terterek

Macie racje dziewczyny i Wesołek i Bondi. Ale to tak boli jak cholera. Będe musiała codziennie czytać wasze wypowiedzi żeby jakoś przetrzymać te trudne chwile. Witaj Bechemotku - u mnie taka huśtawka nastrojów i pogodowa że nawet kot na balkon wyleźć nie chce. Beti - cieszy mnie to że działasz i nie czekasz bezwolnie. Sprawy posuwają sie naprzód i ściskam kciuki za powodzenie. A zobaczysz jak będziesz konsekwentna i mądra to i z pracą sie unormuje i jeszcze ułożysz sobie życie z kimś wartościowym bo zasługujesz na to Jutro spotkać mam dwie koleżanki ze szkolnej ławki - z którymi nie widziałam sie 40 lat! ło matko! ale będą emocje.

Pszczółko - masz racje - to nie ma sensu - to tylko rozstanie ze starym przyjacielem(?) i świat przez to sie nie zawali a żyć trzeba. Przykro mi jest dlatego, że taki kiepski sposób to zrobił. Poleciała w dół moja wiara w człowieka :O ot i tyle...

Beti - i tak sie ciesze, że próbujesz - jak nie z tej to z innej strony zajęcie sobie znaleźć - tylko gdyby Ci sie miała krzywda dziać to sp i e p rz aj od razu

witam - O! kurna! :O jak ponuro i smutno! Zawsze koniec wakacji na mnie tak działa:O:O:O a tu jeszcze ta pogoda - próbuje sobie przypomnieć jak od nadmiaru słońca kleiłam sie cała eeehhh życie - nieubłagany czas. Też odniosłam wrażenie, że Tokina obowiązkowo wpis zrobiła ale nawet pomyślałam czy aby któraś z cafe nie zrobiła jej przykrości nieświadomie? może ja? :O ale kurna nic takiego nie pamiętam :O... Tokino - faktycznie coś Cie gryzie - wyrzuć z siebie prosze Beti - Bonito dobrze ocenia sytuacje. Zrób jak Ci proponuje - prace w "Rolniku" możesz przyjąć też ale czy wystoisz dziewczyno tak długo Pszczółko - zupka grzybowa wspaniała - ja dzisiaj odgrzewałam wczorajszy obiad bo wszystko zostało :O U mnie dziewczynki nic sie nie zmieniło - fochy są dalej - ja wyciągnęłam dłoń na zgode - choć to ja powinnam sie obrazić. No i myśle że jak w tym tygodniu nie będzie odzewu - to odpuszczam na zawsze choć przeżyje to bardzo - Roberto - w ogródku u moich gospodarzy z wakacji było sporo takich fajnych figurek rodem z Twojej miejscowości :D - bajkowo tam było i raj dla kociaków :D Beti - a ja fasolke chętnie chętnie :P dość dobrze toleruje :D moja małża nie może i on ma zwykle sensacyje :P:D

Dzień Dobry! kawusia! (_)> (_)> (_)> (_)> herbatka I_I> I_I> I_I> inusia U> U> U> zaparzone czekają! Witaj Marijko - babciu kochana - jak miło stwierdzić że wszystko wraca do normy Kosmitko - zwykle nie robi sie nic wielkiego. Obiad z rodzinką i świadkiem. Nie ma też zwyczaju ofiarowywania prezentów. Dobrze dziewczyny mówią - na obiadek, młodzi na jakieś lody i po krzyku śniadanko podaje i lece do pracy pieczywko różniste wędlinki też różniste masełko i dżem musli z jogurcikiem owoce POZDRAWIAM i życze pięknego dnia

mmmmm...:P Bondi... ciacho stosowne do okoliczności pyyycha :D

Kosmitko - odebrałam zdjęcie - fajne - dziękuje

O matko kochana! :D:D:D jaka niespodzianka! Marijko! wielkie gratulacje dla młodej Mamusi i dla Ciebie podwójna Babciu! Nie ma mowy - TO trzeba oblać! sięgam po winko YYYYYYYYYYYYY i wypijam za zdrowie Mamy i Maluszka i całej dzielnej Rodzinki

Rowerzystko - to i ja gołąbka Twojego z przyjemnością :D Jak to fajnie najeść sie u Przyjaciółek i nie musieć nic w domu robić :D:P

Bonita :D:D:D - ale okulele na droge weź! - miłego odpoczynku!

