terterek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terterek
-
Dzień dobry Roberto dzięki za kawusie Małgorzato mój kot pozwala mi spać do 8.00 ani minuty dłużej :D ale to i tak postęp bo jak był mały (ma 3lata) to zrywał nas o 5.00 Tokino Poetko -całuski Beti - całuski Roberto co sie dzieje niedobrgo u Ciebie? :( czegoś niedoczytałam? co za smutki Cie dopadły i kłopoty?
-
Banderasku spokojnej pracy Wesołku z przyjemnością wypije kawusie - powodzenia w tym Twoim wyjściu - tajemnicza sprawa jakaś :P:D U mnie przepięknie jest - słońce skrzy sie na białym śniegu - mrozik niewielki więc nie ma chlapy. Wiatru też nie ma i czuje wiosne całą gębą
-
Witami na kawe zapraszam (_)? (_)? (_)? (_)?(_)? (_)?(_)? herbatka też jest i Inusia też Rozpalam w kominku Pozdrawiam i życze słonecznego dnia a na śniadanko mamy: chlebek razowy, kajzerki masło dżem pasztet [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ pasta jajeczna (____)> rzodkiewki, pomidorki, ogórki i zielona sałata jest też musli i siemie lniane i mleko gorące i sok pomarańczowy poczytam co naskrobałyście i pokaże sie potem
-
Chyba za chwilke Bechemotek pośle nam Anioły :D więc życze wszystkim DOBRANOC jutro do pracy
-
Zuzik! :D:P ten link jest cudny!! usmialismy sie do łez! :D:D:D
-
Zuziczku - ja fikam w poniedziałki i czwartki - nie gniewaj sie - zniknęłam bo przyszła małża i o kolacji poprosiła ;) Fikam w poniedziałki i czwartki ale od grudnia zamieniłam sobie poniedziałkową gimnastyke na saune i wygrzewam p u p s k o :P:D właśnie wczoraj byłam Pszczółko!
-
Małgorzato - wiem jak to jest - moje serce mięknie kiedy kocur prosi o śmietanke albo mięsko. Ale dopóki młody to zdrowy. Kot z nadwagą szybko zaczyna chorować a to już nie jest takie wesołe. Dlatego robie wszystko żeby mógł zdrowym być i żebyśmy mogli cieszyć się nim jak najdłużej. Zuziczku - :P:D ja też bezbożnica jestem. Nie praktykuje i w ogóle mój światopogląd materialistyczny jest. Na instytucje kościoła patrze krytycznie bardzo. Za to moja małża odwrotnie - bardzo wierzący. I o dziwo - nigdy między nami nie było problemów z tymi sprawami. Dogadujemy sie ja szanuje jego poglądy a on moje i szlus :P:D A dzieci same zdecydują jaką opcje wybrać.
-
Bonito - to jest jakieś mięsko z pieczonym czosnkiem - sporo tego czosnku - faceci to lubią Wiesz, że też zmieniałam dzisiaj posciel - ja tego zwyczaju opalania gromnicą nie znam ale moja babcia też to święto świętowała
-
Pszczółko! podziękowania za śniadanko - jak sie wzięłam za porządkowanie to tak mnie wciągnęło, ze nie zajrzałam rano do komputera. Całuski!
