terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Tokino - upiec placuszek i wystaw swoje łakomstwo na próbe - czy ten opuszek pozostał na deseczce do krojenia??? :P:P:P:D:D:D bo może zamiast ciasta z gruszką kaszaneczke? ;) Żartuje sobie Tokino ale wiem jak to boli bo ja jestem okazem wszelki domowych kontuzji. Zawsze sobie cosik utne, zawsze to ja wieszam sie na klamkach, tylko ja obijam sobie odciski małego paluszka o futryny, to ja obcieram kostki na tarce do warzyw, to ja wyłamuje paznokcie i to tylko mnie swędzi nos wtedy kiedy zmywam naczynia i nie moge sie podrapać :D:D:D :P:P:P
-
Tak Tokino - obchodze 15 października bo wtedy moja małża ma urodziny - ale właściwie u nas imienin się nie obchodzi - przynajmniej hucznie nie ;) :D ale owszem pamięta się Bondusiu! ode mnie też całuski imieninowe http://www.swiatkwiatow.pl/galeria/images/bukiet_13075.jpg Beti ;) spoko spoko ;) zobaczymy - mamy czas :P
-
:D a mnie sie wydaje Beti że Ty wrócisz do ćwiczeń :P;) obojętnie z kim by one miały być bo jesteś atrakcyjną kobietą a natura nie znosi próżni - szybko Cie ktoś "usidli" Beti ja zawsze wysyłam na interie - ostatnio posyłałam swoje butki czasami serwery nie przepuszczają jak załączniki są duże - ja w ten sposób "przegapiłam" fotki od Bechemotka i Pszczółki
-
Cześć Pszczółko - odbierz poczte posłałam Wam moją daughter ;) Poproszę też aby któraś z Dziewczynek posłała mi Twoją fotke Pszczółko OK?
-
Tokino - te Twoje spacery, marsze są jak najbardziej OK - jazda na rowerze, taniec, krążenia biodrami przy zmywaniu naczyń ;), wciąganie brzucha na kilka minut stojąc w kolejce lub przy krojeniu jarzyn na sałatke :P - no dosłownie w każdej chwili można uruchamiać mięsnie - jesteście młode to tego jeszcze nie widzicie - ale z wiekiem forma szybko spada jeśli sie nie ruszamy. Zuzik! tak trzymać Rowerzystko! - jazda na Twoim wehikule a najlepiej na tym bez silnika :P jest super Poetko - Ty masz też sporo okazji do ruchu bo ostatnio dużo tańczysz no i kochasz sie dziewczyno :P:D Więc na koniec: apel o nie żałowanie sobie aktywności w łóżku - tym bardziej, że jest to jedyna gimnastyka która nie boli a nawet jest baaardzo przyjemna :D:D:P:P
-
Witam w sobotnie popołudnie wypiłam kawusie w przecudnej urody filiżance i zapraszam na obiadek. Dzisiaj robiłam faszerowaną cukinie I__@@@@@@@@@__I> a zupe mam od wczoraj co prawda ale za to paprykową! nigdy nie robiłam a tymczasem jest to przepyszna zupka! (______)> można jeść z kroplą śmietany lub bez ;) Smutasku - u nas już były próby grzania w kaloryferach ale teraz są zimne. Pewnie będzie okres chodzenia w frotowych skarpetkach pomieszkaniu :P:D Bonito - śniłaś mi sie dzisiaj - pewnie dlatego że długo oglądałam fotki od Ciebie - fajnie wyglądasz - nie wiedziałam że tyle palisz ;) - uważaj na siebie. Dziewczynki - nie wiem jak to jest z tymi przepuklinami - nawet zajrzałam do googli jak przeczytałam Wasze obawy... Nigdzie nie doczytałam sie o przeciwwskazaniu do ćwiczeń brzuszków po operacjach ginekologicznych, wręcz