Beti - jak zwykle niezawodna:D dzięki za obiadek niedzielny - rosołek to ja zawsze a kaczka to pucio! :D dzisiaj jem obiad u Ciebie Beti :D ja będe miała rosół wołowy z makaronikiem i cycuszki z kurczaka z warzywami. Bondusiu dziękuje Ci bardzo za @- dzięki Tobie sprawe honorowo zakończyłam i bez urazy. Bondi czasem jak mi odbija - to robie sobie maseczki i zwykle używam bielendy albo sorayi - wypróbuje tą którą polecasz

Witam w niedzielę dziękuje Roberto za pyszną kawusie Małe śniadanko - troche późno bo każdy dzisiaj może sie wylegiwać:P:D http://images37.fotosik.pl/44/4942d43d4dcb774d.jpg musli i miseczka owoców: śłiwki, jagody amerykańskie, winogronka Beti - dzięki za zdjęciuszka - apetyczna, młoda dziewczyna z Ciebie - nic dziwnego, że faceci sie za Tobą oglądają ;) Dziewczyny - u mnie pada i schłodziło sie bardzo. Pozdrawiam piknie - dzisiaj leniwie spędzamdzień gotując obiadek i okupują komputer :P Malutka! ? jak to? nie piejsz już kawy ze mną w niedzielny poranek???? :( Tokino - wyłaż z norki - brakuje nam Ciebie bardzo [ serce]

Cichutko na paluszkach zaparzyłam kawe (_)> (_)> (_)> (_)> herbate I_I> I_I> I_I> inusie U> U> U> kto sie w koszulinie szwenda po domu to zapraszam na siorbanie ide dzisiaj na 2 godzinki do pracy wiec śniadanko: http://atinabc.blox.pl/resource/sniadanie_Irlandzkie1.jpg musli http://roxy.uwielbiam.pl/recipies_pic/133_org.jpg POZDRAWIAM i życze miłego dnia

jeśłi chodzi o fotki to my tak jak Personalna: siebie racze niet ale za to wszystkie ślimaczki, boże krówki i kotki, ptaki, drzewa i pajączki to i owszem. Moja małża każdą żabke na asfalcie chciał fotografować :P

Węgorze Zuziczku kupowaliśmy a gospodarze nam wędzili Opaliło nas nieźle - teraz jeszcze świecą moje cycuszki w ciemności taki kontrast jest ;) A rower odchudził mnie o 5 kilo Zuzik - jak to jest z tym bobrem?

Cześć Zuziku ja sie usprawiedliwiam, jestem ale właśnie wrzucam do rondelka swoje fotki - sporo tego jest więc troche posiedze :P:D

hi hi :D:D:D no właśnie Wesołku posłałam jeszcze dwie części fotek a te insze które nie mają naszych ślicznych postaci :P umiejscowie w garnku OK Bondusiu i de zaraz na te urodzinki - poprosze żeby mi tam fotke pstryknięto - to może będzie widać jak sie ostrzygłam bo na urlopie zarosłam jak cap i na każdym zdjęciu fruwają mi jakieś strzepki Tokino- Beti Zuzik - u nas przestało padać o 10.00 - może i Tobie sie udało? Pszczółko POZDRAWIAM wszystkie laseczki i ide sie szykować

Heloł w piątek No Marijka!!!!!! :D:D:D oj Babciu Babciu! Wszystkiego najlepszego dla całej Rodzinki!!! Kukaj tu jak kukasz Marijko - a jak wnusio pozwoli (kiedy będzie spał słodko) to skrobnij tak jak to wczoraj zrobiłaś :D Bechemotku bez obaw! możesz iść w ciemno - nic złego Cie już nie spotka Kawusia I_I> I_I> I_I> I_I> herbatka (_)> (_)> (_)> inusia U> U> U> na stole! do tego fura rogalików z masłem i dżemem twarożek musli z jogurcikiem i moge lecieć do pracy POZDRAWIAM i życze miłego dnia acha! zapomniałam - miałam wczoraj napisać: cieszmy sie z każdego słonecznego dnia bo jeszcze troche i nadejdziesłóta i szaruga.... no i u mnie już jest - jesień. Do pracy z parasolem.

