terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Cześć kochana Rowerzystko jest mi miło krzątać sie z Tobą dzisiaj. Masz racje - śniadanko podane i nawet pozrzędziłam troche :P:P:P:D:D:D
-
Dzień Dobry Wszystkim i zapraszam na kawe (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> herbate I_I? I_I? I_I? I_I? Inke U> U> U> W kominku pali się cały czas pamiętajcie o tym zostawiam na stole ciepłe bułeczki z pasztetem i ogórkiem I__@@@@@@@@@@@@__I są owocki (__##$%%%#@@@$%%&&&__) i soczek U mnie nie pada ale jest szaro i ponuro Ale sie porobiło kurna - za jakie grzechy pokutujemy od początku tego roku? Wszystko sie p o p i e r d o l i ło. Szczerze mam tego dosyć. Wizja wyborów w takiej s y fiatej atmosferze - to kolejne nieszczęście. Nigdy nie myślałam o emigracji - nawet w najcięższych czasach kryzysu. A teraz na stare lata nie wahałabym sie ani chwili gdybym tylko miała taką szanse.
-
Roberto - wyjdą placuszki wyjdą ;( :D mmmmm...mniam :P A ja zrobiłam barszczyk ukraiński (_______)? i do tego przepyszne naleśniki! z serem - polane sosem toffi albo truskawkowym albo czekoladowym I__@@@@@@@@@@@@@@@__I> Dziewczynki - żebym dojechać do Tokiny musiałabym przejeżdżać przez Bieruń - maleńka miejscowość która została zalana całkowicie i ewakuowano w nocy ludzi. A do Tokiny droga jest odcięta. Trzeba by było jechać do niej od strony Krakowa.. Widziałam wczoraj w TV miasto Bechemotka zalane :( eeehhhh..... Bondi - odezwij sie Wesołku odwiedziłam wczoraj Twój ogród Roberto - śliczny garniturek zrobiłaś O-jowi :D Pszczółko - poczekaj jak słoneczko zaświecie to i skrzydełka obeschną i odżyjesz troche - inaczej na świat spojrzysz Zuzik - po wczorajszej pizzy nie jadłam kolacji - tak sie z Pszczółką objadłyśmy że nawet nam sie fruwać nie chciało :P:D prosimy o ripleja :P POZDRAWIAM wszystkie Dziewczynki
-
Dzień Dobry szybciutko podaje świeżo parzoną kawusie I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> (_)> inusie U>U> U> zostawiam też bułeczki maślane dżem morelowy masło i twarożek Rozpalam też szybciutko w kominku - grzejemy sie dzisiaj obowiązkowo. Każdą z Nas zobowiązuję do spędzenia chwili przy buzującym ogniu i oderwania myśli od złych informacji i opowiedzenia czegoś wesołego, dowcipnego lub romantycznego.
-
Zuziczku
-
Jestem dopiero teraz bo miałam rozmowe Bechemotku - Ty masz laptopa to zapewne blutufa masz wbudowanego ale musisz włączyć kiedy będzie potrzebny. Może być też tak, że nie uda Ci sie go włączyć bo Ci nie zainstalowano programu do obsługi ale z pewnością dano program na płytce razem z komputerem i trzeba go zainstalować. A potem to już pójdzie - wszystko obsługuje sie z pozycji telefonu. Dziewczynki Kochane - dzisiejsza noc będzie przesileniem - przed chwilą podano, że most Dębicki na Wiśle w Krakowie zaraz spłynie :( Dobranoc
-
No Tokino! dzięki za wieści - przynajmniej wiemy ze jakoś sobie radzisz. Ale wesoło nie jest - to fakt. Padać ma do środy. W czwartek rozpogodzenia - więc jest nadzieja Zuziku - jest trudno bardzo trudno - chciałoby się pomóc, wesprzeć go jakoś - ale nie pozwala - dziwne ambicje zosi-samosi i męska duma. A przy tym pewność, że jak mu sił zbraknie i co nie daj boże cierpienia fizyczne dojdą jakieś to będzie dramat i postanowienie odejścia będzie zrealizowane - nie mam wątpliwości. Nie mam kogo sie poradzić - bo może powinnam spakować walizke i pojechać na przekór wszystkiemu. Powinnam bo jeśli tego nie zrobie - być może będe żałowała do końca życia - a jak pojade to tylko naraże sie na chwilowe niezadowolenie... sama nie wiem.
