

terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
gotowanej nie robiłam nigdy - zwykle robie ucieraną albo drożdżową W zeszłym roku zrobiłam mazurek pomarańczowy a właściwie była to tarta pomarańczowa - rewelacyjna była chociaż słodka ale tak aromatyczna że jadłam ją i jadłam... ;) teraz musze sie pilnować bo przy HTZ szybko to idzie ;)
-
kaimak robie z mleka skondensowanego - świetny wynalazek ;)
-
Zuzik - zbuntowałam sie i nie pieke w te święta sernika - na Boże Narodzenie upiekłam i nie miał go kto jeść :D - doszłam do wniosku że w dziedzinie sernikowej jestem kiepska :P zrobie mazurki i makowiec i babe świąteczna - planuje taką bakaliową Ale zaczynam od jutra
-
a sio!!! a sio!!! chandro jedna ty :P:P:P :D:D:D
-
machniom Zuziczku - z nieba mi spadłaś z tym CIN CIN :D:D:D YYYYYYYY
-
Wpadam na chwilke - Zuzik nalej mi jednego bo coś smutnawo mi sie robi - nie chce sie chandry nabawić bez powodu:O bo pewnie powodu nie ma tylko moja wyobraźnia :O Tokino - dziękuje za fajowskie przesyłki Bechemotku - dzięki z Mleczke :D:D:D
-
Rowerzystko to dla Ciebie jest ten przepis na MAZUREK :D:D:D ale oczywiście Roberta też może z niego korzystać - jak to ktoś dzisiaj powiedział? jak sie okulele schowa to potem niedowidzi i klepie na oślep :P:P:P:D:D:D
-
ja już teraz nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez mazurków - to jest porównywalne do tradycji piernikowej w Boże Narodzenie - najlepsze jest dekorowanie :D
-
Roberto! MAZUREK CZEKOLADOWY kruche ciasto: 12 dag masła 20 dag mąki ok 1/2szklanki zimnej wody szczypta soli masło i bułka tarta do tortownicy ( ja pieke prostokątny na małej płaskiej blaszce) polewa: 18 dag gorzkiej czekolady (daje 2 tabliczki) 1/4 szklanki wody 1/3 szklanki śmietanki kremówki (może być ociupine więcej jak dasz 2 tabliczki) Ja już teraz nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez mazurków. To jest porównywalne do tradycji piernikowej w Boże Narodzenie. Najlepsze jest dekorowanie :D 2 łyżki masła Z powyższych składników szybko zagnieć ciasto i włóż je do lodówki na pół godziny. Forme nasmaruj masłem i posyp bułką tartą. Wyłóż cienko rozwałkowanym ciastem i uformuj dookoła ozdobny brzeg. Piecz 20 minut w temp 180 stopi. Rozpuść na parze czekolade z wodą. Dodaj śmietanke i masło. Gotuj aż część wyparuje, pamiętając że po wystudzeniu masa bardzo zgęstniej. Zdejmij z ognia gdy masa będzie miała konsystencję gęstego miodu. Gotową masę wylej na wystudzony spód. Odstaw do wystygnięcia a potem dekoruj wg uznania. zwykle zdobie białymi migdałami, orzechami laskowymi i czerwonymi kandyzowanymi owockami. PYCHA! :D
-
JUHU!!!!!!!!! Tokina - zainstalowałam sobie ten blocker i nie mam ŻADNEJ reklamy i choć zwykle miałam niewiele i nie dokuczały mi to teraz czyściutko całkiem jest :D Dzięki
-
hi hi Bonito :D ja też mam pare opakowań podpasek i nie mam komu dać a reklame udaje mi sie od razu wyłączać Dzięki Ci Kochanie - wszystko jest jasne - dokładnie tak samo robie pieczenie tylko w zależności od fantazji zmieniam rodzaje ziół i przypraw. Ty pewnie też ;) Ale schabu z mielonym jeszcze nie robiłam i teraz zrobie. Zuziku - ja zwykle katary najcięższe mam właśnie z przegrzania - pilnuj sie i w miare możliwości reguluj sobie temp cobyś na nie zachorzałam na święta Bonitko - ciesze sie, że będziesz dzisiaj ze swoim Małżem - bardzo mi to poprawiło nastrój - optymizmu mi dolałaś bo mimo, że mnie dziękować Bogu nie nękają choroby ale na samą myśl, że w naszym gronie są troski i zmartwienia smuci mnie zawsze. Mam też nadzieje, że nasza Pszczółka, Tokina, Bechemotek i wszystkie Dziewczyny biegające ostatnio do lekarza - wyjdą ze swoich przypadłości szybko. Ciebie Bonito - może Małżuś nasmaruje dzisiaj i rozgrzeje czymsik ;) tak dla zdrowotności? U mnie dzisiaj awaria ciepłej wody, miałam pobiegać po mieście ale nie umyłam włosów więc d u p a - nigdzie nie poszłam,, kupiłam kartacze i ze skwareczkami z boczku na obiad podaje z surówką z kiszonej kapustki ZAPRASZAM!!!! szczególnie Zuzika - do której dzisiaj pracujesz? oto kartacze: I__0__0__0__0__0__0__0__0__0__0__I> i suróweczka (____)> a do tego na deser moja konfitura z dyni i pomarańczy w biszkoptami (bo tylko takie słodkości mam w barku ;) ) (_______!)>
