terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_graf/113491894752833286.jpg całkiem nieźle już wygląda :D zobaczymy jak będzie wieczorem.
-
Kochane Moje! wpadam zajrzeć czy wszystko OK widze, że nasza choinka zaczyna nabierać blasku to ja zawieszam na gałązce złotą gwiazdeczke i złoty łańcuszek POZDRAWIAM
-
Witam w wigilijny ranek wślizguje sie cichutko zaparzam kawe (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? Rozpalam w kominku. Przytaszczyłam świerczka w donicy i szybciutko go ubieram w kolorowe światełka. Proponuję aby każda która wstanie, dołożyła do kominka i zawiesiła na naszej choince coś od siebie. W ten sposób choineczka wieczorem będzie się pyszniła swoją urodą. http://www.krzewyozdobne-paproc.pl/krzewy/010_big.jpg Na stole zostawiam śniadanko: troche twarożku, masło świeże bułeczki, troche chałki miód, musli Jak zwykle dużo soków do picia Pozdrawiam i życze spokojnych, udanych przygotowań do kolacji
-
Łoj Zuzicku kochany - widać, żeś zapracowana i ambitnie wszystkiemu starasz sie sprostać:D :D Cebulke spaliłam JA :P:P:P musiałam sprostować żeby nie było :P:D Trzymam kciuki coby wigilijna kolacja u Ciebie była najpiękniejsza i zeby po latach kazdy wspominał: "a pamiętacie jak byliśmy u M w 2010 roku? karp był taki pyszny, chrupiący a uszka rozpływały sie w ustach...itd itp No troche chyba przeginam :D i fantazja mnie zaczyna ponosić :P- ale moje życzenia są najszczersze Pozdrowionka dla zapracowanych - niech Wam sie cebulka nie spali tak jak mnie :D Zrobiłam nową a kapusta wyszła PUCIO!:D dobrze że małża spał bo by mi dokuczał że przyssało mnie do klawiatury a kuchnia w ogniu :P:D Ja jeszcze jutro do pracy - przed południem przyjeżdża córka - pewnie z Tata ubiorą świerczka. A potem......... .....a potem to już tylko pójdziemy na całość!!!!!! :D:D:D Dbajcie o paluszki Dziewczynki! nie pozacinać sie żeby z karpia kaszanki nie było :P bo pamiętać trzeba że wigilia jest kolacją POSTNĄ wiec nie obcierać palców na tarkach - mięska w kapuscie czy w sałatce nie może być ;) DOBRANOC :D - najbardziej ciesze sie z tego co mi Mikuś pod choinke przyniesie - wiem bo sobie sama kupiłam :P
-
A ja melduje, że własnie spaliłam cebulke która rumieniła sie do kapustki :O no i chciał nie chciał musze zrobić nową. Pozdrawiam i zmykam bo jeszcze gotów mi się spalić sernik który jest w piekarniku :P:D
-
spiekaj spiekaj :D:P ja na chwile jeszcze usiadłam z kawą - kapustka wstawiona a jak małża pojedzie na lodowisko to zmyje i zapastuje podłogi :)
-
Melduje się gotowa i sprężona do świątecznej akcji Bonitko - myślałam może ze z całych kapelusików coś robisz - ale jak posiekane są i aromaty rozsiewaja to super - wyobrażam sobie jak u Ciebie pachnie. I ja dzisiaj namocze grzybki ( grzybki one pochodzą z Bechemotkowych lasów i suszone były i pakowane dla mnie przez Jej rączki - więc dzisiaj cały czas myśle o niej ) Bechemotku No i zrobie kapuste z grzybami a wywar dodam do barszczu, który moja rodzinka uwielbia :P Już nic nie musze kupować - tylko gotuje i sprzątam ostatnie kątki :D W tej chwili zrobiłam sobie koncert - dostałam nowe koncertowe głośniki do komputera od Mikołaja, którego znacie z opowiadań ;) Oprócz głośników dostałam od tegoż Mikusia kilkanaście płyt z muzyka: świąteczną, noworoczną, są też tanga, jest klarnet, akordeon (samyj szczipatielnyj), i hity POP z mijającego roku Więc egzaltuję się właśnie muzyka, wycieram kurze i myśle o Was: o Poetce, którą dopadła angina - kochana Poetko będzie miał Ci kto pomóc? i dlaczego Ty w pracy zamiast leżeć? O Bonicie, która ostatnio jest troche roztargniona - a pewnie było to z powodu kataru i ogólnego podziębienia O Bechemotku, który pewnikiem robi w kuchni czary-mary bo nie