terterek

Poetko! ależ dawno Cie nie widziałam - też musze Cie obcałować mimo ze tego nie lubisz :P:D:D a może już polubiłaś? :P:P:P :D

ja na chwilke znikne - pościele Małży coby nie murudził mi nad główą :P

Smutasku! Całuski chociaż odbierz!!! i przytulanki do serducha - odpocznij troche

Marijko - z Małżykiem jedziemy na troszke do Wiednia - grupa zorganizowana z jego pracorki

Zuzik - to jest niedaleczko - i to będą dwa dni fajnego zwiedzania - mam nadzieje że pogoda nie zawiedzie

ja też podziwiam Marijko - zastanawiam sie co będzie jak skończy sie ropa... i wyschnie ta żyła złóta... co ci bogacze wymyślą Na TV Discavery często lecą reportaże z takich ciekawych budów świata - widziałam budowe hoteli w Dubaju

Zuziczku - tylko na dwa dni: w sobote o świcie wyjeżdżamy a wracamy poźnym wieczorem w niedziele ale i tak sie ciesze bo dawno tam nie byłam. ;) mam nadzieje opić sie młodego winka na wzgórzach W :D:D:D

a najbardziej mi sie podobają niezwykłe rzeźby

fajne są też te PPSy od Personalnej - Dubaj jest niesamowity - to jakieś monstrum - choć nawet ładne

a ja Marijko nic nie dostałam od Kosmitki - tylko od Zuzika cyfre + (super jest :D ) i teraz od Personalne leci - pewnie zaraz do Ciebie dojdzie :D

o matko! :D hi hi zobaczcie jak powstaje szynka babuni! :D:D:D obierzcie poczte

Bonito! pocieszy cie troche to, że ja dwa dni temu pierdykłam sie w palec u ręki i mam taki siny i obolaly jakby mnie małz obił :O :D a grzmotnęłam sie o poręcz jak wracałam do domu z zakupami - ja mam takie skłonności: zawsze walne sie o coś albo zahacze o klamke albo uderze sie z odcisk albo zahacze o kieszeń :D:D:D

sprawdziłam hemoglobine - mam 12,6 to chyba niezła/ dlaczego mój gin kazał mi pic sok z buraków albo czerwone wino - stwierdził niedokrwistość

witaj Marijko odbieram właśnie poczte od Personalnej i chichram sie :D:D:D Dzięki Personalna za gołąbeczki :D

Beti kochana - dobrej nocki Ci zycze

zaintrygowałyście mnie tak, że pojde zaraz sprawdzić jaką mam hemoglobine ;)

Zgłaszam sie czujna i sprężona gotowa do pomocy w prasowaniu :P :D witam wieczorową porą

Marijko - też tak próbuje sobie tłumaczyć, że takie problemy jak ja mam to pikus w porownaniu z tym co inni przeżywaja, nieraz całe dramaty. częstuje sie żurkiem bo bardzo lubie -a ja stawiam na stół naleśniczki ktrych zrobiłam całą fure :D:P bo trafiłam na tak dobry twaróg, ze nalesniki wyszły PUCIO :D (tak mówi Łasiczka) I_____________________________________I> tadaaam!!!!!! Zuziku!!!!!! chodź na naleśniczki!! Zapraszam Dziewczynki - połowa z serem, połowaz jablkami Rozmawiałam chwile z Tokiną i fajnie sie widziałysmy ale Net zdechł i połączenie nam zerwałó. Tokino próbuje dzwonić ale bez skutku Małgosiu - z czego Corka zdaje? j. poslki, matma i co jeszcze? Pszczólko pokaż sie Bondi nasza przyjedzie taka opalona! ale ma pogode dziewczyna! pozdrawiamy Cie Bondusiu!!!

Małgosiu! nie martw sie Skarbie Kosmitko mnie też sie tak wydaje, ze los nas połączył i właśnie dlatego spotkamy sie - może nie wszystkie naraz ale i tak mysle że w dużym naszym gronie -

Marijko! udanych zakupów! Bonito - znam te lampy, kiedyś stosowałam do bólów ledźwiowych kręgosłupa. Są drogie ale warto znaleźć jakieś dojście do takich lamp - czasami znajomi lub sąsiedzi mają... Nie doczytałam że Smutasek pracuje - teraz do mnie to dociera. ale wiecie co? ja też zaczne dorabiać (dopiero od 1 września) i nie jest to praca profesorska :P tylko najzwyklejsza ze zwykłych a ciesze sie z niej i z tego, że podreperuje budzet rodzinny a przede wszystkim swój :P. Ważne jest nastawienie i żeby nas tzw \"dorabianie\" nie unieszczęśliwiało. Ja jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieje, że kazda z nas. W mejlu napisze Wam o moich planach. I jakoś tak wierze, ze chude latka kiedyś zamienią sie w tłuste i będziemy cieszyły sie życiem. Po prostu. Bonito - robie naleśniczki z serem i z jabłkami Roberto! Ty łobuzie jeden no! nie słuchasz sie Małżyka i teraz co? noga nie przebita mam nadzieje? sprawdź dobrze - nu nu nu! nie wolno to znaczy NIE WOLNO i już! jeszcze zdążysz sie w życiu narobić. Tokino - skarbie? a może byśmy dzisiaj pogadały w skype troche? Kosmitko - dzięki za przepisiki - fajne są zapisuje skrzętnie i skorzystam chętnie

