terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
wypiłam gruszkową, zagryzłam fasolką i bigosem - ide rozwiesić pranko - na chwile znikam
-
Bechemotku - tak masz racje dobrze sie stało, że mamy wycięte WSIO - ja naprawde jestem zadowolona - mamy spokój i oby na zawsze
-
Bechemotku! nie wiem czy przywitałam sie z Tobą - więc buzi
-
Małż nie był zachwycony, że mu z konta ubyło ale ja za takim płaszczykiem rozglądałam sie od kilku sezonow i nie miałam szczęścia
-
Małgosiu! bigosik! PUCIO! :D małze wasze seksowne są :O moja małża nawet wode na herbate przypala :O - no ale za to w zakupach ideał... Acha! Dziewczynki !zapomniałam Wam powiedzieć! apropo "zakupy" - wczoraj zaszalałam i kupiłam sobie piękny TRENCZ! :D:D:D taki jakim marzyłam. Czarny ale "klasyka"! więc wiosno! przybywaj!! :D:D:D
-
Banderasku! dobra duszo :D jak dobrze, że pomyślałaś o herbacie mmmmm.... Poślij fotki - czekamy - pączusie zagniatane męską ręką to jest COŚ! :D Banderasku! :P:P:P te fotki mogłyby być z panem Banderasem goluteńkim? pliiisssss..... ;):P Dziewczyny macie racje - małże mają inne problemy - ja nie chciałabym być małżem - musiałabym ciągle główkować jak rodzine utrzymać w tym kryzysie a i prostata sie kłania ;)
-
Dziewczyny - kiedy latem chodze do gina w spódnicy to strasznie głupio sie czuje, bo on mi nie pozwala zdjąć tylko każe zadzierać spódnice do góry i czuje sie wtedy jak idiotka :O:O:O :D - wole spodnie bo wtedy "myk" i już z gołą pupą na fotel wskakuje :D:D:D
-
Zuziku - :P :D Ty jesteś z tych co to lepiej CAŁUJĄ niż GOTUJĄ :D:D:D - i to mi sie podoba ;)
-
Zuzik - ta spacja wskakuje przy wysyłaniu i nie mam na to wpływu - trzeba robić jak mówiłaś
-
-Zuziczku - bardzo Ci dziękuje za podpowiedź - zachodziłam w głowe co jest :O sprawdzałam porównując oba linki i nic Czekolady nie czytałam - oglądałam film i bardzo mi sie podobał. Bardzo! -Bnderasku - mnie też cieszy śnieg bo przynajmniej biało jest - wole to niż wielotygodniową pluche - jakiś miły zapach od Ciebie i Małża Twojego dochodzi.....mmmmm.....czyżby to pączusie? :D:P Na mnie działa facet w kuchni i daj Boże jeszcze w fartuszku...:P wtedy mam ochote takiego schrupać... małża oczywiście ;) nie ciastko...:P -Małgorzato! Tokina dobrze Ci radzi a od zaprzyjaźnionego lekarza internisty wiem, że w takich grypowych dniach trzeba brać nie jedną tabletke rutinoscorbinu tylko 7! i to 3 x dziennie! -Roberto! :D to ja mam zadatki na taką Mamcię, która pułk wojska na może nakarmić łakociami>>>:P:D -Tokino - zmartwiłam sie :O mam nadzieje, że badania wykażą, że to przejściowe było i jest OK . Wiesz, że ja też czasem mam ochote kule powtórzyć - nie czekać na święta? takie podeschnięte kule dobrze jest chować w szafach - wtedy bielizna pachnie. Ja w szafie mam woreczki suszonej lawendy ale kule chyba włoże też. Kosmitko - ja o Ciebie sie martwie - bo Ty przecież taka iskierka jesteś- a te doły coś za długo trwają - pomyśl, że niedługo wiosna i będziesz mogła wyjść do ludzi częściej niż teraz i świat nabierze kolorów. -Personalna! dziękuję :D:D:D ależ sie uśmiałam z tego co posłałaś! :D:D Twoja Sarcia jest nieziemska! Super Psiapsiurka z niej jest - a czy to nie ona przypadkiem na filmiku dobiera sie do kociej michy??? :D:P -Roberto - widziałam Twojego O...ja w kubraczku :D :D brzuszek chroniony - kulek nie łapie :D:P Beti - pisze sie na Twoją fasolke mniam mniam... pycha! :D za to częstuje kurczaczkiem pieczonym I____________I i suróweczką z marchewki i jabłuszka (___)> Pozdrawiam Dziewczyny!!! u mnie cały czas sypie dokładam do kominka Pszczółko! Malutka! Rowerzystko! Bechemotku! Bondi! Marijka! Łasiczko Bonito! poprawiony link do pralinek: http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?421210 a jeśli dalej nie "chodzi" to zróbcie jak mówi Zuzik - wkleić w wyszukiwarke bez spacji między cyferkami
-
acha! Dziewczynki kochane - tam jest fotka tegorocznej mojej kuli pomarańczowej z goździkami - popatrzcie jak to \"wyschło \" - stoi mi to na małym stoliku i jeszcze pachnie ;)
-
Obiadek zrobiony - może Emuś przychodzić jeść :D Dziewczyny - nie ukrywam, że mam motywacje bo gdyby nie to - kupiłabym po prostu w sklepie. Choć faworki nigdy w sklepie kupione nie są tak dobre jak domowe. Ale pączki kupuje zawsze w piekarni :D:P ;) Motywuje mnie do małych wypieków to, że od paru ładnych lat posyłam swoje słodkości jako prezenciki i mam nadzieje, że daje tym odrobine radości osobie obdarowanej - hihihih :P przez żołądek do serca (?) :D:D:D W każdym razie - paczka poszła, kurier był nawet miły a do paczuszki dołączyłam jeszcze winko deserowe i PUCIO :D jak mówi Łasiczka
-
Dziewczynki -posłałam pocztę - odbierzcie
-
Pszczółko! Malutka! całuski!!!
