terterek

O! matko Bonito - nie bierz acera! Toschiba Satelite jest świetnym modelem i swietną marką ale acery są bardzo awaryjne i mają kiepskie opinie\ Tą Toschibe Satelite znam i jest jednym z lepszych laptopów pod warunkiem że procesor i5 Szczerze Ci radzę Bonitko - znam opinie i nie mówiłabym gdybym nie miala pewności - jeśli jeszcze nie jest za późno zdecyduj Toschibe a o Acerze nie myśl

Witam i zapraszam na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? herbatke (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? Dziękuje Personalna za poczte Dziewczynki - wszystkie przepisiki zapisałam w moich skarbach (mam taki folder nazwany "Sy...ki", podzielony na nasze imiona, prezentacje, PPSy, filmy, przepisy) Szczególnie cieszą mnie te przemysłowe ogórki, sałatki, papryki, kapustki, cebulki, grzyby itp :D Na śniadanko zapraszam: kaszka manna z jabłuszkiem albo jajecznica z pomidorami http://static.uwielbiam.pl/img/recipes/original/2kilb0kca6dre3.jpg mogą być też zwykłe grzanki z czosnkiem http://www.przepisy.wortale.net/gal/0_74009600%201227091732.jpg Pozdrawiam - życze słonecznego dnia

Małgorzato - jak chcę większe kawałeczki to pisałam Ci że używam przystawki szatkującej a nie rozdrabniacza. Rozdrabniacz - jak sie nie ma wprawy to potrafi rozdrobnić na papke. Nożyki szatkujące szatkują tak jak szatkownica i mam różne wielkości. Tokino - jak masz nożyki do warzy w elektrycznej maszynce to nie kupuj blendera! :D nie wiem tylko jak z myciem tego ustrojstwa i czy dużo miejsca w kuchni zajmuje.. Dziewczyny ja blender kupiłam po długich przemysleniach a podstawowym argumentem było u mnie oszczędność miejsca. Mam małą kuchnie i nie mam zamiaru zagracać jej pierdolami których nie wykorzystuje. A blender mam pod ręką, w sekunde zaskakuje i w kilka sekund sieka, miele, miesza, ubija, przeciera, miksuje, szatkuje: http://www.topceny24.pl/aukcje/mr57011.jpg Jestem z niego bardzo zadowolona a zajmuje niewiele miejsca na półce nad blatem Bechemotku Tokino - super! dziękuje za przepisy na ogóreczki i papryke skorzystam

Masz wspaniałą Córke Roberto - jestem naprawde pod wrażeniem i podbudowana I niech ktoś powie, że młodzież jest be to sama go pobije :D Gratuluje Córki i powiem też, że połowa zasług jest Rodziców - dali DOBRE WYCHOWANIE Małgosiu - mam blender Brauna i wykorzystuje nożyk szatkujący jak mam dużo kapusty do krojenia, szczególnie przy czerwonej jest przydatna bo czerwona jest twarda. Ale do każdej też. Ale jak robie suróweczki lub pasty to wszystko wrzucam razem i tylko wtedy kapuste kroje na mniejsze kawałki żeby sie w rozdrabniaczu zmieściła Czasami jak chce żeby w surówkach składniki były ładnie rozdrobnione to wtedy oddzielnie siekam cebulke i przekładam do salaterki, potem marchewke i przekładam potem np kapustke itd Wtedy ładnie wygląda. Bo czasami jak sie wszystko razem za długo rozdrabnia to może wyjść dziwna papka :D:D:D i wiadomo nie o to nam chodzi :D

Bechemotku - ale ja akurat nie miałabym nic przeciwko temu abyć pisała o swoich lękach, problemach i dolegliwościach Też późno chodze spać - przed snem zwykle zaglądam, czasem trafiam na konczącą się dyskusje - ale zwykle grupa się żegna więc nie wchodzę nie sieję zamętu. Tak to jest prawda że kazda wchodzi w sobie odpowiedniej porze :D jednym lepiej przed południem, innym w przewie na mieszanie w garnku a jeszcze innym dopiero po całym dniu. Małgorzato! gratulacje :D trzymam kciuki za reszte młodych którzy być może jeszcze walczą. napisz co z kotem :O Bondusiu na upały i bez gotowania - chłodnik, albo tak jak Tokina mówi: szybko coś z zamrażarki lub ziemniaki kwasne mleko i koperek POZDRAWIAM

