terterek

mmmm....:P Pszczółko chętnie poczęstuje sie śledzikami mniam... :P Ja robiłam racuszki drożdżowe ze śliwkami ZAPRASZAM I__OOOOOOOOOOO__I> Marijko - dziękuje za ciasto weselne- zajadałam dzisiaj od rana - pyycha :D:P -trzymamy kciuki - wszystko pójdzie jak z płatka Zuziiczku - oczywiście, że fotki są i pośle je bo są fajne- ponieważ nie są moje osobiste to pośle mejlem a nie w garnku ;) Tokino wędrowniczko nasza - chodź na kawusie - może być z ekspresu z mleczkiem? Smutasku - to teraz będziesz jakiś czas chodzić podchmielona - pogoda sie klaruje może nie będzie tak źle Kosmitko - nie martw sie na zapas - będzie dobrze pozdrawiam wszystkie kochane dziewczynki

O! :D jak miło :P:D kawusia przez duet przygotowana w przecudnej urody filiżance :D a do tego śniadanko juz jest - o Matko Kochana! jak mi dobrze! :D:D:D pysio uśmiecha sie od samego rana Pszczółko - dzięki! Kosmitko - nie ma to jak Twoje kawały :D wczoraj zajęta byłam troszke bo wcześniej komputer porządkowała a wczoraj biurko organizowałam i pokój C tak - żebyśmy obie wygodnie przy biurku pracowały. Pozdrawiam pięknie - wszystkie! bez wyjątku ide zaraz odebrać botki od szewca a potem pokaże sie znowu

na naszym magicznym stole ląduje śniadanko: grzanki chlebek pszczyński ze słonecznikiem masło, konfitury z wiśni, miód gryczany łosoś wędzony dopiero-co przywieziony z Norwegii / / / / / / / / / // / tacka serow kupionych po drodze w Danii [ [ [ [ [ ] ] ] ] ] ] sałatka z pomidorków (_________)> rzodkiewki oooooooo papryka OOOOOOOO sałata @@@@@@@ płatki zbożowe z chudym jogurcikiem lub chudym mleczkiem (____)> owoce I__ @##$%^^##%^&&%$#@@ __I pozdrawiam - życze miłego udanego dnia i lece ogarnąć chałupke Kosmitko [serce ja wiem że pogoda piekna i będziesz fruwała po leśnych ostępach ale jednak zapraszam do wspólnego latania na miotle :P:D

Bechemotku - tak sie domyślałam, że przycupnęłaś w swojej muszelce - ale nie siedź tam za długo OK? Bonito - Ty też postaraj sie wyjrzeć ze swojej fortecy - okopu

Witaj Małgorzato - dzięki za kawusie i ciasto Ja wczoraj dłuuugo siedziałam, oglądaliśmy zdjątka z pobytu dzieci - jest tego tyle, że jeszcze trzeba powtórzyć oglądanko ;) ale fajnie było Poeto - miej jednak oczy szeroko otwarte i uszy też - nie lekceważ tego. Dobrze że sie nie boisz - ale uważaj Tak jak dziewczyny mówią: kup dobrą parasolke (może być tania byle kij miała masywny:D) i razem z pieprzem woź w samochodzie a jeden mały spray noś w torebce Pozdrawiam pięknie u mnie ładna pogoda - wstałam troche przygłuszona, od szpitala ciągle boje sie że powróci to moje niedosłyszenie - ale wszystko jest OK

:P:P:P ale namotałam - chodziło mi o to że na kolacji jest moja przyszła synowa a córka też bedzie i też skomentuje fotki ze swojego pobytu w K bo nam to umknęło z powodu mojego pobytu w szpitalu

jestem na chwilke znowu :P:D Zuziku baaardzo lubie lody owocowe, w dalszej kolejności bakaliowe i orzechowe nie przepadam za czekoladowymi (o dziwo ;) ) a Teraz ide szykować koalcje - dzisiaj moje "powrócone" z N dziecko stawia łososia prosto stamtąd i sery z Danii i piwko z kopenhaskiego browaru i będzie przeglądanie fotek z 3-miesięcznego pobytu i będzie starsze dziecko , która też była w Kopenhadze i fotki pokaże i mam nadzieje że będzie to miły wieczóra jest też moje (mam nadzieje) przyszła synowa ;) Pozdrawiam i lece i do jutra

Zuzczku - hej! :D:D:D będe wykładać 3 x w tygodniu wczssnie rano i na śniadanko do domeczku czyli praca łatwo i przyjemna A teraz znikam na chwilke bo syn i przyszła synowa zapraszają mnie na lody CAŁUSKI - Zuziku Smutasku Kosmitko Tokino Roberto i wszystkie kochane dziewczynki

Smutasku ja też latawica jestem - sprzątam teraz bo po powrocie syna sypnęło sie paprochami i latam z mopkiem :P:D na razie!

