terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Kosmitko ciesze sie, że M ma sie już lepiej. A rodzinką sie nie przejmuj - z nią czasami lepiej na zdjęciu sie wychodzi - najlepiej sie emocjonalnie nie angażować bo bywa ze sie to przeciwko nam odwraca. Zazdrość i zawiść ludzka nie ma granic. Czasem jest tak, że niektórzy nasi "bliscy" woleliby widzieć nas słabym, biednym, nieporadnym i rozwiedzionym - dopiero wtedy byliby zadowoleni - a jak sobie radzisz, dzieci masz udane, mąż kocha i o rodzinke dba - to obgadują, i intrygi snują. Samo życie - grunt to sie nie przejmować i robić swoje ;) Małgosiu - całuski imieninowe posyłam i bukiet kwiatów! i dziękuje za pyszny poczęstunek. Walne sobie dzisiaj Tadzika a co! :P:D Pszczółko gratuluje Córuni zdolna bestyjka :D brawo! Banderasku? co jest? mam nadzieje, że to nic wielkiego? :( Bonito może ja podrzuce Ci pare koszul? :P:D mam troche jeszcze zaległości do prasowania . Trzymam kciuki - żeby wizyta natchnęła Was optymizmem Wesołku - Dzielna Dziewczynka jesteś - to z pewnością rodzinne komplikacje przetrwasz - jestem pewna - nie daj sie smutkom ani nerwom, głowa do góry - przecież masz poczucie swojej wartości Nie musisz tańczyć na weselisku jak nie chcesz ale wyluzować troche mogłabyś :P ..tak dla własnej psychiki coby nie wdepnąć w jakiegoś doła Zrób sie na bóstwo i baw Bondi - Twoje truskaweczki piękne - czekam na duże zbiory - mam nadzieje, że zrobisz uczte owocową - uwielbiam truskawki i moge je jesc kilogramami - aż pękne. U nas są po 4,50 Dziewczynki apeluje! nie szwendać sie w tym sezonie po godzinie 20.00 bo plaga komarów jest - szkoda rąk i nóg żebyśmy nie miały poobgryzane :P:D Po dobranocce nie wychodzić z domu- tylko na cafe! Nasza Tokina pisała chyba, że jeszcze nie ma swojego komputera a od synowej będzie miała chyba dzisiaj dopiero Ja dzisiaj wysprzątałam balkonik bo najpierw lało bez przerwy, potem upał był nieziemski, że aż strach było bychodzić a dzisiaj mamy słońce i chłodniutko - super jest! :D Opryskałam roślinki, pomyłam, popodlewałam, poustawiałam i jest OK Pozdrawiam i ide wspomóc Bonite w prasowaaniu - nie będe świńtuchem ;) co z naszą Malutką? Marijką?
-
A ja Bonitko ostatnio cierpie na jakąś śpiączke. Gdzie usiąde tam bym spała. W te upalne dni mieliśmy tu sporo takich terminowych spraw i złapałam sie na tym, że np w aucie śnie na jawie - tzn tak podsypiam, że nawet jak na chwile tylko zamkne oczy to już mi sie coś śni i majaczy. Witam Was Dziewczynki - nie mogłam sie obrobić wczoraj i przełożyłam wszystko na dzisiaj - bo nie ide do pracy. A póki co to zapraszam na kawusie I_I> I_I> I_I>, herbatke -(_)> (_)> (_)> herbatki mam różniste bo zaopatrzyłam sie na wypadek upałów no i inusie U> U> U> Podaje też rogaliki z makiem masełko i sery przeróżne - i żółte i twarożki U mnie bezchmurne niebo - będzie gorąco Pozdrawiam i życze miłego dnia i ide napisać do Was mejla
-
Dzień dobry na kawusie zapraszam I_I> I_I> I_I> I_I> na herbatke U> U> U> U> i inusie (_) (_) (_) u mnie rano przeszły burze więc jest przyjemnie - czego i Wam życze Teraz biegne do pracy więc szybciutko śniadanko: bułeczki z masłem twarożek waniliowy jajka na miękko plastry szynki konserwowej truskawki jak wróce to poczytam i napisze co nieco a na razie pozdrawiam serdecznie i całuski posyłam
