terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Bechemotku - ja bardzo bardzo lubie jak tak spokojnie i bez pośpiechu toczycie nocne rozmowy - nawet jeśli to są jakieś stare smutki to nie szkodzi
-
jestem jestem - ale pewnie zaraz spać pójde - bo mnie coś powieki ciążą :P musi po tej czyścioszce a może po pigwie ? :D
-
ale on nie tylko ryżawy ale troche sie zacinał - myśle że to z przejęcia :D:D
-
tak Zuziku :D mówił że go uszy tak pieką że wytrzymać nie może - na uszach chyba jajecznice usmaży jak tak dalej będzie.
-
Przyszłam sie pożegnać i życzyć Wam spokojnej nocy - Smutasku Tobie życze mocnego i długiego snu i przyjemnych snów
-
Hej! Dziewczyny - dzwonił tu do mnie przed chwilą taki jeden sołtys chudy jak kabanos i ryżawy :P skarżył sie że go tu obgadują :D Nie mogłam wejśc bo jakiś czas forum nie mogło wskoczyć - serwer się huśtał :D
-
Dobranoc Marijka - dobranoc Tokina a ja na czas jakiś sie schowam bo musze sie wykąpać - jestem zmęczona okrutnie po tych zakupach - musze coś z sobą zrobić bo padne zaraz :O
-
Smutasku! w samą pore! - siupamy sobie troche YYYYY z kilku okazji a Rowerzystka gdzie z tą czystą wódeczką? no i Marijka dzisiaj stawiała wkupne :P :D
-
Łasiczko - zawsze tak wcześnie? czy czasami? mój M też na 6.00 i wstaje po 5.00
-
tak Poetko! :D:D One tak zasuwają, że traci sie oddech - czasem sie tylko odwróce i machnięte dwie stronki :P:P:P
-
Te śłedzie z koperkiem - to rewelacja - ja moge z czystym sumieniem polecić Bechemotku bo zawsze je robie i najszybciej są zjadane Tokina! tort podałaś - hura ! :D mniam - już miałam sie upomnieć :D tak szybko zasuwacie że nie zauważyłam
-
Tokina! nalej jeszcze pigwy YYYYY trzeba to wszystko uczcić :D:D:D a juz martwiłam sie że uciekłaś :P
-
Poetko!!!!! mam nadzieje, że już na stałe?
-
Łasiczko - zapamiętam, że w marcu - ale ciesze sie że Cie widze. Dowiedziałyście sie czemu buczy Tokina? bo ja gryzmoliłam przepis na śledzie a Wy w tym czasie nagryzmoliłyście strone i mi wszystko uciekło :P i nie wiem
-
Roberta - jeszcze raz dzięki za przepis na śledzie a ja sie rewanżuje - tak robie śledzie ale marynowane z rodzynkami Sledzie marynowane z rodzynkami: płaty śledzia marynowanego (kilka sztuk) koperek (duży pęczek, a zimą dwa pęczki bo huderlawe są ) 2 ząbki czosnku szklanka rodzynek dobrze sparzonych jogurt + majonez+ łyżeczka musztardy pieprz i wegeta do smaku śledziki kroje na kawałki zalewam sosem jogurtowo-majonezowym z musztardą i czosnkiem wsypuje rodzynki i posiekany koperek i wszystko mieszam. Przekładam do salaterki i gotowe. Sosu musi być dużo bo rodzynki wchłaniają go troche. U mnie tak lubią, że robie zwykle większą ilość i pakuje do słoików i do lodówki.
-
no to wódzia sie dzisiaj poleje :P:D:D:D
-
O Matko Kochana! Łasiczko! jeśłi i TY masz dzisiaj imieninki to całuje Cie z potrójnym impetem :D:D:D i zycze Ci wszystkiego wszystkiego najlepszego
-
Tokina - nie bucz... no chyba że z radości...
-
HUUURRRAAA!!!!!! udało mi sie tym razem! :D i to ja rozpoczęłam 400 - setke!!!
-
Bechemotku :D:D:D:D:D hi hi hi
-
Tokina! polejże tej nalewki z pigwy - bo na drugą nożke musze - inaczej sie przewróce YYYYYY - jeszcze raz obie Was Całuje Dziewczyny
-
Zuziku - w Tesco jeszcze nie - ale ja mieszkam blisko OBI i tam jest już świątecznie - wszystkie bajery już w sprzedaży
-
Kurna :O ale mi wstyd - ostatnio gapa jestem straszna - Tokina! i Tobie życzenia najszczersze
-
Ojejuśku! :D za co sie tu najsampierw chwycić? :P :D może poprosze o budyń - Banderasku całuski gorące dla Ciebie - ja też niedawno tak w głos płakałam - korzystałam z tego że nikogo nie ma w domu ale ja spewcjalnie wielkiego powodu nie miałam - takie tam tęsknoty... Rowerzystko!wszystkiego najpiękniejszego w Dniu Twoich Imienin a przede wszystkim odrzutowego rowerka :P nalej mi kochana czyściochy... YYYYY raz sie żyje. Ostanio kielonek czystej przechyliłam jak mój M stawiał robotnikom na koniec remontu :D no i kawalątek ciasta też ... mniam... Roberto-! dzięki za przepisik - zrewanżuje sie przepisem na śledzie z rodzynkami ale z koperkiem Kosmitko - pamiętam, jak tylko bedzie możliwość to popchne sprawe... ;) Marijko kochana - mam wrażenie, że Ty zawsze tu byłaś - masz cudną zdolność aklimatyzowania sie fajnego Pszczółko - też sie złaziłam - byłam z M w Tesco bo u mnie w lodówce dzisiaj tylko światło było a na obiad wyjadaliśmy resztki :D