terterek

a wiesz Bonita, że ja nie przepadam za wielką ilością bukietów w domu w ogóle. No chyba że świeżutkie - ale też nie miałabym gdzie stawiać. Jak czasami miałam w nadmiarze to musiałam stawiać na podłodze. Mam tylko jeden dyżurny wazon w który wkładam zasuszane róże jeśli sie zdarza że dostane. Zbiera mi sie duży bukiet suszonych róż - potem jak sie zakurzą - wyrzucam i od nowa Za to bardzo mi sie podobają duże ilości kwiatów w ogrodzie - niestety nie mam ogródka

...wiesz...tak między te żołędzie... ;P

to prawda Bonita - ja miałam na myśli maly bukiecik wrzosu do zasuszenia

no właśnie Bonita - też sugeruje kolory subtelne i raczej jasne

no dobra - ale są farby i to dobrej jakości właśnie do mebli - dowiesz sie w sklepie Ci doradzą i do ręki wałeczek z gąbeczki i jedziesz z tymi meblami. Może jakiś ładny popiel albo wanilia albo pistacja? - nie rób ciemnych

Poetko - mój M ozłociłby Cie za tą patelnie z borowikami :D i to taką dużą :D to jest grzybiarz i smakosz grzybów Bonito - :D:D:D ach te żołędzie - jejku moja wyobraźnia od razu pracuje :D hihihi i zabawa nimi ;).... miałaś przywieź wrzosy z lasu a Ty chcesz kupić :D:D:D Dobrze że masz czarny język a nie podniebienie :P Dzień urody Małgorzato :D a ja dzisiaj nie umyłam włosów :O włoże chociaż swoją fajnistą koszule nocną z tej okazji Poetko - skończ już z tymi przetworami bo takie zapachy rozsiewasz, że wyjde z siebie - istne czary-mary Rowerzystko - a nie taniej będzie chłopa na biało przenicować ? :P taniej wyjdzie :D:D:D

Bonito - oczywiście nie zarywaj - tylko nazrywaj tego wrzosu - kurna :D klawiatura się mnie nie słucha :D

Smutasku daje Ci - oczywiście że daje - ale jednak troche sie dziwie bo Twój uśmiech jest baaardzo kobiecy... Nawiasem mówiąc te nasze potrzeby zmian i dodania-ujęcia sobie conieco są często nieuzasadnione bo np cycuszki mamy małe typu jaka sadzone - ale jak najbardziej akceptowane przez naszych M :D:D O jak miło! :D o tej porze tyle babeczek sie spotkało :D nawet Małgosia zrobiła sobie przerwe w przygotowaniu gniazdka :D Bonito - wrzosu zarywaj i bukiet zrób piekny na nasz szwedzki stół :D Poetko - ty jesteś taka, że czy tego chcesz czy nie - i tak Cie drapnie jakiś super-men nie ma zmiłuj inaczej nie może być... :D:D:D Dziewczyny robie cukinie faszerowaną - już mam farsz gotowy i jak przyjdzie pora powrotów z pracy - wsadzam ją do piekarnika Farsz zrobiłam z mięska mielonego indyczego, ze świeżą papryką cebulką i duuuużą ilością ziół bo musi być pikantne jako że cukinia sama w sobie raczej jest warzywem mdłym do tego to już tylko piwko :D:D:D Tokina! Łasiczka!, Smutasku!, Poetko!, Małgosiu! POZDRAWIAM i pozdrowienia slę dla tych które są zajęte i nie mogły tu zajrzeć ;) :D:D

oczywiście chodzi o klepki :D:D bo klapki mam biało-czerwone :D

Łasiczko :D:D:D - robimy więc szwedzki stół - i kto przyjdzie będzie mógł zakąsić co-nieco :D:D Pozdrawiam Cie i całuje - klapki oglądam oglądam - kolor podłogi będzie "merbau" a płytki mają być koloru waniliowego :D