-
Witajcie - wpadam na chwilunie bo zaraz musze sie zbierać, jedziemy nad jezioro do szwagrów. Impreza udała sie mimo upału - opisze Wam jak wróce. Dzisiaj było bez śniadanka bo miałam wykłady takie interwencyjne weekendowe. Upał u mnie nieziemski - w domu wentylator chodzi i jest OK - mam przyjemnie ale za oknami powyżej 30 w cieniu. Pozdrawiam Was kochane Dziewczynki i odezwe sie jak wróce czyli w niedziele wieczorkiem Malutka zrób niedzielne śniadanko dla Ferajny plissss ;)
-
Witam po kilku dniach nieobecności i na kawusie zapraszam (_) (_) (_) (_) (_) (_) (_) (_) herbatke też zrobiłam U> U> U> U> Ice Tea jak przystało na upały ;) i inusie I_I> I_I> I_I> I śniadanko podaje bo zmarniałyście mi na buziach - schudłyście łokroppnie :P:P:P choć Bonita ratować Was próbowała jak mogła :D Bułeczki z masełkiem dżem truskawkowy sardynki z oliwy l l l l l l l l l l l warkoczyki z łososia & & & & & & & & twaróg świeżutki chudziutki Zostawiam soków horteksowych cały kontenerek i wode mineralną też Dziękuje Wam Kochane Dziewczynki za wsparcie - to jest naprawde dużo i to działa Wizyta w L była w porządku - wszystko odbyło sie zgodnie z zasadami, pełna kultura i wzruszeń dużo Upał był nieziemski ale tak sie przygotowaliśmy, że nie było problemu ani tam na miejscu ani w podróży. Wiem, że Personalna skończyła właśnie dopiero co swoje 18 lat :P:D Wszystkiego najlepszego Kochana Personalna - ściskam Cię gorąco I Tobie Banderasku z okazji pięknej rocznicy no i z okazji wspaniałej wiadomości o wizycie u pana profesora sypię serię gorących buziaków Moja córka kiedyś (w okresie dojrzewania) była skierowana na badania do endokrynologa bo pani dohtórka uparła sie, że dziecko ma powiększoną tarczycę. Zrobiłyśmy badania łącznie z USG i pojechałyśmy do K-c na konsultacje z panią profesor. Ta obejrzała wyniki - zbadała córke i powiedziała jej tak: E.. nigdy nikomu nie wierz jak Ci powiedzą, że masz powiększoną tarczycę! masz taką urode - lekko wypukłą szyję i sie ciesz bo będziesz ją miała zawsze gładką ;) ! życzyła nam wszystkiego dobrego i powiedziała ze nie chce nas już u siebie oglądać! :P:D - wyszłyśmy w ulgą i poszłyśmy na lody. A szyja po paru latach z pulchnej wysmuklała i jest OK Ide teraz do pracy a potem szybciutko na imprezke którą mam w swojej starej pracy. Opisze Wam to w mejlu bo tu nie mogę bo to impreza duża i dużą ilością gości oficjalnych. Mam zamówioną fryzjerke na 9.30 i robie sie na "bóstwo" a potem hulaj dusza piekła nie ma :P:D Pozdrawiam pięknie i życzę słonecznego ale przewiewnego, miłego dnia
-
Witam Was Kochane Dziewczyny i pozdrawiam. Oglądam tę rozpacz jaką przeżywają ludzie w całej Polsce i strach mi tyłek ściska - jakoś tak myśle, że to chyba jeszcze nie koniec :O Współczuje Wam wszystkim, którym powódź dała sie we znaki Rowerzystko - Ciesze sie, że Personalna nasza już dochodzi do siebie Banderasku - a i Ty jutro mam nadzieje po spotkaniu z profesorem będziesz miała dla nas dobre wieści Ja dopiero w środe jade tam gdzie planowałam ale nie zdążyłam bo jest już "po wszystkim". Mama cierpiała bardzo ale jest już tam gdzie nic ją nie będzie bolało i gdzie z pewnością jest jej dobrze. Pogrzeb jest w południe. Zaraz jak wróce odezwe sie. Pozdrawiam i całuje wszystkie co do jednej: Banderasku Bonito Beti Bondi Malutka Małgorzato Marijko Poetko Łasiczko Personalna Rowerzystko Roberto Zuziku Bechemotku Kosmitko Tokino Pszczółko Wesołku
