Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MJM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. To nie jej wina, że trafiła na niedojrzałego człowieka, który ją skrzywdził. Można znać kogoś kilka lat i tak na prawdę nigdy nie poznać. Jeśli tym razem dostanie też negatywny wyrok, to nie wiem co dalej. III instancja, rota papieska? Moja koleżanka w Łodzi dała "w łapę" i dostała unieważnienie, choć nie było ku temu powodów. Jak ktoś w I instancji dostaje unieważnienie, to druga chyba przeważnie to podtrzymuje. W przypadku mojej siostry są podstawy, ale nie wiem czy dostanie. Mówiłam jej, że może lepiej byłoby, żeby zrobiła jak nasza wspólna koleżanka, ale siostra - to dobra dziewczyna, mówi że taki wyrok nie byłby dla niej prawdziwy i sumienie nie dało by jej spokoju.
  2. Wyrok zapadł w grudniu, rodzice i ja jesteśmy od tego czasu poddenerwowani, chcielibyśmy by dziewczyna ułożyła jeszcze sobie życie po bożemu.
  3. W przypadku mojej siostry sprawa w III instancji toczy się już prawie dwa lata, w tamtym roku znów byli przesłuchiwaniu świadkowie, odbyła się rozmowa obu stron z psychologiem, znów pisał opinię obrońca węzła małżeńskiego.
  4. Witam, moja siostra czeka na wyrok II instancji sądu metropolitarnego w Warszawie, pierwszej był niestety niekorzystny. Poinformowano ją, że wyrok zapadł w grudniu, czekamy wszyscy z niecierpliwością na decyzję. Postanowiłam napisać na forum, może ktoś orientuje się ile miesięcy trwa obecnie oczekiwanie na wyrok z Warszawy? Po ilu miesiącach od wyroku dostaliście go?
×