-
Cholera jasna! Nie taki ten rok miał być! :( :(:( Całe poludnie zalane - martwie sie o Tokine- ale mam taką nadzieje, że uniknie dramatu. Te największe podtopienia są z drugiej strony - może jej sie uda. Moje miasto po raz pierszy wylane jest :( - mamy taką rzeczke smrodke Gostynka sie nazywa i ona wylała dzisiaj :( Jak to w mieście bywa - nie dotyczy to ludiz mieszkających w blokach. Raczej kłopot mają mieszkańcy domków :( Wesołku - doszukuj sie pozytywów! bardzo Cie prosze: masz sporo powodów by sie cieszyć. Nie bede ich wyliczać bo nie czas na to ale spróbuj! Bonitko - mam nadzieje, że skończy sie na przeziębieniu - głowa do góry - wiem, że Ci ciężko Pszczółko - obie pożremy Zuzikowi pizze OK? :D :P:P:P:D:D:D Dziewczyny odeszłam od telewizora - nie chce sie dosmucać - nie mam na to co sie dzieje wpływu a potrzebny mi spokój ducha bo zwariuje. Wam też tak radze. Trzymamy kciuki i modlimy sie za nasze Dziewczyny - ale z dala od TV OK? Bechemotku!!! :D:D no i dobrze! to jest pierwsza DOBRA wiadomość!!! :D:D
-
no i widzicie - w tej wilgoci nawet kwiaty nie chcą sie rozwinąć porządnie :D Dziękuje za wpisiki na garnku :D Bonito z Twojego wpisu śmieje sie na głos za każdym razem jak czytam :D:D:D błyskotliwa bestia jesteś! :D:D
-
Małgosiu u mnie nie ma żadnego zagrożenia - moje miasto zawsze omijają i susze, u nawałnice i powodzie. Ale nawet u mnie tym razem jest mokro tak, że deszczówka wypełniła wszystkie zgłębienia jakie znalazła, rzeczka płynąca przez miasto wypełniona po brzegi i zimno jest bardzo - wieje zimny wiatr. U mnie w domu cieplutko, cichutko, suchutko, grzeją kaloryfery. Szkoda mi tych wszystkich, których dotyka pogoda - myśle o Tokinie bo przeżywa chwile trudne- nie wiem jak jest u Bechemotka Byłam przed chwilą z synem na giełdzie kwiatowej - producenci rośli mają już tego dosyć, pochowali sie w mysie dziury i czekają na ocieplenie - wtedy interes sie ruszy. A ja kupiłam bluszcz i sporo różnych kwiatuszków - od dzisiaj na balkoniku będzie u mnie nie tylko ziołowo ale i kolorowo :D czego i Wam życze z calego serca kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat]
-
Dziękuje Roberto za kawusie Tyle nadziei miałyśmy na ten nowy rok - tu pieprzy sie i pieprzy. Jedno nieszczęście sie kończy i zaczyna drugie :O Już dawno moje miasto nie było tak zalane jak teraz - a należy do suchych miast - budowane na skałkach. Wyobrażam sobie co przeżywa Tokina :( pod jej miastem przecież jest ujście górskiej dużej rzeki do Wisły A dalej pada bez przerwy od niedzieli. I ma padac do środy - prognozy na moim terenie są takie, że przejaśni sie dopiero w czwartek Pozdrawiam Was pięknie - zycze dnia bez deszczu na śniadanko podaje dzisiaj całą fure różnych kanapek I__@@@@@@@@@@@@@@@@@@__I i jogurciki o różnych smakach U U U U U U U U UU U Pszczółko - dzięki za wczorajsze śniadanko - nie zdążyłam zrobić bo pobiegłam raniutko do pracy u mnie huśtawka nastrojów - nie jest najlepiej w "mojej sprawie" - mam myśli takie żeby porzucić TO moje zmartwienie- "zatrzasnąć drzwi"i mieć wreszcie spokój :( :( :(
-
Z Twoją pomocą Bechemotku - Mona szybko stanie na nogi upss łapy :D dobrą Pańcie ma sunia Dobranoc a naszą Bonite dzisiaj wcięło Personalna Dzielna Dziewczynka - wstałaś już z łóżka i idziesz do pracy?