-
Witam - dziękuje za kawusie Roberto Niebo dalej zapłakane - u mnie leje, roślinki nie chcą rosnąć bo brakuje im słońca a i my mamy nielekko Zuziku - zwykle jak mam "pod górke" i czuje że nie wyrabiam - myśle tak: jeszcze troche jeszcze troche i za pare sekund seria sie skończy - ciągne dalej i tak rzeczywiście jest: za chwile seria sie kończy, przechodzimy do następnego ćwiczenia a ja mam przyjemne uczucie że mobilizuje swoje starszawe ciało :P:D Uwielbiam lekkie zakwaski jak mam - to jest ból który jest dla mnie przyjemny :P:D Bonito - tym razem winka wychłeptałaś dużo? ciesze sie że urodzinki udane. Kosmitko- ja też mysle tak jak Roberta - że Twój Kogucik miałby tu dużo pracy - maże powinien próbować? Ide zaraz do pracy - pewnie okrężną drogą bo moje skróty znowu zalane i zabłocone Zostawiam śniadanko na stole: gorącą jajecznice na masełku (__________)=======o bułeczki i chlebek dżem truskawkowy pieczeń rzymską [[[[[[[[[ Jeśc trzeba niestety - nie da sie najeść raz na całe życie i mieć spokój - a szkoda Personalna - przytulam Cie mocno mocno
-
Witam dzięki Roberto za pyszną kawusie Tokino trzymam kciuki - nie bój sie wszystko jest dla ludzi - jesteś mądrą Dziewczynką i nie musisz mieć ani kompleksów ani bać sie jak wypadniesz. Jasne - zawsze mamy obawy przed czymś nowym - ale będzie fajnie. Cieszy mnie Twoja aktywność bardzo! Beti - jakbyśmy były bliżej - poszłybyśmy za Ciebie i pozałatwiały wszystko :D może dupska nie trzeba by było złoić ;) Myśle, jednak że wszystko Ci sie w końcu ułoży. Dzisiaj wyspałam sie - do 8.30 - istna rozpusta :D:P Śnił mi sie Wesołek - nie pamiętam co ale cały czas Wesołek tłukł mi sie po łepetynie :P:D Pozdrawiam Cię Wesołku!!!! Śniadanko: grzanki z masłem i dżemem razowy chlebuś z masełkiem i twarożkiem razowy chlebuś z masełkiem i szynką sok, jogurt U mnie oczywiście szaro i pewnie araz lunie a w ogóle od wczoraj jest chłodno POZDRAWIAM i życze miłego dnia
-
Jeszcze ja na chwilunie wpadam bo zaraz spać ide. Ze mnie to tłumok na tłumoki. Kiblowałam do 3 w nocy nad filmem a mogłam przecież nagrać go i spokojnie przy popołudniowej kawusi odtworzyć-obejrzeć :P Pogrzałam troche tyłek w saunie ale nastrój taki jak pogoda czyli dupiaty, wszystko mnie drażni. Dobrze chociaż że do małżyka można przycisnąć sie i przytulić - wtedy wszystkie troski na jakiś czas odpływają i jest dobrze. Dzięki temu jakoś przetrwać można. Bonito - aż tutaj pachnie ta cytrynowa babeczka :D Ciekawe z czym tak podpadła Twoja Gadzinka :D Kosmitko - obśmiałam sie z dowcipu aż sie poplułam :D:D:D Trzymam kciuki za wszystkie sprawy i sprawki, plany i planiki, zakupki i wyniki badań Banderasku dzięki za kotka i pieska - nie szkodzi że buziak sie porozłaził :P:D
-
Witam - wypijam kawe sprzątam conieco ;) na stole zostawiam stertke kanapek z łososiem I__@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@__I? i śmigam do pracy Tango obejrzałam - więc noc mam zarwaną - będe ziewać cały dzień POZDRAWIAM i życze miłego dnia a Robercie szybkiego załatwienia badań i dobrych wyników
