terterek

:D:D:D no to super! :D to dobrze wróży Pszczółko - dolałaś mi optymizmu ;)

miało być "wysłałam" :P :D ;)

Wyłałam i widze, że jest Tokina! no! dziewczyno i całe szczęście że jesteś!!

Bondi! - ja też tak myśle co to za aureola świeci od wczoraj tak jasno? :P a to Ty Kochana pobłogosławiona przez Proboszcza jesteś! :D:P ;) no i widze że w formie - ale uważaj na siebie Łasiczko! zachęcam do dwudniówki - jak sie nastawiasz i przyjmiesz do wiadomości, że to jest krótko a nie na całe życie ot będzie sukces. Ja sobie chwale i zamierzam robić to co dwa tygodnie aż do wiosny (to chyba do wielkanocy? ) bo nie traktuje tej diety jako odchudzanie a tylko jako odciążenie organizmu. Bardzo mi smakowała w tym czasie herbata miętowa mimo, ze normalnie na co dzień ją lekceważe. No właśnie Roberto - ja dzisiaj myśle od rana o Tokinie - zniknęła podejrzanie i jestem pewna, że męczy ją wredna...:O Tokino! - wypiłam dzisiaj reszte Twojej nalewki w taki sposób: postanowiłam poświęcić sobie dużo czasu (M poszedł do pracy) - zaserwowałam sobie porcję ćwiczeń na karimacie (łącznie z 6tką Weidera), zrobiłam sobie mocnej kawy, nalałam spory kileliszek nalewki mniam mniam... o Jezu jakie to dobre... :D włączyłam świetną muzykę (Gotan Project) pomyślałam o kimś bardzo bardzo miłym ;) przymierzyłam ulubiona bielizne ... mniam... potem sprawdziłam czy mieszcze sie w swoich dżinsach :D:D:D okazało sie że nie jest tak źle ;) potem posłuchałam w komputerze dedykacji nagranej spacjalnie na moje urodziny przez kogoś bardzo bardzo miłego :D i popłakałam sie (tutaj nie jestem pewna co zadziałało: nalewka czy dedykacja ale chyba jedno i drugie razem...) no i myśl o Tobie nie opuszcza mnie - weszłam na forum i widze, że dziewczyny też są zaniepokojone... Na wszelki wypadek dodam że dzień minął mi nie tylko na przyjemnościach :P:P:P potem wypucowałam żyrandol w mojej sypialni (czekał od ukończenia remontu), i wyczyściłam rurki i kaloryfery bo będziemy malować ;) więc taka całkiem bezczynna to nie jestem ale dzisiaj szczodrze korzystałam z tego że nie musze pracować i cieszyłam sie chwilą bo kto wie jak długo ? :D ;) Pszczółko - dzisiaj zjadłam salatke jarzynową i zupe ogórkową - i chyba koniec...:D nie ma co przesadzać po takiej przerwie :D Mam nadzieje, że sen ze mną nie był koszmarem? :D:D:D Pozdrawiam Was pięknie Moje Dziewczyny WSZYSTKIE!!!

Rowerzystko! - jak z czuciem? BetI! Małgorzato! Dziewczynki co jest z Wami?:( martwie sie Małgosiu - idź jak najprędzej do gina - masz pecha no... Beti - koniecznie oszczędzaj brzuszek dokładam Wam do ognia i lece na zakupy - mamy słońce i -5stopni

Personalna!!!! - dziękuje za fajną poczte!!!! :D Pozdrawiam Cię!!!

Sniadanko: grzanki z czosnkiem (dla zaziębionych) grzanki z masłem ziołowym bułeczki z nasionkami pasta pomidorowo-paprykowa (___)> szyneczka chuda////////// sałatka jarzynowa (___)> zielona sałata @@@@@@@ sok z dzikiego bzu (to od Roberty do herbatki dla zaziębionych) Pozdrawiam i życze ciepłego dnia - zajrze potem ide do swoich "obowiązków" :P :D

pracuj pracuj dzielnie a ja zrobie śniadanko dla dziewczynek - sama też zjem :P

z cytrusami trzeba ostrożnie.... poradź sie lekarza przy okazji jak będziesz a może maść Hydrocortison zastosuj - pewnie jest w aptekach bez recepty. Szkoda mi tygryska...:( szkoda każdego kociaczka, każdego zwierzątka.

Zuzik - odwiedziłam Cie na NK, ten tygrysek rzeczywiście jest do wzięcia? jak myślisz znajdzie dobrych ludzi?

czuje sie lżejsza, widze sens powtarzania tych dwudniówek a krostka wczoraj zniknęła... Ja już o tej dietce słyszałam na wiosne mój syn postanowił sobie zrobić ale nie chciało mu sie biegać na zakupy po cytrusy i machnął ręką... Teraz i on sie włączy bo jest własnie sezon na cytruski

Też sie ciesze Skarbie, że dopadłam Cie przy kawce :D:D:D

Zuzik - dla yorków jest wszystko specjalne - wielbiciele tej rasy mają tzw "kota" i przeginają :D - moja szwagierka ma nawet dla swojego ciuszki od Versace (łącznie z kapelusikiem), specjalne firmowe miski, karme i legowisko :P

Melduje Zuziku, że prezydent miasta w odpowiedzi na protesty obrońców kota Kubusia - odpowiedział pozytywnie :D tzn na korzyść Kubusia i ma ci on wrócić na swoje stare śmiecie czyli na półke z podręcznikami filozofii I to jest optymistyczna wiadomość - nie tracimy wiary w ludzi...