-
Kosmitko kochana - żeby nie Ty tobym dzisiaj na jednej zupie była :D Zrobiłam tylko barszczyk ukraiński więc Twoje jedzonko z garnka super!!!! We wtorki gotuje zwykle tylko zupe bo moja małża na trening jeździ i nie chce dużego obiadu bo mówi że nie może z pełnym brzuchem trenować. Po treningu wszystkie chłopy tradycyjnie od lat już lądują w tamtejszej restauracji i zjadają kolację. Najczęściej mój sobie zamawia niedźwiedzie pazury i przyjeżdża do domu wieczorem zalatując czosnkiem fuj! :P:D
-
Wesołku ja miałam badanie rezonansem w sierpniu - dla mnie to trauma była. Trwało to 40 minut, plus kontrast 10 minut. Był to RM głowy - pod koniec zaczęłam płakać bo nie mogłam opanować napięcia ciała a hałas jaki dawała ta piekielna maszyna był najgorszy - dawało to wrażenie jakiejś schizy - każdy rodzaj dźwięku przypominał mi ludzkie słowa np; "dobra dobra dobra dobra dobra..." i różne inne i tak w nieskończoność. Trudne to było - zaciskałam zęby bo wiedziałam że kiedyś sie to musi skończyć ale było trudne Dopiero od Ciebie teraz dowiedziałam sie, że można byłoby stopery zastosować. Jak będe miała powtórzony RM w sierpniu to wezme ze sobą stopery Dziewczynki - ja dzisiaj latałam na miotle bo jak obszywałam krzesełka i szyłam poduszki na fotele to tak mieszkanie oblazło w nici i paproszki że dzisiaj była akcja "odkurz gruntownie" A wczoraj byliśmy z synem i ogoniastym u weterynarza - zważyłam zbója obcięłam pazury i ustaliłam strategie żywieniową na najbliższy okres. Kot waży 6 kg (a miał 6.85!) więc pół roku odchudzania zakończyło sie sukcesem. Aby było idealnie - pociągniemy jeszcze 3 miesiące - jeśli osiągnie wage 5.8 to wystarczy i przechodzimy na karme normalną tyle że lajt. Ogoniasty był bardzo grzeczny choć popłakiwał troche to czasami ciekawość zwyciężala i rozglądał sie przez okno auta co to tam takiego ciekawego sie dzieje bez jego wiedzy :P:P:P:D Pozdrawiam Was pięknie dziewczynki Bondusiu - faworki Twoje pycha! a niby-pączuszki Wesołku PUCIO! mmmmm. mniam mniam
-
Tokino - to i ja łapie sieza te różową rozkosz YYYYY - dla zdrowotności coby popuściły troche te napięcia i spało siedobrze. Bechemotku - marzeniem moim jest osiągnąć spokój i żeby wreszcie ustąpiły wszelkie rozterki duchowe, żebym mogła cieszyć sie każdym drobnym sukcesem bez poczucia, że coś sie kończy, że gdzieś jakaś pustka mnie dopadnie. Myśle, że taki stan jest osiągalny - mamy szanse - trzeba chyba myśli i działanie skierować na cel jakiś a drobne przyziemne sprawy zostawić swojemu biegowi. Niestety - łatwo sie mówi a gorzej z rzeczywistością, bo dokuczają nam rozpraszaja nasze myśli troski codzienne swoje i cudze. Ale póki co ciesze sie, że ambitnie zaglądasz i możemy być o Ciebie spokojne. Czasami myśle czy nie zrobiłam błędu opisując Ci moje smutki bo może dołożyłam sie niechcący do Twojego "dołka" Kiedyś mi moja małża powiedział, że na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Ulżyło mi wtedy bo on nieświadomie odciążył mnie w pewnym sensie od "odpowiedzialności"
-
Wesołku - ja padłam zaraz potem jak polałam szampana - położylam sie na chwile i okryłam kocykiem no i odpłynęłam. Małża wrócił z lodowiska i zaczął skrzeczeć od progu (on zawsze dużo gada)- wtedy wróciłam do rzeczywistości i obejrzałam końcówke meczu
-
Tokino :P:D Ty poetka nasza dyżurna sie robisz - ale podobno czym ciemniej tym przyjemniej :P:D - latarkie jakąś podeslemy ;)
-
Dziewczynki - łykamy jeszcze tego szampana YYYYYY Zuzik nasz obolały wczoraj był - być może wygrzewa kręgosłupek pod kocykiem - mam nadzieje że nie cierpi. Zuuuzik!!!! dawaj plecki posmarujemy Kosmitko - fajna z Was Czwóreczka - ciesze sie że tak dbasz o Rodzinke - zawsze uważałam że dzieciom trzeba pokazać jak sie wypoczywa, że można coś w życiu robić a nie leżeć i narzekać. Brawo! Pszczółko a jak z Twoim bzykaniem? :P mam na mysli kondycje Twoją i zdrówko - unormowało sie? Banderasku!!!!! :D:D:D kwiatami nas zasypałaś - ciesze sie że Cie widze - całuski serdeczne!!