-
zdrzemnęłam sie ;) No to Dziewczynki! tera misiu!!! :D { { { { { { { { { { { { { { { { { [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ http://i.pinger.pl/pgr277/60b14d440001212c4b1fe00a/Tiramisu.jpg zapraszam!! i herbatka lub kawka Smacznego
-
:D:D:D Zuziku ide na garnek
-
Wot siurpryza Zuziku - problem był w tym, że ja tuż po północy rozmawiając z Wami sprawdzałam program TV i uruchomiłam go "naprzód" niepotrzebnie robiąc poprawke na nową date. Ale dzisiaj oglądam :P:D No to kochana zaraz po obiadku (u mnie późno bo sami będąc nie spieszymy sie :P) robię "fajf oklok" :D:P i podaje tera misia :D:D:D z malagą oczywiście bo co prawda butelki rano powywalałam ale jedna się ostała :P;)
-
Kosmitko bardzo dobrze robisz że pijesz dużo wody ( zwróć uwage tylko jak dla Ciebie jest dobra żebyś nerek nie zawapniła i na szkode sobie nie działała - czasami lepsza jest przegotowana kranówa bo osady minerałów robią sie często na nereczkach. Dorze też robisz że pijesz czerwoną herbatke no i że ćwiczysz Ja też wróce do ćwiczeń jeszcze w domu bo jak mi ucho walnęło i potem cholesterol to przestałam ćwiczyć bo sie bałam że mi jakieś naczynie pęknie ;) Ale teraz wyrównałam cholesterol, ciśnienie mam dobre - moge znowu ćwiczyć brzuszki - nigdy nie zaszkodzi. Ale mnie bardziej tyłek u uda interesują bo przy takim siedzeniu d u p a mi urosła i uda też niestety :O
-
Tokino - Bondi - rozumiemy sie doskonale - ja też mam niepohamowany apetyt i działam na szkode swojego zdrowia, często kłade sie spać z obciążonym żołądkiem, co prawda nie zajadam stresów tylko przeciwnie nie moge wtedy jeść i to mnie chyba ratuje. Gdybym była bezradna to pewnie też szukałabym sposobu jakiegokolwiek byleskutecznego. A ja nie doczytałam i myślałam, że Beti to lekarstwo wykukała i do niej pisałam o zasadzie "mniej żreć" ;) Skądinąd mądrej zasadzie ;) Tokino - syn sie za nas rano śmiał, że nigdzie sie nie wybieramy i postanowiliśmy siedzieć w domu jak "chrupki" ale teraz lunęło - ściana deszczu za oknem a u mnie pachnie obiadkiem i w perspektywie dobry deser. Takie chwile są miłe a małża Tokino tak jak sugerujesz - nie zasypuje gruszek w popiele tylko adoruje mnie ile wlezie :D:D :D ;) Widać na stare lata też docenił ciepełko domowe :P i ciepłą żonke ;)
-
to i ja śmigam do kuchni - sama już jestem najedzona - bo i rosołek i udko i kotlecika wrąbałam bez skrupułów :D:P ale małże musze nakarmić ;)
-
No Beti!!! przecież terapia jest wystarczającym argumentem żeby ten Twój szef nie robił Ci tych durnych zamianek. Nie musisz mu mówić co to za terapia - g... go to obchodzi ale masz prawo nawet zaświadczenie wziąć i domagać sieżeby Cie zostawił w spokoju. Banderasku! :D - witaj :D ciesze sie że będziesz miała wreszcie urlop - Wasze kotleciki pachną aż tutaj u mnie! :D:D:D Spokojnej pracy życzę
-
Beti - coby nie mówić - najlepszą metodą odchudzania jest: śniadanie zjadać całe obiadem podzielć sie z przyjacielem a kolacje oddać wrogowi :D:D:D Ogólnie mówiąc: mniej "żreć" - a ja jestem smakosz - lubie jeść :D długo sie opierałam tłuszczykowi ale po operacji - niestety biodra i nie tylko zrobiły sie mięciutkie. No i wiek swoje robi też ;)
-