Ho Ho Hoooo!!! :D jak tu wczoraj było gwarno! Witam i na kawe zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? na herbatke (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? Ciesze sie że zaroiło się na cafe Mam nadzieje, że to nie tylko jednorazowe wyrzuty sumienia po Tokinowej refleksji? :P:P:P Bondi ma racje - topik będzie istniał zawsze, bo każda ma potrzebe wejścia i zasygnalizowania swojego przywiązania do całej reszty grupy. Szkody tych dziewczyn które nie mogły lub nie chciały przyłączyć sie do grupy. Gdyby nie tamte kłopoty z intruzem może miejsce nie zmieniłoby swojego charakteru? przychodziłyby i odchodziły kolejne dziewczyny ale byłby większy ruch? Śniadanko! owsianka :P kanapki z twarożkiem i tuńczykiem: http://www.mamagotuje.pl/wp-content/uploads/2010/10/tuna14.jpg soczki nie wiem co podają prognozy, nie mam pojęcia jaka ma być pogoda - na razie jest u mnie ładnie. POZDRAWIAM i życze miłego udanego dnia przepisy Wasze skrzętnie notuje

Pszczółko - ja też Cię podziwiam - i tak jak Tokina nie dokładam do pieca jak jest gorąco :D:D:D ale faworki pyyyycha!!!

Tokino - też mam podobne odczucia. Ale życie to różnobarwna GRA - wpasowujemy sie w sytuacje. Czasem nas przygniatają a czasami uskrzydlają. Nigdy nie jest tak, żeby wszystko było raz na zawsze ustalone i zaklepane. Przeszłyśmy przez cudowny etap euforii, teraz jest stabilizacja i mądrość, a co dalej? Nie wiemy w co kiedyś przerodzi się nasze magiczne miejsce. Ale z pewnością oprócz radości i smutków codziennego dnia zacznie się odchodzenie...cokolwiek przez to rozumieć. Nieuniknione to jest niestety. Najtrudniej jest znalezienie tego spokoju ducha, który tak bardzo potrzebny nam - czym starsze jesteśmy tym bardziej. Ale znalezienie tego spokoju nie każdemu się udaje. No dosyć tego napierni..czania. :D jutro niedziela :D A Kosmi swoim zwyczajem nie odpowiedziała mi na pytanie: ile do plaży macie? :P:P:P

uf odsiwiłam włoski - "perlisty blond" ale tak przywykłam do tego słomkowego blondu ( po Krakowie, po paru myciach zrobiły mi sie bardzo fajne takie w srebrzysto słomkowe pasemka) - że teraz wydają mi sie szare. Ale spoko - moga być ważne, że nie siwe. Tokino - colesław to suróweczka o takich składnikach: -posiekana drobniutko biała kapustka -utarta marchewka -posiekana drobno cebulka to wszystko doprawione solą, pieprzem,dokwaszone sokiem z cytryny i na koniec śmietaną ale nie za wiele tak żeby akuratnie wilgotna była PYCHA! ja dzisiaj dodałam posiekaną czerwoną paprykę - też super. Więc jak widzisz te salatke świetnie znasz tylko nazwa obca troche - nazwa dla bywalców "makdonalda" jest znana - to jest podstawowa sałatka np do pizzy lub innych "makdonaldowych" jedzonek A ja w ogóle robie ją w 3 minuty: wrzucam wszystkie warzywa do rozdrabniacza i blenderem kilka sekund myk! i gotowe - w tym samym rozdrabniaczu doprawiam, przekładam do salaterki i gotowe mniej więcej powinna wyglądać tak: http://magicznakuchnia.blox.pl/resource/310a.JPG No to ja chwytam sie za te lody z bitą śmietaną oczywiście :D:D:D mmmmmm...... mniam