-
to miała być moja miotła ale jakaś taka wychudzona jest ;) jak do kaloryferów :D:D:D
-
Kosmitko ide na poczte z gołąbkiem do Ciebie... a potem biore sie za sprzątanie - licze na to, ze polatam z którąś z Was na miotle... ja wiem, że Wy już macie lśniąco czyste okna i całe mieszkanko ale ja jeszcze nic nie zrobiłam :O:O:O coś po tym sanatorium kilka dni kiepsko sie czułam ale teraz czuje, że dochodze do formy i mam w sobie pełno energii. no to śmigam ========================>KKKKKKK
-
A teraz czas na śniadanko bo słysze jak Wam burczy w brzuchach - nie jestem pewna ale coi mi sie daje, że rozpoznaje orkiestre z brzuszka Zuzika - pewnie pobiegła do pracy bez kanapek - a może to Rowerzystka tak gra? :P:P:P :D:D:D Chlebek orkiszowy bułki kajzerki kiełbaska krakowska sucha IIIIIIIIIIIIII pasztet z gęsi /////////// rzodkieweczki utarte ze szczypiorkiem I____I> pomidorki koktajlowe oooooooooo papryka słodka OOOOOOOO sok z jabłek Pozdrawiam Was gorąco i słonecznie - Małgosiu wytrwaj jakoś bo nie masz wyjścia, Twój brzuszek tego potrzebuje. Wymyśl sobie jakieś łóżkowe zajęcie: pisz książke, maluj na małej sztaludze, szkicuj wszystko co widzisz, czytaj i rób notatki, sortuj rodzinne zdjęcia, szydełkuj, rób na drutach, dziergaj serwetki, wyszywaj riszelie, pisz do mnie listy.... może wtedy Ci sie uda pogoić wszystko bez żalu
-
Bonito - myśle, że zrobie schabik z mięskiem mielonym - poprosze Cie bardzo jakbyś mogła w dwóch zdaniach w jaki sposób doprawiasz mięsko i czy dodajesz jajko? Zwykle robie schab ze śliwkami ale mam ochote na zmiane Dziewczyny - Wielkanoc mnie mało inspiruje :O źle znosze wczesną wiosne i zwykle na przetrwanie sie nastawiam. Ale w sobote wielkanocną jak chłopaki idą święcić jajka :P to ja robie żurek albo barszcz biały na kiełbasce z jajkiem i rzeżuchą, czasami ten barszczyk doprawiam chrzanem. Zawsze robie sporo sosów do jajek (mam przepisy na niezłe dipy - moge wkleić jakby co), robie dyżurną sałatke, pieke mazurki (kaimakowy, pomarańczowy lub czekoladowy). A w niedziele wielkanocną jemy ok 10.00 uroczyste świąteczne śniadanie, które przeciąga sie troche (z synem nawet po kieliszku zmrożonej wódeczki po śniadanku wypijamy coby strawić dobrze ;) ) i obiad później niż zwykle. A w drugi dzień świąt czyli lany poniedziałek jeździmy nad jezioro albo jezioro przyjeżdża do nas ;) :D W tym roku to jest pierwsza wielkanoc po operacji - nie będe przykładać sie zbytnio - będzie wszystko jak trzeba ale postanowiłam mniej jedzonka i bez takich "szykanów" jak kiedyś
-
Witajcie Dziewczynki! o jak sie ciesze, że Małgorzata jest! Witaj Roberto Rowerzystko - Ty już na swoim Rumaku? Dziękuje za kawke i śmigam do Kosmitkowej lodówki coby śniadanko przygotować :P
-
No to podaje śniadanko - może pracujące dziewczynki zdążą zjeść: gracham orkiszowy baton żytni twarożek ze śmietanką i świeżym ogórkiem (______)> ser gouda //////////// sos tatarski na jogurcie (___)> szynka gotowana w cieniusieńkich plasterkach IIIIIIIIIIIIIII masło dżem ananasowy sok z wiśni pozdrawiam i zapraszam do posiłku a ja ide do mojego ogoniastego bo dzisiaj awanturuje sie od 6.00
-
myśłalam, że jestem sama a tu prosze: niespodzianka - skrzypu skrzypu i zajechał kolorowy ręcznie malowany rowerek o imieniu Rumak i przychopsał nam Naszą Ukochaną Rowerzystke! Witaj siorbnij kawki przed pracą
-
Witam wiosennie parze kawusie: I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>(_)> Inusie U> U> U> U> U> U> U> U> pochlipie kawke starym zwyczajem i poczytam troche....
