terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Tokino - witaj - zjedz coś Śniadanko zabezpieczone jest przed wystygnięciem -kto wstanie - prosze zasiadać do stołu
-
Śniadanko stawiam na stole: bagietka chlebek orkiszowy masło miód dżem jajka na miękko 0000000000000000 frankfuterki na gorąco J J J J J J J J J J J sos tatarski (___)> musztarda miodowa Sałatka grecka I________I> płatki zbożowe, mleko gorące, jogurt, owoce suszone sok z wiśni Pozdrawiam Pięknie i życze słonecznej niedzieli - ide wsunąć sie do małzy pod kołderke :D:P no i Dziewczynki: DO WYBORÓW!!!! ide - nie moge być obojętna na to co sie u nas dzieje....
-
Zuziku - ja też mam mocne nogi i wole obcas bo je wysmukla - no ale z wiekiem ten obcasik malał...malał...:D:D:D ale nadal lubie tylko tak jak Bechemotek - wysokiego bardzo nie moge. Dla zdrowia nogi musi to być właśnie koturnik lub niezbyt wysoka szpileczka Sandałki z czerwonych paseczków które mam teraz do "latania" są na grubym koturnie właśnie od samych palców - noga ma komfort, nie czuje sie żadnych kamyczków i nierówności
-
Małgosiu - pewnie już nie zajrzysz przypomniało mi sie i zadumałam sie troche...wczoraj Kosmitka powiedziała, że będzie to już nasze drugie Boże Ciało. A ja właśnie 8 czerwca w poniedziałek zgłosiłam sie do szpitala i zostałam przyjęta na oddział a w środe, w dzien urodzin mojej S byłam operowana o 12.00. Rano jeszcze zdążyłam złożyć jej życzenia. Ona nawet nie wie, że przez to przeszłam - w rodzinie nikt nie wie - postanowiliśmy nie mówić aby nikogo nie martwić. No i udało sie i niech tak zostanie
-
Dzień dobry rozpalam w kominku bo dalej piź dzi jak diabli :P (przepraszam ale jak sobie mięchem rzuciłam to mi lżej i kominek lepiej pracuje:D) Zaparzam kawe - stawiam na stole w termosach, herbatke i Inusie też oczywiście rozsiadam sie i pochlipuje i czuje jak robi sie ciepło a zapach kwiatów z wazonu na stole jest oszałamiający. Właśnie wniesiony został kosz róż dla Bonity i jej Małżyka - te jeszcze piękniej pachną :D https://www.multipasaz.pl/vfolder/shop/10018/7305/100_roz.jpg Bonito życze Wam Zdrowia w szczęściu i zgodzie, spełnienia w związku i spełnienia marzeń - i abyście cieszyli sie wspólnie wieloma takimi okrągłymi rocznicami.
-
Oj a ja musiałam nagle ewakuować sie bo młodzi żegnali sie po kolacji i trzeba było ogarnąć wszystko. Dobranoc Dziewczynki Moje Kochane - Bechemotku Zuzik Kosmitko spokojnych snów wszystkim
-
Zuzik - fajne klapusie - ja potrzebuje też ale mam dość mocną noge więc jakieś finezyjne musze znaleźć :O:O
-
Bonitko - dołączam sie do życzeń dla Ciebie i Małżyka - - bukiet kwiatów jutro - musze zamówić w kwiaciarni ;) :P :D Łasiczko - no to na Twoim tarasie jakby co - w ciepłych majtach będziemy siedzieć przy kawie :P:P:P - ale kwiatuszki jakoś wytrzymują
-
O Matko Kochana! tak coś hukło, że chodziłam po domu szukając przyczyny...najpierw myślałam , że to sąsiad co remontuje kuchnie - a teraz widze że to naszem Zuzikowi cosik spadło z serca!!!!!! :D:D:D:D:D juuuhhhuuuu!!!!! jak sie ciesze Zuziku!!! razem z Tobą! :D Małgosiu Kochana - będe z Tobą myślami i bede Cie trzymała za ręke - (o cholerka :O:O:O będziemy sobie wydzierać Twoją ręke - która to ma trzymać :O :D:D:D:D ) Będzie dobrze - zobaczysz