U mnie jagody na targu po 20 zł Kosmitko - super cena - ciekawa jestem jaki pokój: z łazienką? z oddzielnym wejściem? i jak daleko macie do plaży? Dziewczynki zrobiłam rybke na obiad - świeży dorsz saute na grillowej patelaszce (__###########__)============o do tego ziemniaczki z koperkiem I_oooooooooooooo_I surówka a la colesław (____)? ZAPRASZAM właśnie odsiwiam sobie włoski - w domu cisza i spokój - wszyscy pojechali do córki aby pomóc jej coś zrobić w nowym mieszkanku POZDRAWIAM

Roberto dziękuje za pyszną kawusie :D

nie musze pisać jeszcze raz bo cafe zrobiła 2x :D:D:D no i dobrze! cholera bo już sie wściekałam :P:P:P CAŁUSKI!

wrrrrrrr:O:O:O zrobiłam duży wpis i cholera wcięło phhhh jak sie uspokoje to spróbuje napisać jeszcze raz

Witam i pozdrawiam :D brawo Bondusiu - zdrowa jesteś i tak trzymać a reszte trzeba polubić albo oswoić :P:D Pszczółko - jesteś kruchą pszczółką i trzeba na Ciebie dmuchać i chuchać żeby Ci skrzydełka nie zamokły - żarty żartami ale okupuje sie tę kobiecość łokrutnie. Jak kto ma fajne cycuszki to bęc! i zagrożone, jak piękne biodra to fajt! i kręgosłup nadwyrężony, jak śliczne nogi to pac! i kolaniska bolą i tak w kółko :D ni ma co - trzeba życie za rogi brać bo dolegliwości zawsze będą leczone czy też nie - BĘDĄ Bonitko - dopiero przed chwilą spokojnie zdjęciuszka od Ciebie obejrzałam baaardzo dokładnie - super Dziewczynka, zgrabna, uśmiechnięta, z błyskiem w oku :D:D:D Ciesze sie, że wyrywasz sie z domku i aktywna jesteś - a na leniuszkowanie to my spokojnie pozwolic sobie możemy ZAPRACOWAŁYŚMY na to :D:D:D Tokino - Twoje fotki a właściwie wnusi - też obejrzałam przed chwilą - rośnie Ci mała jak na drożdżach Małgosiu - pochwal sie jaki blender wybrałaś Ja ostatnio żyje jak w transie - więc nie kojarze jakiego świętego w kalendarzu mamy ani jaki dzień tygodnie - wiem tylko kiedy poniedziałek, środa i piątek jest coby do pracy nie zapomnieć pójść :P:P:P Jeśli nasze dwie Dziewczynki dzisiaj imieninki mają to całuję OBIE Ślicznotki bardzo bardzo serdecznie z dubeltówki Wesołku

Witam i pozdrawiam :D brawo Bondusiu - zdrowa jesteś i tak trzymać a reszte trzeba polubić albo oswoić :P:D Pszczółko - jesteś kruchą pszczółką i trzeba na Ciebie dmuchać i chuchać żeby Ci skrzydełka nie zamokły - żarty żartami ale okupuje sie tę kobiecość łokrutnie. Jak kto ma fajne cycuszki to bęc! i zagrożone, jak piękne biodra to fajt! i kręgosłup nadwyrężony, jak śliczne nogi to pac! i kolaniska bolą i tak w kółko :D ni ma co - trzeba życie za rogi brać bo dolegliwości zawsze będą leczone czy też nie - BĘDĄ Bonitko - dopiero przed chwilą spokojnie zdjęciuszka od Ciebie obejrzałam baaardzo dokładnie - super Dziewczynka, zgrabna, uśmiechnięta, z błyskiem w oku :D:D:D Ciesze sie, że wyrywasz sie z domku i aktywna jesteś - a na leniuszkowanie to my spokojnie pozwolic sobie możemy ZAPRACOWAŁYŚMY na to :D:D:D Tokino - Twoje fotki a właściwie wnusi - też obejrzałam przed chwilą - rośnie Ci mała jak na drożdżach Małgosiu - pochwal sie jaki blender wybrałaś Ja ostatnio żyje jak w transie - więc nie kojarze jakiego świętego w kalendarzu mamy ani jaki dzień tygodnie - wiem tylko kiedy poniedziałek, środa i piątek jest coby do pracy nie zapomnieć pójść :P:P:P Jeśli nasze dwie Dziewczynki dzisiaj imieninki mają to całuję OBIE Ślicznotki bardzo bardzo serdecznie z dubeltówki

