terterek

Bonitko - ja też lubie czytać w łóżeczku :P a najbardziej lubie w fotelu powyginana jak 7 paragraf :D i M wtedy gdera, że źle siedze

uuuuff .... no to pocieszłaś mnie Zuzik - Smutasku - pamiętaj - nie rozsiadaj sie tam w tym szpitalu tylko myk myk szybciutko do domku wracaj! - ale wszystko dokładnie niech Ci opiszą i wyklarują co i jak...

Słonka Kochane Moje - STO lat z okazji jebileuszu 800tki Wam życze! WSZYSTKIM

Bechemotku!!!!!!!!!!!!!!!! nie śpij!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POLEWAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY strzeliła 8 0 0 tka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

śmiałam sie z tej dziury i ssania :D Smutasku - wiesz jak długo będziesz w szpitalu? zostawią Cie na noc?

:D:D:D Smutasku może gdzieś przy ściance sie zrobił - nie będzie tak źle - a duży on ci jest? ten polip?

Zuzik - to jest bardzo nieprzyjemne ale KONIECZNE!!! Smutasku? a czy to nie TY mnie gilgotałaś przypadkiem? :O :P

Banderasek mnie skrobał po brzuchu a Bonita chyba gilgotała:D:D:D na dobranoc ;)

Zuzik - ja drapałam sie szczotką do ubrań!!!! :D:D:D

Smutasku - teraz jeszcze do mnie nie dociera, że w środe masz zabieg :( - ale pewnie będe niespokojna bardzo od rana:O

Zuziki Bechemot i Bonitka :D:D:D - jak skończymy bajdurzyć :P to przeczytajcie poprzednie kartki - tam napisałam co robić z brzuchem - szczegóły w razie konieczności opisze szerzej potem A teraz POPROSZE jaszcze na drugą nóżke! YYYYYYYYYY

no dobra - gadam jak dziad do obrazu - napisze Wam na NK - bo tu nie dojde do głosu :D:P

Bonitko - szczególnie dla Ciebie polecam takie SZCZYPANIE brzuszka! poczujesz sie lepiej psychicznie A dla Was Zuzkiu i Bechemotku - mówie poważnie - szczypać szczypać - po jakmś czasie stwierdzicie że macie czucie i odrętwienie znika

Bo nie wiem czy Wam mówiono, że czasami po 'krojeniu" dochodzi do uszkodzenia maleńkich unerwień skóry lub mięśni. Mięśnie trzeba usprawniać ćwiczeniami - innego sposobu nie ma i tu nie należy się bać pobolewania tylko ćwiczyć ostrożnie "brzuszki" a skórę możecie ożywić masażami - ale tu nie pomoże "głaskanie" skóry. W tym wypadku skóra musi być "szczypana" - zdecydowanie ale ostrożnie miejsce w miejsce cały brzuch po kąpieli (oliwka lub balsam) SZCZYPAĆ aż do zaczerwienienia!

Bechemotku!!!!!!!!!!!!! pożycz okulary od M i nalewaj wreszcie bo mnie ręka boli - wystawiłam tego kielonka i nic sie nie leje winko jakoś...:P:O

Halo! Dziewczynki!słuchać jak sie mówi! :P hop hop nie jazgotać tam na boku! tylko TU!

ponawiam pytanko: skóre też macie odrętwiałą na brzuchu? czy tylko mięśnie porażone? bo jeśli skórę to jest na to sposób aby ją przywrócić do życia

Bechemotku! to może MY będziemy nalewać bo nie trafisz bez okulele do kielonków! :P:P:P :D

Zuziku? a skóre też masz odrętwiałą na brzuchu? czy tylko mięśnie porażone?

Więc PIJMY WINO!!!!!! Bechemotku! jesteś wielka! nalewaj! na frasunek dobry trunek - nadstawiam kieliszek i to spory...:P YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

wiesz Zuzik - co mam na myśli? czy to banalna wymiana drobiazgu za złotówke - czy solidna naprawa która pozwoli używać tv jeszcze jakiś czas?

Łasiczko kochana! Ty tylko nie płakusiaj - przytulimy Cie wszystkie.... i serdecznie uściskamy.... Ciebie Pszczółko też...

Smutasku - właśnie pisałam... że chyba nie zasłużyłyśmy na to... były takie chwile, ze ja już mialam ten spokój, że jesteśmy na dobre i na złe... czyżbym sie pomyliła?

Zuziku? a o Ci w tym telewizorku robili?

Wyobraźcie sobie Malutką jak taszczy wór polan pod nasz kominek:D:D a ona taka wiotka i krucha :P