terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Witaj Roberto no nareszcie sie odezwałaś :D - fajnie masz bo u mnie weekend byl szary i ponury - ani jednego dina słonecznego nie mieliśmy :O Dzięki za kawusie chlip chlip siorb siorb Ale jest postęp bo od soboty u mnie grzeją kaloryfery - w domu cieplutko sie zrobiło Sniadanko: bułeczki maślane i kakałko chlebek orkiszowy pólmiseczek wędlinek papryczki i pomidorki musli z jogurcikiem micha brzoskwiń Lece do pracy a potem poczytam mam nadzieje, że znajde wpisik Poetki jak było? i wpisik Banderaska - jak było? może Tokina odzyska internet? Rowerzystko Ty też daj znak i zadzwoń chociaż dzwonkiem rowerka Wszystkie Dziewczynki składajcie prosze relacje w łykendu :P:D POZDRAWIAM
-
Teraz widze, że to Beti nasza kawe raniutko parzyła a Małgosia zakupki porobiła udane :D POZDRAWIAM! :D
-
Beti kochana - dzięki serdeczne za wspaniały obiadek - niezawodna jesteś. Ja nie dałam rady dzisiaj wejść rano na cafe i nie wypiłam kawy Małgosinej - Małgosiu całuski za napalenie w kominku - cieplutko jest. U mnie jako - tako. Ciesze sie bo dziecko moje starsze przyjechało na obiadek - i pachnie pięknie dobrym mięskiem :D i ciepło i przytulnie a w perspektywie dobre ciasto Pozdrawiam Was wszystkie Moje Dziewczynki i życze miłej niedzieli
-
Małgorzato dziękuje za kawusie :D o jak miło wejść i ciepełko od kominka czuć :D no to śniadanko: grzanki /////////, bułeczki, chlebuś orkiszowy masełko dżem brzoskwiniowy plastry pieczeni rzymskiej sałatka jarzynowa pomidory zielona sałata musli (___)> wczoraj nie miałam netu wieczorem więc nie zajrzałam - wywaliłam tyłek na kanape w książką.. Bechemotku! mam nadzieje, że zajechałaś szczęśliwie i już brykasz po okolicznych pagórkach Bonito brawo! kawałek dobrej roboty za Tobą i teraz szykuj walizke na wyjazd i zasłużony odpoczynek Banderasku tylko pamiętaj: bez stresu, wszystkie przygotowania pójdą gładko - wcześniej pomyśl o sobie żeby makijaż i kreacja nie były robione w ostatniej chwili - życze dobrej zabawy - Ależ młodzi jesteście!!!! Personalna -jak zwykle w garnki cudne zdjęcia - super! Zuzik i wszystkie Dziewczynki łącznie ze mnę - świętujemy WOLNY DZIEŃ!!! :D:D:D
-
Zakładajta skarpetki frotki i chodźta na kawe!!!! :D
-
Dzień Dobry brrrr.... zimno..... rozpalam w kominku - nie ma zmiłuj ....no i teraz moge zaparzyć: kawusie I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> (_)> inusie U> U> U> U> od razu śniadanko szykuje: bułeczki ciemne i białe twarożek, masełko, dżem sałatka z tuńczykiem (____)? łososiowe roladki @@@@@@ sardynki z oleju osączone //////// musli z suszonymi śliwkami (___)> pozdrawiam i życze słonecznego, udanego dnia i śmigam do pracy
-
dobranoc Zuziku - śpij dobrze Dobranoc Bechemotku - Ty też sie wyśpij choć nie wiem czy u Ciebie wystąpił już tzw reisefieber? :D
-
a Twoja Chanelka - nadzór na zbiorami ma :D:D:D
-
no :D Bechemotku to ja pod lasem mieszkam właśnie :D na trasie na BB :D ale w tych lasach - mimo że toż to prawie że puszcza pszczyńska grzybów bym nie zbierała :P zresztą chyba za bardzo nie ma. Mój kot tęskni za moim synem :O i teraz szuka pocieszenia w szafie w schowku z moją bielizną - wygniotł mi wszystkie majtki i pokryły sie sierścią :D hi hi - ale za to pimpuś jest szczęśliwszy bo schowek ukoił jego lamenty (biegał przed chwila po domu i płakusiał szukając swojego towarzysza zabaw)
-
o matko! :D wczoraj w nocy tłukła mi sie pozal sie boże Jakubiak (bo taki jazgot w telewizorni był) a dzisiaj? ... jestem pewna, ze w nocy przez moją głowe grzyby będą maszerowały dwójkami...czwórkami...ósemkami... :D:D:D
-
Zuzik w Zawadzkie to tak koło 100 kilometrów będzie chyba wiesz jak to jest - na dobrą sprawe grzby mozna zbierać w każdym porządnym lesie, których ci u nas pod dostatkiem. Np moje osiedle leży pod lasem :D ale wiesz jakie to lasy na śląsku... no ale czym dalej te tereny czyste ekologicznie tym lepiej.
-
no super Bechemotku! super! o jak sie ciesze że jedziesz i odpoczniesz sobie - mam nadzieje że pogode będziecie mieli dobrą - zapowiadają piękne słoneczne dni :D
-
zgadza sie Zuzik - gąska jest upaprana w piachu :D w zeszłym roku małż kupił ladne gąski na targu przyniósl i poprosil rosół. Wzięłam to zlecenie na poważnie - włączyłam intuicje i na włoszczyźnie ugotowalam ten rosół - był rewelacyjny!