Smutasku - trzeba by było nawarzyć piwa - ponoć najlepsze Leżajskie - cała Polska wie że to piwo robione na świeżym chmielu a nie na namiastkach tak jak to robią inne browary m.in ten z mojego miasta :P:D

Kosmitko - deserek PUCIO :D mniam :P podoba mi sie też dożynkowy wieniec

Kosmitko dziekuje! :D zobaczyłam bluzusie i buciczki i torebke - fajnista jest ta torebeczka - mnie by sie taka przydała - bo czarną mam łokropnie pospolitą Tokino - teraz wiem że to co ja kiedyś miałam to nie była pigwa tylko pigwowiec? bo ja miałam z krzewu owocki i był to krzew niski i miał owocki niezbyt dorodne ale też nadawały sie na nalewke i pachniały zabójczo! nie ma ładniejszego zapachu od dojrzewającej pigwy - dla mnie to zapach anielski

Robeto? a jak zajrzałaś do Banderaska? ma profil w garnku? jak moge obejrzeć bluzusie?

Witam! najpierw usprawiedliwie swoją nieobecność: - miałam pilne porządkowanie komputera z powodu zmiany antyvira z avasta na Eseta i jak to zwykle bywa - było troche "schodów" Z przyjemnością widzą moje oczka że Smutasek stanął na wysokości zadania i zaparzył nie tylko kawe, herbatke ale i śniadanko na prawdziwych jajkach było :P:D ale za to nawaliły Dziewczynki poza Robertą, Tokiną i Kosmitką - nikt nie zajrzał! nu nu nu nu!!! :P:P:P:D prosiemy o poprawę! Zuziku - teraz przy remoncie kuchni będzie zdecydowanie mniej brudu :D i ten remont już bez tamtego stresu. Mieszkanko moja C ma namierzone i teraz tylko załatwianie kredytu, nie powinno być źle bo jej brat który dopiero co wrócił z N - oferował pożyczkę na wstępne opłaty - a to ją niepokoiło najbardziej Kosmitko :D:D:D o facetach PUCIO pozwoliłam sobie posłać dalej Tokino kawunia popołudniowa boska! :P mniam :D dzięki Roberto - ja też sobie od jakiegoś czasy obiecuje zalogować w Garnku - będzie wygodniej fotki umieszczać bez przesyłania mejlami

musze znikać Dziewczyny bo wszyscy sie zeszli już i C czeka na swój pokój ;) - więc życze dobrej nocy - wychylam jeszcze jednego kielonka YYYYY suuup! na zdrówko i zostawiam pokój dziecku

Tokino - wymieniam cały sprzęt AGD, i robie meble na wymiar - na szczęście podłoge i instalacje elektryczną mam

Kosmitko Kosmitko :P:D jest nadzieje ze na święta już nową lodóweczke dużą będe miała i nie będe sie w Twojej panoszyć :P:P:P:D

ja nawet całkiem poważnie przymierzałam sie do Z - ale zaskoczenie szpitalem pokrzyżowało mi plany - mam teraz takie zaległości że o wyjeździe nie ma co marzyć. Ale 21zaczynam prace i potem juz tylko moge myśleć o remoncie kuchni i tak jak w zeszłym roku mam nadzieje remont zakończyć do listopada a najpóźniej do świąt

Bondi nasza pewnikiem bawi sie teraz ze swoim Małżykiem gdziesik pod Gu.....ką - siupniemy za Kosmitkowego kurczaczka w zupie cebulowej (dzięki za przepis!) i za Bondusie naszą coby pogode miała do ostatniego dnia

Witaj Tokino :D jeszcze na chwilke udało mi sie wejść skoro Kosmitka taka gościnna to siorbiemy naleweczke YYYYY siuuup! mniam mniam :P

naleweczki Kosmitki oczywiście :D:D

świetnie Rowerzystko że ślub masz już za sobą i jestem pewna że wszystko pięknie sie udało. Mam też nadzieje że zdrówko Ci dopisuje i forme masz świetną - pomyśl jednak jak zwolnić tempo bo Ty bez urlopu i odpoczynku daleko nie zajedziesz nawet na skuterku :D Obiecaj że troche odpoczniesz i poleni u c h u jesz ;) Zanim znowu pobiegniesz gdzieś - przycupnij na cheile i wychyl z nami naparsteczek naleweczki Kosmitko :D

dzięki kosmitko za naleweczke :D YYYYY Rowerzystko witaj! :D dzisiaj jesteś rowerem czy skuterkiem? i opowiadaj co u Ciebie

Zuziczku? a może owinęłabyś swoje gardziołko cieplusim szaliczkiem wcześnie nasmarowawszy go balsamikiem rozgrzewającym? mnie kiedyś lekarka taki sposób podsunęła i nawet fajnie mi to robiło...

Roberto - a przyjdź jak tylko ochłoniesz od upału :P:D będziemy chłeptać naleweczke aroniową... ;)