O! Banderasek z kawą :D:D:D dziękuje - pachnie od zachodu przez śląsk aż do wschodu :D daje głowe że Małgorzata i Wesołek zaraz przybiegną pochlipać U mnie też od wczoraj ciepło - co prawda wczoraj jeszcze przelotne deszczyki były ale temperatura dużo wyżej Dziewczynki dziękuje za wsparcie duchowe - jesteście kochane. Na uspokojenie powiem tylko że nic zlego w moim życiu się nie dzieje, a te małe komplikacje powolutku schodzą na prostą drogę Opiszę jak będzie po wszystkim. Bonitko - fajnie byłoby gdybyś napisała mi jak i co jadłaś. Jak najbardziej mam wydruk zaleceń ale czasem osobiste doświadczenia tych którzy przeszli przez badanie dają komfort i spokojną głowę. Bondusiu - czekamy na Twoje wyniki Pszczółko? ja czy Ty stosujesz HTZ? bo cosik podejrzane jest to Twoje obolałe ciało - ja sie tak czułam jak miałam źle dobrane hormony. Dziewczynki śniadanko: kaszka manna z jabłuszkiem tosty z szynką http://bi.gazeta.pl/im/5/9121/z9121985Q.jpg soki owocowe Pozdrawiam i biegne do pracy bo zrobiło sie już późno :O

zapraszam na śniadanko: dzisiaj parówki na gorąco z chrzanem żurawinowym http://pysiamn.blox.pl/resource/serce_z.jpg i chrzanik ;D http://www.przepisy.wortale.net/gal/0_40779400%201239789685.jpg no i troszke malin na drugie śniadanie bo maliny w pełni sezonu: http://farm4.static.flickr.com/3110/2856076557_9364999b02.jpg Pozdrawiam i życze słonecznego dnia

Dzień dobry ale pospałam dzisiaaaj! :D Roberto dziękuje za pyszną kawusie mmmmm...:P miło zacząć dzień od kawy, którą zaparzą czyjeś ręce a i za oknem u mnie słońce!!!! :D Roberto trzymam kciuki za rozwiązanie tego problemu i za Twój urlop Małgosiu - chyba niepotrzebnie odmówiłaś tego badania, trudno jest dostać na nie skierowanie. Lekarze rodzinni mają nakaz nie dawać skierowań tylko leczyć i diagnozować w przychodniach bo badanie jest b drogie. Teraz kosztuje ok 1,5 tysiąca. A bać sie nie należy - trzeba sobie powiedzieć: to jest przykre pół godziny a ma sie spokój na wiele lat. Ty jesteś młoda, masz jeszcze czas, właściwie Ci sie nie dziwie bo byłaś udręczona dolegliwościami i kazde dodatkowe dręczenie Twojego obolałego ciała było i dla nas tutaj bolesne. Tokino - ja podobnie jak Małgorzata mam kiepskie doświadczenia z przekazywaniem rzeczyy ludziom. Zwykle nie chcą. Kiedyś fajne rzeczy chciałam przez teściową dać ludziom na wsi (teście mieszkają na Mazowszu) ale mi odmówiła i zachowywała sie jak obrażona. Ale tutaj gdzie ja mieszkam - dajemy czasami lepsze rzeczy po dzieciach (garnitury, płaszcze, buty) ludziom, którzy są nam wdzięczni. Za każdym razem ja jednak zastrzegam, żeby sie nie obrazili i że jeśli coś by było nie tak - to niech wyrzucą. Z przekazywaniem zabawek - miałam sama wpadkę kiedyś bo zaproponowałam oddanie lalki jakiejś dziewczynce i moja córka głośno i stanowczo zaprotestowała - byłam zaskoczona, oczywiście zrezygnowałam z tego zamiaru i od tamtej pory nigdy niczego nie próbowałam zabrać ani wyrzucić dzieciom. No i do dzisiaj mam lalki, misie, klocki lego, kolekcje samochodzików, albumy z naklejkami i różne inne skarby :D Bondi - jesteś świetną postępową Babcią. Brawo! Taka babcia to dzisiaj skarb. Małgosiu mam nadzieje, ze Twój kot jednak z tego wyjdzie :O