-
nic z tego - pośle link pocztą razem z fotkami Pozdrawiam i ide do kuchni - czekam na kuriera po odbiór paczki
-
cholera nie wchodzi :P ostatni raz próbuje - potem przekopiuje przepisy http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?1
-
http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?421210
-
http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?421210
-
oczywiście link nie wszedł - wklejam jeszcze raz aż do skutku: http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?421210
-
Dziewczyny podaje przepisy na to co robiłam na tłusty czwartek - przepisy i wypieki banalne ale jak bajecznie wyglądają na moim \"Maminym\" kredensie :D !! Zrobiłam faworki wg tego przepisu (już drugi raz)– i są rewelacyjne: 50 dag mąki 8 żółtek 5dag masła 3 łyżki gęstej śmietany 2 łyżki spirytusu lub octu (pierwszy raz zrobiłam z octem i też były świetne) szczypta soli cukier puder do posypywania tłuszcz do smażenia w ciasto po zagnieceniu WALI się wałkiem 15 – 20 minut i w tym tkwi cała tajemnica udanych faworków. Bicie wałkiem i składanie ciasta jak husteczke powoduje jego napowietrzanie i SA tak kruche jak ciasto francuskie. Z 8 bialek zrobiłam BEZY: 2 białka, pół szklanki cukru. Tu się nie ma co szczypać – cukru musi być dużo, ja na każde białko dałam ~4-5 łyżek cukru i to dało mi prawie 70 dag cukru na 8 białek Ubijamy pianę z białek, dodając stopniowo cukier. Piana ma być lśniąca i po odwróceniu miski nie wylewa się – wtedy jest OK. Wkładamy masę do woreczka na krem i wyciskamy bezy na papier do pieczenia. Można też nakładać łyżką. Wstawiam na godzine do piekarnika tylko na 50 stopni – bezy mają się właściwie suszyć a nie piec. Po godzinie zmniejszam etmp do 30 i zostawiam na kilka godzin nawet i pozostawiłam w piekarniku aż do wystudzenia. PYCHA! Zrobiłam rogaliczki krucho drożdżowe: połowe z nadzieniem różanym, połowe z nutellą 4dag drożdży 3 łyżki śmietany 2 łyżki cukru wymieszać łyżką i zostawić na chwile do podrośnięcia po chwili dodać: 25dag mąki 2 jajka szczypta soli wymieszać z zaczynem i zostaić az wyrośnie (podwoi objętość) 25 dag mąki 25 dag margaryny posiekać na stolnicy, dodać do tego wyrośnięty zaczyn. Zagnieść ciasto i zaraz wyrabiać rogaliki. Piec w gorącym piekarniku Ja robie je maciupeńkie: z jednego krążka rozwałkowanego ciasta12 sztuk (takie na dwa razy do buzi) ale można robić większe zamiast bułeczek do kawy. Można je lukrować, pudrować – ja polałam polewą prosto z torebki :D Ten przepis stosuje już 25 lat i zawsze jest wszystko pożerane, jestem chwalona a rogaliczki są kruchuteńkie No i zrobiłam domowe pralinki posługując się przepisami z tego BLOGU: Zrobiłam 4 rodzaje – a jakie wyglądają zobaczycie na fotkach. http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?421210 tam są dwie strony o pralinkach
-
Roberto! Podaje śniadanko: chlebuś orkiszowy bułeczki grachamki bułeczki maślane masło dżem malinowy sery: camembert, brie, valbon, fromage /////////IIIIIIIIIIII\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\]]]]]]]]]]]]]] szynka gotowana ///////////// jest jeszcze mój smalec domowy (____)> ogóreczki kiszone też domowe () () () () soczek z wiśni Pozdrawiam i życze pieknego dnia! Kosmitko! przytulam (trzeba żebyś sie troche uodporniła na brak Kogucika, On wróci bo Cie kocha nad życie a My Kobiety zawsze tą CZEKAJĄCĄ role mamy w związkach. Ale zawsze sie do Nas wraca bo jesteśmy OSTOJAMI najlepszymi i to wokół NAS Kobiet prawdziwe życie się toczy)) Smutasku
-
Tokino - ciesze sie :D:D:D zaraz jak tylko skończe robić paczuszke - wezme sie za opisanie swoich działań POZDRAWIAM! Kosmitko - mogłybyśmy powrócić do latania na miotłach - co Ty na to? we dwie raźniej ;)
-
I Kosmitka jest! :D:D:D witaj Skarbie Nasz! :D:D:D chodź na kawke ;)
-
no prosze! prosze! :D choć raz udało mi sie z Tobą Tokino parzyć rano kawke i posiedzieć troche przy kominku w samych piżamach :P:D
-
kawusie zaparzyłam: I__I> I__I> I__I>I__I> I__I> I__I>I__I> herbate: U> U> U> U> U> U> U> kawusie Inusie: (_)> (_)> (_)> (_)> Rozpalam w kominku i chlipiemy! zapraszam