wyobrażam sobie że teraz pisze opinie :P O Pszczółce, która walczy ze słabościami i na dodatek nie ma dostepu do cafe bo komputer też walczy ze słabościami :D O Tokinie - która też pokonuje słabości a mimo to otacza Rodzinke swoją opieką O Banderasku, ma pod górkę i boi się, ze nie będzie poprawy - będzie Banderasku...będzie... O Wesołku - który gdzieś tam na wschodzie :P:D w samotności walczy z naturą, z własnymi myślami i trudno jej uświadomić, że jest prawdziwą ostoja i oparciem dla wielu, słabąkobietą i silną Panią Domu jednocześnie O Zuziku - ktory błyskotliwością swoją bije nas na łeb :D:P:D i który mobilizuje nas tutaj do życia O Beti, która z pozoru słabą płcią wydawać się mogła - silna jest jak nigdy dotąd i konsekwentnie realizuje plany. I mam nadzieje, że dzięki naszym "fluidom" jest jej lżej O Marijce, która uczy się i mało tego: czerpie z tego radość i przyjemność a lekko nie jest bo obowiązków ogrom O Personalnej, która jest uosobieniem ciepla, spokoju i mądrości życiowej i kobiecej elegancji O Rowerzystce, ktora wydaje mi się osoba bardzo zorganizowaną i na którą liczy nie tylko niesforna Rodzinka ale i cały powiat :D O Kosmitce, która przykladem ostoi Rodziny i Małżeństwa jest Kosmitko - jakoś udało sie z poza zaspy wychylić i wieści dobre przekazać :D O Bondusi, która mi w tym roku największą niespodzianke zrobila i bylam tak wzruszona jak rzadko O Malutkiej ktora gdzieś fruwa po świecie i mam tylko nadzieje, że same dobre wieści nam niebawem przekaże O Robercie, która jak każdy ma swoje problemy ale nigdy nie zrzędzi, nie narzeka tylko trzyma klasę O Małgorzacie, ktora najwięcej nam strachu napędziła i "walczyłyśmy" o jej zdrowie mysląc, myślac, martwiac się i ciesząc na zmianę W końcu i o naszej Łasiczce., którą po prostu pozdrawiam jeśli tu zagląda No! dosyć tego! terterek! :P zejdź na ziemie - muzyka sie skończyła-czas iść do kuchni :P:P:P:D postukać garami :P Ale wróce tu :P jeszcze dziś :P
-
Banderasku a dla Ciebie specjalne przytulanki i całusy na dobry dzień i pozytywne myślenie
-
Roberto - buziaczki za kawusie gorącą i pachnącą. Wstałam późno musze umyć łepek i do pracy na dwie godzinki :O Śniadanko od razu wjeżdża na stół: owsianka http://passionfruit.blox.pl/resource/owsianka1.JPG i bułeczki z masłem i miodem http://img12.exs.cx/img12/3259/13805.jpg dzisiaj sporo węglowodanów - ale to dlatego, że nie będzie czasu na myslenie o jedzeniu. Każda zajęta robotą - brzuszek musi dostać paliwo. A poza tym troche postu od mięska dobrze nam zrobi :P Bondusiu Bonito - fajne fotki - zaintrygowałaś mnie tymi grzybowymi kapelusikami, Chyba ich nie zmielisz tylko coś ekstra będzie? Beti - Personalna Zuzik Wesołek Roberta Tokina Marijka Małgorzata Pszczółka Poetka Rowerzystka Kosmitka Malutka Bechemotek Ło matko - ale sie rozpędziłam z cmokaniem Rodzinki :O będzie lało bo zawsze leje jak sie baby całują :P:D POZDRAWIAM i życze spokojnego dnia
-
Dzień Dobry sypnęło wczoraj śniegiem rozpalam więc w kominku i parze dobrą kawusie (__)? (__)? (__)? (__)? herbatke (__)? (__)? (__)? inusie (__)?(__)? Wesołku jak tak sypnęło to pewnikiem zasypana na "ament" jesteś. Dobrze by było żebyś nie musiała już nigdzie biegać i przedzierać sie przez zaspy tylko czary-mary w domku robić na śniadanko zostawiam sterte kanapek coby szybciej było: http://gotuj-z-nami.pl/pyszne-fotki/przekaski/1.jpg musli dzban soku owocowego Śmigam do pracy a Was serdecznie pozdrawiam
-