Witaj dzielny Zuziczku! Witaj Roberto - ranny ptaszku dziękuje za kawke - mmm...już siorbie... :D u mnie -5 więc je jest tak źle zauważyłam wczoraj, że dziewczynki coś przymuliło - pewnie mrozy albo twz \"zmęczenie materiału\" ;) Bechemotek - poczuwa sie i to mnie cieszy - Bechemotku Ja dokładam do kominka że Wam ciepło było i posiedze z Wami troche - będzie mi raźniej

a wyobraźcie sobie, że u mnie temperatury nie były niskie - przez cały ten czas u mnie od -1 do -5 a dzisiaj piękne słońce

Zuziku - powiem może tak: ;) ułatwiła mi dzisiaj oczyszczenie organizmu - ale nie dramatycznie tylko normalnie ;)

:D bije sie w piersi Zuziku :D odpokutuje te morelki :P Pszczółko - co ja musiałam czuć odgrzewając synowi przed chwilą ten wspaniały bigos, który gotowałam na nowy rok... :O:O:O a te naleśniczki pikantne też superowo wyglądały na półmisku- ja je jeszcze przed podaniem zapiekałam w piekarniku :O Ale została mi zupa ogórkowa na jutro :D:P Zuzik - dietka fajna jest i będe robiła co dwa tygodnie aż do wiosny, da sie wytrzymać. Jedyny minus u mnie to ten, ze mi na języku krostka od kwasu wyskoczyła i bolała wczoraj cholera tak, że aż z M kłóciłam sie żeby frustracyję rozładować :D:D:D Beti - Ty przy takiej pracy i zimnicy o żadnej diecie nawet nie myśl... Tokino - dziękuję za zdjęcia! super są ide teraz na NK poodwiedzać Was bo stęskniłam sie

No i jestem... Film naprawde dobry - komedia romantyczna ale nie taka rozbuchana jak np \"Ladies\" albo \"To nie tak jak myślisz...\" - spokojna, z fajnymi aktorami - fabuła co prawda banalna bo główna bohaterka wędruje w czasie do 1987 roku ale za to jakie widoki!!!! :D np rolki papieru toaletowego na ramieniu itp Nie żałuje, że poszłam chociaż boków ze śmiechu \"nie zrywałam\" Ja też dzisiaj rozebrałam choinke, stroiki, pochowałam bombki i inne akcesoria - odkurzyłam opadłe igiełki świerczka i jodełki... ale u mnie już kolęda była :P Beti! :D a to Cie Córeczka zrobiła! :D no pocieszenie masz pochwałę że sałatke smaczną zrobiłaś Ja dzisiaj robiłam naleśniki nadziane paróweczkami, ogórkiem, cebulką i przecierem pomidorowym - na pikantnie, zupa ogórkowa bo musiałam zużyć ogórki z lodówki zanim świeże ;):P ...ale ja nie jadłam! :D broń Boże! zjadłam grzecznie swoją sałatke owocową i popiłam herbatką z mięty, troche mnie ssało z głodu ale dołożyłam sobie kilka moreli suszonych... :P no trudno..;) Pozdrawiam

podaje szybciutko śniadanko : grzanki francuskie z jabłkami gracham jajka w majonezie 0000000 z szczypiorkiem tacka serów: brie, cammembert, roquefort, canzona papryka konserwowa ogórki - pikle sałata sok z winogron Pozdrawiam i życze miłego dnia [kwiat dzisiaj drugi dzień dietki - przebiega dobrze (troche tylko stresik wyładowuję sobie na M : ) no i dojadałam podwójną porcją orzechów Iede teraz do kina na "Ile waży Koń Trojański" z moimi emerytkami - opowiem jak wróce

Rowerzystko! :D:D:D Buziaczki Skarbie dla Ciebie!!!

Zuziczku - o kotku w bibliotece usłyszałam we wczorajszym teleekspresie- nie jest tak źle w narodzie - jeśli walczą o zwierzątka Dziewczyny - taki już nasz los - jak już urodzi sie dziecko to niepokój o nie będzie nam towarzyszył do końca życia. Mamy to zapisane w genach. Bechemotku - pojedziesz nad morze w tym roku - i pospacerujesz po plaży, po Długim Targu, będziesz sie cieszyć przestrzenią i wolnością jaką dają nam podróże Był to dla Nas trudny Rok - większość przeżyła szok wiadomo jaki - ale powoli z tego wydobywamy sie i wracamy do życia. Przyjemnie jest sobie uświadomić, że od nas jeszcze wiele zależy... Nasz Poetka jest jednym takim optymistycznym przykładem. Jeszcze nas czeka wiele DOBREGO.

Witam w śnieżnobiały poranek rozpalam jak zwykle w kominku i parze kawe I__I> I__I> I__I> I__I> I__I> I__I> I__I> i herbate U> U> U> U> U> U> U U> na Nocne Marki nie ma co liczyć - nasze Kochane Sowy pewnie śpią więc sama posiorbie ;) :P chyba, że Malutka przybiegnie albo Zuzik Zapraszam !!

Roberto - u mnie też jest bajkowo - bialutko i wciąż sypie podkładamy do kominka

Roberto! sięgam po kieliszeczek YYY - Twoje Zdrówko! lepiej nie myśleć o wieku... żyć chwilą i cieszyć sie chwilą