Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rosołek z kluseczkami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rosołek z kluseczkami

  1. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana, ale mój mąż "wytrzymuje" 2, 3 tyg. bez seksu i jakoś nie szaleje. Na pewno nie ma nikogo, bo widzę,że bardzo nas (mnie i dzidziulę) kocha, ma anielską cierpliwość do mnie,planuje naszą przyszłość po narodzinach dziecka itp. Balbiinko, ale miłe musiało być to uczucie,gdy zobaczyłaś dłoń męża na swoim brzuszku.Ja przez sen ciągle trzymam się za brzuszek.Może trochę ze strachu, bo mój facet śpi kamiennym snem i już nie raz dostałam z łokcia w twarz,a raz kopa z kolana.Dobrze,że byłam tyłem do niego, bo jeszcze walnąłby mnie w brzuch.
  2. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ale dół mnie dopadł! Idę sprzątać.Mąż mnie nie chce...
  3. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ale Balbiina pojechałaś z tymi wynikami badań :) Co to jest seks w ogóle? Mój mąż zupełnie nie ma ochoty. Aż mi smutno czasem i myślę,że mnie nie kocha i nie podobam mu się.Mało jakoś u nas czułości...A tak się cieszyłam,że jak będę w ciąży, to będzie cudowny, beztroski seks :(
  4. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Myślę,że lepiej dziewczynkę ubrać w niebieski niż chłopaka w róż.My mamy już fotelik samochodowy- błękitny.Dziewczynce pasuje też ten kolor.l.Ubranka mam w większości żółte, beżowe.To samo pościel.Ale i tak kupiłam wcześniej kilka męskich rzeczy, np. brązowo-błękitny oraz czarny dresik, koszulkę polo, koszulę typowo" męską".Ja byłam mała to podobno chodziłam w granatowym dresiku i było ok.
  5. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja jestem Balbiinko.Oglądałam Supernianię.No i doliczyłam się w końcu tych tygodni.Taki matematyk ze mnie.Opuściłam jeden miesiąc najpierw, a potem doliczyłam jeden tydzień.Ale zgadza się.tAK NAPRAWDE WIELE Z NAS może urodzić w styczniu.36 TC. zaczynam już na początku stycznia.Z jednej strony chciałabym tak pod koniec stycznia już mieć kruszynkę przy sobie,a z drugiej chciałabym , by była z lutego, bo mój mąż urodził się w tym miesiącu.
  6. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja nie mam zamiaru szaleć z jedzeniem na święta. Zrobię tylko to, co lubimy najbardziej.A i prezenty tylko dla męża i rodziców.Najchętniej to kupiłabym tylko Zuzi mnóstwo prezencików.
  7. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana podejrzewam,że on tę wódkę musiał golnąć przed wywiadem :)
  8. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A teraz już na 41. Liczyć nie umiem.
  9. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Właśnie obliczyłam moje tc. do końca i coś się nie zgadza, bo moja ciąża kończy się na 37 tyg.
  10. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie kochane! Julka, oczywiście ,że idź do prywatnego lekarza i nie daj się zbyć, bo tu chodzi o zdrowie Twoje i maluszka. Szklana świetnie,że dobrze się czujesz.A jednak była to chwilowa niedyspozycja.Lepiej jednak nie szalej w kuchni, bo jeszcze znowu coś cIę złapie i będzie płacz.Co do usg, to powiem Ci,że mój też ma naprawdę dobry sprzęt.Wiem, bo dowiadywałam się kiedy szukałam lekarza do prowadzenia ciąży.A mimo to pomylił się.Zresztą mąż powiedział wczoraj,że się nie zdziwi jeśli bęzie jednak chłopczyki już kocha nasze dziecko bez względu na płeć. U mnie wczoraj znowu akcja z pączkami...Napisałam mężowi sms-a,żeby wracając z pracy kupił chleb,ale bez pączków.No i co? Znowu kupił. I zjadłam 2, bo jak są to ja się nie umiem powstrzymać.
