I że Cię nie opuszczę
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez I że Cię nie opuszczę
-
Dziewczyny ponawiam moje pytanie, czy wedlug Was to nie wstyd w moim wieku zaczynac studia? Bo jak juz mowilam kolezanka mnie wysmiala, gdy jej wspomnialam ze chce isc.
-
Hej. Miałam straszny weekend. W sobotę pogoda była u mnie okropna, gdy jechałam na zajęcia to wpadłam w poslizg i wylądowałam w rowie. To było straszne. Do tej pory nie wiem jak to zrobiłam, było ślisko, strasznie wiało, padał śnieg więc jechałam tylko ok 40km/h a i tak mną zakręciło. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. A w niedzielę nawet auta nie mogłam odpalić, więc sobie darowałam i zostałam w domu. I chyba się przeziębiłam.
-
Ja mam zajęcie w weekend, także nie poszaleję zbytnio. Ale w niedziele mam tylko do 12 więc może coś wymyślimy jak spędzić fajne niedzielne popołudnie razem z moim facetem. Moja siostra tez bedzie miała dużo mikołajów:) czeka na nią jeszcze prezent od dziadków, od cioci i od brata:)
-
Ooo to widzę że wszystkie byłyśmy grzeczne:) Zagubiona moj mężczyzna tez jest uparty. I to gorzej niż przysłowiowy osioł. Jak się na coś uprze to już koniec. Ostatni Gość synek zapewne też w przedszkolu dostanie Mikołaja? Moja siostra już przy śniadaniu rozmyślała co w tym roku dostanie w paczce ze szkoły. No ja tez jestem ciekawa, składka w tym roku to 30zł. W tamtym roku było 20zł, a dzieci dostały takie wypasione skarbonki, aby nauczyc je oszczędności i słodycze:) Ja pamiętam jak byłam w zerówce, to przyszedł do nas Mikołaj i każdy miał powiedziec jakiś wierszyk i jak przyszła moja kolej to tak się zestresowałam że się poplakałam:) Ale i tak dostałam prezent;) Mała w szkole znowu ma konkurs, tym razem na najładniejszą choinkę klasową. Każda klasa dostała choinkę, którą ma przyozdobić z recznie wykonanych ozdób. Aż jej zazdroszczę, ja kiedys nie miałam takich fajnych konkursów. Ale fajnie że od małego uczą dzieci takiej małej rywalizacji no i najważniejszego- czyli pracy w grupie.
-
Witajcie. Chyba zaproponuję kawę z samego rana, nie wyspałam się. Wiało u mnie strasznie całą noc, a ile śniegu napadało. Czy byłyście grzeczne? Odwiedził Was Mikołaj?:) Wyobrazcie sobie ze moj mężczyzna o 5 rano wpakował mi się do lóżka! Kiedys dostał odemnie klucze od mojego domu żeby sobie wchodził kiedy chce, no i skorzystał. Obudził mnie takim zimnym buziakiem:) to było takie miłe. Dostałam od niego skórzane kozaki na zimę, a moja siostra taka fajna ciepłą bluzę z takim puszystym w dotyku misiem:) Ależ się cieszyła. Zastanawaim się skąd wiedział jaki rozmiar ma mała. Mój prezent oczywiście też jej się spodobał, pomaszerowała w nim do szkoły:)
-
Hej:) Byłam dziś z wizyta u mojego mężczyzny i dowiedzielismy się że szykuje nam się wesele w lutym. 18-nastoletnia siostra cioteczna mojego faceta wpadła i wychodzi za mąż. Ja rozumiem że dziecko i w ogóle ale żeby od razu ślub? W tak młodym wieku? Jakos tego nie pojmuję. No ale to ich sprawa, ja nie mam prawa się do tego wtrącac. Zagubiona ja też mam botki na koturnie:) są bardzo wygodne:)
-
Środowa podczytywaczka zgadzam się z tym co napisałaś. Ja uwielbiam wszelkie prace domowe zwiazane z moim domem. Lubię sprzątać, myc okna, wieszac firanki, dbac o ład i porządek. Uwielbiam zajmowac się moim ogródkiem:) Ja całą zimę myślę już o tym jakie kwiatki posadzę na wiosnę:) kosic trawę tez lubię, jej zapach jest cudowny:) Nie wyobrażam sobie mieszkania w mieście, ale gdy pojdę na studia, to nie będę miała wyjścia.