Witajcie! Poetko zgadzam sie ja już dawno proponowałam żeby asienkew... ściągnąć, myśle że czas na G.B i na dziewczyne która wróci niedługo ze szp... Szybciutko śniadanie stawiam na stole - Roberto dzieki Ci za kawe dobra duszyczko ! Grzanki!!!!!!! I_________I jajkana mientko!!! 0 0 0 0 0 0 0 0 0 Miodzik, dżemek, wędlinka WŁALA !!!!!!!! Uśmiałam sie jak norka kiedy czytałam Wasze wczorajsze wpisy :D:D:D:D:D:D:D i wyobrażałam sobie mine mojego M jak go wszystkie dopadają i np gilgoczą za kare że sie ociąga... ;) :D:D:D No ale musze Wam też powiedzieć że..... .... jestem po inicjacji!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D i że może nie było euforii ale było OK - okazało sie, że M bał sie cały czas że mnie będzie bolało albo że mi krzywde jakąś zrobi - był strasznie ostrożny aż za bardzo - ja mogłam nawet podejrzewać że już go nie obchodze :O :D Było OK - tzn nic nie bolało, i było przyjemnie co jest dla mnie ważne bo bałam sie że razem z zawartością brzuszka wycięli mi moje LIBIDO :D:D:D Myśle, że każdy następny raz bedzie coraz lepszy - rzeczywiście fantastyczne jest to że nie trzeba stosować żadnych zabezpieczeń. Użyłam wczoraj \"feminy\" ale nawet nie trzeba było Nocne Marki :D:D dołącze sie do waszych nocnych pogaduszek bo i ja mam coś do \"dania\" i braki pewne też chciałabym zapełnić :D dam troche bioder bo mam wybujałe, poprosze o troche cycuszków, włosów bo mam słabiutkie, a i pare dioptrii by sie też przydało :D:D:D Moge oferować sporą pupe bo Bozia mnie dość dobrze wyposażyła - tyłek mam podobno fajny Pozdrawiam Rowerzystke bo dawno Cie Skarbie nie widziałam i pozdrawiam Wszystkie Najmilsze Poetki, Smutaski, Łasiczki, Beti, Bandersowe ,Roberty, Tokiny, Bondi, Pszczółki , Kosmitki i Małgorzaty i ide na zakupy drobne - kurna :O nie mam pojęcia co zrobić na obiad

No nareszcie popadało i schłodziło sie - uufffff ale noc była piekielna - i dopiero jak burza przeszła i lunęło - odetchnęliśmy Dzięki Beti za pyszne śniadanko biore sie za kawe u mnie z inicjacją nic sie nie zmieniło - poza przytulaniem NIC :D:D:D może jak teraz jest chłodniej to... Mam nadzieje, że dzisiaj przyjdą ci od okiennych nawiewników i coś rusz z remontem. Zaczynamy jeździć po sklepach z podłogami POZDRAWIAM

o matko kochana!- zniknęłam bo miałam gości niespodziewanych - syn z dziewczyną przyszli do mnie i winkiem swojskim częstowali -przepraszam Widze, że już po imprezce - dobrze że zdążyłam Kosmitko pare kieliszeczków wypić zanim przyszli. Tiramisu jeszcze jest - jakby co :D:D To ja siupne sobie strzemiennego chociaż i pójde na film - na jedynce jest \"Targowisko próżności\" pewnie piłam sama do lustra :D - ale to nic - wszystkiego najlepszego z okazji naszej 50 strony!!!!! aleście natrzaskały - jest już 53 :D POZDRAWIAM Was wszystkie - nie wymieniam kolejno bo jestem po paru kielichach to pewnie bym sie pogubiła :D:D

No super Kosmitko! :D wjeżdża na stół deser włoski tiramisu (______________) zajadamyyyyyy!!!!! i popijamyyyyyy! :D:D:D

Pszczółko - dzięki - aj ja też całuski posyłam specjalne dla Ciebie - miło mi Ciebie było spotkać - nareszcie :D:D:D jesteś młoda i piękna. Ja jestem najstarsza w tym gronie :O

Dziękujemy za pozdrowienia Toknia - Bondi - wypoczywaj - masz pogode ale też i wracaj do nas prędko Tokino - jak sie obrobie z obiadem - wpadne do Ciebie w NK a teraz siadam na swoją miotłe i lece do kuchni :D

Gratuluje Kosmitko! :D - 50tej stronki otwarcia - dzisiaj stawiasz :D:D:D - ja mam deser przyjde z Tiramisu - udało sie świetnie - jak nigdy Słuchajcie - ja nie odpuszcze tej inicjacji - ale wczoraj był w pracy , widziałam że zmęczony no i ten upał - więc dałam mu wolne :D:D:D pewnie gdybym naciskał to coś by było - ale widać podświadomie ja też unikałam i było mi na ręke że padł Dziewczyny - u mnie wczoraj w nocy było 32 stopnie a dzisiaj jest jaskrawe słońce i mimo że mamy zasłonięte rolety - to duchota jest okrutna więc: fffrrrrrr..... frrrrrr.... frrrrrrr..... do Was troche tego słońca gonie coby Was optymizmem jeszcze większym doświetlić :D:D:D:D

