terterek

Małgorzato - kupujemy u weterynarza specjalną karme - jest zbilansowana, kot ma ustaloną dawke (od wagi kota) i jest na tej karmie rok. Nic oprócz niej nie dostaje. Karma jest smaczna, kot ją lubi i wyznaczona dawka mu wystarcza. Rzadko dostaje coś innego do polizania - jest to KONIECZNE dla zdrowia kota, bo koty z nadwagą wcześniej czy później chorują na nerki, tarczyce, serce cukrzyce itp Mój F też sie obraża ale nie należy ulegać bo chodzi o to aby wyrobić właściwe nawyki. Jak długo smakołyków nie dostaje to jest spokojny a jak mu sie pozwoli skubnąć to wtedy ciągle chce i żebrze. Więc lepiej nie dawać nic poza należną karmą a kot bedzie szzęsliwszy.

Donosze Wam Dziewczynki, że właśnie u mnie sypie śnieg

Witam kawusia i herbatka zrobiona (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? zapraszam inusia też :P U> U> U> Podaje od razu śniadanko: kanapki z twarożkiem http://streemo.pl/Image/456736.jpg musli owocki kruche rogaliczki z marmoladą na II śniadanko U mnie mokro ale dość ciepło. Wczoraj byłam ze swoim kotem u weta. Był ważony, odrobaczany i zrobiony miał manicure :D:P Był bardzo grzeczny. Dochodzi do prawidłowej wagi - ideałem byłoby jeszcze zrzucić 40 deko. Reszta jest super. Pozdrawiam pięknie i życze miłego dnia.

Witaj Małgosiu dziękuje za kawe - jest cieplutko, można wypić z piżamce U mnie mglisto, widze, że ludzie skrobią szyby w autkach więc pewnie przymroziło troche. Małgosiu ja nie lubie karniszy ściennych choć niektórzy potrafią je ładnie udrapować. WW małych pokojach i kuchni mam tylk o rolety, a w dużym pokoju załozyłam płaską białą szyne pod sufitem, bo mam gładką białą firanke i to wszystko. Czym mniej kurzołapów tym lepiej. Sniadanko: lekka jajecznica (________)=========o http://passionfruit.blox.pl/resource/biala_jajecznica.jpg bagietka z masełkiem http://republika.pl/blog_mo_4530417/6751386/tr/bagietka.jpg sok pomarańczowy http://streemo.pl/Image/425676_m.jpg musli ze śliwkami http://www.uwielbiam.pl/recipies_pic/133_org.jpg Pozdrawiam i życze pogodnego dnia

I ja już ewakuuje sie Dobranoc

Banderasie! :D:D:D:D

Bonito - ulica niestety jest ruchliwa - na szczęście tylko w porze wyjazdów do pracy. Po południu sie uspakaja. Marzy mi sie, zebyś zagościła kiedyś u mnie i żebyśmy mogły odbyć spokojny spacer po miejscach które już nasz a ktore w miedzyczasie tak sie zmieniły Banderasku - umyj głowisie i odpoczywaj ale jutro wiesz....no...:P wiesz.... .....a jutro? ................. znów pójdziemy na całość!!!!! :D:D za to wszystko co się dawno nie udało za marzenia które w chmurach się rozwiały za kolegów których jeszcze paru nam zostało że w tym życiu to nam jakoś życia ciągle mało

Bonito - piszesz że wciąż masz zimno - ale do Ciebie chyba najpóźniej jesień zawita - masz zielono

Bonito - wszystko to co jest na tych jesiennych fotkach to widze przez okna - ja mam okna wszystkie na te samą strone :D - tylko jedna są zrobione z parkingu a inne z balkonu.

Wesołku! :P:D Ty zbereźnico! :P pięciokącik Ci sie marzy????? :D Kosmitko - jutro pozbieram czerwone listeczki - umyje i posle Ci ekspresem OK Banderasku ::P a mojego ciasta też skubnij troszeczke - :D tyjmy razem :D

W garnku murzynek Bondi i piekny jesienny obrazek liściowy. Dziewczynki - te klony i ten czerwony dąb to pod moim oknem i to jest widok z moich okien

Bonito - tona węgla - to odpowiednik dobrego seksu z mężusiem :D:D:D IDZIEMY pomagać Wesołkowi!!!!! :D:D:D czekaj Wesołku! idziemy z Tobą!!! :D

Bondi? a jakbyś przekroiła i przełozyła zwykłą marmoladą albo dżemem albo taką samą masą kakaową jak na murzynka to też byłoby dobre - zawsze robisz z budyniem? Bonito - ta piosenka też jest moją ulubioną - Wesołku - to właśnie jest najcenniejsze z tego co tu wyczyniamy - możemy wygadać to co nas męczy, przygnębia, smuci, śmieszy, intryguje, ciekawi :D:D:D Nie musimy ubierać butów, zakładać kiecki - jechać do Przyjaciółki - wystarczy usiąść w ciepłym pokoju przy komputerze i Przyjaciółki czekaja na kontakt.

