terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
OOO! i Smutasek wpadl na chwile i Poetka! Smutasku - ani na chwile w Ciebie nie zwątpiłam... coby nie było :D:P
-
no widzisz Kosmitko - od razu i mnie cieplej na sercu sie zrobiło jak przyszłaś Nie żałuj że nie powiedziałaś - u mnie w rodzinie nikt nie wie, że równo rok temu byłam krojona. Oszczędzam im zmartwień - nic i tak by nie pomogli a po co mają sie smucić. Wie tylko nasza czwórka: ja, małża i dwoje dzieci.
-
CIASTO Z ULUBIONYMI OWOCAMI Składniki: 6 jaj 14 dkg cukru 6 łyżek mąki pszennej 1 ½ łyżki mąki ziemniaczanej 1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia Owoce ulubione sezonowe (śliwki, jabłka, wiśnie, morele, jagody itd.)~0,5 kg (ja daje dużo – połówki śliwek ciasno obok siebie) Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, dodajemy cukier i nadal ubijając po jednym żółtku. Obie mąki mieszamy razem z proszkiem do pieczenia i dodajemy do ubitych jaj – delikatnie mieszamy łyżką. Ciasto wylewamy na dużą blachę posmarowaną tłuszczem i wyłożoną papierem. Na wierzchu ciasta układamy owoce. Pieczemy w temp 180-200st C ok. 40 minut. Gdy ciasto zaczyna odchodzić od brzegów formy – jest upieczone.Po lekkim ostudzeniu okrawamy brzegi ciasta i wykładamy na deseczkę. Lukrujemy lub posypujemy cukrem pudrem.
-
Tokino - brakuje capuccino z magnezikiem
-
he he ;)serwer wysłał moje wypocinki dwa razy Macie racje Dziewczynki że nie siedzicie przy komputerach - jest tak ładna pogoda i tak piękne babie lato że grzechem byłoby klikać. Cieszmy sie słońcem póki co ale czekam na wieści od Banderaska , Malutka obiecała wpaść na placek, może Smutasek zatęskni albo Bonita skrobnie słówko....
-
Pszczółko - chyba samoistnie sie znalazł - nazwali to jako pętla tętnicza w okolicy nerwu VIII ucha prawego - jest niewielka - oceniam ją na ziarnko grochu - pewnie da sie rozgonić tabletkami halo!!!! Dziewczynki!!!! jeszcze raz ponawiam zaproszenie na ciasto ze śliwkami I__ ///////////////////// __I> i kawusia ;) mniam :P właśnie umyłam okno w pokoju syna i mam przerwe na kawe
-
Pszczółko - chyba samoistnie sie znalazł - nazwali to jako pętla tętnicza w okolicy nerwu VIII ucha prawego - jest niewielka - oceniam ją na ziarnko grochu - pewnie da sie rozgonić tabletkami halo!!!! Dziewczynki!!!! jeszcze raz ponawiam zaproszenie na ciasto ze śliwkami I__ ///////////////////// __I> i kawusia ;) mniam :P właśnie umyłam okno w pokoju syna i mam przerwe na kawe
-
Kosmitko tu sie nie ma co zastanawiać tylko iść i pilnować żeby Ci ktoś miejsca nie zajął. Poradzisz sobie a liźnięcie języka zawsze sie przyda. Dzięki za przepisik na ciacho - później wkleje ja na swoje ciacho a tymczasem na naszym magicznym stole stawiam pólmisek ze świeżutkim ciastem ze śliwkami, które pieklam wczoraj wieczorem: I____///////////////////////////__I> smacznego i ide polatać na miotle - zapraszam Cie Kosmitko!!!