Juuu huuuu!!!!! to dzisiaj zaryzykuje drugi kufelek z kuli tej nowej stronki :P:D I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I

Wesołku :D:D piweczko rrraaazzz!!!! I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I I_I i soczek malinowy też rrraz!! (___)? :D:D:D bardzo lubie - kufelek to jest to ;) Tokino!!!!!! hop! hop!!!

Wróciłam od fyziera wystrzyżona i wygłaskana :P:D nakarmiłam rodzinke i siadam. Wesołku - dobrze już dobrze - Ja jak ślimptam to mam takie obwisłe powieki jak aligator hi hi hi - strach na mnie patrzeć - chyb byłaby to jedyna korekta chirurgiczna jakiej poddałabym sie bardzo ochoczo gdybym miala nadmiar kasy ;) Poetko - nomen omen w gazecie dzisiaj o żurawinie: http://wyborcza.pl/1,75476,8296616,Dlaczego_zurawina_leczy_infekcje_drog_moczowych.html jak link nie chodzi to trzeba go skopiować do wyszukiwarki i usunąć wszelkie spacje i dopiero enter ;) Jutro ide na urodzinki - bardzo miłe zaproszenie mam od mojego byłego ucznia, ktory na nowym mieszkanku chce mnie gościc. Kupiłam mu wypasiona patelnie do naleśników :D A we wtorek spotykam sie z koleżanką ze szkolnej ławki podstawowki - dziewczyna od 20 lat mieszka w Australii a odnalazłyśmy sie w zeszłym roku w Naszej Klasie. Pozdrawiam i zapraszam na piwko - kto lubi oczywiście bo ja w niewielkich ilościach bardzo I_I I_I I_I I_I I_I

już tak cierpie , a nie "sierpie", że głupoty wypisuje :D:D:D :P

Bondusiu - zobaczymy kiedy dojrzeje - w każdym razie ja siedze cicho i cicho sierpie za wyjątkiem tego naszego Miejsca bo tu sobie ulże Banderasku - wrąbie obiadek Twój bo ja jeszcze w rozsypce

oczywiście, że nic na siłe - ja sie nigdy nie wychylam pozostawiam inicjatywe drugiej stronie. Nie przeżyłabym odrzucenia. Zaczęłam oficjalnie a on sie uniósł honorem. Ale kolejne trzaśnięcie drzwiami to kolejny policzek i na to sie nie godze. Nastawiam sie na KONIEC ale będe Wam tu wylewać łzy bo to pewnie mi ulży po kilku latach mam prawo odczuwać pustke. Zdjęciuszka już miałam dla Was przygotowane przed urlopem ale koś to umknęło w przedurlopowym harmiderze topikowym i machnęłam ręką. Ide zaraz do fryzjera bo zarosłam jak cap (albo klempa? coś w tym stylu chyba:O ), potem nakarmie rodzinke i usiąde do komputera. Wesołku oczywiście, że dasz rade - jeśli Ci to tylko jakoś pomoże to idź - wypoć troche swoich uczuć - może oczyszczenie jakieś poczujesz? zawsze warto Pszczółko - nigdy sie nie narzucam. Nie chce to nie. ' Poetko - dobrze Ci Bonitka pisze: żurawinowe herbatki, duuużo pić wody z cytryną, często sikać, no i to co lekarz zalecił. Każda kobieta choć raz w życiu zapalenie pęcherza przejdzie - nie ma zmiłuj - jesteśmy bardzo delikatną materią Bonito - przygotowana do podróży? czy już po wszystkim? Wesołku - ja nie miałam intencji pouczania Ciebie - chciałam tylko przekazać Ci, ze bardzo mnie obchodzi to co dotyczy Ciebie, że mi zależy na Tobie i żeby Ci podsunąć myśl jeśli Tobie ona nie przyszła do głowy. Ale skoro przyszła to super - ale nie odbieraj tego mojego przedwczorajszego wpisu jako pouczenie lub nie daj Boże wymądrzanie OK?

Beti - ja nie posyłałam żadnych fotek - ani tych przed urlopem ani po - bo jakoś tak nawet kiedy chciałam to nikt sie o nie nie upomniał więc sobie odpuściłam - ja wiem durne to troche. Może sie spręże i dzisiaj pośle