terterek

Marijko - to kiedyś. A teraz jest to Twój atut :D i piersi do przodu dziewczyny!

musiałam zrobić małży kanapki do pracy Zuzik - jeśli ci to poprawi nastrój to powiem że ja też ostatnio przy zakupie stanika dowiedziałam sie że niestety nie 75B tylko 80B a i miseczke trzeba będzie sprawdzić niedługo :O :O Dobranoc Zuzik!

Zuzik? jaką masz teraz :P :D

Bechemotku - Skarbie - wyjdziesz z tego a przynajmniej na tyle aby sie już tak bardzo nie martwic - pomyśl tak: mam te problemy a i tak mnie wszyscy kochają - mam cudowne dzieci małżę i wnuki i przyjaciłóki i w ogole jest super. W takich chwilach włączaj awaryjne światło - bo w tym schorzeniu - potrzebne jest przekonanie, że sie wyzdrowieje

Bechemotku - popatrz jak sie czasy zmieniaja... teraz fotki tylko w komputerze :D ale podobnie jak z książkami - zawsze będe lubiła prawdziwe fotografie w albumach rodzinnych i nie tylko rodzinnych

Wiecie co Dziewczyny? nie jest ważne to ile ma sie kilogramów, ważne jest to JAK sie te kilogramy nosi ;) Trzymać brzuch!!! i prostować sie - i głowa do góry i cycuszki do przodu......... i od razu lepiej ;) tak sie łatwo mówi - ale często sie o tym po prostu zapomina

Bechemotku - Tobie nie wolno tego ćwiczyć! Ja Ci wtedy mówiłam, że one obciążają kręgosłup! Marijko - ja nawet o tym zapomniałam. To spróbujesz tego calanetiksu - moze będą lepsze

Bechemotku - to my podobnie obserwujemy pary młode w parku w Pszczynie w plenerach parku pałacowago

OK Marijko jutro posle - można sie troche "podciągnąć" stosując te ćwiczenia przez pare tygodni poprawia sie sylwetka

Zuziku to ja też fotke poproszę bo wiesz, że jeszcze śluby przede mna i bede szukać pomysłu

Marijko jestem bardzo leniwa w tych sprawach - musze mieć bat nad sobą żeby ćwiczyć. Ale teraz mam prawdziwą motywacje - a moja małża jak mnie widzi na karimacie to nawet chwali że dbam o brzuszek

Bonito - ja też byłam leciwa jak brałam ślub bo miałam 30 - tke :D:P :D ale brałam kościelny - i czułam sie jak nastolatka a ważyłam wtedy 58 kg :O Marijko - znam 6-ki Weidera - stosowałam przed operacją a po też troche dopóki mi coś nie pierdykło w lędźwiach :D:D:D i teraz robie calanetics - fajne ćwiczonka - moge podesłać.

Tak Bonito - wszystko wtedy było ZDOBYWANE ... i lepiej żeby te czasy nie wróciły... Teraz przynajmniej wszystko jest - czyli że jak sobie zarobie to z pewnością kupie ;) Dziewczyny pracuje na brzuszkami ale to jest prawda, że przy HTZ tłuszczyk lubi zbierać sie na brzuchu bardziej niż kiedyś...:O A chce sie zmieścić w jedną z moich kiecek bo jade pod koniec czerwca i musze tą sukienke załozyć :O:O:O - no chyba, że uda mi sie jakąś fajną letnią wizytową kupić niedrogo...

Marijko - ja z gotowych wykrojów potrafie - kiedyś każda młoda dziewczyna tak sobie radzić musiała Powiedz lepiej co dla siebie wybrałaś albo w czym planujesz wystąpić? To jest stres - też wolałabym w dżinsach - a tu na matke panny młodej ludziska sie gapiaaąąą...:O bo młoda kiedy bardzo upodobni sie do teściowej :P:P:P:D:D:D Ale Ty Marijko jest śliczna -- bardzo kobieca - cokolwiek założysz na siebie będzie OK

Wiecie? ja brałam ślub w stanie wojennym kiedy w sklepach tylko musztarda i ocet był - sukienke ślubną szyłam sobie sama ze zdobytej spod lady białej żorżety - a wykrój wzięłam z BURDY - śliczna ta kiecuszka była: miała riuszki przy szyi i była dłuuuga i suto marszczona z mnostwem zakładeczek ;)

Zuzik :D Bonito :D:D:D:D świetna jesteś - podoba mi sie Twój dystans do tych przyziemnych spraw :D:D no bo faktycznie - potem w kiecke sie nie wlezie i co? d u p a :D:P Ja już raz tak miałam :D

Bechemotku - rozumiem Cię ale nie miej takich oporów - teraz nieźle można sie ubrać - coś drgnęło i każda z nas ma szanse. Zawsze jakaś elegancka sukienka na każdą figure sie znajdzie. Ja mam przed sobą dwa śluby moich dzieci - Ty masz przynajmniej jedno z głowy i wiesz jak to jest ;)

ale sie mnie klawiatura nie słucha :D:D:D: miało być: co na miare to na miare: i szyk i elegancja Marijko a jak skalkulowałyście to szyta wyjdzie Was taniej?