Witam mało nas dzisiaj było :O oj mało - no ale teraz nadrabiamy i ok :P Jeśli chodzi o mnie to też mam sporo na sumieniu - ostatnio sporo drobiazgów się u mnie dzieje - ale powstrzymuje się żeby Wam mówić bo wszystko będzie się w ciągu wakacji decydowało i rozwiązywało - więc na razie nie chcę paplać. Chwilami jestem smutna i nerwowa a najbardziej męczy mnie stres i wyczekiwanie. Chyba długi już stres spowodował, że zaczynam mieć kłopoty z cerą :O Od maja mam objawy trądziku różowatego na buzi :O:O:O ło matko kochana!!! wyglądam okropnie - na obu policzkach czerwone grudki fuj! Obwiniam za to stres, lub dolegliwości żołądkowe co u mnie oznacza jedno i to samo bo stres lokuje mi sie zawsze w żołądku :O Jedyną pozytywną rzeczą jest spadek wagi bo wtedy nie moge jeść ;) No dobra - obiecuje, że za pare dni objaśnie o co mi chodziło w tym mętnym tłumaczeniu braku aktywności na cafe Zuziku - - właśnie wczoraj rozmawiałam przez telefonik z moją towarzyszką pobytu w Ś - no i musze poczekać na fotki aż ona wraz z mężem wrócą do domu czyli do kraju w którym mieszka Bonita. Do końca sierpnia siedzą tutaj w Beskidzie żywieckim (mają tu dom) i nie używają komputera :O (aż dziw, że są jeszcze tacy ludzie - ale jak sie okazuje SĄ!!! :P:P:P) Podobnie z fotkami z wypadu w Zawadzkie - musze sie upomnieć o nie bo ja aparatu nie miałam :O Wkurza mnie to też ale jestem bezsilna - a nie chce być nachalna wobec dziewczyny która fotki robiła. Widze, że ostatnio doskwierają nam różne przypadłości - więc i ja dołożę swoją dolę na kupkę :P Dziewczynki - 26 lipca będe miała robiona kolonoskopię. Nic złego się nie dzieje. Postanowiłam zrobić bo uważam, że wkroczyłam w wiek taki. że mi sie taka diagnostyka po prostu należy. Jak na zeszłorocznej wycieczce do Budapesztu doprowadziłam do pięknego zaparcia bo nie potrafie nigdy na obcym "terytorium" przyzwoicie i szczodrze skorzystać z toalety - to uznałam ze powinnam zbadać stan swojego jelita grubego. Badanie będe miała w tym samym centrum w którym leczę ucho czyli w O...cu. I tu prośba do tych, które badanie miały - podpowiedzcie jak sobie poradzić z kilkudniową dietą przygotowującą do kolonoskopii. Czy powinnam na coś zwrócić uwage? Badanie będzie bez narkozy - dla mnie to bez znaczenia. Ważne, że na kase chorych. Więc bezpłatne. Wesołku kochany - jak ja bym bardzo bardzo chciała spotkać sie z Tobą i pogadać - ale tak wiesz... prawie jak na sesji terapeutycznej - czuje, że to jest konieczne - no powinnyśmy to zrobić. Pewnie nigdy sie nie uda bo odległość jest nie do pokonania - no i trzeba na rozmowe czasu, spokoju i rozluźnienia. Ale BARDZO BYM CHCIAŁA!!! BARDZO!!! Może jak kiedyś będziesz na dłużej w mieście Twoich Dziewczynek to sie spotkamy? Dziewczyny - chucham i dmucham na Wasze bolące dusze, kończyny, obolałe plecy, zatroskane matczyne i babcine serca, trzymam kciuki za plany urlopowe, wyjazdy na imprezy, wesela i zakupy. pozdrawiam i życzę dobrej nocki

Witam Małgorzato dziękuje za kawusie Tokino! piękna rocznica! Brawo - wszystkiego najlepszego! http://www.marketeo.pl/photoOffer/big/336409_big.jpg http://ekartki.net.pl/kartki/25/296.jpg To ciekawe bo ja podobnie jak Tokina i Małgorzata - też w lipcu brałam ślub i 17 -go mamy rocznice :D Śniadanko dziewczynki: owsianeczka :P jajka szczypiorek pomidorki Pozdrawiam pięknie i życze miłego dnia - u mnie dalej ponuro i deszczowo

