terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Witaj Kosmitko - dzięki za kawusie Podaje szybciutko na II śniadanko rogaliczki z marmoladą i nutellą http://mojewypieki.blox.pl/resource/rogale_marcinskie_8.jpg i do tego kakałko albo herbatka zielona śniadanka rano nie podałam bo zasuwałam na przymiarke mojej przyszłej garsonki . Za tydzień mam kolejna przymiarke - wygląda to nieźle ;) POZDRAWIAM i czekam na podpisywanie listy obecności :P
-
Witam i zapraszam na kawe: (__)? (__)? (__)? (__)? herbatke I_I? I_I? I_I? inusie U> U> U> u mnie mglisto i cicho. W domu wszystko OK - wczorajszy dzień udany bardzo. Małża chodzi z dzbankiem i pije zalecaną ilość płynów :D Podaje śniadanko: grzanki z serem plastry łososia wędzonego - też bardzo lubie, to moja ulubiona kanapka kto nie lubi łososia to paróweczki na gorąco płatki owsiane na mleczku sok jabłkowy Pozdrawiam, życze miłego dnia i śmigam do pracy
-
To śmigamy do kuchni Małgorzato
-
Twój to dzielny chłopak jest - ostatnie dwa lata przawdziwym Panem Domu musiał być
-
a ja jestem gotowa: wstawie zaraz rosół, upieke mięska - i moge leżeć do góry brzuchem :D
-
Małgosiu - przespał noc spokojnie - a rano wstał bardzo wcześnie, nakarmił kota i poszedł do kościoła :D - więc jestem szczęśliwa że wszystko wróciło do normy
-
My tu sobie z Małgosią siorbiemy kawusie i wcale nie zamierzamy siedzieć cicho :P:D
-
słusznie Małgorzato! WYLAZYWAĆ Z TYCH DOŁKÓW!!!!!!!!! Ale już!!! :D:D:D szkoda zycia na wegetacje dzisiaj przy niedzieli jesteście Kochane proszone o skrupulatne podpisanie LISTY OBECNOŚCI
-
Jest mi przyjemnie bo dzisiaj z nasz Dyżurny Skowronek Małgosia krząta sie razem ze mną - witaj Małgorzato :D
-
Ostanio - moja wpisy z wieczora i rana sie spotykają :D dzieńdobry napaliłam w kominku i cały należny rytuał powtarzam jak co dnia: zapraszam na kawe: (__)> (__)> (__)> (__)> herbate I_I> I_I> I_I> inusie U> U> U> Podaje śniadanko: pieczywko białe i ciemne masło dżem malinowy wędlinki i mięska pieczone sery ale jest też twarożek chudy ze smietanka też chudą i musli z ciepłym mleczkiem sok pomarańczowy Pozdrawiam pięknie i życze miłej, pogodnej, spokojnej niedzieli
-
A więc ciężka praca Poetko Ale dzięki temu MY tutaj i wszyscy inni, którzy mają przyjemność czytać dostają porcje estetycznych wrażeń, czasem uniesiony pięknem ktoś sie wzruszy, zapłacze, czasem zaśmieje aż do łez. A przede wszystkim pozwalasz nam się po prostu poznać i zbliżyć troche do Ciebie. :D I tym oto patetycznym (ale szczerym) komentarzem - zakończymy sobote :D Śmigam do łóżka bo padam na pysk - nie zdrzemnęłam sie nawet dzisiaj po tej nieprzespanej nocce. W kuchni - czary - mary już porobione ;) Kosmitko - nie tylko kupiłam krewetki dzisiaj ale jedno opakowanie zaraz usmażyłam i zżarłam całe sama bo obiadu dzisiaj nie było, małża u dohtorów a ja delektowałam sie łoj! delektowałam :D:D:P Bonito - dobrze że mnie namówiłaś - bałam sie tych mrozonych a to takie proste i bez ryzyka danie mniam :P DOBRANOC
-
Mieszam w kuchni w garach - spocona już troszeczke ale zaglądam ;) i miło mi bo mamy niespodzianke! :D:D Więc chlipne capucino zrobione przez Kosmitke i z przyjemnością wielką przeczytam Twój wiersz Poetko I wiesz? zastanawiam sie jak Ty to robisz? mam tu na myśli prozaiczną calkiem strone tworczości :P Czy literki spływają Ci prosto na pustą kartke? czy to jest jakiś dłuższy proces? czy manewrujesz literami, wyrazami, zwrotami jak klockami lego? Czy przetwarzasz, przestawiasz, miętosisz, przymierzasz? a może zasiadasz i nie nadążasz zapisywać bo taka myśl lotna jest? Poetko! jak to jest? uchyl rąbecka tajemnicy Ozdobo Ty nasza :D
-
Beti - - inaczej teraz widze: nie zmieniaj terminu - wyjaśniłaś mi ze to termin przyjęcia na oddział a nie operacji. Jak będziesz ZDECYDOWANA - to idź i nie przesuwaj. Coś trzeba robić - dziewczyny mają racje - lepsze chyba to niż zrujnowanie organizmu szpikowanego środkami przeciwbólowymi. Będziemy Cie wspierać jak tylko ktora potrafi - a Ty działaj. pozdrawiam Cie
-