  11. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No lamamamma, nareszcie sobie przypomniałaś o nas.A te nasze ciąże to raczej nie były wynikiem majowego weekendu, bo chyba byśmy się wtedy jeszcze na styczeń załapały :) No bynajmniej u mnie, to była chyba połowa maja. A ja opiernicz jakoś tak ni z gruszki ni z pietruszki dostałam od mamy,że za wcześnie rodzinie powiedziałam,że mam chłopca, a teraz muszę odkręcać.Najśmieszniejsze jest to,że to ona rodzinie sama rozpowiadała.Ja tylko najbliższym powiedziałam ( dziadkom Zuzi, naszemu rodzeństwu).A nawet gdybym się chwaliła wszem i wobec, to co z tego?Czy oni stracili na tym,że mówiłam,że chłopiec, a potem,że jednak dziewczyneczka? Widzę,że niektóre już glukozę robią.Mi lekarz mówił,że dopiero za dwie wizyty,więc pod koniec listopada. A jak jest u Was?
  12. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Tak doczytałam wszystko,ale w historię trojaczków (chodzi o to,że lakarz widział jedno dziecko, a nie troje) to już nie wierzę.
  13. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No teraz to ja już po przeczytaniu tego co nam zapodałaś, Przyszła, mam mętlik.Chyba naprawdę ocipieję jak znowu trzeba będzie powrócić do myśli o chłopcu.Pewnie, że najważniejsze, by dziecko było zdrowe, ale po co lekarze mówią skoro sami nie wiedzą dobrze co widzą.Ja czułam ,że mam chłopca, potwierdził mi to lekarz,ale jak potem zobaczył dziewczynkę to już nic nie czuję, żadna intuicja nie działa.
  14. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jejku Balbiina już mi skóra ścierpła,że i u Ciebie zmiana płci :) Ale co tam, ważne,że zdrowy.
  15. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszła Mamo ja w 13 tc. dowiedziałam się,że na 99% chłopiec, choć lekarz przebąkiwał coś,że to mogą być spuchnięte wargi sromowe.A le jak ja usłyszałam,że 99% to uznałam to za pewnik. Na kolejnej wizycie nie było widać.W 22 tc. na połówkowym powiedział,że na stówę dziewczynka.Myślę więc już o NIEJ, a nie o NIM, ale staram się nastawiać,że różnie może być.
  16. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli, a co u Ciebie? Jak się czujesz? Balbiina , ja też mam wizytę 30.10. Będzie mi raźniej,że " razem " idziemy :)
  17. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszła, witaj w klubie mam dzieci, które zmieniły pleć (ale to dziwnie zabrzmiało :) )Powiem Ci,że rozumiem, co czujesz.Ja miałam takie same odczucia, gdy lekarz powiedział,że Bartek jest w 100% Zuzią - jakby mi ktoś zabrał z brzucha jedno dziecko i włożył nowe, innej płci.I zaczęłam płakać, też trochę z tego żalu, bo poczułam się oszukana po prostu.Teraz mówię do brzuszka używając rodzaju żeńskiego, ale zastanawiam się czasem co będzie jak mi doktor powie następnym razem,że znowu widzi chłopca.To już chyba będzie za wiele.A le dobrze,że trzeciej ewentualności na pewno nie będzie. Igmik ,to prawda,pij dużo,żeby nie odwodnić organizmu.I trzymaj się :) Szklana, tak to jest już,że chrzani się wszystko naraz i zawsze w nieodpowiednim momencie.My planowaliśmy w te wakacje jechać do Zakopanego, bo kochamy góry.Chcieliśmy wejść pierwszy raz na Rysy,ale nic z tego nie wyszło.Ledwo nad morzem wytrzymałam 3 dni, leżąc pod parasolką.Bez większego żalu jednak zrezygnowałam.Jeszcze pojedziecie, tylko,że troszkę później i we trójkę.A może się okaże,że wszystko jest ok i jednak uda się teraz wyjechać.Oby rzeczywiście nie była to tylko ta kolka nerkowa, bo straszny to podobno ból i trzeba silne tabletki przeciwbólowe brać... Moje małe dzisiaj zaniemogło po wczorajszej bombie kalorycznej-czyt. pączusiach, bo dziś rusza się jakby chciała, a nie mogła...
