terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Pszczółko nie byłó to trudne prawda? ;) Dlatego tak jak większość z Nas – uważam, że Beti kochana nasza powinnaś wystartować do ogólnego lekarza i domagać się skierowania – to nic nie kosztuje, czeka się kilka miesięcy ale pobyt 3tygodniowy jest dużo tańszy niż sanatorium prywatnie wykupione bo i tak można. Z tego co sie orientuje – Beti Kochana – płaci się ok. 400zł i ja dołączam się do propozycji Boni i jak załatwisz skierowanie – z przyjemnością zasilę choć odrobinę Twój budżet Bechemotku – dzięki za piękne zdjęcia zimowe z nastrojową muzyką Łasiczko! wszystkiego Najlepszego!!!! :D:D Tokino – też mi się marzy taki wspólny syreni wyjazd na turnus sanatoryjny :D:D rozniosłybyśmy każdy turnus (inicjatywą oczywiście ;) :P )
-
Dobry Wieczór! Kosmitko – kawał jest super :D:D:D uśmiałam się. Zuziku – świetne PPSy – dzięki Pszczółko – byłam u fryzjera, dałam się wygłaskać po brwiach kosmetyczce i nawet prawie już spakowana jestem. Roberto – skierowanie do sanatorium załatwiałam tak ( i myśle, że tak każda z nas) Poszłam do swojego lekarza pierwszego kontaktu (ogólnego) – powiedziałam, że przebyłam operacje, podałam wypisze szpitala i wyniki badań i poprosiłam i wypisanie skierowania do sanatorium. Ponieważ miałam wszystkie wyniki dobre pani doktor – zdecydowała, że podstawą skierowania będzie cytuje:„stabilizacja stanu ogólnego”. Wypisała wniosek i po paru dniach wniosek opieczętowany odebrałam w rejestracji. Jeśli są np. już nieaktualne wyniki badań (co roku muszą być swieże) wtedy lekarz kieruje na badania krwi, moczu, EKG, rentgen klatki piersiowej. Potem wystarczy tylko skierowanie włożyć do koperty i wysłać listem poleconym do NFZ – w moim przypadku w K-cach. No i czekać na decyzję NFZ. Można lekarzowi zasugerować gdzie chciałoby się jechać. Ja bardzo chciałam do Połczyna i tak mi lekarka napisała. Jeśli by lekarz próbował lekceważyć prośbe to naciskaj – oni mają obowiązek kierować do leczenia sanatoryjnego – tym bardziej po operacjach. Małgorzato – nie przejmuj się śniadankami – jutro rozpiszę dyżury i nie ma zmiłuj :P:P:P - :D:D:D Wysyłam co nagryzmoliłam i zaraz będzie ciąg dalszy – tylko przyszedł syn na pogawędkę i musze przerwać ;)
-
:D:D:D:D Zuzik! :P TY Łobuzico! :D:D:D:D no...fruuu...lece do łazienki .... wwwzzzziiiittt.... i już mnie nie ma :D
-
odsiwiam oczywiście w swojej łazience :P:D
-
ide teraz odsiwić głowizne jak mówi Roberta - na 15.00 mam fryzjera i kosmetyczke - reguluje brewki Odsiwiam szamponem kolor Loreal Cating "świetlsty blond" - taka "akcja" zwykle wystarcza mi na pół roku :D
-
Ano właśnie Zuzik! :D:D ale może to i lepiej bo pewnie stresowałoby mnie to
-
Śniadanie!!!!!! grzanki z czocnkiem bagietka z masłem i dżemem brzoskwiniowym chlebek orkiszowy sałatka z tuńczyka (____)> sardynki z oliwy IIIIIIIIIIIII ryba po grecku (____)> owoce (_@#@#$%#$^%@&*@#$$_)> sok z grejfiuta ;) :D pozdrawiam i życze miłego dnia!! poczytam potem jeszcze co tam narozrabiałysce Bonito!!!! Cudne fotki - to cała TY - a czapeczka śliczna zamawiam u Ciebie na przyszły sezon taki koszyczek kwiatów wiosennych
-
Zuzik! ależ fajową prezentacje posłałaś! Puściłam głośno ptaszki i mój kot zgłupiał :D:D:D Z pakowaniem finiszuje - dzisiaj będe miała wszystko - zakrzątne sie koło lodówki i w niedziele rano śniadanko podam Wam wcześniej ;) :P a wracam 29 wieczorem (niedziela) - czyli niedługo - minie szast-prast :D:D:D Ciesze sie, że Bondi ma konkretny niedługi termin i że Personalna taką cudowną porą wyjedzie
-
Witam i ja w bielusieńki poranek - u mnie wszędzie biało posiorbie sobie kawunie Roberto i poczytam bo nagryzmolilyście wczoraj, że ho ho! :D:D:D Ja wczoraj jeszcze wybrałam sie na gimnastyke - no i troche roboty w domu miałam Chyba poprosze Małgorzatę o zastępstwo na okres mojej nieobecności? co Wy na to ? i co na to Małgosia? bo nie moge pozwolić abyście bez śniadania w tym trudnym okresie przedwiosennym chodziły i pracowały ;)
-
kurna :O:O:O:O czary jakieś - ucina mi śniadanko! :D:D:D pewnie użyłam znaków zastrzeżonych i są niewidoczne ;) był półmisek warzyw, półmisek owoców przeróżnych i sok marchewkowo-bananowy no i były życzenia miłego dnia i
-
cholera ucięło mi pół śniadania :D:D:D był półmisek warzyw (_OOOOoooo
-
Śniadanko podaje!!!!!!! grzanki z serem chlebuś orkiszowy bułeczki jajecznicana pomidorach (__________)=========o kiełbaski na gorąco JJJJJJJJJJJJJJJ półmisek warzyw (_OOOOooooo!!!!!!