-
Zuzik -ludziska ze śląska jeżdża zwykle gdzieś w Zawadzkie albo opolskie lasy. My czasami jeździliśmy w góry ale maja małża który pochodzi z Mazowsza - najchętniej jeździłby tam - tylko to już troszke za daleko zeby tak ot pojechać na chwilke. Są jeszcze lasy w okolicach Częstochowy i Siewierza - tylko rzadko mamy okazje jeździć - przynajmniej ostatnie pare lat nie bywaliśmy
-
Tokino! masz jeszcze koszule do prasowania? to dawaj szybciutko machne Ci wszystkie i tak już od poludnia kwitne przy desce :P:D
-
Dziewczyny -a gotowałyście kiedyś rosół z gąsek? mnie sie zdarzyło - i jest to cudny klarowny pyszny rosół ( nie jakaś zupa grzybowa) - zrobiłam go bo małż prosił zeby mu tak jak kiedyś jego mama zrobic. No i udało sie. To sie robi z grzybków ktore przed pierwszymi przymrozkami sie zbiera - gąski Rzeczywiście dobre.
-
jeeeeee....:D Bechemotku - ale zbiory!!! moja Małża jakby to zobaczył pękłby z zazdrości - toż moj też zapalonym grzybiarzem jest - ale tu u nas marniutko z grzybkami a ostatnio nie jeździmy w grzybodajne rejony. A ja nam sie zdarzyło kiedyś pojechać to wszystkie grzybki pochowaly sie w mysie dziury:D
-
Zuziczku :D:D a gdzież tam! :D prasuje i zaglądam co jakiś czas :P w efekcie w 3 godziny wyprasowałam marniutkie 3 poszewki i pare podkoszulków :D:D
-
Bechemotku? wynajęliście pokój u gaździnki? czy gdzieś w hotelu albo u znajomych?
-
masz racje Zuzik- teraz pakuje sie w słoiki byle szybko bo szkoda kwitnąć w kuchni bez potrzeby. Te przykłady podawałam jako specjalne ekstra okazje aby np komuś pod choinke zrobić coś własnymi ręcami - u mnie takie podarki "od serca" w rodzinie zawsze były w cenie. Ja zawsze wolałam własnoręcznie przez dziecko laurke rysowaną dostać niż gadżet kupiony w sklepie - bo to jakoś tak świadczy o tym, że ofiarodawca myśli o nas...
-
Zuziku? ale nie powiesz chyba, że okna nie otwierasz dlatego, ze na nim śpi pasikonik? :D:D:D a ładnie Ci chociaż gra? nie denerwuje Cie to rzępolenie skrzypka? może warto mu znaleźć jakieś inne schronienie? podpuść Małżowinke - faceci są dzielni, rycerscy i waleczni - nie boją sie ani nie brzydzą - na pewno jego silne dłonie przeniosą świerszczyka gdzieś poza Waszą siedzibe ;)
-
Personalna :D:D:D:D hi hi hi ale sie uśmialam z tego "jak sie cusik popruje albo guzik należy przyszyć to raczej robi to M" :D:D:D Dzewczynki - żebśmy sie dobrze rozumiały: nie robie nacisków na obowiązek wymiany - tylko to była zwykla zachęta do inicjatywy jeśli któraś z Was mialaby jakieś wahania, opory lub skrupuły to nie powinna bo już 3-ci rok naszej znajomości upoważnia nas do czucia sie jak w Rodzinie - w pewnym sensie jesteśmy "siostrami" i taki etap zażyłości byłby być może bardzo miły - przynajmniej dla mnie. Lubimy nie tylko dostawać ale i dawać prawda? a są chwile, że chciałoby sie naszą grupe wzmocnić pod każdym względem. I oczywiście bez żadnych wyrzeczeń ani zobowiązań. Bechemotku :D ja też szanuje podgrzybki - a w tym roku doceniłam na urlopie maślaczki - no ale one świeże lub w occie bo do suszenia sie nie nadają. Bechemotku? a jak awaria? opanowana? Kosmi :D No i poczułam, że wracasz do życia - zbereźnico nasza jak poczytałam kawały A wiecie co robiłam kiedyś dawno jak był kryzys i na półkach sklepowych tylko ocet i musztarda? robiłam dynie w zalewie - w syropie waniliowym - zastępowało mi to zimą np ananasa. No ale teraz na półkach wszystko jest łącznie z całą egzotyką i owocami morza - więc tylko sie cieszyć :D
-
Kosmi - nie smuć sie - i jak najszybciej zapomnij o pogrzebie - jesteś wrażliwą kobietką. Ale teraz masz cieszyć sie życiem, swoją udaną Rodziną i myśl pozytywnie. Pijmy kawe - napój bogów - istna ambrozja Tokino! hop! hop! chodź zrelaksuj sie - może już wróciłaś z pracy? Zuzik? kiedy zupe grzybową jemy? :D Wesołku? wypróbowałaś asfalt? a na grzyby autkiem dojeżdżacie? czy pieszo? Bechemotku? rękawice gumowe zakładaj! i uważaj na siebie w tym rozgardiaszu :O może pójdzie szyko robota i zdążysz sie spakować spokojnie
-
Kosmitko? a może jakiś dowcip? :D
-
halio! halio! :P:D chyba wypłoszyłam wszystkie lasencje :P:D więc kawe parze popołudniową I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> ciasta nie mam dzisiaj - nawet herbatniki z barku wyemigrowały gdzieś.... no to odbęde pokute z te śliwki Ale kawe zaparzyłam i zapraszam!!!!!