-
Wesołku Kochany - ciesze sie, że jesteś - dotrwałam do końca tekstu i wzruszona byłam bardzo. Nikt, kto sam nie doświadczył lub nie otarł sie o sprawy kobiece- (te poważne) nie zrozumie że kobieta jest kruchą istotą, zjawiskiem ulotnym. Ci faceci, którzy nie mają świadomości jaki skarb posiadają w domu lub tacy, którzy nie szanują tego co mają - żyją na pół gwizdka i nie zaznali pełni życia. Szkoda, że życie jest take trudne, chwile takie ulotne, tak łatwo przegapić to co wartościowe i piękne. Ludzie zajmują sie głupotami, latają za pieniędzmi, żałują czasu dla siebie i bliskich... ehhhh Ale najważniejsze, że jesteś Wesołku i z pogodą ducha serwujesz nam rosół z kaczki! :D :D Beti kochana! Mame swoją na rękach noś! dziękujemy za obiadek niedzielny jak co tydzień Dziewczynki i ja mam troche radości bo byłam w mieszkaniu mojego dziecka pierwszy raz.Wypiliśmy szampana na parapecie :D:D:D naprawde!!! nie było gdzie usiąść więc szeroki parapet okna na czwartym piętrze - (nie jak kiedyś pisałam, że na piątym). Mieszkanie duże w centrum miasta w dobrej zasobnej dzielnicy- będzie dziewczyna teraz romontować i potem sie urządzać. Jak będe miała fotki to pośle. A teraz zapraszam na parapetowego szmpana!!!! :D:D:D YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYi ciasteczka {{{{{{ [[[[[[[ ///////// }}}}}}}} i kawusie popołudniową (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? ze śmietanką @@@@@@
-
ide sie przebrać bo latam w piżamie - pokaże sie potem
-
nie dziw sie że kiecuszki są niedrogie - są to tzw "małe" - niewiele tam szycia - nie wyglądają tandetnie - są OK - mnie sie podobają
-
mnie podoba sie ta druga (zielona) bombka albo ostatnia z tą zieloną zwiewną spódniczką
-
kurna :P:P ale moja klawiatura jest wredna :P:D ciągle i uparcie zamienia mi "e" na "a" i na odwrót - wychodzą mi wtedy głupoty ;)
-
Malutka! :D:D:D jesteś bezbłądna! :D tyla drwa! ! no super!!! wybacz że Cie tak wykorzystuje ale Ty to robisz najlepiej! :D
-
Życze miłej niedzieli! Wesołku czy już możemy rozluźnić zaciśnięte kciuki? :P::D sniadanko dłubałam dwoma palcami a przydałoby sie jakiś obiad zrobić albo co? ;) :D :P POzdrawiam - mam nadzieje że wyjazd na badania był udanu i wszystko jest w porządku
-
Śniadanko!!!!!!!!!!!! bułeczki maślane gracham masło dżem morelowy, miód szyneczka /////////////// schabik wędzony ///////////// sałatka jarzynowa I____I? tymbaliki drobiowe http://www.mojegotowanie.pl/var/self/storage/images/media/images/przepisy/tymbaliki_z_kurczaka/430234-1-pol-PL/tymbaliki_z_kurczaka_popup_watermark.jpg no i tradycyjnie owocki http://www.ekoenergia.pl/uploaded/Image/obrazki/bogactwo_natura/owoce.jpg
-
Malutka! jeszcze troche i śniegi zlezą - u mnie mało sypało i już martwie sie bo wyłazić zacznie brud spod śniegu Najbardziej dokucza mi suche powietrze w mieszkaniu - mało pomaga wieszanie mokrych ręcznikow a nie zdecydowałam sie na zakup nawilżacza bo bałam sie że sobie znowu chałupke zagrace - już jeden nawilżacz przerobiłam