terterek

Smutasek - to super, znaczy sie odporna jesteś i zahartowana. Ja też nie narzekam - to gardło po majeranku z pewnością przejdzie. Myśle, że odporność znajdujemy w sobie wtedy kiedy nie możemy pozwolić sobie na chorowanie 9takie masło maślane ale coś w tym jest) To coś w odzaju opacznosci

mmmm...dobre winko YYY- popłukałam ten majeranek bo pełno fusów mam na zębach :P

Zuziku - ale zbadaj Ty dlaczego tak Ci ciągle zimno? zawsze tak miałaś? bo może z krążeniem coś? ja też jestem zmarżluch i zakładam frotowe skarpetki jak długo siedze np przy kompie

zaparzyłam majeranek: ale chyba poczekać? wrzątkiem nie płukać? bo mi skóra zlezie :P OK zaraz płukam - a Ty Zuzik polej jeszcze dobrego winka ;)

Zuziku - na Twoje zimno najlepsza "pieprzówka" :P :D Smutasku - na bosaka latasz i z gołym tyłkiem? :D ja mam najgorzej jak sie budze - to jest jak przejście z jednej komory ciśnień do drugiej :D od razu oblewa mnie gorąco - a potem spoko

zaraz przed spankiem zrobie zobie napar i popłukam - można to sobie też chlipnąć?

OK - dzięki z info o majeranku - zrobie tak - tylko zaleje winkiem :P np martini :D

Oj ! TY już ją naskrobałaś! :P a ja przeoczyłam! dzięki Kochana! :D

Zuziczku? piszesz dietke? no super!!!

wiecie co? :O troche mnie gardło tak anginowo pobolewa - kurna nie wiem czy sie nie załatwiłam wyłażąc na balkon taka rozgrzana w święta. Ale przecież moja lodówka do kitu jest i musiałam te większe półmiski na balkonie na półeczce układać - i tak kilka razy od pieca ---> na balkon odpukuje coby mnie nie dopadło nic: puk! puk! puk! nigdy nie zaszkoadzi :P :D

Smutasku - już nie gderaj tylko pij :D:P

mmmmmmm....... Zuziku! pyyyhaaa! dobrze schłodzony - mniam mniam

Bechemotku - jak zajrzysz tu jutro - wklep dwa zdania ze produktami do bigosu - tzn jakich kapustek i innych bajerów używasz

Smutasku - czymś mi ta oliwa zajeżdża :D jakimś plastikiem czy czymsik - wole olej lniany, słonecznikowy, arachidowy, a nawet rzepakowy (z pierwszego tłoczenia!!:P ) ale jeszcze z pestek winogron nie próbowałam a podobno fajny. Acha! kukurydziany uzywałam - jest OK bo bez smaku i bez zapachu

te trzy zakąski są lekkie i atrakcyjne - po świątecznych ciężkich daniach pasują. do tego butelka winka i stół jest wykwintny

Rulony z szynki Plastry szynki wędzonej lub konserwowej 5-6 połówek brzoskwiń z puszki 2 łyżki tartego chrzanu 3 łyżki keczupu 4 ugotowane żółtka sól,pieprz Sos: 4łyżki majonezu 3 łyżki gęstej kremówki 2 łyżki groszku konserwowego Żółtka przetrzeć przez sitko.Brzoskwinie posiekać,połączyć z żółtkami,chrzanem i keczupem,doprawić solą,pieprzem.Plastry szynki posmarować nadzieniem i zwinąć.Rulony ułożyć na półmisku i polać majonezem wymieszanym z ubitą śmietaną i groszkiem.Sos można też podać osobno w sosjerce. Roladki z wędzonego łososia nadziewane tuńczykiem Plastry łososia wędzonego 12 sztuk gałązki koperku Farsz: 2 puszki tuńczyka w sosie własnym 2 łyżki gęstej śmietany łyżka majonezu łyżka koncentratu pomidorowego łyżeczka musztardy miodowej sok z jednej limonki pieprz , sól Tuńczyka osączyć,rozgnieść widelcem,połączyć z resztą składników,starannie wymieszać,doprawić pieprzem i solą.Na rozłożone plastry łososia nakładać przy brzegu po łyżeczce farszu i zwijać ruloniki.Ułożyć na półmisku,schłodzić i udekorować koperkiem. Rożki obfitości 12 plastrów szynki duże jabłko winne łyżka rodzynek po 1,5 łyżki majonezu i gęstej śmietany 3 łyżeczki tartego chrzanu łyżeczka soku z cytryny lub octu winnego sól,cukier jabłko obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.Rodzynki opłukać i dokładnie osączyć.Jabłko,rodzynki,chrzan wymieszać z majonezem i śmietaną,przyprawić solą,cukrem oraz sokiem z cytryny.Na brzeg każdego plastra nakładać łyżką farsz,zwijać w rożki i ułożyć na półmisku. skrzętnie te przepisy sobie zachowałam i wydaje mi sie że na sylwestrowy stół są super - zrobie je

zaraz przekopiuje Smutasku

a wiecie co? tyle sie mówi o oliwie z oliwek a ja nie znosze ani jej smaku ani zapachu i pakuje do sałatek nasz rodzimy olej..:O nie jestem w stanie zjeść prawdziwej oliwy co to niby taka super i taka zdrowa :O

:D:D:D oliwki lubie - ale tylko w sałatce z fetą - masz racje są mdłe i trzeba sie w nich rozsmakować żeby polubić - tzn długo żuć

To wiesz co Smutasku? Personalna kiedyś podała bardzo fajne przepisy na zakąski z łososia i szyneczki - takie zawijane roladki z chrzanikeim - ja to zrobie, zapisałam sobie i mam te przepisy

Dlatego też prosze Cie Zuzik o pamięć w sprawie tej diety owocowej ;)

Zuziku - ja łaże tylko od dwóch dni i jem makowce i już makiem załatwiam sie za przeproszeniem - ale nie spoczne chyba dopóki on ci na półmisku jest :D

piłam w knajpie martini z oliwką - ale po cholere ta oliwka to nie wiem - zupełnie smaku nie zmieniała, pałętała sie tylko po pustym kieliszku jak marek po piekle :P

i znowu wyjdzie na to, że jak leje sie trunek to ja się pojawiam :D:D:D ale trafiłam! dobry wieczór mam dobry nastrój bo własnie odbyłam w skype miłą rozmowe ;) Smutasku! ja pieke ciasto meksykańskie! :P :D na sylwestra oczywiście! Zuzik!

Beti? a do której bedziesz pracować? gdzie będziesz w nocy w Sylwestra? mam nadzieje, że z nami tu przy kominku?