-
Ostatni Gość mnie też to trochę irytuję, no ale jakoś specjalnie sie o to nie wykłucam. Jesli dla niego to przyjemność to ja nie widzę problemu. Jak ostatnio się widzielismy z moim facetem to podarował mi skórzane rękawiczki, gdzie ja kilka dni wczesniej takowe sobie zakupiłam:) i teraz będę miała 2 pary, więc zimą rączki mi napewno nie zmarzną. W ogóle ostatnio często robi mi prezenty, chyba chce przez to odkupic swoje winy:)
-
Zagubiona ja mam czajnik z Bosha, już długo go mam, jakieś 3 lata:) Ja tez uwielbiam zakupy do domu. Ostatnio byłam w takim sklepie niby wszystko po 4zł i tam kupiłam trochę rzeczy, m.in parę kubków, spinacze do bielizny, komplet szczotek do włosów, zestaw do paznokci, wałki do włosów, lusterko, 2 ramki na zdjęcia, ciapki do chodzenia po domu, komplet skarpetek, wycieraczkę do butów, dywanik do łazienki, taką fajna doniczkę i kilka rzeczy dla siostry do włosów(spinki, gumki i jakies tam ozdóbki) no i to chyba tyle:) aa jeszcze kupiłam bombki na choinkę:) ale to nie koniec, jeszcze tam wpadnę:)
-
Oststni Gośc jakbym słyszała o swoim facecie:) moj też nie trzyma się naszych ustaleń co do prezentów. Kiedys, to było chyba przed Walentynkami, umówilismy się że kupujemy sobie taka śmieszną bieliznę, z jakimiś śmiesznymi nadrukami. No i ja kupiłam mojemu różowe bokserki z napisem"stoi na rozkaz" i takim śmiesznym rysunkiem do tego:) A on co? Kupił mi 7 par! Bo wszystkie mu się podobały i we wszystkich chciał mnie zobaczyć:) Nawet ostatnio jak miał do mnie przyjechać to wysłałam mu smsa żeby po drodze kupił mi czekoladę, bo tak mi się chciało czegos słodkiego, a on kupił mi oczywiście kilka bo nie mógł się zdecydować:) I zawsze tak z nim mam:) I chyba nie dam rady go tego oduczyć.
-
Ja pierwsza komórkę miałam już w gimnazjum. Wszyscy już mieli to i ja zapragnęłam. Ale nad tym aby moja siostra miała, to muszę pomyśleć. Ja na mikołajki kupuje mojemu partnerowi zegarek:) Zepsuł się mu ten co miał do tej pory, więc bedzie jak znalazł:) Zagubiona pamiętam jak byłam młodsza to podkradałam mojemu tacie takie kolorowe kabelki i robiłam sobie z nich bransoletki, tak dla zabawy:) OstatniGość zakupy udane:) To dobrze:) Wtorkowa podczytywaczka wracaj szybko do zdrowia i dbaj o siebie. Dużo witamin spożywaj.
-
Witam. Zagubiona to działo się tak szybko, że ja nawet nie pomyślałam o karetce. Pewnie dlatego że ta staruszka zasłabła praktycznie koło naszego auta, no i pierwsza myśł aby ja szybko zawiezc do szpitala który znajdował się niedaleko, jechalismy równe 4,5min, wiem bo cały czas na zegarek spogladałam. Moja siostra się trochę tym wystraszyła, ale na szczęscie wszystko skończyło się dobrze. Juz wiem co kupię siostrze, komplet (szalik, czapkę i rękawiaczki) do tego pomadkę ochronna do ust na zimę w kaształcie cukierka:) Mam nadzieję że jej się spodoba:) coś lepszego wymyslę pod choinkę. Moj brat chce małęj pod choinkę kupic komórkę, ale ja nie jestem do tego pomysłu jakos przekonana. Co o tym sądziecie? Z jednej strony miałabym z nia stały kontakt, no ale z drugiej dziecko i komórka??
-
Witajcie. Pada u Was śnieg? Bo u mnie od rana, w nocy musiał padać bo juz mam biało. No i przyszła do nas zima. Jak spędziłyście weekend? Ja z moim partnerem i siostrą wybralismy się na zakupy. Jestem z nas dumna, bo pomoglismy takiej starszej babci która zasłabła. Zawiezliśmy ją do szpitala i zadzwonilismy do jej rodziny. Wczoraj sama zadzwoniła do mnie z podziekowaniami i zaproszeniem na kawę:) Na szczęście to nie było nic groznego. To miłe uczucie móc komuś pomóc. Muszę cos wymysleć co kupić mojej siostrze na mikołaja, w ogóle nie mam pomysłu.
-
Napisała na gmailu. Słuchajcie, dzisiaj spotkałam przypadkiem moja koleżankę i wspomniałam jej że zamierzam iśc na studia od przyszłego roku, a ona mnie wysmiała. Przykro mi się zrobiło. Twierdzi że ja jestem za stara na studia. Fakt, gdy bede na nie szła bede miała juz 24 lata. Waszym zdaniem wypada w takim wieku iśc na te studia? Nie zrobię z siebie jakiegos dziwoląga??