-
ja też wpadam na chwilke - siedze od jakiejs chwili na poczcie i odbieram gołąbki od Personalnej - niesamowita jest! :D świetne rzeczy Zuziku - ja też kiedyś takie owoce w wermucie zaliczyłam ;) - teraz jestem ostrożna :P:D Kosmitko - ciamkaj śliweczki - może Ci pomoga na katarek - Ide na TV - zajrze potem Banderasku! dobrego spokojnego tygodnia!!!!
-
z tej radości jestem w stanie wyjąć te wszystkie śliwki z wódzi i je wrąbać a potem wypić płyn :D:D:D
-
Tokino - zajadamy pijackie śliweczki i cieszymy sie bo cosi mi sie widzi, że nasza Poetka szczęsliwa jest ..... I TO jest najlepsza wiadomość!!!!!!!!!!!!! juhu!!! :D Poetko czuje, że przeżywasz coś bardzo wzniosłego - mam nadzieje, że to jest to o czym myśle :P :D
-
Kosmitko - dzięki za karteczki z życzeniami! - jutro spróbuje posłać do Ciebie gołąbeczka ;) Tokino - super są te ostatnie fotki które posłałaś a Twoje kwiatuszki z ogródka cieszą moje oczy Personalna jak zwykle fajniste gołąbki posyłasz
-
Banderasku - zjeżdżaj na święta już :P czas najwyższy Pszczółko - ;) :D hi hi - przeczytałam brzydko: \"że mnie \'posuwał\' \" - hi hi głodnemu chleb na myśli... ;) Beti - chętnie Twojego rosołku chlipne - ja robiłam dzisiaj karczek pieczony w jałowcu i do tego ziemniaczki i surówka z marchewki (sok z cytryny, troche cukru, kilka kropli oliwy) dobrze schłodzona ZAPRASZAM (_________)> (___)> i____________i Bechemotku - całuski Zuziku - ja też zawsze lubiłam wdychać opary chemikaliów - dobrze, że nie uzależniłysmy sie ;) :P :D Na Twoją głowizne mam dobry deser - za niego dzisiaj mój Małż po rękach mnie chciał całowac: zrobiłam krem z serka mascarpone (tak jak na tiramsu) - napełniłam nim pucharki, wsunęłam po dwa biszkopty \"kocie języczki\" i na wierzchu obłożyłam każdy pucharek suszonymi śliwkami zmacerowanymi w dobrej wódzi. Wódki u nas sie nie pije i ja mam dyżurny słoik w lodówce w którym jest wódka a do niej wrzucam śliwki kalifornijskie. Po paru dniach śliwki są \"pijackie\" i przepyszne właśnie do deserów. Więc Zuziku! zapraszam Cie na ten deser - ból głowy minie (___)> (___)> (___)> (___)> (___)> (___)> (___)> i wszystkie dziewczynki zapraszam! nawet kawe zaparzyłam (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Bondi - idziesz dzisiaj na działke?
-
Jednym słowem tak jak Bondi - oszołomiło mnie wiosenne powietrze... albo sztachnęłam sie tym drewnochronem i potem rozpuszczalnikiem? :D:D:D:D ...i poległam ... :D:D:D