MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Beti jakbym miała z kim jechać oczywiścoie z Was to bym pojechała.Choc ciężko by było.Ale nie wiem moż esię i zdecyduję bo to moje zdrowie jakieś nie takie.Jak robie badania to zawsze wychodzi ,że mam bardzo małą odporność i to prawda.
-
Zuziczku a kiedy Ty do gina idziesz ,bo ja w piątek jak dotrwam do rodzinnego po leki i zwolnienie dalsze,chcę przeciągnąć choć łeb boli ale zwolnienie mam do soboty to teraz za wcześnie iść.
-
Zuuziczku wysyłałam to juz nie wiem,juytro Ci wyslę bo dzis niewiele co widze na oczy taki mam katar Od Ciebie mam ale od Kosmi nie
-
Bechemotku a czemu ,Bechemoot Cię nie puści taki zazdrosny?
-
Bondi a kto Cię kieruje rodzinny czy ze szpitala?
-
A byłoby fajowo jakbysmy wszystkie załatwiły sobie sanatorium w jednym miejscu i jednym czasie.Mi też lekarz proponuje sanatorium ale mi samej ciężko tak jakoś
-
dziewczynki i ja dziękuję za pocztę mogę dołączyć na chwilkę? Tylko dzieci maja drugi komp włączony i strasznie powoli sie wysyła
-
Zuziczku u mnie też dużo słoneczka to mogę przesłac w Twoje strony
-
terterku a co Ty tak czarujesz w tej kuchni,zdradz tajemnicę a najlepiej przepisik. A ja siedzę z chustka na nosi,mam straszny katar,nigdzie niby nie byłam,nikogo chorego nawet nie widziałam.Ale tylko katar,o kaszlu narazie nie myślę.Bo co bym zrobiła z moim brzuchem.
-
Wiatm przychodzę te pety posprzątać a tu czyściutko,w kominklu tez ciepełkiem bije. Pozdrawiam i miłej niedzieli.
-
A ja może wrócę do tych jajeczek i dzis pokosztuje.Zapraszam oczywiście te jajeczka alkoholowe
-
Bonitko a ta przesyłka to nie z tej samej firmy co zamawiałaś?Może się pomylili albo listonosz nie tę przesyłką Ci dostarczył Wiecie co na razie ide do kuchni bo mój Walenty głodny z pracy zaraz przyjdzie,może zadowoli sie tym rosołkiem bez kluseczek?
-
To ja posprzątam pety ale butelek jescze nie wyniosę Alka primu u mnie nie w domku.Ale raz był mi potrzebny bo JA bardzo lubie adwokata i likiery różne z jajeczek .Chyba było za duzo a dzieci jak na mnie patrzyły ale to zdarzyło się tylko raz kilkanaście latek temu
-
Zuuziczku no widzisz mi to trzeba tak prosto powiedzieć ,bo ja czasem nie jestem tu na bieżąco ze stronkami. Dziewczynki a idzicie dzis wcześniej do sypialń..bo ja jescze nie mogę ,choć walentynki są
-
Zuuzik i bez niczego tez ujdzie ,przecie nikt nie widzi tylko my same.U mnie w domu w polrkach by nikt nie wysiedział.Teraz jest 24 stopnie bo dzis syn pali w piecu to nie żałuje.
-
Pizama taka normalna fioletowa a moja babcia kilkanaście lat temu zawsze mówiła fitoletowa.A ja ja poprawiałam ale i tak to nic nie dało. Banderasku to gotuj te kluszczyny przydadza się. Banderasku ta Twoja kartka zrobiłaś nam niespodzianke.Dziewczynki a tem anonim to kto?Tak jasniej proszę,wiecie ,że ja po tych narkozach to tępawa troszku jestem.
-
Banderasku ale ten rosołek to bez kluseczków,dopiero jutro będa gotowane oczywiście gotowe.
-
Kosmitko ja tez juz tylko nie w koszulce a w pizamce siedzę.myslę ,że mnie nie wygonicie.Dobrze,że nie widać
-
Słuchajcie a u mnie juz rosołek goracy ugotowany na jutro,może macie ochotkę.W ubiegłą niedziele upieklismy tzn M upiekł udka z przepisu Pomysł na udka ,Naprawdę dobre w woreczku Tylko dobry jest smak paprykowo-ziłowy bo drugi smak czosnkowo-ziołowy jakos nam nie przypadł do gustu.
-
Już mnie leciutkimi nie zmywajcie ja chce takiego mocniejszego ,To stawiam Napoleona bo cosik jeszcze zostało.Zapraszam
-
A u nas strasznie sypie śnieg ,niedługo to chyba z chałupki nie wyjdziemy.Czuje się jak bym w górach mieszkała,
-
To ja od razu chcę Terterku to ce napoje chłodzące bo cos mnie w nosie dzis kręci niby jakis katar to musze się odkazic.
-
Łasiczko ja takiego bigosiku nie jadłam nigdy.
-
Witam walentynkowo a przyjmiecie mnie dzisiaj na kielunio?
-
Witam wszystkie Przyjaciólki w Walentynki.Serdecznie dziękuje za wszystkie kartki Ja stawiam na naszym Walentynkowym stole szarlotke z jabłkami i rodzynkami.Zapraszam częstujcie się.Myślę,że Terterek doniesie ten świeżutki serniczek. A u mnie zaraz ma byc taki mały sabacik.Sąsiadki się zapowiedziały.Co tam mogą byc i dzisiaj sąsiadki to troche poobgadujemy.zawsze w lecie to wisimy na płotach a teraz zima przy kominku ciepłym.Pozdrawiam