Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kami80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kami80

  1. no prawie lece:D bede w pl ok 24 jutro oddeśpie troszkę...i sie zamelduję papa do jutra
  2. Lejla za to wcinam tu jak za dawnych czasów....i mam wyrzuty sumienia ale od soboty znów dieta pełną parą, nakupilam sobie bluzek i przecierz ich nie wyrzucę hehe a takie ladne :P dzis lece do domku:) ja od rana platki....2 tosty.....2 pączki i 2 kawy...... ;) zakupy tez zaliczone ostatnie......kupilam jeszcze kolczyki i torebkę:D
  3. nie mam tu wagi......... i nie mam jak sie ważyc jedyny plus ze do kibla latam co 2 dzien heheh :) Na jutro umowilam sie z kolezankami z tąd na kawusie i pogaduchy.......a i jeszcze tusz sobie kupiłam z lorela...duble coś....w kazdym bądz razie nie cale 25 zl...a u nas pewnie raz tyle
  4. laski ja poległam na całej linii slodkie lody normalne obiady.......ale spacery........dobra w sobote bede w domu i znów dieta na maxa zeby chociaz z 3 zrzucić w miesiącu.... dzis znów zakupy kupilam sobie 3 bluzki małemu tez 3 i dla maluszków. Kuzynka tez urodziła ...a te najmniesze to sa tak tanie tutaj ze szok...
  5. napisałam caly post i w d................. moze sie pokaze niewiem rano tez nie moglam dodac..........co za kraj .....;P
  6. dobranoc lasencje.........musze do polski bo ja tu sie objadam....... 3 kawałki sernika...................obiad normalny....... batoniki................... masakra..........nie umiem sie opanować normalnie a pierwsze dni tak sie trzymałam dzielnie ale ze mnie pipa.......ale w piątek wracam jutro ide buszowac w sklepach tylko moj mały sie buntuje ze nie chce ....ale tu pogoda bleeeeeee wiatr........głowę urywa..zimno cala sie trzęse na tym placu zabaw a te dziecka na pół nago latają...krótkie rękawy.....no masakra
  7. dobranoc lasencje.........musze do polski bo ja tu sie objadam....... 3 kawałki sernika...................obiad normalny....... batoniki................... masakra..........nie umiem sie opanować normalnie a pierwsze dni tak sie trzymałam dzielnie ale ze mnie pipa.......ale w piątek wracam jutro ide buszowac w sklepach tylko moj mały sie buntuje ze nie chce ....ale tu pogoda bleeeeeee wiatr........głowę urywa..zimno cala sie trzęse na tym placu zabaw a te dziecka na pół nago latają...krótkie rękawy.....no masakra
  8. a ja....kurde jem słodkie .....teraz wrocilam ze spacerku to 2 skiby..........i kawa... ale robie je w sandwichu ser szynka troche keczupu pyszne są....potem obiad ale dziś mięsko i gotowane warzywa
  9. ja laski wróciłam z nad morza myślałam ze mi głowę urwie...tu nie jest tak ciepło jak w pl....ja jeden kawałek sernika na caly dzien i batonik duplo do kawy w kafejce nad morzem ...oczywiscie latte. Super zdjęcia porobiłam:) ale na każdym super fryzura....wiatr....heheeh wrocilismy to zrobiłam żurek z tytki na szybko i do tego kiełbaska biała...ale jestem pełna....teraz kawusia... tu jest godz do tyłu....buzka lasencje ale widze ze ja tu najlepiej ze słodkim stoje hahahaha a tak sie bałam wiecie tydz....byle nie utyć w tej anglii i bedzie ok no ale juz te 5 na miesiąc nie bedzie
  10. hej laseczki ja juz po śniadanku nie odmawiam sobie serniczka ale z umiarem jeden kawałeczek, zreszta nie jem za duzo widze ze nie robi to u mnie problemu a tak sie bałam juz po sniadanku jedna kiełbaska i poł białej (swojskie- na serio same mięsko bez tłuszczu pyszna na serio ...no ale cena tez o wiele wieksza niz normalna kiełbaska) jedno jajeczko i skiba chleba potem napewno kawusia i kawałek serniczka chcemy isc nad rzekę tu podobno są foki , sklepy są pozamykane ale jutro juz normalnie ,bo oni obchodzą tylko jedno święto. I nie ma zadnych tradycji....serniczek itp ...wpieprzają czekoladowe jajka i nie chodzą z święconką...... Wczoraj małe zakupy kupiłam sobie nowe nike a malemu pumy i nowe gry na playa no i oczywiscie nowe lego ...wiadomo urodziny i zając:) tata zaległe prezenty dał. wczoraj grad a dziś od rana słonce .......angielska pogoda