przeciwnie - ćwiczenia jamy brzusznej i okolic krocza w szczególności mięśni koegla są bardzo wskazane. Jestem rok po operacji - do ćwiczeń wróciłam w 3 miesiącu po zabiegu i nic sie nie dzieje. Ale to może indywidualna sprawa, może niektóre z nas mają szczególnie słabe przepony i kręgosłupy. Ale pomalutku, pomalutku zachęcałabym jednak do ruchu bo to jest wyjątkowo potrzebne nam właśnie bo jesteśmy w przymusowej nagłej menopauzie. Nagły niedobór hormonow procentuje chorobami krążenia (Bonito - uważaj na papierosy), płytkim snem (Smutasku - musisz to pokochać bo na to nie ma leku), drażliwością, zmiennymi nastrojami, osteoporozą. To moje ucho - to nic innego tylko pierwsze oznaki jakiego procesu w naczyniach - i jak sie temu nie przyjrze dokładnie to jestem potencjalnym "udarowcem". Szumi mi w uchu już 3 dzień :O Bechemotku - baw sie dobrze - odpoczywaj i wracaj prędko Dziękuje za zdjęcie "Emo" Dziewczynki - bardzo proszę o fotke Bechemotka zamyślonego w lesie (?) bo chce ją zobaczyć taką natchniona :P:D Dzisiaj moje dziecko baluje na weselisku przyjaciółki i mam komputer dostępny ;) Pośle Wam może fotke - zrobiłam jej jak wróciła od fryzjera - co prawda bez jej zgody posyłam ale co tam - prosze tylko o niepublikowanie bo by mi "łeb" urwała :D:D:D Pozdrawiam pięknie!!! Tokino - co capuccino? bo mnie sie tak chce cosik słodkiego :O:O przy kawie oczywiście ;)
-
O matko kochana! Dziewczyny - nie chciałam Was zasmucić ani zrobić Wam przykrość. Przepraszam za to, że popsułam Wam wieczór Jakoś zaczęłam tracić wiare w siebie - pomyślałam, że skoro pożytku żadnego ostatnio ze mnie nie ma to sobie "postoje" chwilke gdzieś z boku. Wydawało mi sie że jak wezme urlop na czas jakoś przetrwam te chwile zwątpienia. Nie zamierzam uciekać z naszego Grona - broń Boże :O Tokino - nie odebrałam telefonu - zdarza mi sie to czasami - zawsze telefonik gdzieś posieje, schowam do mysiej dziury albo wycisze i potem latam szukając go niczym pan Hilary swoich okularów. Wieczorem po gimnastyce dopiero zauważyłam, że dzwoniłaś - wybacz Nigdy nie przypisuj sobie jakichkolwiek win Tokino - jestes naszym przewodnikiem duchowym i wsparciem największym. Zuziku - ciesze sie że ćwiczysz - ja wczoraj miałam tylko jedną myśl: położyć sie i przespać wszystkie złe myśli - knułam sobie w łepetynie, że nie pójde na gimnastyke i zalegne na mojej kanape :D - ale moja niezawodna małża pogoniła mnie i ćwiczyłam też ;) :P:D a jakże! Smutasku - przecież wiesz że ja dla Ciebie zawsze te płatki na mleczku robie :D i nie mogłam sie pogodzić z tym, że zawalam śniadanka - już zaczęłam kombinować jak katering zorganizować do czasu kiedy moja Córka osiądzie w swoim nowym mieszkanku :D Sytuacja wyglada tak, że mieszkanko jest upatrzone, fajniste w centrum K na poddaszu - w luksusowej kamienicy. Teraz jest w trakcie załatwianie kredytów w banku - bo przecież dziewczyna nie ma żadnych oszczędności a my mamy zaplanowany remont kuchni i nie odstąpie od tego - nie ma mowy. Myśle że nie wcześniej jak po Bożym Narodzeniu