Mój wyjazd był bardzo udany - nie byłyśmy w górach tylko w Zawadzkiem - hasałyśmy po opolskich lasach. Fotki będe miała jak mi prześlą pocztą bo tym razem też bez aparatu byłam. Pozdrawiam Was serdecznie - śmigam pod prysznic zrobie sobie małe czary-mary łazienkowe skoro do pracy dzisiaj nie musze ;)

Dzień Dobry dziękuje małżusiowi który dla nas kawusie zaparzył :D U mnie leje od piątku - niewesoło jest :O Martwie sie bo Czechy zalane i do nas może część wody przyjść :O Dołączam do apelu Małgorzaty: dawać troche słońca kto ma za dużo ;) Śniadanko rozpoczniemy musli z owocami http://kulinarnik.pl/wp-content/uploads/2011/03/musli.jpg a później coś do przegryzienia np tosty http://cocineros.blox.pl/resource/tosty.jpg sok pomidorowy Dziękuje Bonito za śliczne fotki - uśmiechnięta buzia aż miło na sercu robi sie dobrze, że wędrujesz jak tylko masz okazje i wyrywasz sie z domu ;)

Witam dziękuje Małgorzato za mocną kawusie ja serwuje poniedziałkową owsiankę (_____)? kanapki z pastą jajkową http://kotlet.tv/wp-content/uploads/2009/11/pasta-jajeczna-gl.jpg i sałatkę z pomidorów http://ilonkowo.blox.pl/resource/IMGP3162.JPG pozdrawiam i życzę miłego dnia. Biegne do pracy a potem poczytam co się wydarzyło

Bondusiu - właśnie to zrobiliśmy: ogrodziliśmy dzikie winko palikami Roberto - bluszcz który dostałam o d Ciebie rośnie pięknie - czekam niecierpliwie kiedy będzie gotowy do fotek żeby Ci posłać Wesołku - hi hi - byliśmy z Małzykiem nawet złośliwi i wzięliśmy mały odwet na facetach od koszenia traw Tokino - no tak to jest, że operacje oczu zawierają sie w ścisłych ramach moj syn też sie przymierza A wiesz, że może Personalna ma racje? że może warto wypróbować włoskow bardzo króciutkich? jak lubisz takie to całkiem krótkie ale takie ekstra wystrzyżone - zeby głowę atrakcyjną zrobić - masz ślczną buzie piękne usta i oczy - przy super króciutkim strzyżeniu bardziej się wyeksponują - następnym razem spróbuj Zuziczku - wino będzie się pięło po bocznej zachodniej ścianie bloku - nie będzie nam włazilo w balkony, a ja mam pod soba tylko dwa balkoniki i sąsiedzi sensowni - robactwo takie jak z dzikiego wina to tylko daj Boże! Małgosiu - córka nawet niech sie nie waha! - nawet jeśli jest jakieś ryzyko że impreza bedzie nieudana - to dla niej jest świetną okazją zdobycia doświadczenia - na przyszłość jak znalazł. Wyrobi sobie zdanie o takich akcjach. Ja mam nadzieje, że będzie to super wyjazd i tego jej życzę. Zgódź sie - ryzyko niewielkie. Pozdraiwam Was wszystkie

Witam - i od razu pije kawusie zaparzoną przez Personalna - dzięki Dziewczynki moje-jade dzisiaj zaraz po pracy z moimi emerytkami na zaległą urodzinową imprezke 100 km poza moje miasto - będziemy tam nocować i grillować i śmigać po lesie i gadać i jeśc i pić i mam nadzieje bawić sie dobrze. Zostawiam Wam śniadanko: kaszka na mleku (____)? twarożek ze szczypiorkiem http://eksplozjasmaku.blox.pl/resource/Twarozek_wiosenny.JPG troche wędzonych rybek - szprotki, makrelki, łososowe fileciki http://www.zdrowodomowo.pl/resources/rimg_d/571_1_img_0345.jpg http://ryby.makro.pl/foto_ryby/wedzone11.jpg http://arbiter.pl/files/g/2_361828831_IMG_9348_.jpg Wracam jutro wieczorem