MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Pszczółko Pszczólko a czy to chodzi o szczepienie co kiedyś pisałaś przeciw rakowi szyjki macucy? Bo to chyba Ty pisałaś,jak się nie mylę? Idę ,idę tam bo nie ma na co czekać ,ten lek od rodzinnego wcale nie działa na mnie,może jeszcze za szybko ale dla świetego spokoju,pójdę.:(
-
Witam Syrenki,dopiero zwlekłam się z łózka,cały czas leżę,nie wychodzę spod kołdry,a po południu zgodnie z Waszymi radami ide do ginekologa bo nic nie lepiej,brzuch dalej boli,troszke lepiej po ketonalu.Ale przeciez jego nie mozna duzo brać.Pozdraiam jak wrócę to sie pokażę. Nie zwracajcie uwagi na pomarańczarnie.
-
Marijka ja mam przepisany antybiotyk od rodzinnego,trochę sie teraz boje iść do gina bo jak mnie rodzinny badał to strasznie bolał brzuch,cały czas mnie boli a co mówić w czasie badania,zobacze co będzie po tym antybiotyku,najwyżej jak nic nie pomoże to jutro po południu przyjmuje mój lekarz to pójde.Teraz cały czas leże,wzięłam ketanol
-
Beti a mi tabletki przeciwbólowe nic nie dają już. I to na pewno nie jest z tego,że cos podniosłam
-
witajcie dziewczynki,ja dopiero wróciłam od lekarza rodzinnego,dał leki,bo brzuch strasznie mnie boli,calutka noc nie spałam,mówi,że to jakis stan zapalny. Jak nie przejdzie to mam porobic badania i do ginekologa iść.a brzuch tak mnie boli,że nie moge nawet posiedziec przy kompie.Już no-spy nie pomagają,zadne leki przeciwbólowe nic nie dają,zobaczę jak będzie po lekach jak nic nie lepiej to pójdę do gina.:( A najgorzej c ma w sobotę studniówkę,miałam jej troszkę kieckę popoprawiać(ramiączka) ale nawet tego nie mogę zrobić. Trzymajcie sie dziewczynki Bonita a jak Ty byłaś juz u ginekologa dziś?
-
A więc dziewczynki cos nie za dobrze ten roczek zaczęłyśmy?
-
Bonita ale ten jajnik to odczuwasz tak dołem brzucha,?
-
Bondi to antybiotyk pomoże za parę dni będziesz zdrowiutka A robiłaś prześiwetlenie zatok?
-
Bonita a tez Cię boli tak dołem brzuch.Ja tez bym myślała,że to wyrostek ale przeciez wyrostek jest z prawej strony.
-
Dziewczynki pożegnam się z wami juz dzisiaj bo słyszę,że są juz głodni,cos idę szykowac w kuchni.Pozdrawiam i dla Was wszystkich.
-
Pszczólko do tej pory niby nie
-
Zuuziku nie ,nie sądzę,żeby to była jakas nadwrażliwość,kiedys zaraz po operacji tez tak miałam to miałam jakis stan zapalny,dopiero zastrzyki pomogły
-
Dziewczynki i ja pewnie do kuchni pójdę-kolację dzieciom zrobię a potem chyba do łózka się położe.Bo cały czas tak mnie jakos ciągnie.Trzymajcie się. A Tokino zdjecia doszły na poczte ,przynajmniej sobie pooglądałam,dzieki.
-
Banderasku a byłaś w Biurze Pracy,czy jeszcze nie?
-
Wiecie a ja tak myślę,że chyba naprawdę cos mocniejszego wypije to może pomoże albo w ta albo w druga stronę. Marijka polewaj.
-
Oj Zuuziku niby wiem ale chyba w nocy w piatek to juz mieli.smy jechać do szpitala bo nawet 2 no-spy nie pomagały ale jakos wtedy usnęłam
-
Tak Pszczólko mam zostawione i to mnie martwi,byli wtedy wycięli to miałabym spokój, a teraz sama nie wiem,czy to nie jajniki ,bo boli mnie cały czas dołem brzucha.A Ty Pszczólko tez masz jajniki?
-
Zuuzik ja tez nie lubię jeżdzić samochodem w zimie tak jak Ty ale jak pomyśle o staniu na przystankach to juz wolę samochodem.Ale ślisko jest naprawdę,jechałam kawałek obwodnica to aż samochód nosi,wcale niczym nie posypane.
-
Pszczólko pewnie pomyślę i nad tym bo juz sama się troche martwię.A Ty kiedy idziesz do kontroli?
-
Pszczólko ale nas kusisz pączusiami,a my przeciez wszystkie na soczkach i nie wiadomo czym jeszcze.
-
Oj Pszczólko mówisz jak mój M,a ja mam jakies opory w tej kwestii.
-
Bechemootku A u mnie juz jak wracałam do domu termometr w samochodzie wskazywał-12 stopni
-
Oj widze,że chyba grzejecie się pod kołderkami,cos pustawo dziś na forum.
-
Już jestem,troszke zmarzłam,ale juz w domu. Marijka ja na mojego niby nie narzekam,między innymi dzięki niemu żyję, chodze prywatnie a nie ma wcześniejszych zapisów,a ludzi ma moc,czeka sie w kolejce po pare godzin I to jest chyba najgorsze.M każe mi zapisać sie do innego gdzie wczesniej sa zapisy tez ponoć dobry,ale jakos nie mam odwagi zaczynac wszystko od początku. Mam blisko przychodnię gdzie tez jest ginekolog (w zasadzie wchodzi sie na bieżąco)ale co z tego jak nie ma USG dopochwowego,nie ma sensu chodzić,bo potem trzeba i tak szukać lekarza z USG .Bo w naszym przypadku USG jest najwazniejsze.
-
Na razie jade bo c będzie czekać na mnie a juz ciemno.Zechce potem sie pokazać.