Jestem po miłych zajęciach w mojej grupie pl... - dzisiaj robiłyśmy portret. Jestem naładowana optymizmem i mam nadzieje, że uda mi sie stworzyć jakiś portret, który będzie miał to "coś" - :D nie musi być podobny. Dzisiaj poznałam bardzo sympatyczną dziewczyne, ktorą wypadło mi rysować - frajda dla mnie wielka :D:D są jednak miłe chwile - jeszcze życie sie może nie kończy Małgosiu - uffff - nie chciałam pouczać broń boże - widze, że troche lepiej do tego sie ustawiasz - dobrze robisz- zaufaj Mężowi - faceci lepiej oceniają - Mamusie zwykle są nadopiekuńcze :D:D:D i ciągle drżą o swoje pisklęta :D Moja Małża przed chwilą dzwonił, ze jest na izbie przyjęć w tym centrum medycznym w którym w zeszłym roku ja wylądowałam na laryngologii. Ma dać znać jak bedzie coś wiadomo. Nie sądze żeby go przyjeli na oddział w sobote - no ale różnie bywa - czekam Poetko kochana! :D:D:D i ja Ciebie cmokam i obściskuje w radości wielkiej że Cię widzę i że pamiętałaś
-
Nie gniewaj sie Małgosiu - ale chyba robisz błąd. Nie ma nic gorszego dla początkującego kierowcy jak zrzędząca baba obok. Przecież to Ty właśnie jesteś największym zagrożeniem na drodze jadąc z początkujacym kierowcą i zrzędzac mu bez przerwy. Mógł czuć sie zdenerwowany i rozproszoną miał uwage. I wcale sie nie dziwie, że Ci powiedział "..już nic do mnie nie mów" i tak uważam, że był aż nadto grzeczny. Jak możesz nie mieć zaufania do wlasnego Dziecka? przecież kazdy kierowca musi kiedyś zacząć. Twoj Syn ma rozum i jest mądrym młodym człowiekiem a Ty działasz niepedagogicznie. No dobra - pogroziłam Ci palcem - nie gniewaj sie na mnie Małgosiu - PRZEPRASZAM spróbuj przemyśleć swoją postawe bo ona nie jest dobra i z pewością na bezpieczeństwo Syna i innych na drodze nie wpłynęła dobrze. A moja małża przespał sie i jest umówiony na 12 będzie miał robione USG przez naszego znajomego lekarza. Więc jestem dobrej myśli choć niewyspana
-
witam cichutko rozpalam w kominku i parze kawe: (__)? (__)? (__)? (__)? herbate I_I> I_I> I_I> I_ I> inusie U? U? U? jestem po nieprzespanej nocy :O ok 1.00 obudziło mnie posapywanie i wymioty małżyka. Szarpało nim strasznie i miał bóle w lewym boku - myślałam, że to nerka ale za nisko i promieniowało do przodu. Nie chciał wzywać pogotowia więc próbowałam mu ulżyć - masowałam mu obolały bok. Nad ranem zasnął i ja też ale kocisko nie zgodziło sie żebym pospała dłużej niż do 7.00 No i wstałam żeby małż mógł pospać bo ogoniasty tak sie awanturował Nie wiem co to będzie - pogonie M do lekarza ale póki co śpi. Zobaczymy. Smutno mi i boje sie troche :O Śniadanko Wam po cichutku zrobie Dziewczynki. Bardzo po cichutku żeby Tokiny nie obudzić. Ja potrafie bardzo cichutko działac i nie tłuke sie jak garkotłuk. Zrobiłam tace kanapek: http://bego.pl/admin/fckeditor/files/kanapki%20dekoracyjne.jpg i maśłane bułeczki: http://spec.pl/img/Advice/1229/promo_image.jpg Pozdrawiam i cichutko sie ewakuuje
-
papapapapa do jutra :D
-
Bechemotek to samo zarządził - więc Dobranoc Pszczółko - spróbuj zasnąć Kosmitko Bechemotku
-
no i zanim pójdziesz do lekarza mozesz spytać czy w aptece czegoś na taki wyjałowiony organizm i jęzorek nie mają Dziewczynki Kochane - jest północ :P trzeba powoli zaczynać odwrót i przygotowywać do ewakuacji :D:D:D siusiu, paciorek i spać :P
-
przy jakiejś wizycie u lekarza zgłoś - to może być wynik wyjałówienia przez antybiotyk i rodzaj drożdżyka choć kolor dziwny. Zanim pójdziesz do lekarza spróbuj stosować goździki - trzymaj na języku ( nie gryź nie żuj tylko maceruj) - może to szczypać bo goździki mają olejki eteryczne - ale za to są silnie dezynfekujące! i przy okazji świetnie odswieżają oddech - to nie zaszkodzi a może pomoc - sprobuj. A jak sie goździk juz maceruje to wypluwa sie i stosuje nastepny i tak mozna czesto
-
no to przyszło mi do głowy Pszczółko, że może ząbki Ci drażnią jakoś po obu stronach język - ostatnio mialaś jakieś dentystyczne manewry?
-
takie to były czasy Kosmitko - nie trzeba tego dzieciom wypominać :D Pszczółko - pomyslalam ze to jakiś grzybek lub pleśniawka - coś Cie zakaziło - tylko kolor mi nie pasuje
-
Pszczółko? nie ugryzłaś sie w język? długo to masz? duże jest?
-
Kosmitko - mnie sie chrupek źle nie kojarzy :D lepszy chrupek niż "grzyb"
-
dobranoc Bonito