  18. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Co ja zrobiłam... Mąż przyszedł z pracy i przyniósł 4 pyszne, świeżutkie, ociekające lukrem pączusie...i wszystkie zjadłam.Matko, chyba się potnę! Jak mogłam?
  19. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Adrianna, na pewno jeszcze wiele razy się obróci.Gdzieś o tym czytałam (nie wiem czy u nas, czy na jakimś innym temacie).Mnie również zdarza się czuć jak jest mała ułożona,a za chwilę już zmienia pozycję.
  20. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    :) Julka, to ja tak samo
  21. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka :) Iskierko, dziękuję za życzenia- wzajemnie. Monis, aleś Ty przestraszona, hihi.Tylko nie zwiewaj sprzed ołtarza :) Julka, Zabajona, cierpliwości Wam życzę.Nie nudzicie się, kiedy jesteście \"uziemione\"? Jak spędzacie ten czas? Hałaśliwa i Kluska - podziwiam! Nie miałabym siły tak zasuwać.Muszę w ciągu dnia trochę poodpoczywać. A gdzie zaginęła nam Przyszła mama? Ważko, no jak widać takie rzeczy zdarzają się nie tylko w filmach.Z pozoru to śmieszna sytuacja, ale tak naprawdę- przykra.Szczególnie dla niedoszłego pana młodego. A u mnie taka nuda,że szkoda gadać.Cały dzień sama.Dobrze,że mamusia ma znowu wolny dzionek, to zrobiła mi znów obiadek: placuszki ziemniaczane, mniam :)
  22. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik pobaw się koniecznie.Choć powiem Ci szczerze, że wcale nie chciało mi się iść, bo teraz lubię spokój, ciszę i leniwa jestem :)
  23. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Monis ja również przed ślubem miałam obawy jak to będzie.W końcu to decyzja bardzo ważna.Zawsze są jakieś lęki, refleksje. Ale będzie na pewno dobrze :) Na sobotę zapowiadają piękną polską złotą jesień :)
  24. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No widzisz Balbiinka, ale ja przy tym cała się trzęsę i gdybym mogła, to rzucałabym przekleństwami albo i biła.Wszystko się zaczęło w tamtym tyg. jak mnie tak mąż wnerwił.Trzyma do tej pory.Może to o to chodzi,że przez tę ciążę czuję się taka bezradna.Chciałabym odpoczywać i nie mieć problemów,żeby nie męczyć dziecka, a tu się okazuje,że wszystkim muszę się zajmować, nadzorować, bo nie mogę spuścić z oka tego dzieciaka- mego męża.
  25. rosołek z kluseczkami

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Asia 26 witaj. Tak się składa,że moja córa (jeśli jednak nie okaże się synem) też będzie miała na imię Zuzia. Igmik to ja miałam iść na wesele, ale nie idę, bo panna młoda się rozmyśliła. A tę koszulkę to zamówiłaś wiązaną na piersiach? Myślałam o takiej, ale nie wiem, czy nie będę wyglądała jak rozmemłana sierota.Szpitale mają jakieś wymagania co do naszych koszul? Jestem od tygodnia taka nerwowa,że wszytsko mnie do pasji doprowadza!Przed chwilą znowu facet z kablówki mnie wpienił tak,że powiedziałam, co o nim myślę.A wczoraj pojechałam panią w sieci plus. Zwyczajnie nie panuję nad sobą.Aż kolory zmieniłam z tych nerwów.
×