-
Bechemotku! Super - taka fryzurka jest wygodna i odmładza. Po umyciu - wetrzeć we włoski kropelke jedwabiu w płynie ( serum do włosów) i wysuszyć suszarką na szczotce okrągłej - nadać odpowiedni kształt. Jest to roboty na pare minut a zawsze świeżo i zawsze lekko. Dobrze zrobiłaś Bechemotku - powiedz jeszcze czy farbowałaś włoski? Smutasku - - ciesze sie, że już pokazujesz się nam choć na trochu - tęsknimy za Toba. Zuzik- masz pełne ręce roboty - podziwiam Cie bo jesteś przecież świeżo po op...cji a jesteś bardzo aktywna. Mnie ostatnio nawet źle sie wstaje - dobrze, że trafił mi sie ten wyjazd - mam nadzieje, że podniose swoją forme :O:O:O
-
Witam – u mnie za oknem sypie gęsty śnieg Rozpalam więc w kominku i parze kawe: Kawusia rrraaz! (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Herbatka rraaazz! I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> INKA raaazz! U> U> U> U> U> U> U> U> Widze że mamy nową blondyne w naszym gronie :D – ide odwiedzić ją na NK Bechemotku – wczoraj Cię już widziałam ale było późno i ja po imprezie więc ide odwiedzić Cię spokojnie dzisiaj
-
Łasiczko! NOOOO! jestem pod wrażeniem SUPER remoncik sobie zrobiłaś i oswietlenie ma takie jak ja chce mieć - to jest najfajniejszy typ oświetlenia przedpokojów niedużych i w kuchniach też sie sprawdza. Brawo! to był Twój pomysł? A Pupila masz cudnego! :D:D:D superowy kudłacz - przy okazji powiedz mi co to za rasa bo ja sie nie znam ale takie psiurki bardzo lubie ;) Macie też bardzo fajne drzwi no i te ściany!!!! super ! Gratuluje pozdrawiam i lece na spotkanie
-
Łasiczko - ide na poczte :D może uda mi sie zobaczyć Twojego puplla
-
Podpisuje popołudniowa liste obecności – Pszczółko :D:D:D ubawiłaś mnie tą krzakoterapią :D ale podobno w takich „uzdrowiskach” aż roi się od „kurwacjuszy od krzakoterapii” Jestem w trakcie pakowania – na razie jest to Lista rzeczy i wg listy: pranko, prasowanko itp. ;) A za chwile ide spotkać się z moimi emerytkami – bo mamy zaległe czczenie i „obchody”8 marca :P:P:P :D:D:D
-
Bonito! ja po tej wczorajszej zupie dalej pękata jestem - musze wziąć na wstrzymanie bo w moim wieku już ryzykowne są takie numery :O:O:D:D
-
Roberto - rozumiem, że Ty w harcerstwie byłaś bo rozpaliłaś w kominku jedną zapałką - podłoże i ja do ognia bo u mnie zimno jest :D:D i moge podawać śniadanko: dla Ciebie chlebek orkiszowy bułeczki kajzerki grachamki jajka faszerowane 000000000000 sos (dip) z tuńczykiem (___)> pieczony schab ///////////// z żurawinką (__)> sałatka owocowa (_________)> półmisek warzyw: I__@@@###$$$%%%&&&__I> sok z aronii życze udanego spokojnego dnia
-
Witaj Roberto – kawusia mmmm… boska! :D Łasiczka ma pupila? I My o tym nie wiemy? Tzn nie widziałyśmy jeszcze? Łasiczko! napraw szybko to przeoczenie! :D Małgorzato – mnie jeszcze nigdy nie udało się pierogów zamrozić – rzadko robie i w niewielkich ilościach. Jak będę miała nową kuchnie – to obiecuje sobie, że będę robić ;) Zuziczku – przyłączam się do pytania Małgosi – daj znak życia bo nie wyobrażamy sobie tu dnia bez Ciebie U mne leje – nawet kot nie chce na balkon wyjść Ale ja będę musiała. Małgorzato – Małża będzie jadać obiady w pracy bo mają stołówki, syn na uczelni. Tylko kolacyjki sobie będą robić razem i syn w kuchni czuje się świetnie, lubi pichcić- mysle że dadzą sobie rade.Jak byłam szpitalu – problem kuchni nie istniał – tylko iskrzyło z powodu sprzątania ;) obaj tego nie lubią :D:D
-
Bonito - nie znam sie na tych badaniach - na prawde takie badanie kontrastem jest bezcelowe? może jednak Tokinie coś to pomoże?
