogoda ,juz powoli watpię. Napisz a na jakie kolory malujesz u dziadzia,białe czy cos mocniejszego ,choć iem z doświadczenia ,ze starsi wola czysto białe. Bonitko my z Pszczółeczka dalej czekamy ,juz sie nic nie zmienia w sprawie matur,juz nasze dzieci po teraz tylko na koniec czerwca wyniki i dalej.Napisze tylko,że mój chodził na dodatkową fizykę naprawde do najlepszego nauczyciela w moim mieście i miał zajęcia takie pomaturalne i nauczyciel jest załamany ,mówił im,ze nawet on niektórych zadań nie bardzo wie jak rozgryżć.Zaczęłi rozwiązywac jeszcze raz wszystko i nawet teraz nie zgadzaja im sie odpowiedzi z kluczem.Ale pewnie tam wyzej są madrzejsi. Tylko zastanawiam sie po co tak zniechęcac młodzież.? Bonitko przypomniałas mi o rowerku a mój stoi w piwnicy i czeka tylko nie wiem na co,jak mi najwygodniej wsadzic tyłek do samochodu.Choc chirurg na razie mi kazał uważać z rowerem,tylko tak mysle jak długo jeszcze? Roberto po poł etatu czy nawet mniej nie bedize Ci się nawet należal zasiłek dla bezrobotnych i tak jak pisze Zuzik mało naleci do emerytury. Wiem ,ze aby dostać zasiłek musisz zarobic chyba wiecej o 1zł niz najnizsza płaca ale tak było kiedys ,teraz musisz sie dowiedzieć. Tererku małz sie przyzwyczaił ,że Ty jestes w domu al etydzień zleci szybciutko a teraz nad morzem pięknie ,nawdychasz sie jodu . Pszczółeczko machnij choc łapką. Banderasku a Ty dalej w pracy?
-
Wesołku duzo dużo zdrówka z okazji Twojego swieta,trzymam kciuki za wyniki. Roberto najwazniejsze dla Ciebie teraz to zatrudnienie bo latka leca nieubłaganie nam wszystkim Tokino nie daj sie Pozdrawiam i miłego tygodnia.
-
I ja podpiszę listę obecności,u mnie wczoraj nawet zagrzmiało ale deszczu niewiele. Tetrerku chyba mam chęc na te rogaliki. Kosmi u mnie pusto,nic nie ma na @ nIby mam wszystko juz porobione ,nawet w ogródku czyściutko i musze znależc jakies zajecie.
-
Tokino naszym małzom nic do zycia nie trzeba do domu,tak jak piszesz mieszkaliby z 30letnim sprzetem i byłoby im dobrze.To normalne,ja to swojego jak mam cos zmienić powoli zawsze przygotowuje i jak na razie przynosi to skutek.
-
Roberto fajnie,że idziesz do pracy- przynajmniej będziesz miala jakąś odskocznie od domu. Dziewczynki a co się dzieje z naszym Zuziczkiem,ze się nie pokazuje na f? Kosmitko ja bym na Twoim miejscu poszła na imprezkę a co szkodzi.
-
Wesołku a ja dzis byłam tak blisko Ciebie w L nie,moglam pomasowac plecki Jestem wsciekła pojechaliśmy z synem na zabieg(wczoraj dzwoniłam wszystko było ponoć ok) i popsuł sie sprzet i nic z tego ,musze jechać w poniedziałek jeszcze raz.Wesołku a droga w Twoje strony masakra ,same doły ,jak pomysle ,ze ma tak byc jeszcze ponad rok to szok. I nic mi dzis nie wychodzi,wziełam sie za szycie i popsułam maszyne chyba,nie chce wcale szyć,plącze mi nici.Chyba odłoże wszystko na dzis.Nigdy nie wierzyłam czarnym kotom a dziś jak jechalismy własnie czarnuch przebiegł nam drogę ,nie wiem czy to zbieg okoliczności czy co?