-
Witam:) Spędziłam wczoraj cudowny dzień z moim partnerem, pogodzilismy się:) Opowiem Wam pozniej wszystko ze szczegółami bo na razie nie mam czasu. Miłego dnia:)
-
Witajcie. U mnie pogoda jest taka sama juk u Ostatniego Gościa, zimno ale świc***iękne słońce. Napisałam na gmailu, ale jeszcze raz dziękuję za zaproszenie tam:) Wieczorem napiszę Wam o tej mojej nieszczęsnej kłutni z moim partnerem. Wczoraj minęło dokładnie 3,5 roku naszego związku, a on nawet się do mnie nie odezwał. Męczy mnie juz ta sytuacja. Zaraz jadę do lekarza na kontrolę, przy każdej wizycie drżę ze strachu. Mam problemy z sercem, ale to Wam pozniej opowiem. Miłego dnia.
-
http://pokazywarka.pl/phjltx/ Tak właśnie mi się marzy ściąć sobie włosy. Mam nadzięję że bede zadowolona z efektu, bo jak na razie nigdy nie byłam zadowolona po wizycie u fryzjera. Niestety.
-
Zagubiona justynna to ja:) Oczywiście że zgłaszałam. I to kilka razy. Ale oni maja to chyba gdzieś. Kilka osób z mojej miejscowosci też ma od nich internet i też maja problemy. Ja tez zamierzam się wybrać do fryzjera, jeszcze przed świętami. Bo juz mam dość moich włosów, nawet wiem jak chciałabym je ściąć. Siostra bardzo zadowolona po wycieczce, juz mi powiedziała że na wakacje musi tam wrócić bo od wakacji atrakcja maja byc zyrafy:)
-
Dzisiaj sprubuję załozyc sobie konto, i napiszę Zagubionej to odezwę się na gmailu. Nie chciałabym tutaj o tym pisać, bo to dość prywatna sprawa. Ale nie ukrywam że liczę na Waszą radę, ba sama się juz pogubiłam w tym wszystkim. Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać. I na dodatek mam problemy z internetem. Płacę za niego ok 65zł miesięcznie a w ciągu dnia nie ma go kilka razy. Nic nie mozna zrobić przez to. Tragedia jakaś. Uciekam robic ciasteczka dla siostry, jutro jedzie do tego zoo, chyba mi nie zaśnie z tego wrażenia:) Udanego wieczoru.
-
Na poprawę huomru robię dziś naleśniki kakaowe z serem i dzemem truskawkowym:)
-
Jak po weekendzie? U mnie jakos kiepsko, pokłuciłam sie z moim partnerem. Juz sama nie wiem co mam z Nim robić. Dzisiaj jak odprowadzałam siostrę na przystanek to padał snieg. Pierwszy u nas w tym roku.
-
Ooo dziękuję za tak szybką odpowiedz:) Napewno sprubuję zrobić:)
-
A dziękuję Wam za komplement:) Staram się jak mogę aby moja siostra choć we mnie widziała kogoś, komu nie jest obojętna. Bez zastanowienia życie bym za nia oddała, była by tego warta. Daję jej to czego ja osobiscie nie miałam. W sobotę po moich zajęciach wybieramy się juz na zakupy przedswiateczne. Musimy kupić parę rzeczy na zrobienie ozdób choinkowych i stroików:) Zebyście widziały wczoraj jej radochę jak mojego partnera w szachy obegrała! Jest w tym mistrzem:) Do szpinaku tez chciałabym się przełamać, i do mleka, którego nie cierpię.
-
Witam tym razem z rana. Jaka u Was pogoda? U mnie niebo trochę zachmurzone ale jest w miarę ciepło. Mam nadzieję że nie będzie padać, bo mam dzisiaj w planach umycie okien. Aż mi się odechciewa na sama myśl. No ale jak trzeba to trzeba. Będę tez dzisiaj piekła bułeczki z wisniami, serem i czekoladą, obiecałam siostrze:) Wstałam rano wyprawic siostrę do szkoły, ale tak mi się chce spać. To chyba przez ta pogodę.
-
Witajcie w porze wieczornej. Jestem z siebie dumna, bo pierwszy raz od kilkunastu lat zajadłam kalafiora i brokuły! Okropnie tego nie lubiłam. Ale od dzisiaj to się zmianiło. Pojechałam po zakupy, od razu jak weszłam do warzywnego rzucił mi się w oczy ogromny i apetyczny kalafior:) Nie mogłam się oprzec i go kupiłam:) zjadłam go z razem z brokułami i ryżem plus sos:) pyło pyszne:) teraz muszę się przełamać co do cukini:P Miłego wieczoru.