Beti - ja Ciebie rozumiem naprawde ale martwie sie o Ciebie bo to wszystko niedobrze wygląda. Chciałabym żebyś miała fajną prace i kontakt z porządnymi ludźmi. Wydaje mi sie, że to są takie niedomówienia i stąd nie możecie sie zrozumieć. Dzięki za rosołek Beti! Ty wiesz jak mi w niedziele dogodzić :D - ja dzisiaj zupy nie robie bo jesteśmy z małżą sami. Dzieci pojechały gdzieś w plener. Bondi - podniosłaś mnie na duchu - pytałam przed chwilą małże i potwierdza że nigdzie nie pojedziemy bo lada chwila pogoda może sie zmienić - i skoro Ty też tak mówisz to spokojnie wracam do mojego pacykowania - kończe malować bukiet piwonii ;) No ale oczywiście nie odmówie sobie udka z kurczaczka :P:D mniam Bondi - robiłam kiedyś z piątnicy ale właśnie on sie rozpada. Jak kiedyś będziesz kupować to wykukaj koniecznie włoski - jest wielka różnica i w ciemno można robić. W przypadku naszego sera - dałabym gęściejszy - czyli żółtka dłużej ubijane i na parze aż będą "stojące". (ostrożnie też - żeby nie za gorąco - żeby sie nie zagotowały :D i nie ścieły ;) )
-
cześć Tokino - no właśnie widze, że jest słońce - spytam zaraz małża co on na to. Wczoraj ja sama zajrzałam tu bez wielkich nadziei że uda sie pogawędzić - i miło sie rozczarowałam choć wcześniej byłam w rozpaczy bo nikt mojej kawy nie chciał pić :P:D Beti - nie myśl o troskach - dzisiaj sobie odpuść ale pytanie mam: czy nie możesz ostro zaprotestować i powiedzieć szefowi żeby Ci takich manewrów nie robił? możesz nawet podnieść głos - nie zaszkodzi mu Wklejam dowcip który właśnie dostałam ;): Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona.....cała sina. Lekarz: O Boże, co się pani stało? Kobieta: Panie doktorze, juz nie wiem co mam dalej robić... Za każdym razem kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie. Lekarz: Hmm znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze.... 2 tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza, wygląda jak kwitnące życie... Kobieta: Panie doktorze, wspaniała rada!!, za każdym razem, kiedy moj mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płucze i płucze gardło a on nic mnie nie robi.. Lekarz: Widzi pani, po prostu kiedy mąż wraca do domu trzeba zamknąć dziób!
-
Wypijam kawe Dziewczynki stawiam śniadanko i śmigam pod kołderke dospać troche :P A na stole zostawiam : świeżutkie bułeczki półmisek wędlinki - szynka, pasztecik, polędwica, schabik wędzony, kiełbaska myśliwska Półmisek serów przeróżnych sos chrzanowy, Sałatka z pomidorków dżem morelowy masełko U mnie słońce świeci ale prognozy zapowiedziały deszcze więc małżyk zdecydował że zostajemy w domu POZDRAWIAM i życze słońca
-
O? widze nawet, że pozbierałaś kieliszki, powywalałaś resztki tatara, i butelki po winie....:P:P:P:D:D:D no to ja świeży obrusiki tradycyjnie bukiet kwiatów: http://static.galeria-kwiatow.com/duze/200906/jasmin-wonny_746.jpg
-
Witaj Malutka! :D zerwałaś mnie z łóżka tym aromatem kawy ;)
-
:D:D:D Bechemotku - ja też bez tang - bo ten film jak sie okazało jest jutro :D - taka gapa jestem, sprawdzając nie wzięłam pod uwage że jest już po północy Jeszcze raz dobranoc Bonitko - jutro filmek :D na TV2 Bechemotku Zuziczku
-
właśnie to miałam powiedzieć - Zuziku - ide na film a Wy do łuzia! marsz! :D Bechemotku Bonito Zuzik dobranoc Skarby moje