-
szybciutko śniadanko i lece do "Papirusa" po werniks - chce utrwalić łobrazek ktory namalowałam podczas urlopu. Na śniadanko dzisiaj: pieczywko różniste masło, dżem, miód pomidory z bazylią i octem balsamicznym (_____________)> kawałek dobrego pasztetu z gęsi [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ talerz warzywek do chrupania I___@##$@%^&**@@__I> no i płatki z jogurcikiem dla Smutaska (___)> pogoda u nas cudna wrzucam na siebie kiecuszke i ide
-
Dzień Dobry :) dziękuje za kawusie Małgosiu Witaj Roberto Małgosiu mam mieć konsultację neurochirurgiczną w szpitalu w Och o jcu - tam dowiem sie jakie rokowania: czy farmakologicznie tętniaczek będzie niszczony, czy zabieg. Myśle że jest na tyle nieduży, że obejdzie sie bez zabiegu. Pośle przepis na placek bo jest uniwersalny - nadaje sie do każdych owoców i jest bez tłuszczu: same jajka czyli taki biszkoptowy, lekki za chwile podam śniadanko tylko musze iść do Fila bo marudzi okropnie - niespokojną noc miał - ciągle płacze - pewnie to zbliżająca sie pełnia księżyca :D:D:D - troche go wymiziam :P
-
dobranoc Dziewczynki Kochane
-
wpadam jeszcze na chwilke - Pszczółko Bechemotku! :D ślicznoto Ty moja! :D doszły fotki - dziękuje pięknie - śliczna dziewczyna w ślicznej sukience i ślicznych bucikach :D
-
hej hej! Malutka! przyjdź jutro na placek ze śliwkami :D
-
śliwowice to lubie cały rok :P:P:P:D:D:D
-
uwielbiam śliwki - i nie potrafie sobie ich odmówić :P:D surowe oczywiście. Ale lubie też knedle ze śliwkami (tylko w sezonie) i śliwowice :D:D:D:P No to ide do kuchni
-
Bechemotku powtórz - coś ten mój tlen podejrzanie mało poczty odbiera - zaczynam sie niepokoić bo nawet reklamówki nie przychodzą :O
-
całuje Was więc i śmigam do kuchni - jak dziecka nie będzie to przyjde sie pożegnać przed spankiem
-
Ło matko kochana!!! :D nażarłam sie śliwejk i chodze jak jakiś wzdęciuszek. :P a wiedziałam, że po tej 12-dniowej dietce nie powinnam szaleć i masz ;) mam brzuch jak krasula Ide zaraz upiec placek ze śliwkami - piekłam w sobote wieczorem i w niedziele do popołudniowej kawy niewiele zostało - więc mam motywacje
-
Jestem - witam - załatwiłam sobie wpis do książeczki zdrowia i moge zacząć prace - najprawdopodobniej od 10 września będe wykładowcą :P:D:D:D. Byłam też na piwku z moją byłą uczennicą -(dorosła jest od 5 lat :P) i pogadałyśmy troche - świetnie sie z nią rozmawiało. Bondi - podpisuje sie pod podaniem o urlop - życze Ci wspaniałego, pełnego wrażeń pobytu - będziemy czekały na Ciebie Zuziku - Tobie trzeba też dupsko złoić - nie chce słyszeć o zaniedbaniach laryngologicznych. Zuziczku - nawet gdybyś miala uświerknąć w poczekalni - to dolecz sie do końca - Bechemotek dobrze wyczuwa sprawe. Napatrzyłam sie na zaniedbane gardła z nowotworami, niedoleczone migdały kiedy jest już za późno, czyszczone zatoki i głuche nie przymierzając uszy...:P Miałam zrobiony rezonans magnetyczny głowy - i bezwględnie, bezlitośnie oprócz tętniaka wykazał stare infekcje przeoczone, niedoleczone...mało tego - wykazał zmiany sklerotyczne :P:P:P - no ale to z racji wieku mnie sie należy ;) Smutasku - nawet nie próbujemy przekonywać Cię, że rozumiemy... ale nie uciekaj, proszę, nie chowaj sie i jak tylko możesz przychodź. Beti - odpocznij choć troche - napisz jak z Córką? gdzie zaczyna rok szkolny? Kosmitka posłała mi fotki w Skype - ale teraz czekam na Bechemotka Banderasku? jaki masz kolorek na głowie? :P dobrej nocki Ci życze i tak jak Zuzik pisze - super mena do ćwiczeń z ratownictwa :P:P:P
-