  11. hejka lasczki ja własnie po sniadanku zjadłam moje płateczki , chłop mi mówi ze jestem mniejsza ale fakt cycki też sie zmniejszyły ale zapobigawczo mam juz push upa:) Tu pogoda taka sobie nie jest za ciepło typowo angielska pogoda raz słońce raz deszcz:) nawiozłam chłopu szynki i kiełbasy to zadowolony i nie mam tu wagi ...takze nie moge kontrolowac czy tyje czy nie ... ale kupił nam mężulek torbę słodyczy jak byl w niemczech....duplo hanuta.......mmmm ale tu wiecej ruchu niz w domu bo duzo spacerków a w domu nie bylo kiedy i auto płakało jak zostawało same na parkingu ;) Buzzzzzzioleeeeeeee.....najważniejsze ze mamy kontakt laski pa
  12. przyjmujemy wszystkich :) no dziewczyny u mnie leje od rana a mam jeszcze cos w miescie do załatwienia.... teraz kawusia musze dopakować sie i jadę w szkocji śnieg tam zimno, kumpela mi pisala ze mam wziąść cieplejsze ciuchy ...... w tamtym roku jak bylam w lutym to 15-17 stopni krokusy kwitły i mozna było chodzić nez kurtek ...a w tym roku na odwrót bo na serio wczoraj bylo cieplutko dziewczynki moje kochane dzis juz raczej tu nie wejde nie zdąże ...mam tylko nadzieje ze samolot nie spadnie odezwe sie jak bede mogla najszybciej ale i byc moze po świetach buziaczki i wesołych świąt !!!!!!!!!!!!!!!! no i nie obżerania sie !!!!!
  13. nie dziekuje:) oby tak co miesiąc po te 5 kg to bym była szczesliwa:) a ja od rana miska płatek i teraz pomarańczko ....chyba dziś okno szybko umyje i zrobie zakupy bo musze sie zpakować, bo jak narazie nie mam nic kompletnie............
  14. w tym miesiącu bedzie gorzej z 5 kg.... bo swięta , anglia....i potem mąż przylatuje
  15. biore laptopa i bede pisac ...podobno tam śniegi zapowiadają....extra
  16. jutro sie wazę rano ..i zmiana stopki ale na cuda nie licze ....
  17. hej a ja jestem głodna i niewiem czym sie zatkać:( moj bilans płatki jabłko ciastko od joli ( zabiję ja za te ciastka) pomidor i 2 skiby ciemnego z polędwicą i wymyłam cała lodówkę ...nic nie kupuje bo w piątek lecę
  18. no ja na osłode baton z biedrony i ide pomalu dospania ....chyba z psem skocze jeszcze bo cos mi piszczy ale juz była... do jutra
  19. witam :) u mnie norma płatki i tak sie zastanawiam czy kiedyś mi sie znudzą ;) potem kawa...teraz jabłko i mam kefirek mam burdelos w sklepie musze posprzątać u nas jest w miarę cieplo i sloneczko ale czasem sie chowa pozdrawiam laski
  20. no ja chwilke posiedzę..i tez w kołderkę :)
  21. no to 2 razy dodało ... no to nic nie bylo mnie caly dzien to i są 2 hehe tylko takie same
  22. no ja mialam dzis troche pracy w sklepie , nowy towar , nowe na allegro i nawet ludzi się kręciło, szczerze to bolą mnie plecy. Rano płatki a ok 15 mialam czas na jabłko u mamy kawa i wafelek dopiero teraz zjadlam kanapki 2 sztuki z serem i polędwicą z keczupem Następne pranie wsadzone ,poodkurzane iiii padam moze masaż Małgosia to niezle nagrabiłas ja tez z tym słodkich sobie popuszczam tak sobie tłumacze ze nie jem nic innego to batona moge a to niestety zgubne waga cos niebardzo , zważe sie na koniec miesiąca i zmienie stopkę ale 5 w marcu mniej jest naszczescie okaze sie tylko czy bedzie 95 bo waże sie codziennie i mam 95,9 i kręci sie...
  23. cykłam mu fotkę...niewyrażna bo komórką...ale dziewczyny wystrzegajcie sie bo to podrywacz jest na serio robi maślane oczy i słodkie minki...a jak dopadnie to koniec http://media4.mojageneracja.pl/oipwpipuwo/mediumjz82ho564800ed9c6e54978852.jpg
  24. wlasnie zrobiłam mojemu małemu popcorn z biedronki co wybucha w mikrofali i tak wkladalam łape do michy....i tak mysle trzeba sprawdzic ile to ma kalorii i zamarłam cos ponad 500 a juz troszkę wrąbałam nie no masakra ;/ wszędzie te pułapki ostatnio bylam w sklepie , wołaly mnie Grzegorze z półki....takie w czekoladzie....spojrzałam a jeden mi oczko puścił świntuch dałam radę...
×