dziecko przeniesie sie na nowe siedlisko Pszczółko kochana - dzięki Ci za dobre słowa - melduje że nie mam od Ciebie fotek - rozumiem, że posyłałaś z pielgrzymki do Cz... Dziewczyny polałyście miód na moje serce i przywróciłyście mi wiare w siebie - myślałam, że po prostu przyjmiecie podanie o urlop i git. Dziękuje za wsparcie - wiecie że jestem uzależniona od naszego magicznego Grona i przeżywam trudne chwile mając ostatnio ograniczony dostęp do komputera. Małgosiu - - nawet nie narzekam na nadmiar zajęć - praca moja jest niezbyt męcząca - dzieciska moje są samodzielne i nie musze sie o nie martwić, Małża jest moją podporą - mnie tylko jakoś tak jesiennie pustka i nostalgia zaczęła dopadać bo nie mogłam z Wami bywać jak kiedyś Bonito - ja źle znosze jesień - podziwiam piękno jesieni - nieraz jest zachwycająca w swoich kolorach i zapachach - ale zawsze od młodości wczesnej nękały mnie o tej porze roku smutki. A zapach ognisk i mgły nad polami - to deprecha murowana - no chyba, że mam dużo ludzi wokół siebie - bo jestem niestety od ludzi uzależniona :O Zuziku - uszy moje wczoraj płonęły :P:D ale myślałam że to szum w moich uchu (tym po przejściach) i tyłek pełny strachu miałam że znowu podepną mnie pod kroplówki. Przespałam sie z tym wszystkim, dzisiaj po pracy pogadałam (króciutko) z Tokina i czuje sie podniesiona na duchu Personalna - - skoro Tokina mogła z Toba się zobaczyć - to i ja mam szanse - bo przecież do K-a jest rzut beretem - teraz mi taka myśl błysnęła :D:D:D oj :P chyba najbliższa wiosna będzie obfitowała w spotkania - dojrzewamy do tego Bechemotku - życze miłego urlopu - melduje, że od Ciebie też nie mam fotek żadnych. Właściwie od fotek Marijki - nie dotarły do mnie już żadne Poetko - odwzajemniam Ci sie przytuleniem Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku Moje Dziewczynki - i pełna optymizmu - przestane sie tak przejmować a Wy pełne zrozumienia dla mnie przymrużcie oczka swoje kiedy będe "kulała" ze swoimi obowiązkami Kosmitko - jutro latam na miotełce - co Ty na to? :P:D:D:D
-
Hej! Roberto - trzymam kciuki za dobry remoncik ;) Śniadanko!!!! :P:D grzanki chlebek orkiszowy masło, konfitura z wiśni, miód jajecznica ze szczypiorkiem na masełku I__________________I=============o pasztet z drobiu [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ marynowana papryka sałatka z pomidorów (_______)> płatki zbożowe z mleczkiem (______)> i suszonymi owocami Pozdrawiam i życze miłego dnia!!!!
-
Witajcie zapraszam na kawke I_I>I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke ()_)> (_)> (_)> (_)> Inusie U> U> U>
-
Bonito -:D ale sie złaziłam :P - pojeździłam na karuzelach (na słoniku i krokodylu), pozaglądała we wszystkie kątki - macie tam prawie jak na Praterze - u nas takie widoki są rzadkością - namiociki z piwkiem skromniutkie :P:D a karuzele stare, ruskie i skrzypiące :D:D:D Zakotwiczyłam pod namiocikiem tym na 3800 ludzi i wychłeptałam piwko :D mniam mniam :P:D
-
Bechemotku? kim jest ten brunet grający na gitarze?