Wpadam na chwile Dziewczynki żeby uściskać na dobranoc i podziękować za śliczne życzenie świąteczne, ktore od Was dostałam - super mnie dowartościowuje to wszystko: Wasza obecność, Wasza przyjaźń. Poetko - szkoda psiapsiurka :O :( Zuziku - życze dobrego nastroju na spotkaniu - wyluzuj i ciesz sie chwilą Dzisiaj spotkało mnie coś bardzo bardzo miłego i niespodziewanego :D kolejny raz uwierzyłam w Człowieka :D:D:D opowiem przy najbliższej okazji a na razie tylko powiem,że życie jest pełne niespodzianek :D:D:D miłych Wesołku ciesze sie, że jesteś zadowolona z zakupków - domyślam się że tak jak ja "robisz" za świętego Mikusia :D Bondusiu kochana! - chyba dużo tych ciasteczek wykrawacie i wypiekacie z Wnusiem - bo zniknęłaś na czas jakiś ? :D :P Kosmitko - melduj jak wrócisz z przeglądu dobranoc Dziewczynki Roberto! ale Cie zasypało! Twój ogród bajkowy jest :D Śliczną choinke masz Ja wczoraj "zabejcowałam" karpika (pokrojony na porcje, wymyty, wymoczony, oprószony solą i pieprzem, ułożony w naczyniu szklanym: warstwa rybki-warstwa krążków cebuli i tak na przemian. Przykryty i wystawiony na balkon) Ba balkoniku pyszni się świerk w donicy - ubiore go w czwartek wieczorem bo w wigilie ide do pracy więc czas będzie ograniczony acha! pośle Wam swoją fotke - przed chwilą zrobiłam
-
No! dziewczynki kochane! paczuszke posłałam, mam nadzieje, że obdarowany wiecie kto - będzie miał na czas czyli przed wigilią A ja moge odetchnąć i teraz już myśleć tylko o porządkach w domku i zbliżającej się wigilii Wesołku - zakupy mam porobione ale chodze do pracy aż do piątku włącznie i troche mnie już rece bolą :O:O:O a nawet bardzo .... popatrzcie dziewczynki jak to w życiu się czasami plecie: kiedyś od intensywnych wykładów bolało mnie gardło.....:D:D:D a teraz? bolą mnie ręce!!!!! :D:P analfabetyzm jakiś kurna czy co? musi na migi te wykłady robie na stare lata :D:P Małgorzato - mam wrażenie, że złapałaś "drugi oddech" tuż przed końcem roku - mam nadzieje ze sie nie myle i to byłby bardzo optymistyczny wniosek Beti - widze że pilnujesz sprawy operacji - brawo Beti trzymam kciuki Banderasku? jak tam? Bonito? co ze zdrowkiem? Wszystkie dziewczynki jak jedna - wszyściutkie Was pozdrawiam i ide kończyć obiad. Troche posprzątac bo po pakowaniu paczuszki bajzel pozostawiłam :P:P:P na obiad robie naleśniki z serem - małża jedzie na spotkanie opłatkowe ze swoimi przyjaciółmi i powiedział, że obiadkiem ni musze sie przejmować - zje o 17 opłatkową obiadokolacje w knajpie CAŁUSKI
-
Witam Was Dziewczynki Ja już wpadłam wrutyne ;) wstaje, rozpalam w kominku i parze kawe (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? Wszystkie jesteśmy zapracowane, wczoraj też miałam zwariowany dzień.Ciesze sie Roberto że wracasz do życia Bonito kurcze :O tak czułam że z tego Twojego nastroju nic dobrego nie wyjdzie no i okazuje sie że rzeczywiści Bechemotku - mam nadzieje, że Mama da rade? Poetko Dziękuje Wszystkim za kartki z życzeniami ja jeszcze nie wysyłałam - dzisiaj pewnie przewali sie u mnie"najgorsze" to zaczne myśleć i o kartkach. W południe wysyłam paczke a potem luzik. Śniadanko szybciutko: grzanki dzisiaj a właściwie tosty z szynką i serem http://bistro2000.webs.com/danie%206%20tosty.jpg musli dzbanek żurawinki Pozdrawiam Was serdecznie i biegne do pracy
-
Wiam w nowym tygodniu jest cieplej ale w kominku rozpalam i parze kawe (__)? (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? Zostawiam też bułeczki z szyneczką sałatke musli i Zurawinke i biegne do pracy bo zaraz sie spóźnie ;) Pozdrawiami zycze miłego dnia
-
A! A! A! na jednej z fotek widać jak Księżnej Daisy jakiś miłosierny Pszczynianin założył na szyję swój szalik. Brązowa Księżna przeca w koronkowej sukni siedzi sobie na brązowej ławeczce na rynku miasteczka w samym środku zimy :O:D
-