-
Personalna - mnie sie też marzy łózio ale wypiłam 3-cią kawe, no i pełnia jest więc nawet nie próbuje sie kłaśc bo nie zasne. Ciebie możemy pogilgać troche na dobranoc :D Ja do dzisiaj pamiętam jak mnie Dziewczyny gilgotały po operacji - super sprawa :D:D:D
-
Małgorzato – nie mam laptopa a szkoda bo w tym sanatorium jest internet. Jade tam z koleżanką – mamy 2-osobowy pokój. Być może ona weźmie laptopa ale obie nastawiamy się na „zdrowy tryb życia” :D więc może zrezygnuje z tego okna na świat – jutro się dowiem. Tokino ja jednak myśle, że 20 marca to nie tak odległy termin badania – tyle już wycierpiałaś to jeszcze tydzień wytrzymasz a sama myśl o tym że już niedługo jest pocieszająca. Bonito :D:D siostro w niedoli :D:D:D ja dzisiaj zżarłam 4 miseczki zupy i czuje się jak balon :D:D:D . Nie mogłam sobie odmówić bo była tak dobra no i mam brzuch jak w 6 miesiącu :D:D a tu „turnusa” przede mna i jak tu ciacha zrywać z taką sylwetką :D:D:D A ból zdjęciowy też znam :O zebyś Ty widziała jakie mam zdjęcia w legitymacji – normalny koszmar – ale na szczęście nie musze nikomu posuwać pod oczy i sama tez nie patrze to mnie oczy nie bolą :D Bondi – mam problem z ciuchami rozwiązany – bo tak jak mówi Tokina – mogę nastawić się na tylko ciuszki ciepłe – nie sądze żeby mnie nękały upały :D czasu mało mi zosstało więc machnęłam ręką – kupie tylko nowe dżinsy bo w stare nie wchodze i jak się uda to jakieś botki do spacerowania i git jak mówi Banderasek :D A planowałam że przez te dwa tygodnie do wyjazdu zrzuce ze dwa kilo, polatam do kosmetyczki, może ze dwa solaria zaliczyć sobie marzyłam…. I dupa! Jade blada i niepewna :D:D:D Jutro spotykam się z moimi emerytkami (zaległy dzień kobiet), w czwartek skocze do córki wydębie od niej torebke na wyjazd, w piątek do fryzjera i zrobić brewki bo zarosłam jak cap, w sobote coś na dwa dni chłopakom ugotować i ruszam w droge
-
I ja zgłaszam si z popołudniową kawą (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Tokino - wkurzające jest to wszystko ale i tak cieszmy sie, że masz konkretny termin i że coś zacznie sie dziać. Bondi - ciesze sie bardzo z Twojego Świnoujścia - szkoda, że nie jedziemy razem ;) Beti - dzięki za fotka brata - właśnie mialam pytać co to za przystojniak :D naprawde przystojny jest - jednym słowem ciacho :P Dziewczyny - ajaj wróciłam z zebrania związkowego lekko zszokowana bo okazało sie ,ze moj wyjazd do sanatorium już w tą niedziele!! A ja zrozumialam na ostatnim zebraniu, że 20 - tymczasem wtedy to juz będzie powrot. A więc wyjeżdżam w niedziele o 8 rano autobusem i bede tam po południu czyli turnus zaczynam od snatoryjnej kolacji w najbliższą niedziele. Kłopot jest tylko taki ze ja jeszcze nie gotowa , więc musze zacząć działac. Ide prasować - ale kawe pije! :D:P i prasowanko mam obok komputera :D:D:D POZDRAWIAM
-
Pszczółko ja mam noge dużą i choć lubie butki - nie mam ich za wiele :O bo na moja noge trudno coś ładnego dostać - ale tera musze coś sobie ładnego sprawić ;) Łasiczko - dziękuje za poczte :D - fajny ten \"mixer\" mulinexu :D:D:D Pszczółko blizny bedą nam często dokuczać... ja cały czas mam takie pobolewanie jakbym okres miała dostać - pewnie to blizny po jajniku a blizna na brzuchu to ho ho ho :D skrobie ją często :D