Nocne Marki żegnają a ja zwykle witam nasze szanowne Grono -ufff zabrzmiało jak na konferencji klasyfikacyjnej :D:D:D Wstawać pomalutku i bez pośpiechu Słoneczka Moje (Nasze) :D:D:D i na nasz szwedzki stół : kawusia czarna, mocna rrrraaaazz! Herbata z cytrynką (ale nie ta co zostaała Poetce i Banderasowej z nocnych rozmów) Rrrrraaaazzzz! Grzanki I________I dżem, miód, ser, jajecznica na bekonie, owoce życze wszystkim miłego wesołego dnia! :D:D moa inicjacja wyglądała dokładnie tak samo jak wczoraj - poszłam sie wykąpać - położyliśmy sie razem żeby jeszcze pooglądać film i ...... ...... chłopisko padło! :D:D:D zasnęło na ament! :D:D:D ja obejrzałam film do końca, wyłączyłam TV i odwróciwszy sie na boczek też zasnęłam :D:D:D i taka to była inicjacja Cholera - a może to już tak będzie zawsze? :O:O:O nie... no... to niemożliwe, musi coś być... jakieś trzęsienie ziemi albo cuś... :D:D:D w nocy nie powiem, przytulało sie toto ale było tak gorąco (u nas też był piekielny upał), że tylko odsuwałam sie przez sen coby chłodu zaznać...

no ale może to jakoś ujdzie mi na sucho...:O (???)

Pszczółko! :D:D:D nie kracz bo jak nic z tego nie wyjdzie to będzie mi głupio :D:D:D - ale jestem tylko właśnie robie TIRAMISU - przyda sie na 50 stronke naszego klubu :D:D:D mam prawdziwy włoski mascarpone i wlałam do kawy setke brendy - nie ma zmiłuj musi być dobre :D:D:D więc ide dalej kręcić te zabajone - czyli kuchenne czary-mary

no to Beti - masz przechlapane :D:D:D mam takie wkładki do uszu z pianki - moge Ci podrzucić:D:D:D - możecie potańczyć troche - muzyka za friko

pszczółko - 11 -go miną trzy miesiące od operacji

Smutasku - u mnie też jest rodzaj konfliktu bo ja co prawda nie poce sie w nocy - ale za to nie moge spać przy grającym telewizorze - i na tym tle niestety są konflikty. Nawet myślałam, żeby tak zostawić oddzielne spanie i robić schadzki - ale jak słyszałam że mruczy nad ranem że żonka z nim śpi i jak sie przytulał - to pomyślałam, że jednak lepiej jak śpimy razem a kiedy będzie ten jego nocny boks na eurosporcie to sie ewakuuje do małego pokoiku Może dzisiaj będę brana? :D:D:D:D jak odpocznie po całym tygodniu pracy. Ale musicie wiedzieć Dziewczynki, że mój M jest młodszy ode mnie o pare lat i do tej pory nie zasypiał tak sobie :D - musiał być baaardzo zmęczony :D:D:D Banderasowa - bukiet cudny - i pachnący - nawet wrzos tam widze - buziaki Kosmitka - dzisiaj przy grilu odreaguj na zapas to zebranie u syna - nastaw sie pozytywnie :D Małgorzato - dobrze że jesteś bo troche sie martwiłam, że poległaś gdzież w łóżku co nie daj boże - zdrówka życze Masz racje - Z... pewnie już wstała po i pomalutku będzie dochodzić do siebie Beti - życze owocnych porządków - ja też dzisiaj ostro okurzałam chałupke. A co to za impreze masz za oknem??? Pszczółko - nic do tej pory nie było bo przed wyjazdem na urlop gin.. kazał poczekać jeszcze przynajmniej miesiąc ... aleod 2 tygodni moglibyśmy już tylko powstał konflikt bo ja wyemigrowałam do małego pokoiku i ambitnie czekałam aż on sie upomni o swoje :D no i od paru dni sie upominał - ale wczoraj poległ :D:D:D dzisiaj pewnie ja wykaże sie inicjatywą.... jutro niedziela będzie mógł odpoczywać... Bonita - całuski nocny marku! :D Roberta- pozdrawiam i całuski posyłam Tokina - jak tam po imprezie urodzinowej? żyjesz? całuje ja dzisiaj poszłam na łatwizne i na obiad były pyzy z mięsem polane skwareczkami z boczku i sałatke z pomidorów :O tak mi sie nie chciało gotować !! :O :O :O

Zajrzałam na stare miejsce i oprócz smutku że tam nikt nie zagląda - zdrętwiałam bo uświadomiłam sobie, że to miejsce chyba jest w dalszym ciągu obserwowane przez tego kto je zniszczył - spójrzcie na ostatnie wpisy na czerwono. To jest ten styl - tyle tylko, że dla odmiany uprzejmy choć ja doczytuje sie złośliwości i aluzji. Szkoda mi dziewczyn które tam zostały - Mała OO jest zdezorientowana, asienka chyba sie wycofała... proponuje nie robić jakiś czas wpisów poobserwujemy te na czerwono.... może sie czymś zdradzi...

Całuski Poetko a ja jeszcze dodam, że na wczorajszym filmie były momenty, że popłakałam troche - bo mimo, że fabuła troche banalna sceny niektóre są tak żywiołowe i tak muzyka ABBY jest podana że trudno sie nie wzruszyć - przecież to moja (nasza) młodość!!! czuje sie żal za minionym okresem beztroski młodości -zakończenie jest świetne i troche zaskakujące -;) nie będe zdradzać.