-
Roberto nie wiem czy jest sens robić kolejne usg,mi przepukline wykrył lekarz rodzinny i dostalam skierowanie do chirurga on jest najlepszy w tej kwestii,mi potwierdził diagnoze rodzinnego.Nic z tym na razie nie robię,po prostu uważam tzn staram sie uwazac ale tak jak piszesz jakbym patrzyła na wszystko to nic bym nie zrobiła. Bondusiu nie słyszałam nazwy takiej nawet sliwy. Tokino teraz nic sie nie urodzi bez oprysków nawet i na moim terenie choć to niby takie czyste srodowisko ale chyba kiedys nie teraz niestety. Wiem,ze najlepsze pomidory swoje przynajmniej wie sie kiedy były pryskane i kiedy mozna bezpiecznie jeść ale jak policzylismy koszty zakupu folii,nowej konstrukcji u mnie,oprysków to daliśmy sobie spokój jednak.W lecie pomidory sa tak tanie i poszlismy na łatwizne niestety.
-
Terterku wiem co czujesz ale ja jestem inna ,ja nigdy nie chciałam by dzieci odfruwały z domu,tez boję sie tej pustki,dlatego tez miedzy innymi dojrzewamy powoli do wyjazdu,choć naprawde szkoda tutaj wszystko zostawiac ale wiem,że tutaj dziecko nie wroci bo nie ma do czego ,tutaj nie ma pracy wcale. Roberto teraz troszkę musisz zwolnić z dzwiganiem by ta przepuklna sie nie powiekszała bo nie ma innej metody niz operacja,tylko delikatne noszenie a Ty jednak troche dzwigałas pomysl ten snieg szuflą itp.wiem,ze tego sie nie uniknie noszenia ale trzeba zwolnić. A tak dziewczynki podpiszcie choc listę obecności Zuziczku czy Ty gdzies wyjechałas,chyba nic nie pisałaś? Banderasku Ty dalej tyrasz? Bechemotku dobrze,ze choć przesyłasz aniołki Pszczóleczko juz od jutra i Twoja córcia ma wakacje.Tyle dobrzego,ze odpocznie. Tokino na moim terenie juz pomidory na gruncie bez folii sie nie urodzą,już chyba nawet nikt nie sadzi tak,chyba mamy tak zatrute środowisko.A robiłas z pomidorów przecier?Bo ja zawsze,jeszcze chyba wystarczy mi na następna zimę.
-
Tererku jetsem dumna z Ciebie i wystawy ,porób choc zdjecia i przeslij.Z wyjazdu nie rezygnuj jakos pogodzisz wszystko,Ty taka obrotna,dobrze ze laryngologicznie ok. Kosmitko jaka TY masz dorosłą córkę a pomyslec jak pisze Bonitka jeszcze niedawno jej zdjęcia ogladałysmy takie dziecięce. Z wygranej bitewki o szkołe ciesze sie. Bonitko pytasz o mojego syna ,juz teraz nie wiemy ,matury probne pisał naprawde dobrze (około 80 90% rozszerzone mat i fizyka) a teraz z matury nie jest zadwolony jak zreszta większość dzieci.Teraz tyle punktów nie bedize miał pewnie. Chciał koniecznie na budownictwo teraz mysli dalej.Bo na tym kierunku naprawde trzeba mieć duzo punktów.Nie wiem moze ze wzgledu na poziom matur w tym roku obniżą progi na uczelniach.Bo to co zrobili w tym roku na poziomach rozszerzonych z fizyki i mat to koszmar,nawet mówia tak nauczycielea poza tym dla mnie jest to niedopuszczalne by na testach np z jeżyka polskiego było tyle błedów w arkuszach.Przeciez ktoś to układał,sprawdzał.poza tym znam duzo osób pisząych podstawowa matematyke z klas humanistycznych ,które szykuja sie już do poprawki z pods matematyki na sierpien. Takze Bonitko nie wiem co dalej zobaczymy jak bedą wyniki matur.Jest ten kierunek Budownictwo u mnie w miescie ale nie bardzo tutaj chce chodzic .On chce iśc do L a. I wiesz troche mi go jest szkoda bo uczył sie naprawde dobrze,zawsze przez tyle lat miał najwyższą średnią w klasie ,nawet wczoraj otrzymalismy z mężem list gratulacyjny ze szkoły za wyniki ale co z tego jak jest widze załamany bo liczył na wiecej.Ale na razie widże myśli co dalej.
-
Terterku ja lecę do tego zrodełka ale herbacianego na razie.Kawę powacham. Terterku wypisał mi lek na obnizenie cisnienia pod nazwą Amlopin (nigdy nie brałam takich leków więc nie wiem jakie bedzie działanie ,na razie staram sie nie brać i tylko w razie konieczności mam brać)