

terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
całuski Banderasku! Wszystkiego Dobrego!!!!
-
OOO! żesz! Ty! Banderasie łokrutny!!!!!!!! :O:O:O :D:D:D:D to ja tu przyczajke robie zza winkla a Ty mnie śmignęłaś z wiadra?!!! Cała mokra jestem Łobuzico TY!!! :D:D:D
-
Witam i ja ------> polewam obficie, więc kryj sie kto może!!!! :D:D:D Małgorzato - dzieeeeki za kawusie, jednak zawsze na kogoś można liczyć Tokino - Twój schabik przecudny! :D mój też sie udał i smakował bardzo ale miałam dwa krótkie kawałki więc nie było tak efektownie. Jeden kawałek zrobiłam z mięskiem a drugi syn naszpikował śliwkami po staremu. Tokino - kiedy siedzimy przy stole kot nie ma prawa tam wskoczyć - pilnujemy tego bardzo. Ale jak stół jest pusty i często po prostu pełni role roboczą to kocisko potrafi wskoczyć.Najczęściej robi to kiedy są małe powierzchnie: gazeta, serwetka, papier, podkladka - kładzie sie na takim skrawku i pilnuje :D Nie robie z tego problemu bo to kociak domowy, nigdzie nie wychodzący i bardzo czysty (ja zawsze twierdze, że czyściejszy niż człowiek). no ale rezydować długo na stole też nie pozwalam ;) Częstuje sie serniczkiem Tokiny - chłepcze w przyjemnością kawusie i jest fajnie. Małgorzato - wczoraj miałam szwagrów i sympatie syna na obiedzie - szwagrostwo przyjechało z psiurkiem Tonikiem i baliśmy sie, że zwierzęta będą walczyć - szczególnie kiedy Tonik pobiegł spenetrować kuwete i michy Fiemona :D:D:D Ale wyobraź sobie, że pogodzeni obwąchali sie i nawet podjęli próby zaprzyjaźnienia. Następna wizyta powinna zaowocować w kocio-psią zabawę. Dzisiaj po obiedzie jedziemy do córki na kawe - wrócimy pod wieczór - opowiem jak było Dziękuje za gołąbki :D Marijko Tokino
-
i ja też maniaczka - wyrwałam sie do Was. Stół nakryty - obiad przygotowany. Czekamy na Jezioro ;) bo Dzieci już są. Kot wlazł na mój biały obrus, wylizał sie, zatwierdził zastawe i poszedł :D Wieczorkeim wyśle swoje fotki wszystkim - bo my z Bonitką o 1 w nocy urzędowałyśmy spontanicznie i już trzeba było iść spać... Pozdrawiam Całuje Bonito! schabik gotowy :P:D
-
Dobranoc Bonito - ja też sie kłade
-
bo i jeszcze rzeżuchy nie posłałam ;) bo stała na oknie :D
-
posłałam - zaraz będzie gołąbek - a tymczasem kot dobrał sie do mojego bukszpaniku i wylał wode na obrus :D Nie gniewam sie na niego bo i tak planowałam do jutrzejszego śniadanka świeży obrus dać
-
Bonitko - posyłam Ci swoje skromne akcenty wielkanocne
-
Wow! :D:D:D Bonito! - przeglądam Twoje fotki - szybka jesteś ;) i to mi sie podoba super! Baranek smakowity i dorodny :P ale biedronki to mistrzostwo świata:D ja mam ptaszki drewniane - zachęciłaś mnie - ide zrobić zdjęcia pomimo późnej pory :P
-
I ja mam nastawione mięsko na jutrzejszy schabik Bonito:D i mam nadzieje, że wyjdzie tak rewelacyjnie jak Tokinie :D Smutasku Kochany - to ja Ciebie przepraszam - nigdy nie używałam GG a tu ni stąd ni zowąd zostawiłam Ci wiadomość na GG - bez sensu. Odpisałam Ci Kochana na gg - zajrzyj tam jak będziesz miała \"wladzę\" pod palcami i dopchasz sie do klawiatury. Całuje Cie mocno i pozdrawiam \'serce\' Banderasku - dorodny zając! ::D Bonito - ja też mam kiczowato ustrojony pokój :D Dziewczyny - pstrykajcie fotki jak uznacie, że jest coś warto pokazać - to jest nasze życie - ja cenie sobie każdy Wasz ślad posłany do mnie. Bonito - pstrykaj. Ja też zrobie fotki zanim ktoś mi zburzy moje akcenty wielkanocne:P Jutro i w poniedziałek śniadanka nie będzie - bo wiadomo - będziemy miały śniadania z Rodzinami - ale w poniedziałek jak któraś bedzie biegać z konewka to może tu zajrzeć i kawe zaparzyć OK? :D No! to Bechemotku możesz posyłać Anioły coby czuwały nad nami
-
Jestem wypomadowana, naoliwiona, wymaseczkowana :P z nóżkami porządek zrobiłam teraz paznokietki u rąk :P :D Jak to Roberta mówi ;) głowizna umyta i jedwabiem potraktowana Może zrobie jeszcze lukier do baby? kot uwziął sie na mój bukszpan i chce go zeżreć a ja nie wiem czy to mu nie zaszkodzi? :D Wzeszła mi lawenda a dzikie wino ma liście! :D Małgorzato - posyłam Ci troche ciepła i słońca: FFIIUUUUU!!!!!!!!! ale nie za dużo, zeby Ci za gorąco nie było i moje sałatki na Twoim balkoniku dobrze sie miały :P:D
-