-
Zuzik - jak oko będzie w kiepskim stanie to idź do pierwszego lepszego okulisty w mieście, który ma kontrakt z kasą chorych i lecz - nie ma zmiłuj. A teraz siuuup! na oczko saszetka z herbatką! :P:D i spać
-
Melduje sie posłusznie wyspałam sie po rannej kawce jeszcze do 10.00 :P Marijko!!!!! :D:D:D gratuluje dzielnej Mamie , pięknej i młodej Babci!!!!! a Zuchowi który dopiero co przyszedł na świat - życze zdrówka i pięknego rozwoju Beti Banderasku dziękuje Wam za pyszny obiadek - chętnie skorzystam bo ja dopiero nastawiłam co-nieco :P obiad u mnie będzie dzisiaj późno Roberto - ja nie wyściubie dzisiaj nosa z domu - leje cały czas :O Pozdrawiam i życze miłej niedzieli Zuzik pamiętaj: czarna herbata - Bonita dzięki tobie zdemolowała w nocy szuflade :P:P:P:D:D:D
-
Cichutko cichutko na paluszkach wniosłam kawe (_)> (_)> (_)> (_)> herbate I_I> I_I> I_I> inusie U> U> śpijcie jeszcze - mnie kocisko postawiło na nogi ale zaraz wskocze pod kołderke :P;) Jest ponuro, u mnie leje - to jest jeden z takich dni kiedy nie trzeba wstawać bo i nie ma po co - zycie zamiera w weekend bez słońca A moj syn pojechał na 3 dni w góry... Malutka - czekam na Ciebie z kawą Sprzątne tylko tą szuflade bo w nocy Bonita buszowała robiąc z detektywa :P:D
-
dobranoc Dziewczynki Rowerzystko - trzymaj sie!!!!
-
Zuziczku - dziękuje Ci za zmobilizowanie mnie . To jest wygodna forma i nie trzeba będzie posyłać mejlami wszystkiego a ja myslałam że są ograniczenia i odkładałam na później bo moje fotki wszystkie są zwykle z tych dużych - taki aparat mialam
-
No właśnie nie potrafiłam dodać Ciebie do ulubionych (znajde poźniej) ale posłałam swoją nazwe mejlem
-
jeeee! Zuzkiu - zmobilizowałaś mnie! :D załozyłam konto w garnku i na próbe umieściłam mojego kota z kuzynem :D:D Posyłam Ci na poczte moją nazwe OK?
-
czesc Rowerzystko :D
-
Myślałam Zuziku - i wstyd przyznać nie potrafiłam tego zrobić - musze usiąść kiedyś i przećwiczyć dostosowywanie wielkości zdjęć bo wydaje mi sie że tam są ograniczenia?
-
uderzeniową dawke witaminy C i poleżeć. Katar to jest coś okropnego - znam ten ból
-
to Ty Zuziku niestety powinnaś sie położyć - bo wygląda na to ze podziębiona niedoleczona jesteś. Jutro niedziele - zostać sobie pod kołderką tym bardziej że pogoda do bani
-
zaparz rumianek ekspresowy lub nawet zwykłą herbate np lipton i przykładaj do oczka
-
a co zrobiłaś z okiem? masz kropelki jakieś?