MałgorzataZ

Oj Pszczólko byłam na allegro i nie mogę znależć robota coby ciasto gniótł za nas

BECHEMOOTKU A DAWAJ CO MASZ,WSZYSTKO DZIŚ PÓJDZIE.TWOJE ZDRÓWKO

Pszczółko ja jeszcze takiego robota nie widziałam,jak kupisz to daj namiary,jak sprawdzisz czy to zdaje egzamin

Coś tu pustawo ,nie widać dziewczynekA może jest ktoś hej ,hej

Bechemotku no widzisz tu sie nic nie ukryje,przyjmij zyczenia zdrówka,mniej kłopotów więcej radości i usmiech una codzień. A tak sobie myslę,że dzis dziewczynki cos postawia na stoliku.Myslę oj same wiecie o czym.My dostawimy jakies firmowe ciasteczka bo piec to chyba nikt nic nie piecze z nas.

no pewnie Smutasek ma te imieniny,przyjmij od nas zyczenia zdróweczka na wiele długich lat.Ale cos Smutasku Cie nie widzimy,czy cos sie stało?Pozdrawiam i dla Ciebie. U mnie dalej sypie śnieg.Kawusia i śniadanko jak zwykle super. Tokino jak mieszkanko fajowe i czy daleko od Ciebie? I co Zuziku lezysz po gościach czy juz zdrowiutka ?

Oj Bondi uważaj u mnie juz dawno maszyna była w uzyciu,a jak Ci każda podrzuci tyle co ja bym mogła Ci dać do naprawy to Sylwester by Cię złapał a co dopiero Andrzejki

Kosmitko ja sie piszę na tę białą balowa salę razem z Wami czyli przy kompie,

Terterku u mnie na pewno śnieg będzie ,przecie ja blisko wschodu ,to zawsze trzyma,tylko przez okno mi się podoba,tym bardziej ,że mam koło domku a dokładnie za domkiem wielka górkę i lubie patrzeć jak małe smerfiki się śłizgają,choć póżno wieczorem czasem nie jest zabawnie jak zbiera sie troszke starsze pokolenie,ale na razie jeszcze większych incydentów nie mielismy.

Kosmitko z tego wszystkiego zapomniałam ,że to juz andrzejki,choć rzeczywiście wczoraj ksiądz wkościele mówił by skończyć zabawy w porę. Bondi jak ja Cię podziwiam ,ja nie lubie szyć na maszynie.,chyba nie mam cierpliwości

Terterku ale już się cieszę,że M prawie w domu,to juz zagwizdałam i w drodze powrotnej z pracy syna on przywiezie,juz przynajmniej ja dzis nie musze jako kierowca jechać.Aż mi ulzyło.Ale co z tego,jutro znowu musze byc kierowcą jak bedzie w pracy i nie będe miała po co gwizdać tylko liczyc na siebie.A wiadomo jeszcze doszedł mi szpital.A córka tez juz oswiadczyła,że jutro wieczorem mam ja zawieżć do szkoły bo maja zamówionego kamerzystę,juz maja wstępy kręcić przed studniówkami i sie umówiły dziewczynki,że idą w spódniczkach mini,jutro.No i o tej porze też nie wysle jej autobusem bo się trochę boję.Ale co tam .Już pod górke najwyżej nie będę jechała tylko zmienie trasę.Aby do wiosny.

Dziewczynki a jeszcze jedno,poradzcie,mam fajowe kozaczki prawie nowe bo mało w nich chodziłam,co zrobic bo sa diabelnie sliskie,macie jakies sposoby>Stoją już u mnie w domu na półce ze względu na śliskośc,

No najadłam sie strachu Kosmitko strasznie no ale co zrobić.Zdarzyło mi sie to pierwszy raz ,bo ja jeżdze raczej powoli i ostrożnie a szczególnie jak takie warunki,ale co z tego na drogi osiedlowe u nas sie nie zwraca uwagi. A na dodatek dzis M nie mógł jechać bo w pracy ale wszytko dobrze się skończyło .A ja teraz juz obiadek mam podszykowany to kłade się do łóżeczka. Bechemootku i co pomacałaś te lodóweczki.? Tokinko a jak tam byłaś z wnusia na saneczkach?

Jeste dziewczynki dopiero ze szpitala o dziwo udało sie i mame przyjęli na oddział,przynajmniej na miejscu porobia badania.Ale na izbie przyjęć czekałysmy do 11.30. Ja tez mam zmywarkę i kuchenke Boscha,ale pralke mamy kupic Elektolux.Teraz daja 5 lat gwarancji.Sama nie wiem,macie cos tej firmy bo ja nic.Z Boscha może i lepsze ale duzo droższe.Poradzcie cos. Łasiczko no to duzo zaplanowałaś do roboty na ten tydzień. Terterku ja juz nie wiem jak te sklepy sie nazywają ,bo to zawsze zostawiam mojemu M Kosmitko jak moje zdrowie,ucho mniej boli ale boli,na razie stosuje domowe sposoby bo nie mam za bardzo na to czasu,jak nie przejdzie to jutro pójdę do lekarza,na razie da sie wytrzymać.Nie bardzo znowu chciałabym bra c antybiotyki.A wiadomo lekarz znowu przepisze. Ale cos nie widać dziewczynek,Roberto ,Zuziku Malutka,Personalna,Smutasku,Bondi Poetko ,Bechemootku.Banderasku i reszty Syrenek nie podpisałyscie jeszcze listy. A tak jeszcze jestem wściekła bo rano zawiozłam s do szkoły ślisko to slisko dało sie jechać a potem jak jechałam z mamą to mi na osiedlu samochód wpadł w poślizg to było pod górkę ,dobrze,że nic nie jechało a ja jechałam bardzo powoli.Dopiero cofałam do tyłu w druga ulicę i ponownie sie udało.I mam zimowe opony a nic nie dały a wiecie ile sie najadłam strachu?