Dziewczynki - Zapraszam na tort czekoladowy z masą chałwową: I__@@@@@@@@@@@@@__I sama robiłam :P - nie jakiś kupowany :P Zajadajcie - sama nie musze tyć - możemy w grupie :D kupą raźniej :D

Bondi - i jeszcze kisielku sobie podszamamy - nastroje podniosą sie w góre!!! :D Kosmitko :D:D:D:D super

Bonito Wesołku i ja przed chwilą ciężko zgrzeszyłam - zrobiłam sobie trzecią kawe i zeżarłam - dosłownie pochłonęłam wielki kawał tortu jaki sie ostał z niedzieli :P

...a jak zrani? ...to szlag z nim :P:D

Wesołku Kochany - - przez chwile zamarłam bo wystraszyłam sie, że może komuś przykrość zrobiłam i że ktoś może pomyśli, że wygłaszam jakieś pi er du pi er du komunały :D:D:D ano wygłaszam bo tak durna ze mnie baba egzaltowana :D:D:D Ale choć jestem denerwująca - to intencje mam szczere i dobre A i w Tobie okazuje sie poruszyłam wrażliwą strune - co cieszy mnie bardzo bo zbyt często próbujesz schować sie za swoją kurtyne - nie bój sie - tutaj nikt Ciebie nie zrani

Pszczółko :D zrobiłaś mi przyjemność piosenkami Krajewskiego - lubie go bardzo a czym starsza jestem tym bardziej trafiaja do mnie teksty. Dzięki -

Bynajmniej Wesołku - nie pomniejszam roli Kosmitki - jest pięknym przykładem ochrony ogniska domowego - ja robiłam to samo - i tak jak Kosmi tym sie bawiłam. Wyrosłam normalnie: dzieci dorosłe więc i tematyka zainteresowań inna. Ale przeszłam dokładnie wszystkie etapy matki, gospodyni i żony. A i teraz nie przechodze obojętnie choćby i po tych liściach. Zachwycają mnie jak zawsze. To jest jedyne piękno jesieni i nie kopałam liści tylko latałam jak głupia po osiedlowych trawnikach i zbierałam żeby oczy nacieszyć i choć troche koło siebie tego piękna zatrzymać. Ale wyrosłam z wymyślnych bukietów - wkładam je do wazonu i szlus. Dzisiaj maja małża urzeczony kolorami zza okna przyniosł z pracy służbowy aparat i porobił fotki naszych klonów i jedynego dębu jaki mamy na osiedlu. Właśnie ugotowałam je w garnku.

Nazbierałam przecudnej urody liści - umyłam, podsuszyłam w gazecie wyborczej :P i nie będe robić takich bukietów Kosmitko jak Ty (ja też już wyrosłam :P robiłam takie w podstawówce :P:P:P) ale zrobie łobrazek o przemijaniu: zegarek-cebula wiszący na stelaży na tle opadłych kolorowych jesiennych liści. Cały obrazek ma być bajecznie kolorowy i niekoniecznie smutny Więc POZDRAWIAM i do dzieła

Grzaniec Kosmitko - jest tu idealnym pomyslam i chwała Ci za to - bo i cieplej i weselej

Mnie jakoś tym razem deprecha omija - ale co pare dni mam huśtawke nastrojów i tego nie da sie wyleczyć bo to jest przypisane do pory roku du pi at ej i już :P

Bondi - też sie wściekam - bo ten karakan jak zwykle odwrócił kota ogonem. Jako największy siewca nienawiści w tym kraju - za każdą okazją opluwa swoich "przeciwników" jadem i niewyobrażalna nienawiścią właśnie. To ten karakan właśnie podzielił Polakow i ma krew na swoich rapciach

Hej! :D Bondi - nie zaspałam, ale musiałam wyjść z domu o 8.00 i nie zdążyłam wejść na cafe