-
Jeeej! :D:D:D Bonito! jakie fajne migawki z festynu wsadziłaś do garnka! - zaraz jeszcze raz przejrze - jest co oglądać Zuzik - moja małża to stary grzybiarz - on nad każym grzybkiem znależionym wlesie sie rozczula :D Twoje grzybki śliczne są Bechemotku - - przecudne te muchomorki! :D i ścieżki leśne też Dziewczynki - jestem z Was dumna - ide na garnek posiedzieć dłużej :P :D
-
Acha! Tokino - dziękuje za fotki ze spotkania z Personalną! SUPER!!! bardzo mnie cieszy to wszystko :D no i dziękuje za dzisiejszą poczte
-
Tokino - sięgam po capuccinko i siorbie z lubością. Napisałaś to co ja powinnam napisać dla każdej z Przyjaciółek naszych - jakoś nie nadążam z pisaniem odkąd Córka z nami zamieszkała. Moje bochomazy Tokino - to na razie zabawa kolorami - ucze sie akryli bo nigdy nimi nie malowałam. Są świetne i dają dużo radości - ja lubie kłaśc grubo farby a akryle to umożliwiają. Wzięłam sie za to co najprostsze a pozwala uczyć sie kolorów - czyli za kwiaty. Mam nadzieje kiedyś robić coś ambitniejszego. Jak skończe to zrobie pstryk i pośle. Ide teraz na garnek bo z tego co piszesz - nasze dziewczyny umieściły tam cosik nowego. A potem na gimnastyke - musze sie ruszać bo po dwutygodniowym lenistwie w szpitalu - obrosłam w nieprzyjemne wałki :O:P:D a dżinsy już nie leżą tak jak powinny. W moim wieku wystarczy pare dni i można sie nie poznać :D:D:D
-
Nie płakusiaj Malutka przytulam Cie do siebie i zapraszam a obiadek: zrobiłam dzisiaj rolade z indyka ze świeżym imbirem - o matko kochana! jak pachnie!!!! do tego ziemniaczki i brokuły z bułeczką tartą i masełkiem I____@@@@@@@@@@@@___I> (__________)> Przepraszam, że nie odzywałam sie ostatnio ale zakatarzyłam sie troche i polegiwałam tylko, a jak byłam "na chodzie" to nie miałam dostępu do komputera. Dzisiaj byłam w pracusi - niewiele do roboty miałam ale za to w piątek to sie niestety troche narobiłam - było tyle towaru że czułam zmęczenia jak skończyłam. Z powodu kataru nigdzie nie byliśmy w łykend i razem z małżą jak dwa emeryty na kanapie siedzieliśmy w duecie (on to lubi! :P:D:D:D) - oglądaliśmy telewizornie, ja piekłam ciasta - więc było pachnąco i miło. Pozdrawiam pięknie - jak poczytam co naskrobałyście - to napisze jeszcze. Dziewczynki - ostatnio troche maluje - tzn próbuje realizować swoje marzenia z młodości. No i staje czasem przy sztaludze ;) - popełniłam pare rzeczy - właśnie dzisiaj jedną wysłałam komuś miłemu na "wietrzną pamiątke". Dzisiaj już polatałam na miotle i moge spokojnie włączyć sobie muzyke i machać pędzelkiem.
-
ide teraz na szybkie zakupki a potem w domku
-
Śniadanko!!! : grzanki z serem i ziołami bagietka chlebek orkiszowy masło cytrynowe, konfitura z moreli, miód spadziowy sałatka z tuńczyka (____)> sardynki z oliwy ( ( ( ( (( ( ( ( ( ( plastry białego chudego twarogu [ [ [ [ [ [ [ [ [ płatki zbożowe z jogurcikiem lub mleczkiem - do tego śliwki suszone - to dla Smutaska i Zuzika :P pomidory, papryka, ogórki małosolne, półmisek owocków SMACZNEGO!!! Pszczółko - jesteś zgrabną pszczółką :D masz figurke super! - i co zdecydowałaś z kurtką? Małgosiu! nie miałam okazji napisać że bardzo sie ciesze że z Synem tak dobrze sie skończyło. Dziewczynki! - Wasze fotki w garnku są super - te placki i naleweczki i bułeczki i te fotki z miejsc magicznych - często zaglądam i oglądam
-