Witam gwiazdeczki,pewnie jeszcze śpicie,ja wstałam się budzę z kawą i oczywiście Zapraszam na gorąca kawusię. Wstałam szykuje obiadek bo z rana jadę do szpitala. Tak piszecie o lodówkach,ja też mam Boscha juz prawie 7 lat,chodzi cichutko bez problemów.Moja ma 3 szuflady pod sobą(są bardzo pojemne) i osobne silniczki czy jakoś tak ,ze można osobno myć.Też nie rozmrażam ,bo ona sama się rozmraża,tylko co jakiś czas myję.Kupiliśmy niby taka co sie włacza przycisk i można wstawiać ciasta i nie przejdą zapachami np wędlin.Ale to tak bardzo widzę nie zdaje egzaminu bo po kilku godzinach sama przestawia sie na normalny tryb chodzenia. Może teraz już udoskonalili.Ale poza tym wszystko OK,tylko Bosch ma słabe rączki już jedna popękała,ale można zmienić to nie jest drogie.Ale po 7 latach to żaden problem,Może to i ja za bardzo się opierałam o te rączki. Dziewczynki przez internet tylko ze sklepu internetowego mozna kupić o wiele taniej.Zamawia się i mozna zapłacic kurierowi.My w ubiegłym roku kupilismy tak zmywarkę,zostało wtedy w kieszeni ponad 400 zł.Tyle taka zmywarka była drozsza w sklepie. Teraz planujemy kupić pralke bo moja ma już prawie 15 lat i się juz zaczyna psuć,boimy się ,że nas zaleje wodą a pierze jak helikopter.M juz szukał i przez internet taki sam model co niby chcemy jest 300 zł taniej.Tyle droższe te rzeczy sa w sklepie. A tak może ostatnio kupowała któraś pralkę ,może coś doradzicie? My juz wiele rzeczy tak kupiliśmy tylko sprawdzamy opinie o sklepach internetowych i naprawdę duzo jest taniej.Mozna z kurierem umówic się ,żeby ktos był w domu bo wiadomo on sam ciężaru takiego nie zdejmie.Warto tak kupować,najlepiej pochodzic po sklepach,spisac model a potem szukać w necie . A u mnie biało na dworze i piękna zima za oknem.Pozdrawiam i życzę miłego dnia dla wszystkich .

witam dziewczynki,u mnie tez biało,zasypało a najgorzej,że drogi w mieście nieprzejezdne,sypią tylko skrzyzowania.A ja jutro musze rano jechac mamą do szpitala,bo M z pracy nie może wyjść aż się boję. Ja dzis nie zaliczyłam spacerku jak Wy bo jakoś boli mnie ucho,mam krople i nagrzewam poduszką.Wiecie to już jakiś koszmar ze mną.Na razie poczekam może mi przejdzie jak Tokinie.

Bechemmotku myślisz ,że to snieg ,przeciez ja sie sniegu nie boję,dobra juz spadam bo cos głupoty piszę

Oj dziewczynki ide jednak ,kuchnia czeka.A likierki mam nadzieje pomoga wypić dziewczynki które tu zajrzą.Mam nadzieje.

Tokino tofajnie,że kotek wrócił,on po prostu jest zazdrosny o kotki.Jak ja bym chciała,żeby mój się znalazł,nie ma go od czerwca.A powiem Wam ,że wczoraj kolega c przyniósł kociczka wiecie tego co dalismy i cały wieczór sie u nas bawił kotek oczywiście.bo córka gadała z kolega

Tak wyczyniałam a pamiętam,że potem mi się śnił jakiś wyrwany ząb ,a to ponoc złe sny No aż M dizś spał do 9 w dzień bo mu nie dałam w nocy spać,co mu się nie zdarza bo on ranny ptaszek

A wiecie co przed chwilą syn z góry przez gg pyat się mnie co robisz,pewnie na forum siedzisz.

Pszczólka juz idzie spać ,a mi jakos się nie spiesz,dzis w nocy ponoć pobudziłam wszystkich bo odganiałam złodzieja i krzyczałam,że dom ubezpieczony ,sama nie wiem z czego ,aż M zapalił swiatło

MOże pojawi się druga zmaina to będzie weselej ,może cos postawią do musztardówek

Oj Bondi gdzies dzis mamy jakieś nie takie tematy,jak nie przy sobocie

Bechemootku ale na tym oddzialepowinien ktos taki jak Ty być ,jak dojdziesz do siebie może zastanów się,moze kogos takiego szukaja