-
Personalna!!! właśnie wcinam Twoje truskaweczki i poziomeczki prosto z Twojego ogródka! :D mniam :P no i kwiaty piękne są... dodaje troche goździków (niesamowicie pachną) do naszego bukietu na stole Dzięki Skarbie! ło jezusicku jak sie te poziomecki i truskawecki rozplywają w ustach
-
Małgosiu - to i ja podstawiam pucharecek na lodzika - choć u mnie dalej piździ jak w kieleckim (bez urazy ;) ) YYYYYY Witaj Roberto! - szkoda mi tego psiaka bo zepsują mu charakter - człowiek jednak często nie zasługuje na miłość zwierzątek :( Śniadanko!! pieczywko różnorakie masło dżem miód jajka na miękko 000000000000 serek gouda świeżutki, mięciutki pachnący [[[[[[[[[[[[[[ szynka gotowana też świeżusieńka /////////////// sałatka z pomidorków i cebulki (_____)> sok z marchewki płatki zbożowe mleczko i jogurt, owocki suszone, orzechy Pozdrawiam i życze SŁOŃCA!!!! ogoniasty dał mi jeszcze podrzemać - chyba w podzięce za to, że go tak ładnie miziałam - leżał mi łebkiem na dłoniach i mruczał tak jakby piłował dechy dębowe :D:D:D
-
śmigam jeszcze na chwile pod kołderke - ekscelencja kot został porządnie wymiziany i nakarmiony. Bonito - ciesze sie, że odebrałaś fotki Śniadanko podam później bo by wystygło i wyschło :P
-
Kurna :O:O:O wstałam bo ogoniasty marudził :D:D:D Rozpalam więc w kominku: dobrze że Malutka duży wór z drwem przytaskała - wystarczy go na cały czerwiec :P:D ROZPALAM..... miło buzuje a ja zmieniamkwiaty w wazonie na świeże z ogródka Smutaska ( te cudne różowe piwonie! z akcentem klematisu) i parze : kawke: I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Inusie U> U> U> U> i termosy ustawiam na stole cichutko coby Was nie obudzić - Małgorzato pośpij troche mmmm..... kawa s rana jak śmietana :P:D:D:D siorb siorb chlip chlip :P
-
spróbuj odebrać - poszły - a ja kłade sie bo małża już zezem popatruje :O - pomyśli, że go unikam :D
-
czekaj Bonito - jeszcze sie nie połozyłam bo wieszałam pranie - posle Ci - może ode mnie dojdą?
-
To ja się pożegnam - śpijcie dobrze kochane Dziewczyny - kłade sie bo pewnie Małża zagrzał łóżeczko :P ;)
-
Smutasku - nie prowokuj bo zrobisz tylko tyle, że Zuzik zasnąć nie będzie mogła - przecież przybiegła do nas z cysiem :D:P
-
Smutaski - nie dziwie sie Fredowi - kociska w genach mają łowy, bitwy i podchody - jest prawdziwym kocim Menem :D:D:D mogłabyś sie martwić gdyby cały dzień tkwił na kanapie :D Oglądaj go i pomagaj mu lizać rany jakie wynosi z bitew :D:D:D
-
Tokino - :D Rowerzystka ma w planie posłać :D:D:D Rowerzystko !!! czekamy na fotke Twojego "Filusia" - rozumiem, że jest Twój i pod Twoją opieką
-
Smutasku - być może net przetrzymuje - jak Zuzik dostanie:D jak jej sie sypnie!!!! :D:D to skrzynecke pozapycha :D:D:D:P
-
Zuziczku nie masz Smutaskowego ogródka???? - zaraz Ci kopsne :D fajnisty jest - tam bym sie czuła dobrze
-
Rowerzystko? czy to Twój kotek ? czy bezdomny nie daj boże? bo jakby co to mu rodzine znajdziemy
-
ja kursuje między kanapkami a kompem - Zuzikowego cyśka dopadam i śmigam zapakować chlebek do lodowki :D
-
moja małżą jest taka, że tych procentowych rzeczy nie uzywa :O:O:O i nie mam z kim - zawsze sama wylizuje kieliszeczki :P:D