MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Zuzziczku masz rację,zaczne cos czytać. Czy ja o czyms nie wiem ,czy Banderasek może zaprasza na NK,bo ja nic takiego nie mam.O jakiej wyspie piszecie?
-
Maluutka takich to powinni tępić,by więcej tego nie robili.Dobrze ,że go namierzyli
-
Wprosiłam sie na ciasto do solenizantek.Pycha A ja chodzę z kąta w kąt nudzi mi sie,ale pewnie w przyszłym tygodniu juz wyjdę z domu bo zwariuję.Coś tam skrobne w domu ale nic nie noszę ze względu na szew.Aby jeszcze troszke wytrzymać.A tak to powiem ,że mam jakiegoś doła.Dopiero to do mnie dochodzi. Dziękuję za przesyłki.
-
Tokino a ja na poczcie nic od Ciebie nie mam.Czekam i czekam i nic...
-
I ja na kawke prychodzę. No ale najpierw życzenia dla naszych solenizantek. ZDROWIA przed wszystkim i jak najmniej zmartwień i kłopotów. Oby nasza znajomość i przyjażń trwała jak najdłużej.
-
dziewczynki,u mnie tez ponuro w domu ciepło,kaloryfery gorące a mnie cos zimnawo,ale słyszę ,ze moje dzieci powstawały to chyba czas na śniadanko
-
O widzę i czuję kawkę na stole i w kominku cieplutko. Ale wczoraj pohulałyście ,tak zachęcacie rurami a ja choćbym i miała to nic z tego teraz,same wiecie. U mnie net cos zle chodzi,nic nie mozna napisać. banderasku czy banderas spał dziś spokojnie.mam wątpliwości.
-
O to widzę na jutro już jedzenie mamy ,mam nadzieje ,że Bonita tej golonki kupiłaś wiecej i dla na swystraczy,Bonito ja gotuje galaretę długo aż się rozklei i mięso jest mięciutkie
-
Banderasek o niczym jeszcze nie wie,chyba sie pluska,a ja tez chyba pójdę pod prysznic się popłukać na razie dziewczynki
-
Zuuziku przecież o wszystkim nie musi Twój M wiedzieć,Banderasodjedzie do Ciebie bliżej,przecież jego z czasu nikt nie rozliczy.Chyba Banderasek nam urwie głowy dzisiaj
-
Ja w tej kolejce ponoć jestem zapisana na sam koniec,ale co zrobić jak ja swojego teraz nawet nie moge doglądnąć
-
Zuuziku a może i ty po cichutku zapiszesz się w kolejkę coby doglądac Banderasa
-
Marker ten pokaże Ci Beti czy nic nowotworowego tam się nie dzieje.U mnie był wynik dobry,nie wskazywał na nic złego.Tak tez powiedział lekarz,moze dlatego teraz czekając na wynik jestem trochę spokojniejsza choć na pewno jakies wątpliwości zawsze są.Po wynik mam zgłosic się po niedzieli.
-
Mój lekarz mówił,że badanie cyt robi sie jak ma się zostawioną szyjkę,w necie też czytałam.A z reszta sama nazwa mówi badanie cyt robi się by wykryc raka szyjki macicy.W przypadku jajników robi się USG,ja też zrobiłam marker CA125.Beti jak chcesz się upewnic to zrób to badanie.Kosztuje około 50 zł.Robi się z krwi,trzeba być bez śniadania.Będziesz spokojniejsza.Bezpłatnie to trzeba mieć skierowanie od ginekologa albo od endykrynologa.To moze to Cię uspokoi
-
Bonita u mnie długo rower w mieście bez łańcuchów by nie stał.Chyba,że byłby taki wiekowy.Sąsiad jezdzi takim 30 letnim to stawia wszedzie,inny by nie ustał
-
beti Ciebie najprawdopodobniej boli brzuch z noszenia,ze schyalnia się.Ale co zrobić taka praca
-
Beti ja nie wiem jakie badanie cyt ,chyba,że masz zostawiona szyjkę?A może co kraj to obyczaj ,mi wcale bad cytologicznego nie robi.Tylko bada i Usg robi lokóweczką.
-
J ateż jak w lecie byłam powiedział o zrostach ,że to one to powoduja ale wtedy to był inny ból taki lekko odczuwalny,inaczej niż teraz.Teraz ja na początku myślałam,że sie podziębiłam ,myślałam,że to cos z nerkami a tu nie
-
Beti może to zrosty Cię bolą,u mnie ból jajników był bardzo silny,to u mnie nie było kłucie tylko taki ostry bardzo ostry ból .Ale czytałam,że większośc torbieli jajików wcale nie boli
-
Beti miezy pierwszą a drugą minęło równo 15 m-cy.Jak byłam w sierpniu było Ok wtedy miałam Usg I była kobieta też po takiej operacji jak my ale u niej na jajnikach urosło cos po 4 latach i miała wtedy takie objawy jak ja.I też skierował ją na operację
-
A mi dziś nie do spania,ciekawe co ja będę w nocy robić?Tak myślę o prasowaniu ,widzę Terterek ma poprasowane a u mnie troszke się nazbierało
-
Nie ma Bonity ,może jej rowerek sobie ktoś pożyczył i nie ma jak do domku wrócić
-
Oj ja już też nie jest tak żle cos już łażę i powolutku staram si ę robić,nie mogę tylko nic podnieść bo wtedy brzuch ciągnie i boli.O schylaniu też jeszce nie ma mowy.Ale to jeszcze wcześnie.Tak tylko myslękiedy będę mogła juz jeżdzić samochodem
-
masz rację Beti,dużo tu jedzenia i ciast i budyniów i racuchów
-
Nawet dzieci nie marudzą na jedzenie,co jest to zjedzą,mój syn nigdy w życiu nie jadł fasolki po bretońsku a teraz zapycha się.Także choroba ma tez dobre strony.Jak byłam w szpitalu to wiecie jaki był obiad,Mama przyniosła w jednym słoiku grochówkę a w drugim fasolkę.No więc zupa była grochówka,a na drugie danie fasolka.I zjedli