Właśnie podawali temperatury i u mnie jest najcieplej :P a TVN24 dzisiaj jest z Pszczyny - z kultowego na Śląsku miasteczka-perełki. Do Pszczyny zawsze jeździmy na rowerach na lody lub piwko a widzie tam ścieżka rowerowa przez puszcze pszczyńska - przepiękny rezerwat leśny z żubrami oczywiście ;) No to jestem Małgorzato spokojna o swoje salatki! :D ide pod prysznic! łazienka nieczynna przez 2 godziny będzie :P:P:P
-
Hej! Małgosiu! :D z nieba mi spadłaś bo Kosmitki w domu nie ma :P :D pewnie poszła ze święconką albo u Mamy jest To ja zaraz przybiegne do Ciebie z tymi miskami sałaty i i napojami OK? bo nijak do lodówki mi wejść nie zechcą ;)
-
Wpadłam na super rozwiazanie - przecież Kosmitka ma wielką lodówke ! :D Kosmitko Kochana! zaraz załaduje swoje wiktuały na jedno pięterko Twojej lodóweczki :P:P:P :D:D:D
-
Tokino - ja mam ten sam problem - za oknem prawie lato więc balkonowa lodówka odpadła, moja lodóweczka pęka w szwach - wobec tego nie robie paru rzeczy...no i dobrze, nie będziemy tyć - to są tylko 2 dni swiąt i zamierzam sie czuć dobrze. Dołączam sie do życzeń - życze pogody, humoru dobrego, odpovczynku na świeżym powietrzu, no i coby te baby i serniki nie opadły na samo dno :D:D:D
-
Małgosiu - dziękuje za kawke dzisiaj śniadanka nie będzie - rano wstawiłam jajka w łupinach tak jak Ty Roberto - podobno gotuje sie jaja na zielono w wywarze z zielonego owsa ale ja nigdy nie próbowałam. Uszykowałam koszyczek ze święconką i właśnie Małż poszedł poświęcić. J rano przede wszystkim wyspałam sie, potem uszykowałam pięknie stół ze świeżym obrusikiem. Ułożyłam wszystko jak trzeba ;) i ozdobiłam jak trzeba ;) Syn już ugotował żurek i pobiegł do dziewczyny a ja kończe robić sałatke i szuram do łazienki robić sobie czary-mary :P :D tak jak Ty Bonito wczoraj :D Potem to już tylko luzik - odpoczywam bo jutro mam gości i musze być sprężona.
-
Bondi :D - właśnie od Ciebie gołąbek dofrunął
-
Pozdrawiam Was Dziewczynki - zapracowany jeszcze pewnie. Zuzik masz talent metodyczny - lepiej objaśnić już nie można było - Ty jesteś belfrem z krwi i kości - ale to jednak szkoda bo nic nie wskazuje na to aby belfrom w naszym kraju powodziło sie choć troche lepiej. I z tego właśnie powodu - uważam, że wybór tego zawodu był moim zyciowym błędem. Cóż z tego, że zawód czasami dawał satysfakcje- jak przez te dwadzieścia pare lat stawki były (i są) poniżające a emerytury głodowe. Eeeeehhhhh.... co tam... co sie stało to sie nie odstanie.... Pięknie dziękuje za wszystkie życzenia jakie dostaję - Banderasku Bonitko Malutka Pszczółko i wzystkim gołąbkom które do mnie przydrunęły ;)
-
Uffff skończyłam piec rogaliki, troche ogarnęłam i mam luzik Zuziku - moj ogoniasty ma w miseczce karme suchą przez całą dobe :O a rano na śniadanko dostaje ociupinke świeżego mięska - teraz już dajemy mu porcje wielkości sporego orzecha włoskiego - b o dbamy o linie... ;) Jutro już praktycznie - poza zadbaniem o stół (obrus, i wszelkie akcesoria łącznie z święconką) nie mam nic do zrobienia. Syn gotuje żurek z jajkiem i święcą jajka też chłopcy a ja szurne na małe domowe SPA ;) i juz tylko świętowanie czyli w moim rozumieniu - odpoczynek Na świąteczny obiad przyjeżdża do nas \"jezioro\" ;) a w lany poniedziałek my z wizytą u córki
-
Dzisiaj Wielki Post więc śniadanko Moje Kochane będzie stosowne: chlebuś orkiszowy masełko dźem truskawkowy serki topione V V V V V musli z mlekiem lub jogurtem (_____)> sok jabłkowy Pozdrawiam i życze pięknego uduchowionego dnia Bonito - dziękuje za karteczke z życzeniami!
-
Kochana! w takich filiżankach to kawa dopiero smakuje!! :D Jestem obrobiona ale bardzo niewyspana, nie dość, że długo w kuchni siedziałam to potem jeszcze z Małżem pełnie księżyca podziwiałam ;) - warto byłó ;) ale za to spałam potem jak kamień tylko za krótko bo kot mi nie odpuścił. Awanturuje sie tu i wyrozumienia nie ma :P
-
Spokojnej pracy Personalna! dziękuję za śłiczną karteczke z życzeniami No to ja cichutko na paluszkach sięgam po kawusie i pochlipie sobie równie cichutko :P ;)
-
Zuziku - to ja Ci podrzucam garść pięknych rodzynek, troche skórki pomarańczowej (sama robiłam) - może lubisz, no i kilka migdałów coby Ci ta ostatnia godzina jakoś przeszła mniej boleśnie (______)> (_____)> (_____)>
-
Zuzik - przyłączam sie do zdania, że trzeba podskrobać brzuszek :P Bonito! - co będziesz gromadzić tyle świec w domu? skrobaj! U nas gromnica jest uniwersalna - ja mam jedną od 20 lat i jest OK :D ;)
-
sorki - to nie są krucho-drożdżowe tylko KRUCHE ( i o to chodzi! :D:D)