Wpadam jeszcze na chwilke. Już po koncercie - nie byl najlepszy - bywały lepsze ale nie narzekam ;) Posłałam pare fotek, kiepski jednak jest tn aparat małzyka - służbowy. Trzeba jednak kupić jakiś do domu :O Zuziku - pierniczki są po upieczeniu twarde ale po kilku godzinach miękną a po lukrowaniu są mięciutkie. Jeśli chce sie ja przechowywać długo - to tak jak Personalna mówi: trzymać w szczelnym pudełku, puszce żeb nie wysychały z suchym zimowym powietrzu.. U mnie nigdy nie dotrwały do "trzech króli" - zjadane na pniu. Więc Wesołku - bez obaw! będę miękkie Mam teraz piec piernik (ciasto piernik) do świątecznej przesyłki - chyba zakasam rękawy i szybko upieke Dobrej nocy życze - Jutro do pracy i w tym tygodniu chodzić będe codziennie - w wigilię też :O
-
Beti - kochana! :D ale sie wygłupiłam ze śniadankiem :P - Ty już tradycyjnie przecież serwujesz obiadek! :D Ja dzisiaj późno zjem bo mamy dużo do zrobienia a wieczorem jedziemy na koncert więc obiadek na 16.00 u mnie Ale rosołek pachnie aż u mnie - mmmm.... :P
-
Witam i pozdrawiam pięknie w niedzielne południe wypiłam kawke i teraz śniadanko podaje późne ale mam nadzieje, że każda z Was pospała troche tak jak ja ;) Na śniadanko kanapki z łososiem: http://streemo.pl/Image/456736_m.jpg dzban soku owocowego: http://www.coffee-catering.pl/uploads/images/Untitled-1.jpg Życze miłego dnia dla wszystkich :D Bondusiu - umieszcze wieczorem fotki pierniczków wykonanych przez moją córke - aż jej zazdroszcze - są piękne :D U nas tutaj jest taki zwyczaj obdarowywania swoich przyjaciół pierniczkami - to taki symbol - prawie jak opłatek. Ona zrobiła m.in dla ekipy która jej teraz remontuje chałupe. Świetni faceci - jak tak dalej pójdzie to dziecko niedlugo sie wprowadzi :D I to jest dobra wiadomość na koniec roku
-
Taki lukier nadaje sie do wszystkiego: do pierniczków, do wielkanocnej baby, do makowca, do sernika itp a robi sie go 3 minuty
-
Zuziku - robie zwykły lukier: białko jaja i cukier puder z odrobiną soku wyciśniętego z cytryny ubijam mikserem na gładką masę. Smaruje ciasteczka pędzelkiem. Jak chce zrobić kakaowy lukier - to dodaje kakao i odrobine więcej soku z cytryny żeby rozrzedzić gęste kakao. I to wszystko. Próbe robie na jakimś ciasteczku - patrze czy dobrze sie trzyma i nie splywa albo nie jest za gęste. Jak za gęste to wkrapiam cytryne, jak za rzadkie to dodaje cukier puder. Można też kolorować lukier kroplą soku z buraka albo jeszcze lepiej kropą barwnika spożywczego. Mnie sie nie udało kupić więc używam tylko białego lub kakaowego lukru. Proporcje na lukier: jedno białko z dużego jaja 2o dkg cukru pudru połóweczka cytryny
-
No właśnie dzisiaj dziecko mówiło mi o tym winie i zapomniało nazwy :D teraz wiemy :D twierdzi że jest pyszne
-
Bechemotku - ja też nie znałam tych śledzi - na naszym spotkaniu opłatkowym pojawiły sie na stole (każda cosik przygotowała) i dla mnie to było odkrycie. A dzisiaj na hali targowej na stoisku rybnym patrze i jak wół leżą: śledzie zielone płaty - 9 zł za kilogram. No i wzięła, zrobiłam fajniste są i będe robić Bechemotku - czerwone winko też jest ;) YYYYYYYYYYYYYYY półwytrawne
-
dla zdrowotności oczywiście :) i zachęcam do wypicia małej lampki winka nawet te które postanowiły do świąt abstynencje zachować
-
Ja też dzisiaj sie nie przemęczam ale mam w domu lekki zamęt ;) - córka piecze i dekoruje swoje pierniczki - a ja polewam winko - mamy białą półsłodką Varnę ZAPRASZAM YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
-
Bechemotku zielone śledzie to normalne świeże śledzie (nie solone) a tak sie nazywają bo podobno skórka jest zielonkawa chociaż ja tego nie zauważyłam. Śledź jest delikatny a w lekkim occie pychota :P Bechemotku - te choineczke sprzed dwóch lat przypomniał Banderasek!!!! :D:D:D i posłał ale nie do każdego dotarła więc pozwoliłam sobie rozesłać ją każdemu :D Banderasku - sprawdź adresy bo może niektóre masz po prostu nieaktualne