Szyta sukienka jest droższa od gotowej ale Bonita ma racje: co a miare to na miary i szyk i elegancja. Chyba dobrze zrobiłyście Marijko. Bonito - nie ma nic gorszego od kataru - no jeszcze tylko ciasne buty i bolący ząb :D współczuje bo dla mnie katar to zwykle dramatyczna sprawa :O

Dziewczynki Kochane - melduje sie tylko na chwilke przed pójściem spać. Wczoraj dzień kiepski - dzisiaj bardzo udany. Ale jestem tak śpiąca że zaraz zasne na stojąco Jutro wreszcie ide po wyniki do sanepidu. Bondi Kochana - trzymam kciuki za Ciebie - Twój brzuszek - coby posłuszny był i nie bał sie wcale Banderasku - podmuchałaś i nie boli!!! o dzięki Ci dobra duszyczko czuła na ludzkie \"bóle\" - przeszło zaraz jak jak ręką odjął Personalna - dziękuje za kwiatuszki - Lemurek jest przecudny :D Dziewczyny - niektóre z Was mogą mieć przepełnioną skrzynke pocztową ale też możecie mieć zabezpieczenia i wtedy można sobie radzić tak, że poczte odbierać bezpośrednio na serwerze np kto ma konto na WP - loguje sie i odbiera bezpośrednio na WP , kto na Onecie - loguje sie i odbiera na onecie, ja tak dzisiaj odbierałam na O2 bo mam skrzynke pocztową na Tlenie itd itp Bonitko spróbuj może sie teraz uda odebrać. Niektóre programy pocztowe bzikują i nie puszczają z powodu zabezpieczeń. Kosmitko - uśmiałam sie z łańcuszka śmiechu Marijko - powinnaś badania porobić po takim zdarzeniu. Ciśnienie, i podstawowe badania laboratoryjne Zaraz jeszcze przed spankiem poczytam Wasze wpisy - coś Marijka o sukience pisze - - śmigam czytać :D

Małgosiu - będą trzy miesiące prowadzić spory Camping turystyczny pod B...n (duże miasto) Dzisiaj przeprawiają sie promem z Danii do B..n(18 godzin) a potem już luzik i pracka :D Przypomnij mi na kiedy masz termin operacji? Personalna? a jak daleko masz do swojego zaczarowanego ogródka? :D mam nadzieje, że niedaleko Bonito - spóźnione całusy dla Twojej Małży i dla Ciebie (to tak przy okazji :P ) - udał się wieczór urodzinowy? Zuzik! włączaj pozytywne myślenie!!! - facet zmiennik może apetyczny jest? :P:D Dziewczyny - u mnie dalej ponuro - wczorajszy dzień był okropny - przez pogode nawet warczałam na Bogu ducha winną małżę :O Liże jeszcze rany na palcech po tym jak mi w nie pierdykło drzwiami :O:O:O ale jak tylko wyjrzy słońce - to będzie OK

Witam! To prawda Roberto - ogoniasty dał mi pospać dzisiaj do 7.30 ale jeszcze musiałam pilnie przygotować pokój bo przychodzi facet od kablówki (przechodzimy na TV cyfrową) Dziękuje Marijko za kawusie! Roberto? a ile waży T..sia? Ciesze sie, że tak mądrze podchodzicie do swojej Pupilki. Podaje śniadanko: grzanki bułeczki chlebek orkiszowy masło dżem miod Twarożek ze szczypiorkiem i koperkiem (______)> kabanoski J J J J J J J J J J J J pomidorki za cebulką młodą OoOoOoOoOoOoOoOo sok z jabłek płatki zbożowe z mlekiem, jogurt, owocki suszone pozdrawiam i zycze miłego ciepłego dnia

Personalna - pięknie dziękuję za śliczne zdjęcia ogrodu i fotki z dziewczynami ;) - fajne laski jesteście wszystkie!!! Tokino - dzięki za zdjęcia wnusi - sama radość taki widok

Dzień Dobry dziękuje za kawusie Małgosiu Dziecko pojechało - o 7.00 , autko pożyczył im tata dziewczyny bo większe (combi), bo ona jeździ malutkim. A syn jeszcze swojego nie ma - w styczniu zrobił prawo jazdy i temat auta jest otwarty. Dzisiaj moge troche ogarnąć pokój dziecka. U mnie coś takiego jak syndrom pustego gniazda nie istnieje. Może jestem wyrodną matką - ale nie mam nic przeciwko temu żeby drugie dziecko jak najszybciej wyfrunęło z domu. Widziałabym w tym tylko zalety. śniadanko podaję: pieczywko różnorodne jajecznica na masełku (_______)=======o sery żółte /////[[[[[[ ((((((( sałatka z pomidorów (_____)> masło miód dżem sok z marchewki Pozdrawiam i życze udanego dnia

...no i pociągne sporego łyka capuccinko i zagryze bezwstydnie ciastkiem czekoladowym :P:P:P