Witam w zachmurzony poranek z przyjemnością stwierdzam, że były wczoraj Nocne Marki :D i tak trzymać! podaje kawusie I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Inusie U> U> U>U> dzisiaj nie pracuje - dziecko zwolniło pokój i moge pourzędować ;) Zuziku! gratuluje wygranej! :D:D:D Tokino to wspaniała wiadomość - ciesze sie! :D:D:D i czekamy na wieści i ew fotki ;) Bonito serwery takie durne są i nie przepuszczają - pośle Ci moje buciki jeszcze raz a jak tym razem nie dojdą to poprosze którąś z dziewcząt żeby posłała ;) sęk w tym że w tych butkahc nie ma moich nóg bo nikogo w domu nie było i nie miał mi kto pstryknąć ;)
-
Witajcie Dziewczynki dzisiaj od rana byłam wykładowcą :D:P i nawet szybko się uwinęłam ale potem miałam sporo biegania po mieście i jak wróciłam do domu to było już dawno po śniadaniu :O obiadem "pachniało" Dziewczynki - myśle, że z czasem to sie zmieni i ureguluje - mam straszne wyrzuty sumienia że zostawiam Was bez śniadanka i brzuchy piszczą. Chyba zaczne przygotowywać wieczorem i fruuu do lodówki :P - ... ale Kosmitki bo moja lodówka jeszcze nie kupiona... Bondi - przytulam do serca Roberto - wiem co czujesz, na sama myśl że kiedyś pożegnamy Fil... robi mi sie niedobrze Małgorzato - nie musze brać żadnych leków - mam tylko tableteczki na likwidowanie szumu w uszach "betaserc" i będe je brała tylko do końca opakowania Smutasku- byłam w garnku - super fotki, wszystkie mi sie podobają - ta tęcza wyjątkowa a kociaczki kochane :D a Dziewczynki wypisz-wymaluj cała Ciocia! :P:P:P:D:D:D Tokino - czy panie masażerki :P:D puszczają Ci muzyke relaksacyjną? ;) Dziewczynki - kupiłam sobie w ccc botki na jesień, tanie 99.99zł - moge nosić do spodni i do sukienki - pośle fotke. Zrobiłam też fotke moich butków ukochanych w których bryka mi sie najwygodniej a też z ccc i za jedyne 60 zł Bonito - ide do Ciebie na bigos - moge go jeść nawet tydzień ;) mniam :p Tokino - marzą mi sie prażone... jeśli chodzi o nasze spotkanie - to broń Boże nie wypominam Ci ale autobusy kursują w obie strony- nie tylko z mojego miasta do Twojego :P:P:P :D nie ma zmiłuj - zrobimy tak, że przyjedziesz a ja Ciebie odbiore na przystanku ;)Ufam, że znajdziemy taki dzień - a przecież Marijka deklarowała przyjazd. Więc może hotel Flora przy giełdzie kwiatowej? Ale jeszcze nie teraz ... damy sobie czas... Pozdrawiam Was wszystkie kochane Przyjaciółki Bechemotku - ja też uwielbiam marzyć - robie to zawsze w każdej dogodnej chwili
-
Tokino - spróbuj odebrać poczte bo ode mnie poszły dwie wiadomości a ja chlipne sobie kawy :P
-
Tokino? a kiedy dokładnie masz tę wizytę w moim mieście? bo chciałabym (marzy mi sie) abyś tym razem odwiedziła mnie :P ;)
-
:D:D:D no właśnie Marijko - miałam nadzieje że nie będziesz miała nic przeciwko temu żeby to zrobić
-
Czekaj Tokino - może ja odciąże Marijke i pośle Ci fotki w dwóch porcjach - jakoś serwery przechytrzymy OK?
-
Tokino - jeśli chodzi o profilaktyke to jak najbardziej bo ceny są umiarkowane a z pewnością nie zaszkodzą - mało tego świetnie relaksują po całym dniu (nie wiem ale być może nawet moga ułatwić albo urozmaicić lóżkowe bara-bara:P:P:P:D:D:D)
-
Tokino - oczywiście, że ten masaż wirtualny to taki żarcik - jesteśmy realistkami i wiemy, ze to tylko nasze marzenia są. Ale nad kupnem materaca zastanów sie. Zasięgałam języka u lekarzy i materac masujący owszem nie zaszkodzi ale też i nie pomoże. Masaż - prawdziwy masaż - może być skuteczny tylko łapkami masażysty ( i to wykwalifikowanego, żeby krzywdy nie zrobił) lub urządzeniami ale niestety te skuteczne urządzenia masujące są w cenie dobrego autka :O Zaletą (jedyną) tych materacy jest to, że się składają na "trzy" i mało miejsca w domu zajmują. Sama zresztą zorientujesz sie po 6 godzinach masowania - jaka jest ich skuteczność. Są to materace dla zdrowych ludzi - i traktować je można tylko jako profilaktyke. Oczywiście one mają certyfikaty i są polecane w np sanatoriach, szpitalach też