Pszczółko - współczuje Ci - wiem co przeżywasz... ja mam szczęście bo teść mieszka daleko. Nie zasłużył swoim postępowaniem a ma opieke bo teściowa, mimo że go pewnie serdecznie nienawidzi - opiekuje sie nim i deklaruje że go nie zostawi. Pszczółko - staraj sie tak jak planujesz rozmawiać o tych problemach z kimś życzliwym (rozumiem że nasz kochany Bechemotek będzie Ci pomagał) i to może Ci ulży - bo jak sie stresujesz to i ciśnienie wyższe i w ogóle wszystko sie w człowieku sypie. Roberto- dzięki za obiadek - też dzisiaj szalałam z warzywami - więc dokładam miske kalafiora z sosem jogurtowo-czosnkowym i koperkiem: (________)> Kosmitko - jak będziesz miała chwile - podeślij mi fotki które dziewczynki mają a ja nie bo mnie nie było :D:P Umawiamy sie na jutro na miotełki? czy będziesz jezcze po górkach śmigać? - chyba nie bo dzieci do szkoły idą Ja na miotle jutro latam bo musze synowi pokój odkurzyć porządnie i pościel przygotować Roberto - dostałam fotki z wypadów w góry - posłała mi Tokina (dzięki Tokino - ) - zaraz ide obejrzeć :P - ale na pierwszy rzut oka już mi sie podobały :D - dziękuje
-
Jol! joł! :D:D:D Smutasek!!!! :D nareszcie! - tak myślałam dzisiaj coby płatki zbożowe zaserwowac na śniadanko - czyli cosik mnie tknęło :P pozdrawiam! - byłam w przychodnie, teraz szybciutko na zakupki Pszczółko - prosze, trzymaj sie twardo i myśl o swoim zdrowiu Roberto A moje młodsze dziecko kończy właśnie w środe prace w Nor i w spbote wraca do domku - będzie pełna chata :D:D 3 miesiące go nie widziałam
-
ale ale! :D :P SNIADANKO: grzanki gracham bagietka masło, dżem, miód wrzosowy twarożek świeżuteńki (____)? - o matko kochana! jaki dobry! :D:D:D szyneczka wędzona w umiarkowanych ilościach //////////// i caaaaały półmich warzywek I_@@$$#%%&&**##$@@__I> i owocków (__OOOoooOOO@@@@CCC***__)> sok z aroniii całuski i lece do przychodni
-
Dzień Dobry! pora zacząć żyć :P wstajemy i kawe siorbiemy!!!!!! (_)> (_)> (_)>(_)> (_)> (_)>(_)> (_)> (_)> herbatke też ;) U> U> U> U> U> U> i Inusie I_I> I_I> I_I> włączamy pozytywne myślenie szczególnie dla: Bonity Banderaska Bechemotka Małgorzaty Łasiczki Pszczółki Beti Poetki Tokiny Smutaska Zuzika Rowerzystki Roberty Malutkiej Marijki Personalnej Kosmitki Bondi i mnie :D Przewartościowałam sobie troche leżąc wiele godzin pod kroplówką na szpitalnym łóżku i obserwując cierpienia które często ludziska serwują sobie na własne życzenie W tej chwili zamierzam słuchać siebie i dbać jeszcze bardziej niż dotąd. Ale też nie mam zamiaru smucić sie bez powodu bo życie krótkie jest i nie warto rozpamiętywać złych doświadczeń Ide zaraz na miasto bo mam zaległości do załatwienia - będe pisać potem po troszku żeby zrelacjonować co przeżyłam - w jednym zdaniu tylko: moja nagła głuchota opatrznością się okazała bo przyczyna naczyniowa jest- w okolicy ucha i jego nerwu jest naczyniak który to spowodował. Szczęście w nieszczęściu - ucho uświadomiło mi jakie zagrożenie jest. Dobrze, że ucho a nie np wylew albo jeszcze nie daj boże co innego Pozdrawiam całuje
-
Witam po długiej przerwie melduje, ze jestem w domu Czuje sie dobrze, tylko osłabiona po kroplówkach i wyglądam troche jak narkoman z pokłutymi "ręcami" ;) Tęskniłam za Wami bardzo- od poniedziałku będe już na dobre - niedziele jeszcze poświęce rodzince. Opowiem wszystko jak sie spotkamy - nie czytałam na razie nic - tylko wpis Bonity bo akurat świeży.... Bonito pozostaje nam tylko myśleć o Tobie i przytulać bo żadne słowa tu nic ie pomogą Bondi - widze pakuje sie - Bondusiu będzie znowu na kogo czekać i wypatrywać Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie Bechemotku - Ciebie też specjalnie przyciskam do serca - nie myśl już o przeszłości - było - minęło Zmykam do łóżka bo w głowie wiruje mi jeszcze troche - ale poza tym jestem w świetnej formie CAŁUSKI!!!
-
Dziewczyny kochane - jak sie p i e p r z y to sie p i e p r z y Po przyjeździe z urlopu zaczęło mi szumieć w prawym uchu, myślałam że przejdzie - ale dzisiaj poszłam do laryngologa. Miałam szczęście bo od razu mnie przyjął. Diagnoza taka - podejrzenie o niedosłuch w tym uchu, leczenie jest dość skuteczne pod warunkiem, że zadziała sie szybko - podaje sie w takich przypadkach kroplówke i na dwa-trzy dni robi sie to w szpitalu. Dzwoniłam do Małża - ma zaraz przyjechać i zawieźć mnie do Ochojca na laryngologie. Pobęde tam do 3 dni - mam nadzieje że odzyskam słuch - trzymajcie kciuki. Zostawiam więc na naszym magicznym stole podanie o pare dni wolnego :P:D ;) całuje Was mocno i przytulam