Bonito - dziękować Bogu Centrum Zdrowia Dziecka choć z perypetiami ale istnieje i jest jedną z lepszych placowek ratujących życie dzieci. Ale nie wiem na jakich zasadach funkcjonuje - pewnie tak jak większość szpitali, czyli chyba jeszcze nie sprywatyzowany. Znam sama osobiście kilka przypadków uratowania życia dzieci właśnie w tym szpitalu m.in rak kolana dziewczynki-koleżanki mojej córki. Dziecko było prawie bez szans a w centrum spędziła troche czasu z matką i wyszła z tego - dziś jest dorosłą piękną panną i cieszy sie życiem. Roberto - uśmiałam sie jak sobie wyobraziłam Twojego Małża przeganiającego Cie z ogródka :D:D:D no i jednak czasami małżowinki mają zdrowy rozsądek :P Małgorzato - nie pamiętam jak duże masz kamyczki - czy już to stwierdzono - ale z pewnością na tyle duże zeby bolały. Myśle, że nasz niepokój, choć uzasadniony - niepotrzebny jest - gdyby było wielkie zagrożenie braliby Cie od razu na stół. Ta kalkulacja i czekanie ma chyba sens- jeśli sie uda doczekać do czerwca - to spokojnie w kompletem badań, zrobione zostanie to co trzeba. Tyle tylko, że boli :O:O:O Ale może to będzie koniec Twoich problemów i zaczniesz cieszyć sie zdrówkiem Marijko! Ty łobuzie :D:D na noc takie żarełko! znam to bo mnie czasami sie zdarza takie "przestepstwo". Jak jestm głodna to pora jest mi obojętna. Po prostu jem. A potrafie zjeść duuużo! Ale zauważyłam, że juz nie jest to takie obojętne - po operacji nadmiar kalorii odklada sie w miejscach w których do tej pory było spoko :O lepiej sie nie otłuszczać na własne życzenie bo to tylko źródło chorób Zuzik? poprasowałaś wszystko? czy tylko to co konieczne? jakby co to dzisiaj wieczór możesz mi podrzucic całą sterte - machne Ci to oglądając film Bechemotku? czy lekarze brali pod uwage solarium na Twój problem? podobno zaleca sie w niektórych przypadkach. Wiem wiem.. wkurzają takie pomysły - masz już dosyć no ale mysle o Tobie i główkuje... Tokino! śliczne fotki! podobają mi sie kwitnące roślinki ale najbardziej podoba i sie ten piękny kwiatuszek który stoi na ścieżce w lesie! śliczną dziewczynką jesteś Dziewczyny - ostatnio zaczęłam sobie kleić po całym plasterku na pupe i śpie jak zabita - dużo lepiej. Lepiej sie czuje i przy najbliższej okazji lekarzowi powiem o tej zmianie. Bałam sie plastrów - prosiłam go o jak najmniejszą dawke ale widze, że potrzebuje hormonów! jestem duża - może dlatego :P Podobnie jak Wy - panicznie boje sie tej świńskiej grypy...że też cholera musiała sie teraz przyplatać. Boje sie, że pokrzyżuje moje plany. brrr

Dzień dobry :-) Personalna dziękuje za kawke - wspaniała, aromatyczna i gorąca. Taka jaką lubie mmmmm...... pije i ide poczytać co wczoraj sie działo :P

Wpadam na chwilke tylko Dziewczynki przywitać sie i powiedzieć, że u mnie OK Jutro rankiem przeczytam co nasmarowałyście i poodpisuje - a teraz musze sie położyć bo jestem taka śpiąca, ze zaraz zasne na stojąco. Całuje Was mocno ściskam wszystkie i już mnie nie ma bo mi tak kołderka sie marzy.... Tokino - dziękuje za poczte - będe jutro, umówimy sie Zuziku dziękuje za poczte Smutasku - dziękuje za wiadomość do jutra!

Hop! Hop! śniadanko!!! chlebek żytni chlebek orkiszowy bułeczki kajzerki bułeczki grachamki masło Dżem jajko w sosie tatarskim 00000000000 twarożek ze śmietaną i rzodkiewką (___)> szyneczka //////// baleronik IIIIIIII polędwiczka \\\\\\\\\ pieczeń /////// ogórek, szczypiorek, pomidorki sok pomarańczowy zajadamy, mnie już w brzuchu burczy :O :D kto na diecie - to chociaż soczku napić sie lub twarożek zjeść świeżutki Pozdrawiam i życze udanego słonecznego dnia

zaraz podam śniadanko - ale najpierw ide wymiziać ogoniastego bo lata mi tutaj i wzywa do działania :D:D:D